Rosiczka - problemy różne

[slonik]

Nie zraszaj wodą. Takie opryskiwanie właśnie zmywa "kropelki" z rośliny. Spokojnie, rosiczka sobie poradzi i sama wygeneruje lepkie "kropelki". Słońca jej trzeba.

[Evy_]

Dzięki Z tym że słoneczka to jej nie brakuje

[KamHax]

Witam, tydzień temu zostały dostarczone do mnie zamówione rosiczki:
-Cocciualis clon2 x1
-Alicae x1
-Spatulata x1
-Natalensis x2
-Oblanceolata x1
Jednak D.Alicae, Spatulata, Oblanceolata i jedna Natalensis nie wyprodukowały do tej pory substancji na liściach.
Oblanceolata wypuszczała pęd kwiatowy, więc obciąłem, może to dlatego, bo czytałem, że, kiedy rosiczka tworzy kwiaty, może zaprzestać na chwilę produkcję mazi.
Nie są martwe, gdyż nie straciły swojego zielonego koloru od dostawy. Te czułki też chyba w porządku.
Trzymam je pod lampą led grow, temperatura 18*-21*, wilgotność 55%-65%, a doniczki stoją na podstawkach cały czas w wodzie.
Jeszcze jedna Natalensis, lub Alicae miała łodyżkę po obciętym pędzie kwiatowym, ale nie pamiętam już która.
Proszę pomóżcie .

---23 gru 2016, o 17:07 ---

Edit: Natalensis już produkuje.
Czytałem że rosiczki muszą mieć 40%-70% wilgotności. Jednak zauważyłem, że niektórzy piszą, iż wilgotność 70% to jeszcze za mało. Czy to prawda?


---24 gru 2016, o 12:51---

Edit2: Zauważyłem przy moich roślinkach dorosłe osobniki ziemiorek...
Po świętach przesadzam rosiczki do nowego torfu i zastawiam pułapki na robactwo.

[KamHax]

Mam do was wszystkich pytanie:
Czy to normalne, że w zimie po prostu rosiczki nie mają tego "kleju"?

[ewa-s]

U mnie mają,stoją na południowym parapecie przy zakręconym grzejniku,cały czas w wodzie,minimum do połowy doniczki

Może powodem braku rosy jest mała wilgotność w podłożu,lub mała ilość światła.Czasem po stresowych warunkach potrzebują trochę czasu,żeby od nowa wyprodukować rosę.

Edit2: Zauważyłem przy moich roślinkach dorosłe osobniki ziemiorek...
Po świętach przesadzam rosiczki do nowego torfu i zastawiam pułapki na robactwo.

Ja do wyłapywania ziemiórek i mączlików wykorzystuję właśnie rosiczki i wyłapują je do końca.

[KamHax]

Wilgotność podłoża dobra, powietrza 35-65%, ale właśnie pewnie światło jest problemem.
Jakoś będę musiał przeczekać zimę :P .
Dziękuję za odpowiedź.

[Aaga1971]

Dzień dobry,
Nie mam żadnego doświadczenia z roślinami owadożernymi mam w domu rosiczkę i muchołówkę od niedawna.
Niestety nie sprawdził się system nawadniania w czasie urlopu i rosiczkę trochę trafiło. (Muchołówka OK, nawadniała się bez problemu)
Ziemia w doniczce całkowicie wyschła i część listeczków poprzysychała - zbrązowiała.
Po podlewaniu zaczęła wracać do siebie, pojawiła się rosa na niektórych listeczkach i zaczęła puszczać nowe.
Pytanie mam co zrobić z tymi uschniętymi - przeważnie do połowy niektóre listeczki są pousychane.
ukruszą się same? czy poobcinać ? całe czy to co uschło ?

Będę ogromnie wdzięczna za jakieś rady
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka

[ewa-s]

Agnieszko utnij podeschnięte listki,dobrze byłoby wymienić podłoże i przy okazji posadzić trochę głębiej,aż do nasady listków.
Podłoże,kwaśny torf 3,5- 4,5 pH należy wcześniej dobrze namoczyć wodą,żeby powstało błotko i dopiero w to posadzić roślinkę.

[corpha76lon]

Hej, czytam ten wątek tak z grubsza:D Ale nie zauważyłem żeby miał ktoś taki problem jak mój:d Mianowicie, hoduje sobie rosiczki od dłuższego czasu, są dobrze naświetlone i zawilgocone że tak to ujmę. Problem jest taki że obumierają mi liście, młode pędy usychają no i wiadomo nie wytwarzają swojej mazi na robaczki... Czy jest to jakieś choróbsko, grzyb czy cokolwiek? Jest sens je ratować czy może sadzić nowe? Niektóre uciąłem u samej ziemi i dałem im czas na odrośnięcie, odrastały ale dalej w ten sam sposób....

[ewa-s]

Napisz coś więcej,czy były przesadzane, a jeśli tak,to w jakie podłoże?
Jaką wodą podlewanie i ile?
Jak długo je uprawiasz ?
Ratować zawsze warto póki jeszcze żyją.
To że nie wytwarzają rosy i lepkiego soku wabiącego,może być spowodowane zbyt małą ilością wody.
Powinny stać cały czas w wodzie, do ok.połowy doniczki,a nie tylko mieć mokro.

[corpha76lon]

Mam je ze dwa lata juz chyba, nie przesadzane, torf kwąsny taki jak powinien być, woda zawsze w podstawce, doświetlane, woda przegotowana odstana... Na początku wszystko było ok. Będe sadził chyba nowe.

[ewa-s]

Może być przyczyna w tym właśnie,że nie były przesadzane.Rosiczki trzeba odmładzać sadząc głębiej i chociaż raz w roku wymienić całkowicie podłoże.Torf z czasem się odkwasza i gdy widzimy że roślina bez powodu słabnie,wystarczy posadzić w świeży torf,z reguły to pomaga.
Często też się zdarza,że rosiczka długo nie przesadzana,rośnie na takiej jakby "nóżce"/dolne listki starzeją się i usychają/,wtedy roślina karłowacieje i z czasem zamiera.Wtedy/gdy jeszcze żyje/ trzeba posadzić głębiej do nowego podłoża,tak żeby cała "nóżka" była pod ziemią.
Roślina wypuści sobie nowe korzonki z łodyżek,odmłodzi się i będzie ładnie rosła,ale jeśli chcesz posadzić nowe,to oczywiście decyzja należy do Ciebie
Pozdrawiam.

[corpha76lon]

Oooo, tego nie wiedziałem. No widzisz miałem tak ze rosła własnie jak "palma" ale mimo to było ok. Możliwe że ten torf był już słaby... Zasadzę nowe w nowym torfie, a jak problem powróci to je przesadzę, a jak nie zapomnę to tu o tym wspomnę. Dzięki za info. ;)

[Anetka251]

Witam.
Chciałabym się dowiedzieć czy mogę pomóc jakoś temu maluchowi? Zamówiłam jakiś tydzień temu dwie sztuki na próbę w celu wyłapywania ziemiórek. Dla przykładu jeden okaz jest ładny i już wyłapuje muszki, a drugi jest tak zmarniały, że się zastanawiam czy coś będzie z niego. Na tym jednym biedaku powycinałam czarne listki, ale podróż roślinka zniosła strasznie. Czy musi się po prostu zadomowić?







Tu ładniejszy okaz. Miał dwa pędy kwiatowe. Jeden mu wycięłam.Widziałam, że roślinka się męczy.









Troszkę bałaganik, ale niedawno ją ogarniałam. Przesadzona jest do wysokiego torfu zgodnie z zaleceniami i póki co strasznie pije.

[corpha76lon]

Da rade, daj jej czas i duuuużo światełka, najlepiej czymś doświetlać w okresie jesien-zima czymś o zimnej barwie. Co jakiś czas, powiedzmy raz na rok/dwa wymieniłbym torf na nowy bo bywa ze rośnie pH i ogólnie roślina obumiera co własnie przejawia się przysychającymi liśćmi...