Ziemiórki jakie preparaty stosować
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Pałeczki owadobójcze dostępne w Polsce niestety nie działają na larwy ziemiórek.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Dziś odsłaniam firankę ruszam mojego storczyka a tam stado ziemiórek... wybilam co się dało... Zrobiłam napar z octu, pŁynu do naczyń, wody i kurkumy ale wydaje mi się, że kiepsko reaguja. Podłęże jeszcze woda utleniona 1:4... macie jakieś inne sprawdzone sposoby? Może wymienić ziemię. Tylko zapewne te których nie wybiłam zaraza mi resztę...
Pozdrawiam, Werka
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Ja właśnie z ziemią do storczyka sprawiłam sobie ziemiórki. Można spróbować je ususzyć. Storczyki są odporne na suszę a larwy ziemiórki nie. Ale ja osobiście nie stosowałam, bo mój storczyk będzie kwitł, to go nie męczyłam. po prostu systematycznie i uparcie wybijałam muszki. Ale ja mam jednego storczyka to i łatwiej zapanować nad ziemiórkami.
-
- 50p
- Posty: 59
- Od: 31 paź 2014, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Ja mam ziemórki wszędzie: w pomidorach, werbenach, ogórkach itp. Dziś wszystkie doniczki wysypałam warstwą piasku. To ma spowodować, że dorosłe osobniki nie będą miały gdzie składać jaj, a larwy nie będą mogły się wydostać. Sprawa w toku ;)
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Polysect podziałał, ale nagoniłam się, żeby wybić je w domu, ale larw nie widziałam - wymieniłam ziemię, spryskałam korzenie....
Pozdrawiam, Werka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 19 maja 2016, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo/Suwałki/Holandia
Re: Prośba o identyfikację szkodnika
Nie moge powiększyć zdjęcia ale wygląda mi na muszkę ziemiórkę.
Pozdrawiam, Włodek
-
- 50p
- Posty: 59
- Od: 31 paź 2014, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Wieści z frontu: niecałe dwa tygodnie po posypaniu podłoża ok. 1cm warstwą piasku prawie we wszystkich doniczkach, właściwie przestałam zauważać ziemiórki. Ale czujność mam nadal zachowaną!
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
No to uważaj...
Bo u mnie po wsadzeniu w każdą doniczkę czosnku , ruszaniu ziemi i innych kombinacjach, ziemiórki zniknęły całkiem. Piałam z zachwytu, jak szybko , jak łatwo, jak miło.
Do czasu jak mnie nie przywitało całe stado w nowo zagospodarowanej doniczce. Myślałam że mam inwazję, ale tyle co z tej jednej wyfrunęło to w życiu nie widziałam!
Bo u mnie po wsadzeniu w każdą doniczkę czosnku , ruszaniu ziemi i innych kombinacjach, ziemiórki zniknęły całkiem. Piałam z zachwytu, jak szybko , jak łatwo, jak miło.
Do czasu jak mnie nie przywitało całe stado w nowo zagospodarowanej doniczce. Myślałam że mam inwazję, ale tyle co z tej jednej wyfrunęło to w życiu nie widziałam!
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Jak wasze boje? Ja dalej walczę. Mam kolejny zmasowany atak, tradycyjnie leci od jednej doniczki do drugiej.
Nie wiem gdzie to żyje , ale co odnoszę wrażenie, że nie mam to się pojawiają takie stada, że ciężko podejść do kwiatów. Chyba spróbowałam już wszystkiego,wszystkie kwiaty mam przesadzone, prócz jednego tego nieszczęsnego awokado, ale już ostatecznie na nie przyszła pora.
Czy nową ziemię przemrozić dla pewności?
Nie wiem gdzie to żyje , ale co odnoszę wrażenie, że nie mam to się pojawiają takie stada, że ciężko podejść do kwiatów. Chyba spróbowałam już wszystkiego,wszystkie kwiaty mam przesadzone, prócz jednego tego nieszczęsnego awokado, ale już ostatecznie na nie przyszła pora.
Czy nową ziemię przemrozić dla pewności?
- Przesadzam
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 sty 2018, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Hej wszystkim!
Właśnie przeczytałam cały temat od 2014 r. Gdybym zrobiła to kilka godzin temu, to może zaoszczędziłabym 50 zł i od razu kupiła nicienie
Zamiast tego zakupiłam duże 2 opakowania Polysectu Substrala - na opakowaniu wyraźnie napisane, że na ziemiórki działa. A już na ulotce czytam "środek wykazuje średni poziom zwalczania ziemiórki". Już wcześniej go zastosowałam i nie widziałam za dużych efektów, ale teraz do sprawy podeszłam inaczej. Po podlaniu odrazu całą doniczkę szczelnie zawijałam w worek foliowy. Rozłożyłam lepy i czekam...
Potrzymam w tych foliowych workach doniczki 2 tygodnie - żeby minął cykl rozwoju larw. Następnie wyparzę podstawki, ściągnę ok 5 cm górnej warstwy ziemi i wsypię piasek. Zamierzam też cześciowo przejść na uprawę wodną z roślinami które się do tego nadają (korzenie zanurzone w wodzie, reszta rośliny osadzona w karmazycie). W tej chwili testuje ją hiacyntach - działa. W kolejce do eksperymentu hydroponicznego kiełkuje chilli.
Czy ktoś ma jakieś nowe odkrycia w sprawie ziemiórek?
Właśnie przeczytałam cały temat od 2014 r. Gdybym zrobiła to kilka godzin temu, to może zaoszczędziłabym 50 zł i od razu kupiła nicienie
Zamiast tego zakupiłam duże 2 opakowania Polysectu Substrala - na opakowaniu wyraźnie napisane, że na ziemiórki działa. A już na ulotce czytam "środek wykazuje średni poziom zwalczania ziemiórki". Już wcześniej go zastosowałam i nie widziałam za dużych efektów, ale teraz do sprawy podeszłam inaczej. Po podlaniu odrazu całą doniczkę szczelnie zawijałam w worek foliowy. Rozłożyłam lepy i czekam...
Potrzymam w tych foliowych workach doniczki 2 tygodnie - żeby minął cykl rozwoju larw. Następnie wyparzę podstawki, ściągnę ok 5 cm górnej warstwy ziemi i wsypię piasek. Zamierzam też cześciowo przejść na uprawę wodną z roślinami które się do tego nadają (korzenie zanurzone w wodzie, reszta rośliny osadzona w karmazycie). W tej chwili testuje ją hiacyntach - działa. W kolejce do eksperymentu hydroponicznego kiełkuje chilli.
Czy ktoś ma jakieś nowe odkrycia w sprawie ziemiórek?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
To zrobiłaś chyba tak jak ja i efekt podobny ( pisałam o tym tu viewtopic.php?f=19&t=2270&start=112 ).
Ja niestety dalej walczę, może ich jest mniej, ale obawiam się że to cisza przed burzą. Jesienią nie było już nic. A potem odkrywałam pojedyncze muszki,aż do ich powrotu z nową mocą. Teraz znowu zalałam polysectem i czekam, boję się jakoś tych nicieni, ale chyba jak teraz nie pomoże to się przemogę, bo mam serdecznie dość
Próbowałaś już z tymi foliami z jakimś dobrym efektem?
Bo u mnie to nie zdało egzaminu - muchy sobie normalnie tam żyją jak w szklarni w cieple i wilgoci, jak tylko się ruszy coś i pojawi się najdrobniejsza szczelina to wyfruwają, a ciężko zdjąć folię nie wypuszczając much. Larwy wyłażą też dołem doniczki.
Przynajmniej taka moja obserwacja.
Ja niestety dalej walczę, może ich jest mniej, ale obawiam się że to cisza przed burzą. Jesienią nie było już nic. A potem odkrywałam pojedyncze muszki,aż do ich powrotu z nową mocą. Teraz znowu zalałam polysectem i czekam, boję się jakoś tych nicieni, ale chyba jak teraz nie pomoże to się przemogę, bo mam serdecznie dość
Próbowałaś już z tymi foliami z jakimś dobrym efektem?
Bo u mnie to nie zdało egzaminu - muchy sobie normalnie tam żyją jak w szklarni w cieple i wilgoci, jak tylko się ruszy coś i pojawi się najdrobniejsza szczelina to wyfruwają, a ciężko zdjąć folię nie wypuszczając much. Larwy wyłażą też dołem doniczki.
Przynajmniej taka moja obserwacja.
- Przesadzam
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 sty 2018, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ziemiórki jakie preparaty stosować
Wczoraj wieczorem zafoliowałam wszyściutkie doniczki - łącznie z podstawką. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej larw jest na podstawce, w ziemi nie mogę ich dopatrzyć - a mam czarne podstawki, więc widzę biało na czarnym wyraźnie ile się tych niteczek tam wije. Muszek zabiłam 3 własnoręcznie i do wczoraj nie widziałam ani jednej. Z reguły wieczorem podlatują mi do monitora, bo siedzę blisko parapetu - ale tym razem żadna się nie pojawiła. W workach nic się nie rusza - chyba nie ma tam żadnej żywej muszki
Poczekam jeszcze 2 tygodnie bez odwijania (przez ten czas nie będę podlewać - mam same duże i wysokie roślinki - wszystkie wytrzymają bez wody 2 tyg. oprócz 2 skrzydłokwiatów - które wydaje mi się, były ogniskiem zapalnym), a "odpakowywać" będę na pustym balkonie - w razie gdyby znalazła się jakaś ocalała. Myślę, że po wszystkim - przesadzę kilka roślin - te które były najbardziej zainfekowane. A profilaktycznie zostawię też żółte lepy.
Sypałaś piasek na wierzchnią warstwę? Czy to skutkuje?
Zastanawia mnie natomiast podlewanie roztworem wody utlenionej, chyba warto sprawdzić
Poczekam jeszcze 2 tygodnie bez odwijania (przez ten czas nie będę podlewać - mam same duże i wysokie roślinki - wszystkie wytrzymają bez wody 2 tyg. oprócz 2 skrzydłokwiatów - które wydaje mi się, były ogniskiem zapalnym), a "odpakowywać" będę na pustym balkonie - w razie gdyby znalazła się jakaś ocalała. Myślę, że po wszystkim - przesadzę kilka roślin - te które były najbardziej zainfekowane. A profilaktycznie zostawię też żółte lepy.
Sypałaś piasek na wierzchnią warstwę? Czy to skutkuje?
Zastanawia mnie natomiast podlewanie roztworem wody utlenionej, chyba warto sprawdzić