Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 946
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

jagusia111 pisze: Opryskiwane są następnie środkami na zrzucenie liści i w takim stanie idą do sprzedaży. Potem byle większy mrozek i uszkodzenia gotowe.
Gdy przychodzi czas, szkółkarz całość plantacji wykopuje i dołuje koło domu aby mieć blisko
gdy ktoś przyjedzie po drzewko. Te które nie zostaną sprzedane jesienią , czekają w tym samym miejscu do wiosennej sprzedaży. Więc drzewko które posadzi klient , jest bardziej narażone na mróz niż to , które czasami niezbyt starannie jest zadołowane w szkółce.?? , i które kupisz wiosną?
Bardzo mało przekonywujące masz argumenty, aby sadzić wiosną, a nie jesienią.
Co do kradzieży, to już inna para kaloszy.
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

jagusia111 Kradną z sadów towarowych? Łomatko deserowe jabłka to raczej nie są i na podkładkach max. m26 no chyba że z sadu do sadu za pln. to w tedy tak :) .
Darko 52 jest jeszcze opcja chłodnia (nigdy nie przemarznięte ) kupić możesz zawsze ,zamawiałem ostatnio właśnie z chłodni sadzonki ( ałyczę z gołym korzeniem ) ruszyła jak by była wiosna :wink:
jagusia111

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Darko żaden szkółkarz obecnie nie będzie bawił się w dołowanie sadzonek bo idzie to w tysiące sztuk. Wszystko przechowywane jest w chłodniach. Oby nie razem z jabłkami bo i takie przypadki się zdarzają i można się wtedy nieźle naciąć kupując takie drzewko. Handel drzewkami odbywa się praktycznie całą zimę. Kupując drzewka jesienią albo płaci się szkółkarzowi za przechowanie w chłodni od sztuki, albo zabiera do siebie i dołuje. Oczywiście nie mówię tu o kupnie dwóch czy trzech sztuk. Drzewka wykopane jesienią, najpóźniej wiosną muszą zostać sprzedane nawet za kilka złotych, za zwrot kosztów bo nikt nie będzie sadził ich ponownie. Są trzy cykle hodowli. Drzewka 7-miesięczne, roczne okulanty i 2-letnie knipy. Ja tylko opisałam jak się sprawy mają z punktu widzenia sadzenia towarowego, a nikogo nie zamierzam przekonywać do sadzenia wiosennego lub jesiennego. Każde ma swoje zalety i wady więc mówienie o słabych czy mocnych argumentach nie ma chyba większego sensu.

Nowy kradzieże z sadów są na porządku dziennym. W jeden dzień można wsadzić, a na drugi zastać puste pole. Kradną każdy rodzaj drzewek, nie tylko jabłonie, ale i wiśnie, morele, śliwy, brzoskwinie. Zapewne to na co mają zamówienie.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 946
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Czy te dwuletnie drzewka są dużo droższe niż jednoroczne okulanty?
Sadząc takie dwuletnie, byłoby się rok do przodu . Czy to tak do końca jednoznacznie
nie da się określić?No bo każdy kij ma dwa końce. Jak mówi klasyk, są plusy dodatnie
oraz plusy ujemne.
jagusia111

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Nie da się ukryć, że w przypadku drzewka dwuletniego jest się rok do przodu. Zależy jeszcze na jakiej glebie się sadzi i na jaki rok się trafi. Przyjmuje się, że na glebach w miarę dobrych z nawodnieniem można sadzić dwuletnie knipy. Na glebach słabych zazwyczaj poleca się mimo wszystko okulanty. Wynika to ze stosunku objętości korony do korzeni. Drzewka dwuletnie mają dużą liczbę mocnych rozgałęzień stąd potrzebują zasobnej gleby i odpowiedniej ilości wody od momentu posadzenia. Okulanty koronkę mają niedużą lub są nierozgałęzione więc przyjmuje się, że lepiej sobie radzą na glebach słabszych bez dostępu do nawodnienia. Różnica w cenie zależy od renomy szkółki, odmiany, terminu zakupu, jakości materiału. Większość drzewek w handlu to jednak drzewka jednoroczne bo koszty produkcji są mniejsze, co ma oczywiście odzwierciedlenie w cenie. A w praktyce to jest bardzo różnie i zależy to od wielu czynników. Zdarza się tak, że sadzi się piękne drzewka, a one potem z jakiegoś powodu rosną kiepsko, a czasem sadzi się słabe drzewko, a ono wbrew wszystkiemu i wszystkim rośnie jak na drożdżach.
vinylspeed
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 21 sty 2017, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Witam,
Na jednym z portali handlujacych drzewkami owocowymi jest napisane:
"Drzewa i krzewy wysadza się w rzędach, oddzielając odmiany o różnym czasie dojrzewania owoców i wrażliwości na choroby i szkodniki."

Co to oznacza? Że odmiany o tym samym czasie dojrzewania powinny być sadzone obok siebie?

Pozdrawiam
jagusia111

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

E tam :wink: . Sadź sobie jak chcesz. Sadzenie takie ma sens przy większych ilościach ze względu na terminy zabiegów ochronnych. Np. na wcześniej dojrzewających odmianach trzeba zakończyć wcześniej ochronę określonymi substancjami żeby nie było pozostałości. Poza tym znacznie ułatwia to zbiór jak jest cały rząd jednej odmiany. Jak sadzisz kilka drzewek nie ma to żadnego znaczenia.
vinylspeed
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 21 sty 2017, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Bardzo dziękuję.
Po kontakcie z firmą otrzymałem informację, że to chodzi też o zapylanie, że lepiej się zapylą bedąc obok siebie bo będą kwitnąć w tym samym czasie, ale to chyba dziwne, bo dla pszczólek 20m a 5m to chyba nie robi różnicy i jeśli mówimy o sadzie przydomowym, to chyba to nie ma aż takiego znaczenia.
Pozdrawiam
jagusia111

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Też tak myślę :D .
gienia2000
200p
200p
Posty: 394
Od: 29 lip 2018, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Dzień dobry.
Mam kilkanaście drzewek wybranych pod względem odporności na parcha. Chciałbym jednak posadzić jabłoń Lobo. W jakiej odległości od już posadzonych drzewek umieścić Lobo, aby swoim parchem nie zarażało pozostałych?

Pozdrawiam
koniczyna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 31 maja 2017, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Nie bardzo rozumiem - Lobo miałoby swoim "parchem" zarażać parchoodporne odmiany?
Co znaczy: drzewka wybrane "pod względem odporności na parcha"? Czy to synonim parchoodpornych?
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Niestety nawet te odmiany genetycznie odporne mogą załapać parcha w niekorzystnych warunkach pogodowych, najczęściej na liściach , rak miałem kilka lat temu z odmianą Freedom.
jagusia111

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Jedno lobo nie zrobi różnicy. Jak będzie rok parchowy to parch będzie na wszystkim, nawet na bezparchowcach. Jak będzie rok ze sprzyjającą pogodą to jedno drzewko loba nie będzie miało znaczenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”