Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Dziękuję za odwiedziny i "odkopanie" mojego wątku
Black Rose - widzę, że zostawiłaś pierwszy znak u mnie, kiedy jeszcze walczyłam ze zniechęceniem wobec bezsilności, z jaką mogłam tylko patrzeć jak wiele moich ulubionych, nastoletnich roślin odchodzi. Sądziłam, że nie dam rady ponownie wzbudzić sobie tej pasji, ale powoli wraca!
Stosuję Bi58 od lat. W przypadku wełnowców korzeniowych (skąd???rozumiem, że w jakichś nowo zakupionych się trafiły, ale jakim cudem tak się rozlazły?) wchodzi w grę tylko podlewanie roztworem - do czego preparat nie jest docelowo przeznaczony. Od dawna obserwowałam, że wiele roślin nie najlepiej na to reaguje, ale pasożytów nie było. W końcu chyba się uodporniły, mutanty przebrzydłe, drinki sobie z tego Bi robiły...
Jedną z ocalonych w ostatniej chwili jest Gasteria nigricans - zmarniała, ale widzę, że idzie nowe! - jak dziwnie się rozrasta , dopiera teraz dotarło do mnie, że to forma monstrose
Miłą niespodziankę sprawiła mi też Gasteria batesiana - jeden z odrostów zdradza cechy spontanicznej 'Variegata'!
Black Rose - widzę, że zostawiłaś pierwszy znak u mnie, kiedy jeszcze walczyłam ze zniechęceniem wobec bezsilności, z jaką mogłam tylko patrzeć jak wiele moich ulubionych, nastoletnich roślin odchodzi. Sądziłam, że nie dam rady ponownie wzbudzić sobie tej pasji, ale powoli wraca!
Stosuję Bi58 od lat. W przypadku wełnowców korzeniowych (skąd???rozumiem, że w jakichś nowo zakupionych się trafiły, ale jakim cudem tak się rozlazły?) wchodzi w grę tylko podlewanie roztworem - do czego preparat nie jest docelowo przeznaczony. Od dawna obserwowałam, że wiele roślin nie najlepiej na to reaguje, ale pasożytów nie było. W końcu chyba się uodporniły, mutanty przebrzydłe, drinki sobie z tego Bi robiły...
Jedną z ocalonych w ostatniej chwili jest Gasteria nigricans - zmarniała, ale widzę, że idzie nowe! - jak dziwnie się rozrasta , dopiera teraz dotarło do mnie, że to forma monstrose
Miłą niespodziankę sprawiła mi też Gasteria batesiana - jeden z odrostów zdradza cechy spontanicznej 'Variegata'!
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
To ile tych roślin było przedtem , bo fotki sprawiają wrażenie jakby kolekcja była w szczytowej formie - wielka różnorodność zdrowych roślin. Nie jeden przeżył podobny mniejszy lub większy "kataklizm" swojej kolekcji, czy to jakieś robale, czy wymrożenie na skutek awarii ogrzewania w zimie, dobrze, że jakoś się pozbierałaś.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Beatko co ja czytam jaka szkoda roślinek,nie chcę nawet myśleć o tym co czułaś ....dobrze ,że wróciłaś .
Zaglądałam i zaglądałam ,miałam już pisać i budzić cię
Roślinki u Ciebie nadal piękne ,jak by nic im nigdy nie dolegało
Czekam na następne relacje...
...i już nam nie uciekaj
Zaglądałam i zaglądałam ,miałam już pisać i budzić cię
Roślinki u Ciebie nadal piękne ,jak by nic im nigdy nie dolegało
Czekam na następne relacje...
...i już nam nie uciekaj
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Powrót w wielkim stylu! Przedstawione rośliny wyglądają doskonale. W przyszłości może być tylko lepiej
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Cieszę się, że pomimo trudnych chwil wytrwałaś i jesteś tutaj z nami.
A rośliny masz ładne, bardzo ładne. Doskonale je znów oglądać.
A rośliny masz ładne, bardzo ładne. Doskonale je znów oglądać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Przez lata hodowałem ceropegie - mam do nich słabość. Twoje mi się podobają!
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Umiesz pokazać te kwiaty "z innej planety"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Aloe variegata i jego najbardziej znane międzyrodzajowe hybrydy z gasteriami
x Gasteraloe 'Green Ghost' i 'Green Ice'
x Gasteraloe 'Pauline' i samo Aloe variegata
Gasteria batesiana i jej najbardziej znana wewnątrzrodzajowa hybryda Gasteria 'Little Warty'
Hybryda Gasteria carinata var. verrucosa i Gasteria glomerata
Gasteria 'Caverglom' - tak wyglądała dwa lata temu (kupiona z "przemysłowej" uprawy), a tak stety/niestety rośnie w domowych warunkach
x Gasteraloe 'Green Ghost' i 'Green Ice'
x Gasteraloe 'Pauline' i samo Aloe variegata
Gasteria batesiana i jej najbardziej znana wewnątrzrodzajowa hybryda Gasteria 'Little Warty'
Hybryda Gasteria carinata var. verrucosa i Gasteria glomerata
Gasteria 'Caverglom' - tak wyglądała dwa lata temu (kupiona z "przemysłowej" uprawy), a tak stety/niestety rośnie w domowych warunkach
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Coś wspaniałego, uwielbiam gasterie... Widzę po fotkach, że nawet jedną hybrydę mam (kupiłam od kogoś, kto nie widział, co to).
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Bardzo ładne tak rzadko tu pokazywane gasterie i ich hybrydy. Potrafiłaś na tych fotkach doskonale pokazać piękno tych niezwykłych roślin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Pierwsze zakupy w tym roku ...już zapomniałam, jaka to radość otwierać paczkę, rozpakowywać rośliny i widzieć je na żywo!
Sporo tego się uzbierało + dwa gratisy, ale główny powód zakupów to piękny kultywar H. attenuata 'Wide Zebra', dla porównania obok także fotka bardzo znanego cv. H. attenuata 'Big Band" i pasiasta dzika forma H. attenuata oraz jej jasna odmiana 'Variegata'
.........
Sporo tego się uzbierało + dwa gratisy, ale główny powód zakupów to piękny kultywar H. attenuata 'Wide Zebra', dla porównania obok także fotka bardzo znanego cv. H. attenuata 'Big Band" i pasiasta dzika forma H. attenuata oraz jej jasna odmiana 'Variegata'
.........
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Świetnie je zestawiłaś , a na ostatniej fotce macki ośmiornicy .