Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu, Irenko jakoś się pozbierałam, ale pobyt w szpitalu i rehabilitacja dały mi w kość. Podziwiam Wasze dokonania i czekam na kolejna wiosnę i następne plany. Jak to mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni" ( chociaż to różnie bywa :wink: )
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Niedziela... zimno, buro i ponuro. Już wczoraj odczułam, że jesień pośpiesznie się zbliża. Najpierw nie mogłam się doczekać soboty a potem, na wsi ogarnęło mnie zniechęcenie. Na dodatek po raz kolejny nie zobiłam zbyt wielu zdjęć, bo baterie padły bez uprzedzenia.

Obrazek

Obrazek

Zebrałam nieco ;:131

Koktajlówki, z lewej legalne krzaki, z prawej dzikusy w poziomkach

Obrazek

Cebulą chyba się nie przejem ;:306 Na grządce zostały jeszcze dwie sztuki :roll:

Obrazek

Obrazek

I pierwsza dynieczka ;:173

Obrazek

Papryki zaczęły.... martwię się, bo większość na krzakach zielona i pewnie nie zdążą przed...

Obrazek

W końcu mogłam rozkoszować się smakiem melona ;:138 Mniodzio ;:138

Obrazek

Obrazek

Skosztowałam pierwszego Dwarfa.

Obrazek

Obrazek

Hmmmm..... nie mój typ. Kwaskowaty i wodnisty

Irenko W kuchni się rym razem nie przemęczę. Pomidory bardzo wolno dojrzewają, papryki też a ogórki się w zasadzie skończyły. Jedyny z którym nie wiem co począć, to Cristal Apple. Bardzo plenny ale do kiszenia się nie nadaje. Zrobiłam z zalewie octowej ale nie wiem czy to był dobry pomysł ;:131

Marysiu Ja byłam kurierem w przypadku mięty bo Irenka specjalnie dedykowała ją dla Ciebie i pewnie dlatego Marta myślała, że ona ode mnie.
U Ciebie mięty rosną normalnie? U mnie coś zioła nie wychodzą. Oregano nakrapiane, mięty nakrapiane, majeranek wysechł.... a rozmaryn przemarzł.
Ach.... melduję, że kurdyj....k się suszy dla Ciebie ;:215

Ula Powiedzenie bardzo mądre, często go używam i w moim przypadki się sprawdza. Jeśli takie ma się nastawienie, to wszystko człowiek przetrwa. Dobrze, że wydobrzałaś i możesz myśleć o następnym sezonie. Ten był trudny i nie trzeba go żałować :wink:
A co planujesz na nawy sezon? Myślisz już o sadzonkach?

Coś mi pisanie dziś nie idzie..... ;:223

Życzę wszystkim duuuuuużo słońca ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgoś, piękna ta różyczka. ;:173 Jak będę mieć gotową nową rabatę, to chyba sobie taką kupię, bo oprócz urody z tego co kojarzę ma podobno niesamiwity zapach. Prawda to?
Meloniki mnie w tym roku po raz kolejny wykiwały i nie mam ani jednego, ale z chęcią przygarnę ze 2-3 nasiona tego, to w przyszłym roku podejmę kolejną próbę. Jak to mówią ... do trzech razy sztuka. Może wreszcie spróbuję kiedyś swojego własnego. :roll:

A co do papryk. Najwyżej zjesz zielone. U mnie też gruntowe nie wszystkie jeszcze dojrzały. No taki mamy klimat. :wink:

Dobrej nocki wszystkim bywalcom wątku
:wit
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Witajcie Wszyscy wątkowicze. :wit Witaj Małgosiu. :wit Witam Cię Ula. :wit Cieszę się że wróciłaś do nas i ze zdrówkiem jest już lepiej. ;:108 Bo ono jest najważniejsze a te parę miesięcy szybko minie i się nie obejrzysz i przyjdzie wiosna i Twoje rośliny dadzą Ci wiele radości. ;:333
Jestem,jestem Irenko.Wydawałoby się że już powinienem mieć trochę więcej czasu bo sezon pomidorowy nieubłaganie dobiega u mnie końca a wszystko przez upały które sprawiły że większość pomidorów dojrzała naraz i tak szybko teraz się kończą,ale ostatnimi czasy oddają się kolejnemu mojemu nałogowi który zabiera wiele czasu a mianowicie wyprawom do lasu. ;:108 ;:333
Piątkowe,niedzielne i poniedziałkowe moje zbiory.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzisiejszy wyjazd prawie dzewięciogodzinny zakończył się pobiciem mojego rekordu życiowego w jednorazowym zbiorze borowików i teraz wynosi 365 okazów. ;:215 :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tacy oto czterej borowikowi bracia zżyci ze sobą na dobre i na złe :;230 trafili mi się na początek. :D

Obrazek
Obrazek

I całość w kilku skrzynkach po oczyszczeniu. ;:oj

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mało ostatnio przebywam w domu Małgoś,ale może żona mnie nie wymelduje. ;:306
Nie pokazuję Wam tych zdjęć co by się chwalić,ale ku pokrzepieniu ;:167 Więc moi drodzy póki pora na to zapraszam Was wszystkich do lasu i pozdrawiam cieplutko. ;:4

Jakby co i nie było mnie dłużej widać wiecie gdzie jestem. :;230 :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witek dałeś po oczach, piekne grzybobranie ;:63 . Teraz to jesteś Borowikowy ;:195
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Pięny zbiór Witku :D :D

U nas grzybów jest sporo, ale nie aż tyle.
Poza tym od tygodnia pada deszcz i żadna przyjemność chodzić po morym lesie.

Małgosiu, u mnie z dojrzewaniem papryk marnie. Nawet takich lekko zapalonych jest mało.
Trudno, taki mamy klimat i tego będę się trzymac. :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
kaitou
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lut 2011, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczodrkowice k. Krakowa
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

wow, super zbiory :D
Have a great day :)
Kamil
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Co tu tak pusto i cicho ? Małgosiu, Irenko gdzie się podziewacie?
Witek pewnie od bladego świtu biega po lesie, jak przystało na borowikowego ;:195
Ja po lesie nie chodziłam ale zrobiłam coś innego

Obrazek

To zielone to lubczyk utarty w oleju, a te kuleczki to kiszone rzodkiewki (przepisy wyszperane w necie).
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Zaciekawił mnie ten zasłoikowany lubczyk. Ula do czego go używasz? Czy oprócz zup znalazł u Ciebie jeszcze jakieś inne zastosowanie? I jak długo po otwarciu takiego słoiczka nadaje się do użytku? Ja standardowo mrożę lubczyk na zimę, bo nie wyobrażam sobie np. rosołu bez niego. Może przeszłabym na sposób słoikowy .... jeśli zdradzisz jak go robisz. ;:173
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Kasiu zrobienie tego lubczyku to żadna tajemnica :D wyszperałam go na kulinarnym blogu. Jak długo wytrzyma to nie wiem, robiłam pierwszy raz, ale pierwsza partia stoi już miesiąc (jeden słoiczek w lodówce, drugi w spiżarni i są ok i nie zmieniły koloru, olej konserwuje).
Zrobienie też jest proste, do blendera (robiłam w blenderze kielichowym, takim jak koktajle) wlałam trochę oleju i dodałam pokrojony lubczyk i miksowałam na pastę, w razie potrzeby dolać oleju, użyłam oleju z pestek winogron. Można też zrobić blenderem ręcznym tzw "żyrafą" jeśli ma dość mocy. Mam zamiar zrobić tak natkę pietruszki. Też mroziłam lubczyk, natkę i koperek ale w pewnym momencie zaczyna brakować w zamrażarce miejsca i ten pomysł wydaje się sensowny. Używam lubczyku do zup i sałatki z kaszy jaglanej, a suszony do domowej wegety.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu co dobrego w Twoim ogrodzie? Jak pomidorki?
Zebrałaś już wszystko? Dużo jeszcze czeka na nabranie rumieńców? Miłego dnia Ci życzę
;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42314
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witam!
Małgosiu może jednak wyjdziesz spod kocyka i napiszesz co w ogródku, czy wszystko zebrałaś...może jakieś zdjęcia ;:180
Rozmaryn musiał zmarznąć w ogródku ziołowym, bo nie jest w naszym klimacie rośliną mrozoodporną. Mięta też nie chce rosnąć? może dlatego bo nazwa Tymczasowy ją zniechęciła :;230
Za suszonego kurdy... bardzo dziękuję! Od Marty też przywiozłam niezłą wiąchę i suszę :;230
Przed weekend baterie powinny się naładować :D Serdecznie pozdrawiam i ściskam ;:4 ;:196

Witku dech mi zaparło! nigdy w życiu i nie widziałam tylu grzybów na żywo...no chyba że na targu :D
Ula ma rację jesteś Borowikowym Królem!

Kasiu u mnie dopiero w tych dniach pierwsze papryki nabierają koloru i to te w gruncie! co za rok?

Pozdrawiam Bywalców Tymczasowego!
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit Bywalców Tymczasowego

Ula nie ma mnie, bo w lesie siedzę, poluję na grzybki, co prawda, na pewno nie dorównam naszemu Borowikowemu Królowi ;:180 , ale grzybki, to obok roślinek następna moja pasja.
Papryki gruntowe to u mnie też mizerne są, z braku miejsca poupychałam po kątach i mam tego efekt, ładniejsze są te w donicach, ale to same ostrości.
Małgoś, jeszcze dziesięć dni lata, nie czas na kocyk i ;:19
LO mnie też się bardzo podoba, a melon jeszcze bardziej, niestety mam za mały ogródek na melony, za to na róże miejsce musi się znaleść. ;:306
Mam wielki plan na wiosnę stworzyć dwie rabaty różane,na razie wędruję po różanych wątkach, podglądam i staram się zapamiętać.
Cięko mi to idzie, bo tych odmian jest tyle, że głowa boli ;:111
Nie wiem, dlaczego Ci te zioła marnieją, pomyślimy o tym na wiosnę, mam kilka odmian mięt, szałwie, estragon, melisę, kocankę, tymianek, one zimują i na wiosnę zawsze je dzielę, rozmaryn, liść laurowy itp, to jak pisze Marysia, musisz przechować w temperaturze dodatniej.
Powiedzcie mi, kiedy zbieracie nasienie z cleome, jestem nią zauroczona i pasuje mi do przyszłorocznych róż :;230 , ale cały czas te nasienniki są zielone, obawiam się, że nie zdążą dojrzeć.
Obrazek

Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę

Irena
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Irenko mogę tylko pozazdrościć "siedzenia" w lesie :wink: (po tym wiosennym wypadku nie nadaję się do lasu) za to mój syn lubi "siedzieć" w lesie, dzisiaj przyniósł kolejne zbiory. Co prawda za Borowikowym ;:195 może koszyk nosić, ale trzy kg prawdziwków też przygarnę :wink:
Irenko czy ja też mogę uśmiechnąć się wiosną po sadzonki ziół? ;:180
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Ula nieźle Cię musiał pokiereszować ten kierowca, mam nadzieję, że został odpowiednio ukarany. :evil:
Borowikowemu ;:195 to nikt nie dorówna, jam niegodna nawet laskę czy też berło mu nosić. :;230
Z ziołami nie ma problemu, co roku je dzielę, czasem zdarza się, że wymarzają, ale to musi być bardzo ostra zima.
Szkoda, że nie jesteś jeszcze na tyle sprawna, by pochodzić po lesie, takie spacerki dają wiele radości, no i grzyba można znaleść, o zdrowotności nie wspomnę. :D

Pozdrawiam Irena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”