CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Okno dachowe to może być za mało. Te rośliny powinny rosnąć tuż przy oknie, a latem wystawione na zewnątrz. Jest ewidentnie wyciągnięte. Szczególnie dużo światła powinny mieć zimą i niższą temperaturę od pokojowej, co przyhamowuje wzrost i wyciąganie się pędów.
Wżery na liściach to najprawdopodobniej działalność szkodników, pewnie jakaś gąsienica latem się przyplątała.
Żółknięcie dolnych liści na pniu to normalne, w końcu to w naturze drzewo.

Poczytaj główny wątek o gruboszu:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=89233
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

A ja bym też szła w kierunku podłoża.
Warto by było zastanowić się/sprawdzić, czy roślina nie została przelana*, wygląda na dość nawodnioną.
Po drugie - podłoże koniecznie rozluźnić, nawet to dedykowane do sukulentów
Kładącymi się gałązkami raczej bym się aż tak nie przejmowała, jeżeli zachowują odpowiedni turgor i liście z nich nie lecą, ale te czarne brzydkie brzegi warto obserwować i w razie czego zastosować coś przeciwgrzybiczego.
A przycięcie wiosną.

*przelana, to niekoniecznie wylane wiadro wody do doniczki, czasem wystarczy pół szklanki, ale kiedy wilgoć utrzymuje się zbyt długo, to jest to dla rośliny bardzo niekorzystne.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
KajB
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 wrz 2017, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Nie cytuj bezpośrednio poprzedzających postów/mod.

Hmm.. Miejsce jeśli chodzi o temperaturę jest idealne, bo zimą wbrew pozorom jest tam chłodno. Co do światła.. Przy drugim południowym oknie w tym samym pomieszczeniu rośnie wyhodowane z pestki awokado i jak na razie stan idealny. A one też lubią dużo światła.
Szkodniki masz na myśli w ziemi czy bezpośrednio w liściach?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

No niestety, ale awokado ma inne wymagania niż grubosze, one potrzebują maksymalnej ilości słońca, a im dalej od okna nawet południowego, tym mniej go dostają. Poczytaj ten wątek, który podałem i sprawdź jakie stanowisko powinny mieć grubosze. Wystaw w przyszłym sezonie na zewnątrz, a zobaczysz jak się zmieni wygląd, szczególnie jak na wiosnę zrobisz przycięcie. Ja trzymam je na zewnątrz i bardzo ładnie rosną.
Co do niższej temperatury miałem na myśli ok. 10 - 12 stopni.
Szkodniki, jeśli to była sezonowa gąsienica to już jej na pewno nie ma, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby sprawdzić podłoże czy tam czegoś nie ma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Sotyn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 wrz 2017, o 14:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Witam! jestem nowy i trochę słabo się jeszcze orientuję w tematach poruszanych na forum, więc jeśli powielam już rozpoczęty/omówiony problem to proszę moderatora o przeniesienie mojego wpisu na właściwego tematu.

Od pewnego czasu mam problem ze swoim kaktusem. Posiadam go od 13-14 lat i w tym momencie pierwszy raz zaczął chorować, podupadać. ( jestem całkowicie zielony w tym temacie ). Zawsze był prosty, natomiast od wakacji zaczął się przechylać w doniczce, ma białe plamy przy kolcach, a na samym dole kaktusa końcówki kolców są białe. W 3-4 miejscach widać jakiś wełnisty nalot.
Stwierdziłem, że w tym tygodniu muszę coś działać by go nie stracić. Chciałem wymienić mu ziemię i prosto go posadzić, lecz przyszedł mi pomysł by dopytać się ekspertów na forum.

https://imgur.com/a/a6m6l

niestety nie mam dostępu do lepszej jakości zdjęć.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc.
gogolewm
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 paź 2016, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Kochani, od jakiegoś czasu dolne liście mojego aloesu (chyba) zaczęły żółknąć i usychać. Dodaje zdjęcia jak to teraz wygląda i pytanie do was co się z nim dzieje? Przez całe lato było wszystko ok, cały czas stoi w tym samym miejscu, podlewam raz na tydzień niedużą ilością odstanej wody. Dziwiło mnie trochę że rośnie tak strasznie do góry, może to nie aloes, ale wtedy co to jest i jak zapobiec temu żółknięciu?


Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

1. To jest aloes, większość z tych roślin to drzewa więc z czasem gubią dolne liście. Choć w tym konkretnym przypadku może to być efekt nieprawidłowego podłoża, stanowiska i podlewania.
2. Jeśli to jest pojemnik bez odpływu jest do wymiany, sukulenty muszą być posadzone w normalne doniczki z odpływem.
3. Ziemia jest do wymiany, prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Ten pewnie jest posadzony w samą ziemię uniwersalną.
4. Stanowisko - słoneczny parapet, czyli najlepiej południowy, ten aloes jest ewidentnie wyciągnięty - efekt trzymania gdzieś pewnie z dala od okna.
5. Podlewanie - nie podlewa się roślin cyklicznie co do dnia, a wtedy kiedy to jest potrzebne. Sukulenty nie podlewasz małą ilością wody, a w sezonie obficiej i kolejne dopiero wtedy, gdy całkowicie przeschnie podłoże. Jedynie w okresie jesienno-zimowym rzadziej i mniejszą ilością wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gogolewm
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 paź 2016, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Bardzo dziękuję! Zastosuje wszystkie polecenia! ;)
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1868
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Ja w sprawie pewnej dolegliwości. Przygarnełam jak sie okazało Stenocereus pruinosus, który miał przylepione plastikowe oczy ;:202 , oczy delikatnie zdjęłam ale zostały ślady. Czy ten klej czymś zmyć? Czy zostawić i roślina sama sobie z tym poradzi? Czy zostanie ślad na zawsze?
Obrazek
Interesujacy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 wrz 2017, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Po pierwsze ... witam. Jestem kompletnie nowy na niniejszym forum, więc pozdrowienia dla Wszystkich na dzień dobry !
Po drugie prośba o pomoc ... dzisiaj dostałem grubosza w przedśmietnikowym stanie. Generalnie jest dramatycznie, ale nie byłbym sobą gdybym nie spróbował go uratować. Jest tak: Gałęzie opadają, w większości miękkie, podłoże tragiczne, stan liści marny, wygląda słaaaabo, mimo, że stał w bardzo słonecznym miejscu przez 20 lat. Prośba o konkrety:
1. Co można teraz z nim zrobić ?
2. Przesadzać w tym stanie ?
3. Ciąć ?
Szkoda mi naprawdę pięknego kiedyś sukulenta ... babcia miała go lata ... wszelkie rady bezcenne.
Dzięki za pomoc !!!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Przykro mi to mówić, ale nic z niego nie będzie, a przynajmniej z wszystkich miękkich części.

Tak niestety kończy się nieprzestrzeganie podstawowych zasad uprawy danych roślin. To kolejny przypadek, że w ten sposób dochodzimy do punktu od którego nie ma odwrotu. Nie ma magicznej różdżki, która po jednym machnięciu uratowała roślinę. Trzeba było wpierw poczytać o pielęgnacji i wymaganiach. A tak no cóż...
Być może coś będzie z reszty, czyli pnia i głównych gałęzi i to tylko wtedy jeśli są twarde, a ubytek w korzeniach nie jest duży, ale też nie ma gwarancji bo to w końcu żywy organizm.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Interesujacy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 wrz 2017, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Dzięki ... tego się spodziewałem ... czy zatem teraz:
1. Pousuwać wszystkie miękkie (obawiam się, że nadgniłe) gałęzie ?
2. Przesadzić do właściwego podłoża i właściwej wielkości doniczki ?
3. Defoliacja ?
4. Przycinać korzenie ?
5. Czymś wspomagać ?
6. Co ze słońcem ?
7. Podlewać normalnie po tym wszystkim ?
Co do opieki, wiesz jak jest - przez 20 lat drzewko babci sobie rosło, więc wydawało jej się, że wszystko jest OK.
Dzięki raz jeszcze za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19010
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Poodcinać wszystko co jest miękkie, zarówno pędy jak i zgniłe korzenie. Korzenie obsypać sproszkowanym węglem.
Przygotować mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:2. W żadnym wypadku nie podlewać po przesadzeniu. Jeśli bryła korzeniowa będzie mokra pozostaw poza doniczką do obeschnięcia.
Pierwsze podlanie nie wcześniej niż po tygodniu, choć ja bym poczekał trochę dłużej.
Zapewnić jasne stanowisko na parapecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”