Kosiarka - niedroga - jaka

[grzestu]

oleomac to dobra firma i ta kosiarka też, mnie przekonali dlatego że wózek lepiej wykonany i grubszy trwalszy i mocniejszy silnik tej World


Cytat usunięty - proszę nie cytować bezpośrednio poprzedzającego postu oraz o poprawną pisownię - zdania zaczynamy z dużej litery/mod.

[miachlbyk]

Tak szczerze mówiąc to Oleomac jest kosiarką jakich wiele tylko tu działa marketing,natomiast World ma nie tylko lepszy wózek w dodatku podwinięty do wewnątrz ale i kółka,piasta noża jest stalowa a nie aluminiowa jak Oleo,World ma nóż z grubszej stali,wiem o czym piszę bo widziałem obie kosiarki jak ktoś nie wierzy niech sam zobaczy,ci którzy kupili Oleo nigdy raczej nie sprawdzą jakości Worlda

[regesor]

Ooo i takiej odpowiedzi oczekiwałem. Dzięki.

Szkoda, że nikt nie wie nic na temat tego Kawasaki FJ180V. Ponoć FC150V sprzed dwóch dekad był pancerny. Ciekawe czy obecne modele mają w sobie choć odrobinę trwałości protoplasty.

[miachlbyk]

Kawasaki bardzo dobry silnik ale....są one za dobre do reszty kosiarki,powinny być montowane w obudowach Alu.z mocnymi napędami bo sam silnik za lekki nie jest a tak za kilka lat silniki chodzą a reszta na złom,albo obudowa przerdzewieje albo napęd szlak trafi,są one droższe w zakupie więc mało kto je montuje,ogólnie silniki dla faanów

[grzestu]

Kosiarka World GRL 460P HW 4W1 LONCIN zamówiona, w piątek będzie u mnie, po pierwszym koszeniu napiszę małą ocenę maszyny.

[slawekkrk]

Niedroga kosiarka jeśli chodzi o spalinowe (takie są najmniej awaryjne) to i tak jest raczej wydatek pow 1000 zł. Ja mam sprawdzoną ryobi z silniczkiem 140 cm3. Fajnie sprawdza się funkcja mielenia (to nawet bez względu na markę polecam w ciemno) i regulacji długości trawy. Dużo modeli ma, ale po raz pierwszy wyrzucało tę zmieloną trawę na sieczkę i mogła spokojnie leżeć na skoszonej i ją nawozić.

[grzestu]

Kosiarka World GRL 460P HW Loncin 159cc, dojechała jest skręcona i odpalona, jednak nie kosiłem bo cały dzień padało, ogólne wrażenia b. dobre fajny solidny wózek, który do kosza ma wyrzut całą szerokością kosiarki więc nawet mokra trawa się nie zapcha, gruby nóż 4mm przykręcony do stalowej piasty, silnik odpalił za pierwszym razem, duże koła w pełni na łożyskach, w porównaniu do stiga combi 48, którą miałem kupić, na plus dla World GRL, piękny wózek grubsza blacha korpusu, podoba mi się, jestem zadowolony z zakupu, jak przestanie padać i trochę przeschnie trawa będzie test koszenia przez jakąś godzinę, wtedy powiem jakie wrażenia po prawdziwej pracy.

[slawek230]

Witam wszystkich
Wczoraj moja 14-letnia kosiarka odmówiła posłuszeństwa, także stoję przed wyborem nowej. Budżet mam okrojony maksymalnie do 1000 zł, wolałbym jednak zmieścić się w przedziale do 900 zł. Kosiarki potrzebuję bez napędu do koszenia ok. 6 arów trawy wokół domu. Stoję przed wyborem następujących kosiarek:


Najbardziej chyba przemawia do mnie kosiarka vega z pierwszego linku. Koszę do kosza, nie korzystałem z funkcji mulczowania (nie wiem czy mi się przyda). Kosiarka best posiada z kolei przyłącze wody - jestem ciekaw czy sprawdza się?
A może ktoś zaproponuje mi coś lepszego w podobnej cenie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Zmoderowano - nie wstawiamy linków do platform handlowych, a zwłaszcza do allegro/mod.

[slawek230]

Przesyłam jeszcze raz linki z kosiarkami:
Linki na allegro usuwam i prosze o przestrzeganie regulaminu § 4.8 /Adm.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
Pozdrawiam

[jaro710j]

Wszystkie które wymieniłeś (podałeś znowu linki... są to VEGA VG 46P LONCIN Y139V, BEST GARDEN KSL139, HECHT 546) to, nie da się tego inaczej ująć, chiński obornik. 6 arów to już jest trochę koszenia i takie badziewie w ciągu 14 lat rozleci się kilkanaście razy. Jak chcesz tanio to dorzuć drugie tyle i zapłacz raz przy kupnie, a nie przy każdym koszeniu

[slawek230]

Jakieś propozycje? Napęd nie jest mi potrzebny.
A taki Oleo Mac GV 48 PK AllRoad4 da radę? Mam kosę tej firmy i nie narzekam.

[miachlbyk]

Jak chcesz coś faktycznie dobrego bez napędu to World GRL460P,jakość obudowy i kółek znacznie lepsza od pozostałych,silnik wedle uznania

[biper]

Witam wszystkich.
To mój pierwszy wpis na forum. Ale nie pierwsze jego czytanie.
Od dwóch tygodni zmagałem się z problemem, jaką kosiarkę spalinową wybrać. Zmarnowałem wiele cennych godzin (łącznie to chyba z doba lub dwie by się zebrały) życia na czytanie różnych forów i porad.

Naoglądałem się różnych kosiarek w marketach (głównie w Obi: NACi/Ursus, Al-Ko, Lider) i pomimo, że to i tak mały wycinek rynku, to już wybór był przytłaczający.
Naczytałem się różnych mądrości, że chińskie wynalazki to złom (NAC/Ursus, Lider itp.), a tylko Husquarna, Viking, Honda itp za grube tysiące są coś warte.
Idąc tym tropem najpierw szukałem czegoś z silnikiem Hondy, ale okazało się to zbyt wysoką jak dla mnie półką cenową (o firmach skandynawskich nie wspominając).

Następnie skupiłem się na sprzętach z "amerykanckimi" silnikami Briggs&Stratton (Lider, NAC, Ursus), choć rozważałem jeszcze NAC-a z silnikiem Subaru.
Subaru odpadło, bo choć ponoć niezawodny, to totalnie brak do niego części na naszym rynku. Jak to napisał ktoś z serwisu na jednym z for - silnik totalnie nieserwisowalny. A szkoda, bo wygląda fajnie
Pierwotnie całkowicie odrzuciłem silniki chińskie Loncin/Emak.

I wtedy trafiłem na youtube na kanał niejakiego KoBaMix, który otworzył mi oczy na chińskie Lonciny/Emaki. Jeśli ktoś się waha, czy wybrać silnik "renomowanej" firmy amerykańskiej, czy też "chińczyka" to obejrzyjcie sobie przed zakupem kosiarki filmiki z rozkładania tych silników. Owszem - serwis B&S jest dobrze rozwinięty i części łatwo dostępne - jak się zobaczy jak ten silnik jest zbudowany, to wcale mnie to nie dziwi. Ponoć starsze wersje faktycznie wyrobiły renomę firmie, ale obecne modele to już nie ta bajka.

Filmy zawarte na tym kanale sprawiły, że to kosiarki z B&S odpadły jako pierwsze, Subaru jako drugie, Hondy jako zbyt drogie, a zacząłem szukać czegoś z Loncinem/Emakiem.

Odwiedziłem jeden mały sklep ogrodniczy w Gdańsku, gdzie o dziwo mieli ogólnie także bardzo chwaloną kosiarkę Oleo-Mac G53 TK z silnikiem Emak k800 w cenie praktycznie jak w internecie. Pojechałem zobaczyć tylko, a wyszedłem z kosiarką Pierwsze koszenie już za mną
Kosiarka też chińska, lecz pod włoską flagą (coś jak nasz NAC i Ursus - niby polskie, ale chińskie), ale serwis, dostępność części powala (wystarczy wyszukać w googlu).

Swoją drogą to dziwi mnie fakt, że na forach różnych bardzo krytykowane są takie firmy jak NAC/Ursus, Lider jako tania chińszczyzna (choć wcale takie tanie to nie są - porównywalne modele w Obi są droższe od mojego Oleo-Maca), a z drugiej strony także totalna chińszczyzna (czyli Oleo-Mac) jest bardzo polecana.
Skąd takie zakompleksienie? Jak chinol z włoską flagą to super, ale jak z polską to chłam? Czy to może celowe działania? Nieczysta gra marketingowa? Nie wiem..
Niemniej jednak ostatecznie wybrałem tego Oleo-Maca (bo był na miejscu, w sklepie mają od razu serwis i cena dobra była).

Teraz może podam to na co zwracałem uwagę przy wyborze:
- silnik - niezawodność (wg opini), moc (1500m2 do koszenia), żeliwny (a nie aluminiowy) cylinder, wszystko wewnątrz metalowe (a nie z plastiku jak w B&S - vide filmiki na w.w. kanale)
- dostępność części - zarówno do silnika jak i podwozia kosiarki
- możliwość składnia uchwytu tak, aby nie wystawał poza obrys kosiarki - łatwiej ją schować na zimę
- szerokość koszenia - min. 50cm (kwestia indywidualna)
- opcja mulczowania

Co początkowo chciałem mieć, ale wydaje się zbędne:
- uchwyt na napoje - po pierwszym dziś koszeniu wiem, że to rzecz zbędna. No chyba, że ktoś ma działeczkę idealnie gładką jak pole golfowe. Mam takie nierówności, że ten napój i tak by co chwilę lądował na ziemi
- króciec do mycia kosiarki przez podłączenie węża.. niby fajna rzecz, ale przekonał mnie sprzedawca, że lepiej czyścić metalowe podwozie na sucho - dłużej posłuży.. W końcu to nie nierdzewka, ani aluminium.

To tyle z moich "przebojów" z wyborem kosiarki.
Mam nadzieję, że komuś tym wpisem pomogę, a sam, że będę zadowolony z mojej kosiary. Może wzornictwo tej kosiarki nie powala, ale robotę dziś zrobiła

A jeśli ktoś zacznie zaraz mi tu marudzić, że to pewnie chamska reklama, bo to pierwszy wpis, to mogę mu zaraz wstawić zdjęcie upapranej dziś kosiarki, podbitej książki gwarancyjnej i paragonu z datą zakupu!

Pozdrawiam,
biper