Echeveria
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Echeveria
Dziękuję norbert76 na odpowiedź. Szczerze o oparzeniach słonecznych nie pomyślałam, a ostatnio słońce mocno dawało popalić. Cieszę się w sumie, że to oparzenia a nie wynik mojej złej pielęgnacji. Sukulenty pozostaną raczej już w domu, ja lubię o nich zapominać więc nie chcę ryzykować, że znów się poparzą.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 18 kwie 2017, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Echeveria
Cześć wszystkim. Jestem kompletnie nowa w temacie sukulentów. Do tej pory moja miłość kierowała się w stronę storczyków. Dostałam jednak roślinkę na nowe mieszkanie od koleżanki. Domyślam się, że to może być eszeweria (???) Na zdjęciu widać, że roślina się wydłużyła. Wiem już, że to efekt zbyt małej ilości światła - roślinę przestawiłam już do miejsca bardziej nasłonecznionego. Dostałam ją w tej osłonce, nie wiem tylko czy jest we właściwym podłożu. Czy mam ją przesadzać??
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Oczywiście, że przesadzić do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2 do standardowej doniczki z odpływem (osłonka do wywalenia). Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień. W przypadku eszewerii najlepszy południowy parapet.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Cześć - powoli przygotowuje się do zakupu kilku gatunków echeverii, przewertowałam ten wątek na wskroś i mam nadzieję, że godnie zaopiekuję się moimi przyszłymi maleństwami
Mam jednak pytanie a'propos pyłku pokrywającego listki niektórych gatunków - czy gdy przypadkiem "zapalcuję" listki i zetrę pyłek, czy echeveria ten pyłek jest w stanie zregenerować? Czy nie mam na co liczyć i będę musiała odczekać aż pojawią się nowe, nietknięte listki?
Z góry dziękuje za odpowiedź!
Mam jednak pytanie a'propos pyłku pokrywającego listki niektórych gatunków - czy gdy przypadkiem "zapalcuję" listki i zetrę pyłek, czy echeveria ten pyłek jest w stanie zregenerować? Czy nie mam na co liczyć i będę musiała odczekać aż pojawią się nowe, nietknięte listki?
Z góry dziękuje za odpowiedź!
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Echeveria
Z mojego małego doświadczenia wiem, że trzeba poczekać na nowe listki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Ten "pyłek" to wosk, lepiej go nie ścierać bo nie regeneruje się - przynajmniej u mnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Echeveria
Tych roślin po prostu nie można dotykać. Poniżej mój odrost Echeverii glauca, który mi pozostał. Trzymam ją na oknie wschodnim/południowo-wschodnim gdzie kaktusom byłoby za cieniście. Na dolnym listku widać nie odbudowaną ochronną warstwę (mała ciemna plamka na końcu listka). Trzeba uważać.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Echeveria
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
To zależy jak długo je trzymasz na zewnątrz.
Moje trzymane od wiosny, trzymam do pierwszych przymrozków, czyli w zeszłym roku to aż do listopada.
Tylko moje są mocno zahartowane i wytrzymują bez żadnej szkody kilka nocy z temperaturą nawet do minus 3. Swoje, jeśli przez całe lato stały na zewnątrz możesz spokojnie je trzymać, aż temp. nocne nie będą spadać poniżej +5. Pamiętaj tylko, żeby podłoże nie było mokre przy temperaturze poniżej ok. +8.
Moje trzymane od wiosny, trzymam do pierwszych przymrozków, czyli w zeszłym roku to aż do listopada.
Tylko moje są mocno zahartowane i wytrzymują bez żadnej szkody kilka nocy z temperaturą nawet do minus 3. Swoje, jeśli przez całe lato stały na zewnątrz możesz spokojnie je trzymać, aż temp. nocne nie będą spadać poniżej +5. Pamiętaj tylko, żeby podłoże nie było mokre przy temperaturze poniżej ok. +8.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Echeveria
Ok, dziękuję.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
W tym roku był bardzo dobry sezon dla moich eszewerii, szczególnie Perle von Nurnberg oraz lilacina wyrosły bardzo okazałe, ta pierwsza osiągnęła blisko 20 cm średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta