Sosna - jaką wybrać,jaką polecacie
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja bym dodał, ze bardzo często zamiast sosny himalajskiej szkółkarze sprzedają jej mieszańca z wejmutką - sosnę schwerina (Pinus x schwerni), która ma nieco krótsze igły (tak jak jedna z załączonych na fotografii roślin) i jest duzo odporniejsza na mrozy. Różni się też szyszkami, które są dużo mniejsze (prawdziwa sosna himalajska ma szyszki długości 40 cm), ale oczywiście ta cecha nie pozwala ich odróżnić w młodym wieku.
Prawdziwa sosna himalajska może tracić igły poniżej -20 C (w ojczyźnie rośnie w lasach razem z cedrem himalajskim, który także nie jest zbyt odporny).
LiDo pisze
"W naszym polskim klimacie nie ma szans by sosna (jakakolwiek)przemarzła!!!!!"
Tu bm się bardzo nie zgodził, bo rodzaj Pinus obejmuje drzewa rosnące aż do równika (sam widziałem zdjęcia lasów sosnowo-palmowych na Kubie)!
A żeby tak daleko nie szukać to proszę znaleźć w Polsce sosny, któregoś z tak popularnych na południu Europy gatunków jak pinia (Pinus pinea), sosna alepska (Pinus halepensis) czy sosna nadmorska (Pinus pinaster)...
Z podobnych sosen polecam sosnę armanda (Pinus armandii) - jest odpoorna na suszę i mrozy i ma bardzo dekoracyjne olbrzymie (do 0,5 kg jedna) szyszki z jadalnymi nasionami już w młodym wieku.
Pozdr
Łukasz
Prawdziwa sosna himalajska może tracić igły poniżej -20 C (w ojczyźnie rośnie w lasach razem z cedrem himalajskim, który także nie jest zbyt odporny).
LiDo pisze
"W naszym polskim klimacie nie ma szans by sosna (jakakolwiek)przemarzła!!!!!"
Tu bm się bardzo nie zgodził, bo rodzaj Pinus obejmuje drzewa rosnące aż do równika (sam widziałem zdjęcia lasów sosnowo-palmowych na Kubie)!
A żeby tak daleko nie szukać to proszę znaleźć w Polsce sosny, któregoś z tak popularnych na południu Europy gatunków jak pinia (Pinus pinea), sosna alepska (Pinus halepensis) czy sosna nadmorska (Pinus pinaster)...
Z podobnych sosen polecam sosnę armanda (Pinus armandii) - jest odpoorna na suszę i mrozy i ma bardzo dekoracyjne olbrzymie (do 0,5 kg jedna) szyszki z jadalnymi nasionami już w młodym wieku.
Pozdr
Łukasz
Nie wszystkie... np. rumelijska jest odporna.Swagman pisze:sosna himalajska wypada dlatego ze jest podatna na rdzę wejmutkowo -porzeczkową jeżeli są w pobliżu porzeczki zwłaszcza czarne to albo drzewko trzeba opryskiwać grzybobójczymi albo odpuścić z uprawą {aha choroba poraża wszystkie sosny 5 igielne }
Sosna Tempelhof Brepo i Jane Kluis
Witam, mam problem z powyższymi gatunkami. Chcę je posadzić, ale wszędzie znajduję sprzeczne informacje na temat przyrostów i szybkości, w jakiej rosną.
Tempelhof : znalazłam dwie informacje, jedna mówi, że do 2 metrów, a druga 3-4.
Jak jest naprawdę, jakie to ma przyrosty?
I porównanie Brepo i Jane Kluis, wiem, że obie kuliste. Ale która szybciej rośnie i do ilu mniej więcej.
Informacje w necie są różne. Najczęściej, że Brepo dorasta po 10 latach do 0,5-1 m, a jak rośnie Jan Kluska (pani, która mi to sprzedawała, posługiwała się tą nazwą - ładne, nie?)
Tempelhof : znalazłam dwie informacje, jedna mówi, że do 2 metrów, a druga 3-4.
Jak jest naprawdę, jakie to ma przyrosty?
I porównanie Brepo i Jane Kluis, wiem, że obie kuliste. Ale która szybciej rośnie i do ilu mniej więcej.
Informacje w necie są różne. Najczęściej, że Brepo dorasta po 10 latach do 0,5-1 m, a jak rośnie Jan Kluska (pani, która mi to sprzedawała, posługiwała się tą nazwą - ładne, nie?)
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Znam 'Brepo' - myślę, że do 1m po 10 latach raczej nie urośnie, choć będzie to rozmiar zbliżony Generalnie jednak jej wzrost nie jest "miniaturowy".
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
To znaczy będzie większa czy mniejsza?
Generalnie chodzi mi o to, w którym miejscu mam posadzić, w zależnosci od osiągniętych rozmiarów, a z drugiej strony, jeśli naprawdę wolno rośnie, to przez dwadzieścia lat będę miała łyso wokół niej.
Bardziej chodzi mi o to, czy ktoś ma takie sosenki i z praktyki może powiedzieć, jakie są.
Oczywiscie przy założeniu, że idą do odpowiedniej gleby i są nawożone.
Azarat, dzięki za sprecyzowanie nazw, ale akurat wiem, że te gatunki są dość znane i sie nie powtarzają.
Generalnie chodzi mi o to, w którym miejscu mam posadzić, w zależnosci od osiągniętych rozmiarów, a z drugiej strony, jeśli naprawdę wolno rośnie, to przez dwadzieścia lat będę miała łyso wokół niej.
Bardziej chodzi mi o to, czy ktoś ma takie sosenki i z praktyki może powiedzieć, jakie są.
Oczywiscie przy założeniu, że idą do odpowiedniej gleby i są nawożone.
Azarat, dzięki za sprecyzowanie nazw, ale akurat wiem, że te gatunki są dość znane i sie nie powtarzają.
- tok76
- 100p
- Posty: 196
- Od: 18 paź 2008, o 07:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŻORY
- Kontakt:
Ja w zeszym roku miałam bardzo podobny problem.Po pierwsze obie te sosny-zarówno sosna czarna brepo(Pierick Bregeon) jak i sosna Jane Kluis- to miniaturki.Obie są kuliste i wolnorosnące.Dla siebie szukałam brepo-była bardzo ładna w necie,ale na żywo była trochę małozwarta i "łysawa" (wiem ,że sosny gubią igły...).Nie wiem ile lat miała ta sosna ,ale średnicę miał ok 60-70 cm.Sosna Jane Kluis jest bardzo zwarta,gęsta i wg mnie rośnie wolniej od brepo.Osobiście wybrałabym Jane Kluis. Nie wiem czy ma to znaczenie ,ale piszę o sosnach szczepionych na pniu. Jeśli chcesz by sosna była gęsta i zwarta od samego początku młode przyrosty uszczykuj na 3/4 ich wielkości (jedni mówią ,że na 1/3). Pomogłam
Pozdrawiam, Gosia