Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Wczorajszy dzień i poprzedzająca go noc dały mi trochę w kość, ale szczęśliwie dzisiaj już nie narzekam, choć mogłoby być lepiej. Kładę to na karb tropikalnych upałów i burz, które przetoczyły się nad nami i spuściły na ziemię potężne ulewy.
Woda parująca w temperaturze 32* w cieniu utrudniała oddychanie i odbierała siły witalne. Jutro ma być chłodniej, to zapewne spokojniej minie dzień. Jeszcze najbliższa noc mnie stresuje.
Na działce byłam wczoraj i byliśmy dzisiaj, jednak nie był to dobry pomysł. Teraz jest lepiej, bo w domu duży wiatrak miele powietrze i sprawia wrażenie chłodzenia. Dobre i to.
Prawdopodobnie czeka nas kolejna burza, bo od zachodu dają się zauważyć ciemne chmury.


Tereniu [TerDob] - będziemy kąpać cebulki, a wiosną sprawdzimy, na ile skuteczna to metoda.
Kochana, będziemy się dzielić roślinkami, nie pozwolimy, byś miała pustynię na działeczce. W końcu przecież musi i u Ciebie woda z nieba popłynąć.
Dużo spokoju, siły i zdrówka życzę. ;:167 ;:196 Nie denerwuj się, bo to nic nie pomaga, a łatwo wpaść w depresję. ;:cm

Julio - dziękuję, kochana. ;:196 Czekam na poprawę, choć taka pogoda temu nie sprzyja. ;:108

Iwciu - cebulki sadzę luzem, bo gdy sadziłam w koszyczkach, to w mojej gliniastej ziemi podczas mokrej jesieni ani jedna się nie uchowała. ;:222 Wystarczyło, że jedna złapała zgniliznę, by wszystkie w koszyczku zgniły. ;:174
Sadzone luzem przynajmniej w jakiejś części przetrwają. ;:303
Za kciuki serdecznie dziękuję. ;:196 Bardzo się przydają.

Basiu [apus] - wiosna. ;:306 I to jaka!
Spójrz, co zakwitło.

Obrazek

Obrazek


Roślinki dostały potężny zastrzyk wody z nieba i - niestety - ogromną dawkę upalnego słońca. Bardzo szybko zakwitają i przekwitają.
Zakwitła ostatnia lilia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wprawdzie tygrysówki to kwiaty jednego dnia, ale ciągle otwierają nowe paczki.
Obrazek

Cassandra też pokazuje swoje niebieskości.
Obrazek

Obrazek

Szkarłatka amerykańska powoli barwi swoje korale.
Obrazek

W takie gorące dni nawet gołąbki szukają chłodu i cienia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gorąco, to i rosnący w cieniu żółwik rozwija po kolei swoje pączki.
Obrazek

Obrazek

Pokazał się też niecierpek balsamina.
Obrazek

Siedzę sobie naprzeciw wiatraka i oblewam się potem. Strasznie parno, a chmury chyba gdzieś sobie popłynęły...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko u mnie też piekiełko. Przed chwilą sprawdzałam na termometrze i jest jeszcze 24 stopnie. W nocy trudno spać. Okna pootwierane, a nawet wiaterek nie powieje. O suszy to już nawet nie wspominam. Już nawet niczego nie podlewam poza doniczkowymi bo i tak nie ma to sensu.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Witaj Lucynko :wit . Zaginęłaś mi w akcji Kochana ale na szczęście już Cię znalazłam ;:168 . Swoją drogą to dzięki Tobie bo wpisałaś się u mnie ;:131 . Przepięknie i letnio rozpoczęłaś wątek ;:138 . Działeczka mimo skwaru nieźle się sprawuje . No i wszędobylskie Twoje zwierzaki dodają życia działeczce ;:333 . Burzami straszą i to takimi mocnymi :( . Mam nadzieję, że będzie spokojnie, tego Ci życzę i pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko no ten rok będzie zaliczony do tych anormalnych... zima wiosną, wiosna latem ... ciekawe jaka będzie jesień ;:173 Gołąbkom się nie dziwię... że im gorąco :) jak by mi kazali chodzić w futrze to też bym miała dość :lol: ... Moim dzikim ptaszkom zrobiłam basenik na grządce i gołąbki też do niego przylatują ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11481
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

U mnie chelone jeszcze w pąkach co i rusz widzę u Ciebie Lucynko rośliny ,które kiedyś uprawiałam u siebie jako początkujący działkowicz...Dzisiaj bym tyle jednorocznych nie pomieściła... :roll: Czasem coś przemycę lub któraś sąsiadka podrzuci sadzonki ale są takie wśród jednorocznych,których zwyczajnie ...nie lubię... :oops:
U mnie nadal upał ;:3 ;:3 ;:3 ...Wentylator chodzi w mieszkaniu na okrągło...Obrazek Działka czeka... ;:173

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko, no trochę się pokiełbasiło hiacyntom... ;:306 Ale co tam... mają fantazję kwitnąć, to niech kwitną i cieszą nasze oczy.
Do mnie też dzisiaj woda przyjechała i dobrze, bo już straszny susz....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko hiacynty teraz ;:oj super ;:333 niech kwitną i cieszą oczy .
Piękna kępa żółwika ukośnego ;:63 ;:63
Tygrysówki cudne i to ile ich masz ;:333 moje jakoś słabo nie umiem spotkać kwitnących .
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Piękne lilie, piękne wwszystkie kwitnienia.
A niecierpek balsamina to wysiewasz do gruntu ??Jakoś nigdy nie siałąm, nie sadziłąm ich u siebie.
Gołąbki również piękne.I jak pozują do zdjątek grzecznie ;:215
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko przez te moje letnie wariacje jestem troche opózniona u Ciebie, ale na szczęście znalazłam, więc wpisuję się, tym bardziej, że zaprasza mnie do Ciebie kochany piesio, kota i gołabecki, wiec to co kocham :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Leniwa sobota spędzona w domu. Trochę z powodu przedpołudniowych deszczy, trochę z wiadomych innych przyczyn.
Faktem jest, że w domu też jest co robić i choć dość niemrawo, to jednak udało mi się nadrobić wszelkiego rodzaju zaległości.
Działeczka poczeka do jutra, bo choć na chwilę ją odwiedzę z pewnością.
Tropikalny upał sobie poszedł precz, wobec czego nastało lepsze życie. Deszcze napoiły rośliny do oporu, nasączyły ziemię dość głęboko, dzięki czemu chwasty znowu będą rosły jak wariaty. Będzie co robić, jeśli zdrowie pozwoli.
Teraz zza chmur wyjrzało słoneczko i od razu zrobiło się weselej. Niech świeci. Już może, bo temperatura powietrza taka, jaką lubię.

Żal mi tych wszystkich, których nawiedził kataklizm burzowy. Współczuję dzieciom z obozu harcerskiego i rodzinom ofiar, ale też tym, którzy pozostali bez dachu nad głową, nie mówiąc o olbrzymich stratach materialnych.

Aguniu [jagusia] ;:196 - Moje piekiełko odeszło, noc i dzień minęły bardzo spokojnie.
Mam nadzieję, że u Ciebie też spokój. ;:218 Pal licho suszę, najważniejsze życie i zdrowie. ;:108

Ewelinko - najważniejsze, że jesteś. ;:196
U mnie było tak, że w ciągu dnia żar lał się z nieba, a nad ranem przechodziły burze z deszczem. Na szczęście bez wichur, a nawet niemal bezwietrznie. ;:333
Zdaje się, że dzisiaj te burze powędrowały w Twoje strony. Oby tylko spokojnie minęły. ;:167

Ewuniu [ewarost] - zaiste niesamowity ten rok. ;:219
To prawda, że zwierzętom jeszcze bardziej gorąco niż nam. ;:108 Moja Miśka w zasadzie tylko spała w głębokim cieniu, a Mikrus zmieniał miejsce w poszukiwaniu chłodniejszego. Gołąbki co raz to zażywały kąpieli, by następnie poszukać cienistego zakątka. :|

Maryniu - u mnie też już coraz to mniej jednorocznych, a więcej bylinek. Za rok będzie jeszcze bardziej na korzyść wieloletnich. Jednak nie mam serca wyrzucać tych, które same się wysieją i to one powodują największe zagęszczenie. ;:108
Ja ciągle jeszcze jestem na takim etapie, że lubię wszystkie kwiatuszki, nawet nagietki, które sieją się u mnie wszędzie. Pozwalam im kwitnąć, ale zabieram im płatki na prozdrowotną naleweczkę.
Dzisiaj oddycham pełną piersią, bo temperatura powietrza w ciągu całego dnia nie przekroczyła 23* i dodatkowo na niebie królują chmury. Słonko wygląda na chwilę co jakiś czas i zaraz zostaje zakryte. A moja działka, podobnie jak Twoja, dzisiaj czeka. ;:204

Basiu [apus] - cuda nie widy tego lata. ;:112 Tego jeszcze nie widziałam, by hiacynty powtarzały kwitnienie. :roll:
Cieszę się, że Twoje roślinki dostały pić. ;:63 Będą teraz szczęśliwe, a Ty spokojniejsza. ;:196

Tereniu [TerDob] - wprawdzie te hiacynty to takie mikrusiki, ale pachną pięknie i wcale nie muszę tego sprawdzać z nosem przy ziemi. ;:333
Żółwik ma już dużo lat, to i kępę stworzył dużo za dużą. Jest gotowa do dzielenia, jakby co...
A tygrysówka to jednak kwiat jednego dnia i pewnie tak Ci się ułożyło, że jeden kwiatek umarł, a drugi nie zdążył urodzić się z pąka podczas Twojej obecności na działeczce. Jeszcze zobaczysz kwiatki swojej tygrysówki. Na pewno.

Aniu [anabuko] - dziękuję. ;:196
Niecierpka balsaminę siałam kiedyś wprost do gruntu. Teraz już sam się rozsiewa, ale roślinki nie są już takie duże i ładne jak z pierwszego siewu. Jednak żal mi się z nimi rozstać. Pchają się na świat, to niech sobie rosną. ;:303
Gołąbki znalazły cień, z którego korzystały, bo do pozowania to one wcale takie chętne nie są.

Iwonko [00..] - wszyscy mamy trochę zwariowane lato, tak więc nie przejmuj się, najważniejsze że jesteś! ;:196


A oto, jakie rozmaite kwiaty mają moje tegoroczne rudbekie.
Wysiane z nasion 'Cherokee Sunset' zebranych w ubiegłym roku.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

'Cherry Brandy' wprawdzie zgodna z odmianą, ale zakwitła tak tylko jedna jedyna roślinka.
Obrazek

I na koniec zwykłe rudbekie owłosione, które sieją się same.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko masz rację zdrowie i życie najważniejsze. U mnie nie popadało nic. Przed południem było ponad 30 stopni, a teraz w ciągu godziny zrobiło się tak zimno, że musiałam założyć kurtkę. Dziwna ta pogoda. Piękne masz te roślinki. Z moich zasiewów w tym roku niewiele wyszło, ale mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko super kwitnie ci ta 'Cherokee Sunset' tyle różnych kombinacji kolorystycznych... ;:215 ciekawe czy ta owłosiona mi sie rozsieje miałam ją w ubiegłym roku i przepadła... w tym przytargałam ją z rowu gdzie rosła dziko... poczekamy zobaczymy ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Jestem Lucynko...idę i idę i zejść tych pięknych ogrodów nie mogę, bo na piechotę idę :D a tyle mam do zwiedzenia po tygodniu ;:65 Cudne floksy masz ;:167 i tyle kolorowego rozmaitego kwiecia! Najważniejsze są jednak dobre wieści ;:4 Gołąbeczki prześliczne! widzę że fruwają wolno, ale jak wracasz do domu to je wołasz i zamykasz czy same wracają? Rudbekie tego roku obrodziły! u mnie już nawet kwitnie ta ostatnia błyskotliwa :wink: No i chyba tylko Ty zaczynasz wegetacje ogrodu od nowa...znowu u Ciebie wiosna :D
Zdrówka dla Was i łagodnego lata ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Pospacerowałam sobie troszeczkę, pozachwycałam się rozmaitym kwieciem, wracam do siebie, a tu nowi goście. ;:180 ;:180 ;:180


Aguniu [jagusia] - z moich siewów wiosennych też nic nie wzeszło. Mam tylko te, które siałam jeszcze w domu. Nigdy dotąd nie miałam takiej sytuacji. ;:223
U mnie też już dość znacznie się ochłodziło, co wcale mnie nie martwi, bo nie lubię zbytniego ciepełka, zdecydowanie wolę chłód. ;:108

Ewuniu [ewarost] - powiedz tylko słowo, a będziesz miała tyle nasionek rozmaitych rudbekii, ile tylko zechcesz. :tan

Marysiu [Maska] - rowerek byś sobie zafundowała albo co... Trzeba oszczędzać nóżki. ;:108
Dziękuję w imieniu kwiatków. ;:180
Jeśli chodzi o gołąbki, to ja ich nie wypuszczam, ;:185 bo nie umiem gwizdać w celu sprowadzenia ich do gołębnika. ;:224 ;:224
One zaznają wolności tylko wówczas, gdy M odwiedza działkę, a odwiedza ją prawie codziennie. ;:131 Raz krócej, raz trochę dłużej, w zależności od samopoczucia. Jeśli idę tam sama, to tylko karmię oraz poję ptactwo i staram się jak najszybciej wracać do domu, ponieważ boję się zostawiać M samego. ;:202
Rudbekie faktycznie wyjątkowo licznie wyrosły i zakwitły nawet zeszłoroczne odmianowe. ;:333 Przezimowały, jako że rosną w tym samym miejscu, a wysiewane w tym roku sadziłam gdzie indziej. ;:63
Jak myślisz, czy wiosną już mi te wiosenne nie zakwitną? A może u mnie jesieni ani zimy nie będzie, tylko kolejne lato... ;:306
Pięknie dziękuję za zdrówko. ;:196 Bardzo potrzebne. Oczywiście odwzajemniam. ;:167


Na dobranoc portreciki moich gazanii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Spokojnej nocy, kochani. Dobranoc. ;:79 ;:41

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Niebo cudne. ;:63 ;:63
A gazani.... waw!!
Chyba masz wszystkie Lucynko, jakie tylko sa możliwe.
A ty je wysiewasz do doniczek ??Czy do gruntu ?? Nasiona ze swoich zbierasz ???
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”