Kilka grządek na początek ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu - ja też nie mam daru zestawiania roślin i tworzenia zachwycających rabat... Dlatego zdecydowałam się na wersję rustykalną tu wszystko "uchodzi" ;:306
Jeśli chcesz mieć ogród kwitnący przez cały sezon - zwracaj uwagę na termin kwitnienia podczas zakupu nasionek. Jest on zaznaczony lub opisany na każdym opakowaniu. Myślałaś o astrach? Łatwo się je uprawia, świetnie znoszą przesadzanie a zdobią ogród od lipca do jesieni. Ja zawsze część wysiewam w marcu w domu a resztę bezpośrednio na rabatki albo na rozsadnik. Warto usuwać przekwitnięte kwiaty to sprawia, że długo i ładnie kwitną.
Zdjęcie cebulkowej kotki - bardzo fajne ;:138
--------------
A wiesz, Twój garaż jest takiej samej urody jak mój baraczek gospodarczy...
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu, pamiętam swoje początki na forum, jak zachwycałam się "dorosłymi" już ogrodami (bo skończone to one chyba nigdy nie są, zawsze coś w nich zmieniamy) i wzdychałam kiedy mój taki będzie... Tymczasem zleciało szybciej niż myślałam, rośliny tak się porozrastały, że już nie jedną wycięłam, wykarczowałam... Jednoroczne szybko rosną i szybko dają efekt. Też sadziłam mnóstwo roślin a dopiero po czasie przekonywałam się, ze one nie na moje warunki. Teraz coś musi radzić sobie samo, jeśli wypada- trudno nie kupuję kolejnych z tej samej grupy. Ale dużo kasy przepadło nim to zrozumiałam...
Trzmielina szybko rośnie i daje śliczny zielony kobierzec. Ale moja też tak się rozrosła, że tego lata musiałam wykarczować cały jeden krzak... A co się naszarpałam z korzeniami...

Mimo wszystko fajnie jest tworzyć coś od zera, a jednak na forum można dużo się dowiedzieć takiej wiedzy praktycznej, a ona cenniejsza niż teoria. Nim się obejrzysz Twój ogród też będzie dojrzały, a że masz rękę do roślin widać to po kwitnieniach. Piękne są!

Dobrzej pogody i zdrówka :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Marysiu ja zdecyduję się na rustykalny styl z tej samej przyczyny :D Pewnie będzie u kolorowo , przypadkowo , i trochę "niegramotnie" ale wesoło :) Zdecydowanie chciałbym mieć astry u siebie.. Dawniej mieliśmy, ale ostatnio jakoś się nie udawały..Mama bardzo je lubi, więc będę się siała w doniczce i na grządce w"warzywniku" a gdy sie nie uda postaram się kupić sadzonki. Na terminy kwitnienia będę patrzeć uważnie.. Tak samo na terminy siania..

Marysiu cebulkowa Zuzia.. w ramach podziękowania głośno mruczy i macha ogonkiem ;)

Mariolko ..bardzo dziękuję Ci za miłe słowa i cenne uwagi. Dziękuje każdemu z moich miłych Gości za wszystkie rady, spostrzeżenia, sugestie. Zdecydowanie doświadczenie, nie raz bywa pożyteczniejsze niż sucha teoria( często nie sprawdzająca się w praktyce), dlatego Forum jest dla mnie cenniejszą pomocą niż typowe strony internetowe..Mam świadomość że jako początkujący ogrodnik działam nie raz raczej sercem i entuzjazmem, a nie rozsądkiem..a to najlepszy sposób do ..drenażu kieszeni :D W tym roku wprowadzam sporo nowych roślin, bo nie wiem jeszcze które czułyby się u mnie dobrze. W przyszłości będę jednak raczej szukać innych odmian gatunków tych , które przetrwają rok lub będą ładnie kwitły . ( tak robię z doniczkowymi ) .Przez wzgląd na niewielki teren ogórka raczej bardziej mogę eksperymentować z cebulkowymi i jednorocznymi. Na dużą ilość rozrastających się wieloletnich bylin nie mam placu. Rozsadnikiem będzie dla mnie działka warzywna.. tam mogę mieć kilka grządek. Do ogródka powędrują raczej pojedyncze egzemplarze konkretnej roślinki ( góra kilka sztuk) Wiem ze za kilka lat pomyśle sobie sama o sobie w stylu.. "o rany, ale Ty zielona byłaś jeszcze parę lat temu.. " ale na razie w pozwalam sobie na tzw.. entuzjazm nowicjusza tworzącego coś nowego od podstaw :D

W tym tygodniu nie marudzę na pogodę..Dzisiaj wykopaliśmy część warzyw ( marchew i buraki) Mama ma wątpliwości czy nie za wcześnie.( bo nie wie czy nie jest teraz ciut za ciepło w piwnicy ) ale obawia sie , ze za tydzień będą deszcze i nie da się tego zrobić.. Cały czas popołudnia spędzamy na cięciu z znoszenia drewna zalegającego w sadzie , wiec jest co robić .Stary ogródeczek zarośnięty po deszczu , ale jutro po południu się nim zajmę..Kwiaty zaskoczyły mnie po deszczach. Róże co prawda są oskubane solidnie, po moim usuwaniu chorych liści, ale mają pojedyncze dość duże już pąki, więc jeszcze kilka zakwitnie A inne mienia się barwami, jakby chciały mi pokazać , ze za wcześnie zaczęłam wątpić w ich możliwości przetrwania.. Kolejna lekcja pokory..w świecie roślin zdecydowanie wie się ..że się nic nie wie :D

Kilka dzisiejszych fotek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17258
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Hmm, ja też byłam zielona na początku zakładania swojego ogrodu.Ale wiedziałam i chciałam jakoś działkę ubrać.I tak roślinki kupowałam sadziłam.I puste miejsce z roku na rok się zmieniało.A ja wraz z roślinami uczyłam się ich.Wertowałam rożne strony w necie i nowe chciejstwa, nowe rośliny,Nowe rabaty .I z roku na rok, człowiek już coś tam wiedział, dużo czytał.
I tak powstawał ogród.Rabat przybywało.rośliny rosły, potem doszło forum.I już całkiem dużo nowych chciejstw i nowych rabat i nowej wiedzy..
Także i ty dasz radę!
Już warzywka wykopałaś.Aja jeszcze nie.Nie mam czasu na tygodniu.Na weekend częśc wykopię.Zresztą nie mam tego dużo . ;:173
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42256
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu na pewno wkrótce poznasz swój styl i będziesz tworzyć grządki...sadzić, przesadzać aż uzyskasz pożądany efekt! Wszyscy tak robimy i zobacz każdy inaczej, a niby wiedzę czerpiemy z tych samych źródeł :D Piszesz o małym ogródeczku z taką pasją, że oczami wyobraźni widzę jak trawniki zamieniają się w kolorowe rabaty :;230
Śliczny dzielżan w słońcu to wspaniała kolorowa jesienna plama i dalia ciekawa a ile ma kwiatów! Moje marnie w tym roku kwitną, ale pogoda nie dla dalii rosnących w glinie!
Ze szczepieniem się nie spiesz, bo do wszystkiego trzeba dojrzeć wtedy sprawia radość ;:168
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Mieszkasz w przepięknej okolicy ;:oj Jak na początkującą ogrodniczkę róże wyglądają za bardzo cudownie :D Ja początkujaca nie jestem a zdycha mi każda roślina z kolcami :D

Czekam na więcej ;:167
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu, "nie od razu Kraków zbudowano" i sporo błędów trzeba popełnić, żeby w ogóle zrozumieć i pojąć, że to był błąd! Pogmatwane ale prawdziwe. Już teraz masz ładnie i wszystko świetnie sobie radzi.
Moje warzywka tez już wykopane, w większości przerobione w słoikach, a część na zimowanie w piwnicy.
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Aniu moje początki są dość podobne. W tym momencie wiem , ze jakoś chcę ożywić te placyki obok domu aby tylko trawą tam nie rosła. Wybór zaś czym to zrobić jest tak duży. Widzę sporo różnych gatunków, to i chciejstwa człowieka nachodzę :D I zakupując każdą roślinkę duzo o niej czytam. Z ciekawości , no i w nadziei choć troszkę ta teoria pomoże w praktyce Na razie będą dwa tereny ożywiane. Jeśli sie okaże za rok , ze to za mało ..będę kombinować co dalej :D Powiem Ci jednak ze lektury z netu dotyczące uprawy roślin wciągają. To naprawdę stanie się fajnym czytadłem na jesienno- zimowe wieczory ;)

Marysiu na razie pożądanym efektem jest dla mnie fakt, ze roślinka rośnie i jest zdrowa :D W tym momencie mi to wystarcza . Podziwiam i z całego serca zachwycam się dobranymi kolorystycznie i estetycznie kompozycjami w ogródkach na Forum , ale nawet niedobrany chaos u mnie daje mi radość :D Z tym ze pewno z roku na rok , będzie on pewnie coraz bardziej kontrolowany :D Na pewno bardzo pomaga mi moja Mama. W końcu to ona nauczyła mnie postaciowych prac. Całe lata obserwuję też jej prace na działce. Dalia w tym roku rośnie mi inaczej. Zawsze były bardzo wysokie i miały drobne kwiaty często bladawe od suszy. Ta jest niska, ale po tych deszczach ma mocne i różowe kwiaty. Normalnie gleba u mnie jest gliniasta, ale w tym drugim ogródku była uzupełniana kilkoma przyczepami nowej , bardziej piaszczystej., ale ciemnej czyli chyba dość żyznej .Troszkę już na niej urosło, wiec chyba nie jest to zła gleba, ale .dokładniej przekonam się o tym w następnym sezonie . O szczepieniu pomyśle, ale jak uda mi się ogarnąć na raz obydwa ogródki.. Jak pisze Mariolka -Kropelka.. "nie od razu..nie wszystko na raz " ., tylko powolutku, drobnymi kroczkami .

Witaj Patrycjo ;) Bardzo Ci dziękuję za mile słowa o moich "kolczastych". Na pewno w tym sezonie bardzo pomógł mi fakt, ze przejęłam je po Mamie, która je zasadziła i udzieliła mi wielu informacji, jak o nie dbać :D W tym momencie są już bardzo wymęczone deszczami, ale jeszcze dzielnie próbują kwitnąc. Bardzo mi miło, ze spodobały Cię się również fotki okolic mojej mieścinki.. Mieszkam na Pogórzu Karpackim, czyli tej najniższej, najłagodniejszej części Karpat.. Moj dom leży w północnej całkowicie płaskiej części miasta ( nad rzeką Wisłoką, widoczną na fotkach ) ale .trzy kilometry od niego na południe zaczyna się już strefa niewysokich, ale jak na mój gust bardzo malowniczych pagórków. Bardzo mi miło ,że w odwiedziłaś mnie tutaj . W tym sezonie mój ogródek pokazał już prawie wszystko co mógł ( choć jeszcze czekam na dwie roślinki ;) ale mamy przed sobą kolejny sezon i mam nadzieje, że będzie on znacznie ciekawszy niż obecny :D

Dziękuję Mariolko . Błędów nie lubimy, ale na nich się uczymy. i nie da się tego przeskoczyć. Popełnię niejeden ( i nie tylko ja ) i zapamiętam niejedna lekcje na całe życie . Ja już się zastanawiam czy nie będę w przyszłości trzmieliny karczować :D Na razie jest maleńka. Spróbuje ja przycinać . Pewna odległość od kwiatów tez została zachowana..ale ..zobaczymy na ile się ja da opanować :D Na pewno w tym , ze wszystko wygląda dobrze jest spora zasługa mojej Mamy .W ogródku co prawda wszystko robię ja,.ale bez obserwacji jej pracy, porad i drobnych korekt, było znacznie trudniej .
U nas już większość warzyw ulokowana piwnicy. Zostały jeszcze pory i resztki pomidorów ( mamy dwie odmiany..jedna malinowe- już wyrwana, druga- jeszcze się opiera chorobie) i kwiaty- aksamitki i cynie. i liście ozdobnych dyni.. Słoiki też pełne..Wieczory i noce coraz zimniejsze..Nawet koty zamiast spać w swoich kątach zaczynają pakować się do łóżek.. Coż ...jesień...
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12456
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

U mnie też jesień na działce-choć kwitną pierwiosnki ;:306 trzmielinę mam i tnę ją kilka razy w sezonie -w kulki ,żeby mi nie zagłuszała innych roślin
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Dorotko dziękuję :D Tego mi trzeba- informacji że da się ją jakoś opanować .jeszcze tylko trzeba nauczyć się sztuki przycinania..No nic ..na początku może będzie wyglądać dziwnie..ale w końcu się wprawię ;)Pierwiosnki w jesieni... ale fajnie
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17258
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu :wit dobrze ,że już masz co do czytania na jesienno zimowe długie wieczory. Tak wszystkie ogrodowe wciągają.
Ja mam trochę różnych nasion kwiatów . Jak chcesz ?? Mogę ci wysłać i będziesz miała na drugi rok troszkę kolorów. Jak coś to daj znać.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Ania dziękuję Ci za propozycję. Tylko nie mam się za bardzo czym podzielić ..no i nie chciałabym sprawiać Ci kłopotu. Jetem nowa i nie wiem czy tak wypada ... :D
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11832
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kilka grządek na początek ;)

Post »

Olu przybiegłam do prawie sąsiadki. :wit Mieszkam 40 km od Ciebie. Już wszyscy powiedzieli, ale powtórzę, że dobrze zaczynać zagospodarowywanie ogrodu z wątkiem. Zawsze ktoś zajrzy i podpowie, a dzielenie się nadwyżkami, to u nas normalne. :D Też niedawno zaczęłam tworzenie ogrodu i byłam kompletnie zielona. :roll: Świetnie, że masz już trochę bylin, są niekłopotliwe i wymagają mniej pracy niż jednoroczne. Wiosną jest szaleństwo wysiewów, więc spokojnie wszystkiego się nauczysz. Trzmielina to doskonała roślina na obwódki i szybko rośnie, tylko trzeba przycinać. Ja mam ją w kilku miejscach i bardzo ją lubię. Jako ogranicznik przed kierowcami, :wink: doskonale się sprawdzi. Z przyjemnością będę podglądać Twoje poczynania. ;:108
Pozdrawiam ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”