Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 9 lut 2017, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Witam.
Moje przemyślenia dotyczące włamań na działkach:
1. stosuj łatwe do otwarcia drzwi, zwykłe zamki, standardowe.
2. nie zasłaniaj okien firankami oraz żaluzjami czy w inny sposób
3. jeśli to możliwe trzymaj w domku jak najwięcej przedmiotów nie nadających się do sprzedaży albo nie opłacalnych, np. jak najwięcej drewnianych albo plastikowych
4. jeśli masz możliwość i warunki to przemyśl wykonanie tajemnego schowka na elektronarzędzia i kable, nie trzymaj ich w oczywistym miejscu, np. w szafkach, w jakimś magazynie - drewutni itp.
5. pozwól złodziejowi spokojnie wejść na Twoją działkę i 'przeexplorować' ją aby mógł zobaczyć, że nic tam nie ma i być może nie opłaca się tam wracać.
6. sadzonki, rośliny, owoce i warzywa zawsze będą narażone na kradzież
7. im bardziej uprzykrzysz złodziejowi życie, tym bardziej będziesz narażony/a na zemstę (czytaj spalenie domku, wylanie chemii na grządki itp.)
8. sposób na karę dla złodzieja jest tylko jeden moim zdaniem, a chodzi o to aby po złapaniu złodzieja, np. przez działkowiczów, zebrać się razem, poznać jego twarz i dowiedzieć się gdzie mieszka (jeśli w ogóle ma miejsce stałego zamieszkania). Jeśli wszyscy razem (nie wiem, może nawet 50 działkowiczów) 'odpowiednio' udowodnicie złodziejowi, że nie opłaca sie mu włamywać na wasze działki, na pewno bardzo to przemyśli. Przemyśli, bo kolejny raz na pewno znowu wszystko będzie go dłuuuuugo bolało.
Pozdrawiam serdecznie!
Moje przemyślenia dotyczące włamań na działkach:
1. stosuj łatwe do otwarcia drzwi, zwykłe zamki, standardowe.
2. nie zasłaniaj okien firankami oraz żaluzjami czy w inny sposób
3. jeśli to możliwe trzymaj w domku jak najwięcej przedmiotów nie nadających się do sprzedaży albo nie opłacalnych, np. jak najwięcej drewnianych albo plastikowych
4. jeśli masz możliwość i warunki to przemyśl wykonanie tajemnego schowka na elektronarzędzia i kable, nie trzymaj ich w oczywistym miejscu, np. w szafkach, w jakimś magazynie - drewutni itp.
5. pozwól złodziejowi spokojnie wejść na Twoją działkę i 'przeexplorować' ją aby mógł zobaczyć, że nic tam nie ma i być może nie opłaca się tam wracać.
6. sadzonki, rośliny, owoce i warzywa zawsze będą narażone na kradzież
7. im bardziej uprzykrzysz złodziejowi życie, tym bardziej będziesz narażony/a na zemstę (czytaj spalenie domku, wylanie chemii na grządki itp.)
8. sposób na karę dla złodzieja jest tylko jeden moim zdaniem, a chodzi o to aby po złapaniu złodzieja, np. przez działkowiczów, zebrać się razem, poznać jego twarz i dowiedzieć się gdzie mieszka (jeśli w ogóle ma miejsce stałego zamieszkania). Jeśli wszyscy razem (nie wiem, może nawet 50 działkowiczów) 'odpowiednio' udowodnicie złodziejowi, że nie opłaca sie mu włamywać na wasze działki, na pewno bardzo to przemyśli. Przemyśli, bo kolejny raz na pewno znowu wszystko będzie go dłuuuuugo bolało.
Pozdrawiam serdecznie!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 12 cze 2017, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Jeżeli macie prąd na działce to są teraz tanie Chińskie alarmy GSM. Koszt takiego alarmu od 70 zł. Ja kupiłem 4 lata temu za 259zł i działa do dziś. Jeśli chcecie monitoring to kamerki szpiegowskie , samochodowe co zapisują po wykryciu ruchu kosz od 30 zł. Do tego napis że działka monitorowana a nagrania złodzieja trafią na Yutube.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
U mnie też zrobiła się plaga złodziejaszków. W tym roku nie zjadłam ani jednego owoca. Włożyłam w to masę pracy i czasu,bo rok był ciężki,ale twardo walczyłam z przeciwnosciami żeby mieć choć na kompot dla dziecka. Wróciłam z niczym.
Mój tato zawzięcie twierdzi,że to ptaki. Nie sądzę,widzę ich ślady. Kradną nocą,to pewne,bo jesteśmy na działce bardzo często,praktycznie non stop,jest z nami pies.
Psa nie zostawiam nigdy na działce samego i nikomu nie polecam. Otrucie psa to kwestia kilku sekund.
Kradzież całego krzewu nigdy mi sie nie zdarzyła, oberwany bukszpan czy bez to norma,u nas głównie kradną owoce. Staram się uszczelniać ogrodzenie,rzucam gałęzie iglaste,wplatam kolczaste krzewy. Wiążę sznurki i nawet wbijam w miejscach przeskoku pręty zbrojeniowe. Jak mi się jakiś nabije to jego strata.
Te pręty też nieraz znikają,w tym roku mi ktoś wyplątał wszystkie z pomidorów.
Brakuje już sposobów,ale jak tak piszecie o farbie to przychodzi mi na myśl mleko z barwnikiem spożywczym. Np niebieskim... co wy na to?
Swojego czasu naszła mnie też myśl o jakimś czujniku,ale brak prądu robi swoje.
Za to pomyślałam kiedyś żeby pożyczyć od mojego dziecka jakąś hałaśliwą zabawkę -mamy np śpiewające ludki albo papugę,która wyczuwa ruch i kiedy się coś koło niej porusza zaczyna śpiewać i gadać 'hellllooo!welcome!' Tylko jakby tak ktoś ją ukradł to dziecko mi tego nie wybaczy...
Mój tato zawzięcie twierdzi,że to ptaki. Nie sądzę,widzę ich ślady. Kradną nocą,to pewne,bo jesteśmy na działce bardzo często,praktycznie non stop,jest z nami pies.
Psa nie zostawiam nigdy na działce samego i nikomu nie polecam. Otrucie psa to kwestia kilku sekund.
Kradzież całego krzewu nigdy mi sie nie zdarzyła, oberwany bukszpan czy bez to norma,u nas głównie kradną owoce. Staram się uszczelniać ogrodzenie,rzucam gałęzie iglaste,wplatam kolczaste krzewy. Wiążę sznurki i nawet wbijam w miejscach przeskoku pręty zbrojeniowe. Jak mi się jakiś nabije to jego strata.
Te pręty też nieraz znikają,w tym roku mi ktoś wyplątał wszystkie z pomidorów.
Brakuje już sposobów,ale jak tak piszecie o farbie to przychodzi mi na myśl mleko z barwnikiem spożywczym. Np niebieskim... co wy na to?
Swojego czasu naszła mnie też myśl o jakimś czujniku,ale brak prądu robi swoje.
Za to pomyślałam kiedyś żeby pożyczyć od mojego dziecka jakąś hałaśliwą zabawkę -mamy np śpiewające ludki albo papugę,która wyczuwa ruch i kiedy się coś koło niej porusza zaczyna śpiewać i gadać 'hellllooo!welcome!' Tylko jakby tak ktoś ją ukradł to dziecko mi tego nie wybaczy...
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
U mnie na działce też co roku mam wizyty złodziei. Wczoraj oberwali mi wszystkie zapalone pomidory, na szczęście jest to już końcówka sezonu. W ubiegłym roku oberwali mi wszystkie gruszki, zastanawiam się czy je dalej trzymać, bo wszyscy wkoło polikwidowali grusze z powodu rdzy gruszy. Ja je skutecznie chroniłam, więc tylko ja miałam pełno owoców na drzewie i niestety przywabiłam złodziei
.

Pozdrawiam, Zosia
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Ja bym zakopała stalowy stelaż a do tego na noc przykręcane zaostrzone pręty...jakby taki gagatek raz przeskoczył płot wbijając sobie w stopę stalowe szpikulce to zastanowiłby się dwukrotnie (i szybko dałoby się takiego typa rozpoznać)
.
No i najlepiej kamerka z czujnikiem ruchu (takie na akumulatorki), wtedy można by wydrukować zdjęcie i rozwiesić przy wejściu i przystankach.

No i najlepiej kamerka z czujnikiem ruchu (takie na akumulatorki), wtedy można by wydrukować zdjęcie i rozwiesić przy wejściu i przystankach.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Zn?w okradli mnie z całej pigwy...
mam już dość,serio.
mam już dość,serio.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Przy tak życzliwych sąsiadach to musiałabyś postawić płot jak na Węgrzech (a przynajmniej 2 metrowy z drutem kolczastym), ubić to za mało
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Nie radzę zastawiać pułapek, które mogą uszkodzic złodzieja. Mozecie sie narazić na proces i na spore odszkodowanie, jeżeli złodziej Was oskarży o celowe uszkodzenie ciała. Niestety tu nie Ameryka a wystarczyło by ustrzelić jednego dla przykladu i byłby spokój.
Kilka lat temu właściciel samochodu po ktorejś z kolei kradzieży zostawił na siedzeniu kierowcy deskę z gwoździami i złodziek pokiereszował sobie doopsko. Zgadnijcie kto poniósł odpowiedzialność i o mało co nie trafił do więzienia? Swego czasu to była głośna sprawa. Macie coś z naszego podwórka.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14473
PS.
Na 90% kradnie "swój" czyli jakiś działkowicz, który przechodząc kilka razy w tygodniu obok Twojej działki wie dokładnie kiedy co dojrzewa.
Kilka dni temu jakiś idiota wykopał mi z grządki kilka przekwitających astrów wraz z bryłą korzeniową. Po co mu one? Przecież to kwiaty jednoroczne.
Kilka lat temu właściciel samochodu po ktorejś z kolei kradzieży zostawił na siedzeniu kierowcy deskę z gwoździami i złodziek pokiereszował sobie doopsko. Zgadnijcie kto poniósł odpowiedzialność i o mało co nie trafił do więzienia? Swego czasu to była głośna sprawa. Macie coś z naszego podwórka.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14473
PS.
Na 90% kradnie "swój" czyli jakiś działkowicz, który przechodząc kilka razy w tygodniu obok Twojej działki wie dokładnie kiedy co dojrzewa.
Kilka dni temu jakiś idiota wykopał mi z grządki kilka przekwitających astrów wraz z bryłą korzeniową. Po co mu one? Przecież to kwiaty jednoroczne.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
A przepraszam, jak mam psa i mi pies wyskakuje przez dziury porobione przez chamów to nie mam prawa zabezpieczyć mojej posesji od wewnątrz? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Możesz hamowi nawet połamać ręce i nogi byle anonimowo bez świadków.
- mariuszz1982
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 20 wrz 2017, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Najskuteczniejsze jest światło na fotokomórkę, ale tak aby włączało się nie na zewnątrz, ale w środku domku
A tak na poważnie, to każde zabezpieczenie jest lepsze niż jego brak. Chociaż jak ktoś będzie chciał i będzie co, to i tak ukradnie...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kradzieże na działkach - Pomysły na ich zabezpieczenie
Przez 2 lata byłem okradany. Wiosną z rabarbaru
i jesienią z pigwowca. Każdego, kto przechodził obok mojej działki pytałem, czy również im się to przydażyło. Pomstowałem , że sfilmuję tego sku...na i zrobię z niego gwiazdę internetu z podaniem nazwy miejscowości i lokalizacji ogrodu. W tym roku rabarbar wyrósł pięknie a owoce pigwowca, nawet te co same opadły, leżały do dzisiaj. Przyniosłem sporą siatkę więc w końcu zrobię sok i trochę nalewki. Potwierdza to moje przypuszczenie, że kradną "swoi".
