Borówka amerykańska - 9 cz.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Magnez w oprysku dolistnym wchłania się natychmiast, ale niestety zmiany na liściach zostaną. Obserwuj jak rosną nowe. I zazwyczaj niedobory Mg są na starszych liściach pędu, stąd na dwoje babka wróżyła.
I to wcale nie musi być niedobór w glebie, Mg nie jest pobierany np z powodu przenawożenia potasem albo wapniem.
Po silnym owocowaniu mogą też wystąpić niedobory potasu, ale to moim zdaniem trochę inaczej wygląda na liściach i juz w trakcie byś widział. Generalnie krzak wygląda ok, może sprawdź pH na głębokości tych korzeni które pobierają minerały, wiesz o co chodzi
Nie wiem gdzie ten filmik.
I to wcale nie musi być niedobór w glebie, Mg nie jest pobierany np z powodu przenawożenia potasem albo wapniem.
Po silnym owocowaniu mogą też wystąpić niedobory potasu, ale to moim zdaniem trochę inaczej wygląda na liściach i juz w trakcie byś widział. Generalnie krzak wygląda ok, może sprawdź pH na głębokości tych korzeni które pobierają minerały, wiesz o co chodzi
Nie wiem gdzie ten filmik.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
pH jest idealne ,około 4 . Ale informacja od ciebie odnośnie wapnia ,to może być bingo . Kilka tygodni temu dałem tym krzakom po łyżeczce rozpuszczonego siarczanu wapnia tzn .gipsu ,a nie wspomniałem o tym ,bo sam zapomniałem . Film jest na www. youtube.com pod tytułem borowka 3 . Trwa 22min.25s. Inny temat ,to : Czy wiesz jak zdobyć kilka krzaków licencyjnej odmiany Aurora . Myślę o tej odmianie od kilku lat ,ale nie można jej kupić w zwykłych sklepach ogrodniczych . Producent pan Kusibab sprzedawał je tylko plantatorom w paletach po 50 sztuk .
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Gipsu nigdy wcześniej nie dawałem ,więc i skutków nie znałem . O gipsie wyczytałem gdzieś na tym forum .Jakie mogą być wady gipsu w porównaniu z tiosiarczanem wapnia ?
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Aurora jest w zestawie http://www.ogrodyaleksandra.pl/pl/ofert ... 941-detail widziałeś? skontaktuj się to może Ci sprzeda
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Zauważyłam dzisiaj kto podkrada ostatki borówek , kosy się wyniosły bo się chyba obraziły przez te siatki , ale przyszła sójka .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Bardzo dziękuję za pomoc i rady . Naprowadziłęś mnie na prostą . Czapka (moja ) z głowy . Niestety właśnie ta borówka ,którą pokazałem na zdjęciu to miała być Aurora ze sprzedaży wysyłkowej . Kupiłem w zeszłym roku w ten sposób dwie Aurory i jednego Eliota . Okazały się oszukane . Owocowały około 15 lipca . A przecież te odmiany owocują jak Pink Lemoniade ,którą mam i owocuje teraz . Pan Kusibab od każdej sztuki , licencyjnej odmiany brał 1,65 Euro ,więc sprzedaż takiej rośliny za 11,50 od kolejnego posrednika jest bardzo ,bardzo mocno podejrzana . Mnie oszukali .pelikano11 pisze:Aurora jest w zestawie http://www.ogrodyaleksandra.pl/pl/ofert ... 941-detail widziałeś? skontaktuj się to może Ci sprzeda
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 20 sty 2016, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kock
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Kiedy mogę rozsiać siarkę pod krzaczki w celu obniżenia pH ?
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
W każdej chwili ,tylko bez przesady . Około czubatej łyżki stołowej na roślinę raz na pół roku. Najpierw wyrwij tę trawę w promieniu70 cm od rosliny ,bo ona Ci wyjaławia glebę . Nawozów i siarki nie syp nigdy tak ,by stykały się z pniem ,tylko rozsyp równomiernie wokół . Dorażnie podlej wodą z kwasem siarkowym o odczynie około 3,5 pH . Jak nie masz odizolowanej rośliny od rodzimego gruntu to to wszystko nie ma sensu . Rośliny wyglądają na zagłodzone .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10088
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Mam nowe rośliny do posadzenia , czym najlepiej odizolować od rodzimego podłoża ?
Sailor62 a może zakupy grupowe , pewnie więcej chętnych by się znalazło . Ten
Kusibab to sporo bierze tej opłaty licencyjnej , w innej szkółce podają ,że doliczają
coś około 2 zł. od sadzonki .
Sailor62 a może zakupy grupowe , pewnie więcej chętnych by się znalazło . Ten
Kusibab to sporo bierze tej opłaty licencyjnej , w innej szkółce podają ,że doliczają
coś około 2 zł. od sadzonki .
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
I. Myślałem wiele razy o zakupie 50 sztuk i podzieleniu się z chętnymi ,tylko w tym roku pan Kusibab nie ma jej w ofercie . W zeszłym roku dzwoniłem tam i mieli ją w ofercie ,nie robili też problemu z zakupem 50 sztuk . Ale ja potrzebuję z 8 sztuk Chyba zrezygnował ze względu na mały popyt tej odmiany .Ona w warunkach Polski na północy kraju może nie dojrzeć . Ja mieszkam na Dolnym Śląsku i dojadam teraz Pink Lemoniade ,to i Aurora by spokojnie doszła do przymrozków . Mój telefon 664 08 38 54 . Mogę się tym zająć tylko gdzie to kupić w pewnym żródle ? W tej chwili chyba w Polsce nie do kupienia . Szukaj ja się piszę . Może zrobimy listę chętnych na forum . Ale by było ciekawie i tylu nowych ludzi by można było poznać . Ja jestem żeglarzem i takie kontakty z nowymi osobami bardzo lubię . Lubię poznawać nowe osoby. II. W temacie odizolowania . Odizolować najlepiej grubą folią budowlaną ,albo po starym namiocie ogrodniczym . Folię można dać podwójnie . Mówimy oczywiście o kilku ,kilkunastu roślinach ,bo w wypadku hektarów ,to albo całe gotowe kwaśne pole gdzie nie robi się nic z glebą na przykład zdrenowane stare torfowisko ,albo tony siarki . Im dołek większy tym lepiej . Ja pod jedną roślinę daję 7 do 9 worków mieszanki torfu ,trocin sosnowych ,leśnej ściółki spod sosen i dębów ,końskiego obornika i ze dwie taczki swojej ziemi z działki . Dziura w ziemi na głebokość ( tak za przeproszeniem ) pod jaja o średnicy 1metra ,lub rów o szerokości 80 centymetrów . Boki wyłożone folią ,na dno garść siarki ,potem zasypanie ,ubicie ,żeby roślina nie siadła poniżej poziomu gruntu . Posadzić tak z 10 centymetrów wyżej niż poziom gruntu .na wierzch garść siarki i szyszki ..Podlewać deszczówką ,albo zakwaszoną wodą i najlepiej nie z góry na korzeń tylko z boku poza folią ,tak ,żeby roślina pobierałą wodę od spodu . Chodzi o to,żeby nie przepłukiwać bryły korzeniowej . Nie wypłukiwać z bryły korzeniowej nawozu . Stosować drogie nawozy i nie za dużo .Sprawdza się nawóz :magiczna siła do borówek . Lepiej posadzić dwie rosliny w dobrze przygotowane miejsce niż 10 byle jak . Na suchych miejscach , gdzie woda przelatuje przez glebę można wyścielić folię także na dno,ale wtedy przebić boki tej foli tak z 10 centymetrów nad dnem ,żeby zatrzymywać wilgoć a jednoczesnie zrobić odprowadzenie na czas dużych opadów i nie doprowadzić do utopienia rośliny . III. Szukaj pewnego producenta i ogłaszamy zapisy chętnych na Aurorę na forum . Ale by było ciekawie .
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Do kiedy można podlewać borówki zakwaszoną wodą? Do ilu obniżanie pH gleby podczas podlewania? Kiedy należy zastosować siarczan potasu?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 28 mar 2017, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Suwałki
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Borówka ma płytki system korzeniowy i taka studnia jej nie potrzebna. Spokojnie wystarczy dołek o głębokości ok 50 cmsailor62 pisze:Dziura w ziemi na głebokość ( tak za przeproszeniem ) pod jaja
Pozdrowienia z Suwalszczyzny
Daniel
Daniel
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
A ja obstaję przy swoim . Zmierzyłem metrówką . Mam 178 cm wzrostu a ten wymiar (pod ... ) to w moim przypadku 70 cm . Wyciągałem też z ziemi borówki około 8 letnie i wiem co mówię ,bo we dwóch chłopa mieliśmy co dżwigać . Poza tym im większa ,, donica " tym większy zasobnik wilgoci i trudniejszy do odkwaszenia po deszczach , czy zimie . Jak dobrze popada to bryła korzeniowa możę się odkwaszać od spodu ,bo zmieniający się poziom wody w gruncie po prostu ją przepłukuje . Dlaczego na torfowiskach gdzie warstwa torfu może mieć i kilka metrów rosną borówki powyżej dwóch metrów a w płytkich i małych dołkach rosną pizdryki ? Ludzie piszą ,że zużyli pół worka torfu na roślinę przy sadzeniu , a po dwóch latach pytają dlaczego rośliny marnieją . Powtarzam :lepiej posadzić dwie rośliny w wypasiony dołek niż dziesięć byle jak . Jutro dryndnę do szkółki pana Ciepłuchy .