Nareszcie robię to co lubię

[jolcia1212]

Kochana Jolu, należy mi się kolejna bura chociaż mam dobre usprawiedliwienie. Robię remont u mamy. Wysłałam ją do sanatorium a sama robię demolkę
Lagunę poleciła mi nasza Monika, jest ponoć bardzo odporna. Moja to jeszcze malizna, sadzonka byla chyba ostatniego sortu, dwa cieniuśkie badylki. Posadziłam ją między dwie Rosarium Uetersen. Mam nadzieję że jak zlapie siły to obrośnie mi konary po jabłonce.
Baronesse jest godna polecenia. Dość odporna i ma ładny krzaczek. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić że u Ciebie brakuje miejsca, masz taki ogromny ogród.



LACRE dla Ciebie

[jolcia1212]

Leonardo Da Vinci, niby niezawodny, ale u mnie szybko łapie czarną plamistość. Mimo to uwielbiam ją, mam trzy krzaczki. Właśnie powtarza kwitnienie

[cyma2704]

Jolu Garden Of Roses cudna, jak jeszcze zdrowa to wyjątkowa róża. Hortensja na kostce to nie Pink Diamond. Ona ma ażurowe kwiaty. Moja sześcioletnia Pink Diamond, nawet po największym deszczu sztywno trzyma pędy.

[April]

No wreszcie
Leoś świetnie powtarza. Też lubię tę różę. Mam cztery sztuki posadzone w rządku. Fajny efekt. Też łapie od sierpnia trochę plamistości i mączniaka ale wybaczam im bo takiego kwitnienia to trudno uzyskać na innych różach. Twoje świetnie powtarzają.
Mam dużą działkę ale miejsc odpowiednich dla róż raczej mało, bo mało słońca, większość las... No i nie samymi różami żyje człowiek.... no przynajmniej ja nie.

A gdzie kupowałaś Lagunę że taka słaba? Daj jej czas to wystrzeli, pnące chyba najpierw idą w korzeń.

[jolcia1212]

Nareszcie skończyłam remont u mamy więc będzie troszkę więcej czasu (chyba)...no tak, u mnie na dobre zaczął się teraz sezon grzybowy i przetworowy w ogóle
Soniu masz oczywiście rację, to nie Pink Diamont, to Vanilla Fraise. Coś oczywiście pomyliłam, dzięki że mnie poprawiłaś bo na pewno trwałabym w błędzie. Mam dwie Diamantino i chyba to przez błedne skojarzenie. Są one sporo niższe i krzaczki mają bardziej zwarte. Bardzo je lubię ale chyba im tam za ciasno, bo z boku mają rozplenicę japońską która chyba się za bardzo rozrosła.
Vanilla Fraise też jest niezawodna i w tej chwili bardzo ładnie się przebarwia...tylko te pędy...po deszczach leżą











Tak wyglądają moje Diamantino, chociaż jakość zdjęć nie najlepsza
Jolu moje Leosie nigdy nie miały jeszcze mączniaka, niestety plamistość pod koniec lipca zdarza sie kolejny rok. Trochę jest w tym mojej winy. Najpierw latam, chucham i dmucham, później trochę odpuszczam bo u mnie zawsze się tak dużo dzieje. Nie wyrabiam ze wszystkim a są często sprawy których jednak nie możesz zaniedbać. W tym roku obiecałam sobie że jak zauważę pierwsze kropki na liściach to od razu zrobię oprysk, ale się nie udało bo najpierw były deszcze a pózniej coś się tam zadziało, no i już po ptokach Inną sprawą jest też że mam kilka róż do eksmisji, bo mam wrażenie że to one są najsłabszymi roślinkami i to od nich wszystko się zaczęło





biedny pojedyńczy kwiatek mojej Laguny, przed nią rosną dwie lawendy, może to przez nią ma tak ciężko?

[cyma2704]

Jolu Diamantino śliczne, lubię takie hortensje o idealnie białych kwiatach. ja swojej Vanilce zrobiłam dwie obręcze i podpierana dużo lepiej wygląda. Żaden kwiat nie leży na ziemi. Rozplenice po czterech latach dzielę, bo rzeczywiście potwory rosną.

[jolcia1212]

Ja w zeszłym roku też swoją chciałam podzielić ale byłby potrzebny chyba jakiś młot pneumatyczny,...skończyło się na niczym

[Margo2]

Wiosną chciałam podzielić miskanta.
Sama nie dałam rady]
Zawołałam kolegę
Poradził sobie siekierą
Bardzo ładne widoki ogólne
Za mało ich pokazujesz

[Lady-r]

Jolciu witam w nowym roku może jakieś "odgrzewane kotlety" zapodasz? Ja już dzisiaj wiosnę poczułam, bo poniosło mnie do ogrodu ludzie pomyślą, że wariatka jakaś. Jeszcze tak zaniedbanego nie miałam jak żyję.

[April]

Zaglądasz do innych a do siebie nie łaska Szkolisz się a na ogród masz czas?

[Wanda7]

Trafiłam do Ciebie, szukając w necie informacji o Rh i azaliach (a konkretnie o azalii Sarina). Przejrzałam ten wąteczek i faktycznie masz ich sporo. Czytałam, że narzekałaś na niektóre swoje rododendrony, więc ciekawa jestem jaki masz teraz do nich stosunek. Czy coś się poprawiło?
Ogród masz bardzo ładny, wypielęgnowany i ciekawy. Szkoda, że już nic nie pokazujesz w swoim wąteczku. Może jednak z wiosną zmienisz zdanie? Pozdrawiam serdecznie.