BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Kiedy jest młoda to można ją jeść jako szparagową. Nie raz tak robiłem nawet z fasolą Jaś. Ale warunek jest taki, że strąki muszą być płaskie i bardzo młode. To tak jak by zbierać małe ogórki na korniszony.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Pytanie czy się opłaca przeznaczać na szparagówke.
Dzisiaj zauważyłem będąc na działce, że jakieś ptaszysko się dobiera do mojej kukurydzy.
Dzisiaj spróbowałem pierwszego Pepino i muszę powiedzieć, że mile mnie zaskoczyło. Może mogło jeszcze pare dni powisieć ale smakiem i konsystencją mi bardzo przypadło do gustu. Faktycznie pasuje tu nazwa melon gruszkowy, bo ma takie fajne połączenie właśnie melona, z posmakiem i konsystencją gruszki. Jedyne co może denerwować, to twarda skórka ale łatwo idzie obrać. No i jeden minus- bardzo mało nasion.
Dzisiaj zauważyłem będąc na działce, że jakieś ptaszysko się dobiera do mojej kukurydzy.
Dzisiaj spróbowałem pierwszego Pepino i muszę powiedzieć, że mile mnie zaskoczyło. Może mogło jeszcze pare dni powisieć ale smakiem i konsystencją mi bardzo przypadło do gustu. Faktycznie pasuje tu nazwa melon gruszkowy, bo ma takie fajne połączenie właśnie melona, z posmakiem i konsystencją gruszki. Jedyne co może denerwować, to twarda skórka ale łatwo idzie obrać. No i jeden minus- bardzo mało nasion.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Pepino to bylina, możesz przezimować jak paprykę. Ja kiedyś próbowałem uprawy ale mi nawet nie zakwitła. Co roku są sadzonki w Lidlu chyba po 10 zł.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Spróbuje jakąś przezimować ale połamało się sporo gałązek pod ciężarem owoców od niedopatrzenia.
- Agnieszka1234
- 200p
- Posty: 276
- Od: 29 sty 2016, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lódzkie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Błażej cuda po prostu cuda!!!!!!!!!!!!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9611
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Miałam kiedyś ochotę na uprawę Pepinio, ale zniechęciły mnie opisy problemów
w uprawie i oczywiście brak owocowania . A tu taka niespodzianka .
Bobej gratuluję .Zbieraj nasiona i wystaw w wątku sprzedażowym .
w uprawie i oczywiście brak owocowania . A tu taka niespodzianka .
Bobej gratuluję .Zbieraj nasiona i wystaw w wątku sprzedażowym .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Mam trzy krzaki. Jeden obficie plonuje, drugi słabo, a trzeci ma może z dwie sztuki. Wszystkie rosną obok siebie, podobne pojemniki i nawożenie. Widać, to kapryśna roślina. No i niestety ma kruche gałązki, które się łatwo łamią lub załamują pod ciężarem owoców. Nasion w tym owocu było niewiele. A szkoda. Będe zbierał oczywiście nasiona ale na żadne oferty sprzedażowe czy wysyłanie na akcje raczej nie starczy. Tyle co z kilkoma osobami się wymienić prywatnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9611
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
To może nawet i lepiej , że to Pepino kapryśne w uprawie . Bo już mnie
korciło by w przyszłym roku posiać , a mam silne postanowienie ograniczania
upraw . Rezygnuję z problematycznych , może dzięki temu będę miała więcej
czasu wolnego .
Nasiona znalazłam u Legutki .
korciło by w przyszłym roku posiać , a mam silne postanowienie ograniczania
upraw . Rezygnuję z problematycznych , może dzięki temu będę miała więcej
czasu wolnego .
Nasiona znalazłam u Legutki .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
dla pepina.
Cieszę się, że Ci zasmakowało.
Ja próbowałam dwukrotnie je przezimować , ale mi się nie udało.
Strasznie kochają je szkodniki, stale łapały albo mszycę, albo misecznika, nie wiadomo skąd to dziadostwo wyłaziło i to zimą.
Ale wilgoć, zielone listki i ciepło to ich raj.
Próbowałam tez przyciąć, ale wtedy uschło całkiem.
Spróbuj, może odkryjesz jakieś warunki dla jej zimowania i będziesz pierwszym, któremu się udało.
Mnie tą samą kukurydzę prawie całkowicie zżarły gołębie.
Te paskudy tak stargały osłonki, że wyglądały jakby ktoś z nich zrobił sieczkę.
Nie wiem czy coś z nich się ostanie, bo prawie wszystkie nasiona są rozdziobane a jeszcze w dodatku były miękkie.
Dobrze że twoja ocalała.
Cieszę się, że Ci zasmakowało.
Ja próbowałam dwukrotnie je przezimować , ale mi się nie udało.
Strasznie kochają je szkodniki, stale łapały albo mszycę, albo misecznika, nie wiadomo skąd to dziadostwo wyłaziło i to zimą.
Ale wilgoć, zielone listki i ciepło to ich raj.
Próbowałam tez przyciąć, ale wtedy uschło całkiem.
Spróbuj, może odkryjesz jakieś warunki dla jej zimowania i będziesz pierwszym, któremu się udało.
Mnie tą samą kukurydzę prawie całkowicie zżarły gołębie.
Te paskudy tak stargały osłonki, że wyglądały jakby ktoś z nich zrobił sieczkę.
Nie wiem czy coś z nich się ostanie, bo prawie wszystkie nasiona są rozdziobane a jeszcze w dodatku były miękkie.
Dobrze że twoja ocalała.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Kapryśne trochę jest, skoro takie same warunki mają, a owocują inaczej. Mam trzy krzaki, jak się ochłodzi, to wszystkie zaniosę na strych pod zachodnie okno. Nie mam zbyt dobrych warunków do przechowywania roślin na zimę ale spróbować spróbuje.
Kukurydzę, faktycznie upodobały sobie ptaki. Jest ona jeszcze miękka i ptakom łatwo się dobrać do środka. Myślałem nawet, by osłonić kolby czymś ale wypadł mi wyjazd i wszystko zostało rzucone na razie.
Zacząłem kompletować i porcjować nasionka pomidorów. Mam już umówione cztery wymianki zagraniczne i kilka z osobami tu z FO i po za. Z wszystkich odmian chyba nie udało mi się zebrać nasion ale, z tego co uzebrałem, to jest kilka fajnych odmian.
Fasolki się suszą, inne jeszcze rosną, no i kukurydze czekają na dojrzewanie w ciepełku słoneczka, a tu co chwila deszcz.
Powoli już myśle o zakończeniu sezonu i nad jakimś poplonem. No i czekam na konkurs 1października.
Kukurydzę, faktycznie upodobały sobie ptaki. Jest ona jeszcze miękka i ptakom łatwo się dobrać do środka. Myślałem nawet, by osłonić kolby czymś ale wypadł mi wyjazd i wszystko zostało rzucone na razie.
Zacząłem kompletować i porcjować nasionka pomidorów. Mam już umówione cztery wymianki zagraniczne i kilka z osobami tu z FO i po za. Z wszystkich odmian chyba nie udało mi się zebrać nasion ale, z tego co uzebrałem, to jest kilka fajnych odmian.
Fasolki się suszą, inne jeszcze rosną, no i kukurydze czekają na dojrzewanie w ciepełku słoneczka, a tu co chwila deszcz.
Powoli już myśle o zakończeniu sezonu i nad jakimś poplonem. No i czekam na konkurs 1października.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Pierwsza paka nasion pomidorów(72odmiany) jest już do mnie uszykowana.
Zapewne jakieś się powtórzą, więc będą rozsyłane dalej do chętnych.
Zapewne jakieś się powtórzą, więc będą rozsyłane dalej do chętnych.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Pięknie, pięknie.......zapowiada się u Ciebie cała potężna kolekcja jak w banku nasion.
A możesz się pochwalić odmianami ?
A możesz się pochwalić odmianami ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
To na razie fotka poglądowa z wysyłki. Dopiero co zostały do mnie wysłane. Jak przyjdą, to nie omieszkam wstawić fotki.