Jabłoń: choroby, szkodniki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Znalazlam w necie, ze tym preparatem powinno się opryskiwać jabłonie od fazy zielonego paka do końca kwitnienia, ma to zapobiegać zarażeniu zaraza ogniowa. Ten środek jest dostępny w najmniejszym opakowaniu 1 litrowym .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Wg mnie zdecydowanie miedzian . Ten plantivax to dla mnie takie placebo - nie pomoże i nie zaszkodzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Gieniu tylko ten miedzian nie raz tylko przynajmniej dwa, trzy razy do kwitnienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Tak zaawansowane? Witojcie wsyscy razem! Na pochyłą jabłonkę wszystkie grzyby skaczą(i ślimak)...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Na to wychodzi. I zaatakowało szybko, w zeszłym sezonie jabłonka rosła normalnie i obficie owocowała. Dopiero w tym liście zbledły.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
phantom, To skutki wideł. Te rozgałęzienie przy samym gruncie o ostrym koncie. Wychodzi po latach. Ja bym to jakoś zabezpieczył. Usunął bym darń wkoło pnia i to miejsce wysypał żwirem. Wtedy łatwiej wysycha.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Czyli to nie jest rak kory? Bo na gałęzi wyżej (drugie zdjęcie) kora tez niespecjalnie wygląda. Jest sens ją ratować? Zrobić coś jeszcze oprócz oczyszczenia gruntu dookoła?
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Ze dwa lata temu pytałam o rady odnośnie naszej jabłonki. Po przycięciu obsypała się kwiatami, po raz pierwszy zawiązała jabłka, które dotrwały aż do jesieni... ale wszystkie są chore i niejadalne. Na moje niewprawne oko wygląda to jak jakiś grzyb. Czy da się to drzewko jeszcze wyrpowadzić na prostą i za parę lat mieć z niej zdrowe jabłka? Owoce są chore od strony wystawionej na deszcz i zdrowsze od strony skierowanej ku drzewku.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Opryski jakieś były? Czym, kiedy?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Nigdy i niczym, kupiłam ten teren już z zaniedbanym drzewkiem.