Straszna szkoda ciąć tak leciwą roślinkę, ja bym tego nie zrobiła.
Zrobiłabym coś innego - spróbuj ją wyprostować na maxa.
Fikusy, nawet te kilkunastoletnie, mają dość sprężyste pnie.
Wyprostuj tak jak się da, a potem podeprzyj jakąś solidną podpórką.
A żeby dół nie był taki łysy, wsadź do doniczki młode sadzonki.
Ja z moim tak zrobiłam, ale zamiast powielać tą samą roślinę w doniczce,
wsadziłam 3 różne hybrydy fikusa, o różnych kolorach i kształtach liści.
Jak się rozrosną, będę albo oplatać pień główny, albo zagęszczę ten łysawy dół

Mój fikus to już też staruszek - ma blisko 20 lat.




