Fikusy, kamelia i parę innych

[Selinka]

Eukaliptusa uwielbiam, pokaż całego. Jak się sprawuje?

[hen_s]

Bardzo mnie cieszy, że gymnokalicja się starają i dają Ci trochę radości.

[cokolwiek]

Białe jak zwykle najpiękniejsze A czarne super Myślę że mało kto takie cuda widział Jak zwykle Joasiu wszystkie prześliczne A ile te adenium mają? Ładne z nich grubaski

[Pelidea]

Basiu, nie mam czym ich doświetlać. Te lampki, których używałam po wysianiu to właściwie tylko dogrzewały (pierwsza), a druga oświetlała (to był zwykły led, nie jakaś specjalna lampa do roślin). Dlatego zastanawiam się, czy w ogóle jest sens instalować je na zimę. Może lepiej, żeby sobie grubaski odpoczęły.

Asiu, ja też preferuję te kolory. Ale jeszcze do tego wszelkie niebieskości i fiolety. Też nie wiedziałam, że są takie surfinie, ba! Do tej wiosny nawet nie wiedziałam, które to surfinie, petunie czy pelargonie. "Te ze skrzynek na balkonach", czyli wszystko w jednym worku. Ale się doszkalam dzięki forum. A czarne same mnie znalazły, jak byłam po ziemię w ogrodniczym.
Eukaliptusy (mam dwa) w tym roku rosną mi kiepsko. Ten z zeszłego roku krzewił się jak opętany, urósł ok. 80 cm w ciągu sezonu. Ale na niewiele się to zdało, bo padł przez zimę. Podjęłam więc jeszcze raz próbę z E. gunni, bo podobają mi się jego liście - i kolor, i zapach. Zobaczę jak mi się uda zimowanie w tym roku. Jak na razie jakoś tam rosną, ale bez szału. Jutro zrobię zdjęcia obu roślinkom.

Henryku - nie trochę, a całą masę radości!

Basiu, dziękuję. Adenium są tegoroczne, część z wysiewu styczniowego i część z lutowego. Czyli mają siedem lub sześć miesięcy. Tylko szczerze mówiąc przy przesadzaniu nie zaznaczyłam sobie, która roślinka była z którego rzutu. No ale miesiąc różnicy to niewiele.

[Arkadius121]

Wiitaj
Moich zachwytów Twoim formowaniem drzewek bonsai ciąg dalszy
Adenium pięknie i zdrowo rosnące i napatrzeć się na nie nie mogę są ekstra
Pozdrawiam.

[Pelidea]

Arku, dziękuję bardzo!

Dziś na pierwszym miejscu powtórka z kwitnienia Gymnocalycium quehlianum - rozwinął się drugi pąk. Jest absolutnie cudowny!


Obiecane zdjęcia Eukaliptusów. Niestety na zdjęcia miałam czas późnym popołudniem i nie miałam już lepszego tła. Ale mam nadzieję, że dobrze widać.




Tu wyszedł dokładnie kolor listków. Prawda, że piękny odcień?


A tu jeszcze świeży listek Jakarandy. Z moich pierzastych ona ma najbardziej ozdobne liście.

[Niunia1981]

Witaj Joasiu

Przyszłam za fuksją i miałam bardzo miłą przerwę kawową Wspaniale się czyta Twój wątek, zdjęcia cudowne a kolekcja bonsai zachwycajaca będę częstym gościem

PS Mam jednego fikusa i chyba zgłoszę się do ciebie po poradę co z nim zrobic bo jak na razie to mogę o nim tylko powiedzieć że żyje i tyle

[Pelidea]

Witam Cię Moniko! I zapraszam jak najczęściej. Co do fikusa, to podeślij zdjęcie - jeśli tylko będę umiała coś pomóc, to pomogę.

Gymnocalycium quehlianum raz jeszcze. Dziś rozłożył płatki szerzej, oto kwiat w pełnej krasie.




Fuksja 'Calverley'.






A tu mój "spadek", który przyjechał do mnie dzisiaj. Będę niezmiernie wdzięczna, jeśli ktoś powie mi, co ja właściwie mam.

[hen_s]

Przepowiadałem Ci onegdaj, że krok w kierunku kaktusów to tak jakbyś już przepadła. Widzę, że coraz ich więcej w Twojej kolekcji!

A Gymnocalycium quehlianum "robi" za ozdobę tej kolekcji - oczym zresztą też Ci pisałem....

[barbra13]

Oj tam, zaraz przepadła Henryku , po prostu to tylko świat cudnych roślin stanął przed Nią otworem.
Z identyfikacją tych kolumnowych kaktusów jest taki problem, że one za młodu podobne są do siebie, a często, co to jest, okazuje się dopiero, jak zakwitną. Nr 3 to może być Polaskia chichipe.

[Pelidea]

Henryku, a nie mówiłeś? Miałeś rację. A każdy kwiat to po prostu cudeńko. Okazuje się jednak, że te moje "spadkowe" roślinki, to kolumnowe kaktusy, które rosną spore. W sumie nie wiem, co ja mam z nimi zrobić.

Basiu, dziękuję za pomoc.

Surfinie w świetle dziennym są równie piękne. Wydaje mi się, że w tej chwili (od początku sezonu) wyglądają najpiękniej - kępa jest ogromna, wdzięcznie przewiesiła się z doniczki i zachwyca ilością kwiatów.






Grubosz chyba dał radę z mączniakiem (ale dopiero po 3-krotnym oprysku). Na łodydze są co prawda ślady po chorobie, ale mam nadzieję, że nic tam nie przeżyło i po schowaniu roślinek do domu nie będę miała kłopotu od początku.


Urocza sadzonka fuksji 'Rijs' - trafiła do mnie dzięki Monice. Jeszcze raz serdeczne dzięki.


A tu sierpniowe sadzonkowanie. Oleander (cimnoróżowy kwiat, piękny miodowy zapach).


Chyba Epiphyllum, pewna nie jestem. Od trzech różnych roślin, ponoć kwitły kiedyś na żółto, pomarańczowo i czerwono. Ale nikt nie pamiętał która roślina w jakim kolorze. Ani czy na pewno. Ale stwierdziłam, że co mi szkodzi.


I cała masa patyków z fikusa (F. microcarpa). Tak z przypadku. Ale jak zwykle zamiast wyrzucić, stwierdziłam, że może tym razem się uda.

[Niunia1981]

Widzę że sadzonka dobrze zniosła podróż
Ma przykazane grzecznie się zachowywać, nie grymasić i nie przynieść mi wstydu

[eriopus]

Piękna ta surfinia i eukaliptusy.

[barbra13]

Oczywiście musiałam sprawdzić, jak 'Rijs' będzie wyglądać . Trzymam za nią kciuki, bo cudna jest.

[Pelidea]

Moniko, zabezpieczyłaś ją super, nic jej się nie mogło stać.

Pawle, witam u mnie. Cieszę się, że moje roślinki się spodobały.

Basiu, dziękuję. Przydadzą się te zaciśnięte kciuki, zwłaszcza w zimie, bo pierwszy raz będę przechowywać wszystkie te cudności.

Zakwitła sadzonka od mojej Mamy. Początkowo wyglądała niemal identycznie jak 'Calverley', ale teraz widać już różnice. Może ktoś wie, co to za odmiana?




G. erolesii Strigl już trzeci dzień próbuje otworzyć kwiat i kończy się na takim etapie. Może jutro.


A azalia indyjska kwitnie w najlepsze. Kto by pomyślał.