Ogród Marty - Cz. XI
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu grzybowy zawrót głowy, ale ja się cieszę że do ogrodu też zajrzałaś
Zuzia to śliczna panienka właściwie kobietka, a poznałam ją jeszcze taką dziecinną ...czas leci, a dzieci dorośleją tylko my ...stale w ogrodzie Miło było posłuchać o lesie i chociaż przez telefon zobaczyć co straciłam. Może uda się za rok? ale kto wie co będzie za rok? Asterki cudne, a takiego jaśniutkoróżowego chyba nie mam
No to darz bór! i wracajcie szczęśliwie, pozdrawiam i całuję
Zuzia to śliczna panienka właściwie kobietka, a poznałam ją jeszcze taką dziecinną ...czas leci, a dzieci dorośleją tylko my ...stale w ogrodzie Miło było posłuchać o lesie i chociaż przez telefon zobaczyć co straciłam. Może uda się za rok? ale kto wie co będzie za rok? Asterki cudne, a takiego jaśniutkoróżowego chyba nie mam
No to darz bór! i wracajcie szczęśliwie, pozdrawiam i całuję
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś cudne prawdziwki.
W ogrodzie kolorowo
Białe zimowity robią wrażenie w takiej ilości.
W ogrodzie kolorowo
Białe zimowity robią wrażenie w takiej ilości.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Martuniu , rabatka biało- czerwona , rewelka ! Masz rację że bardzo rozświetla teraz ogród , wyszła ślicznie .Fajnie , że udało Ci się wyjechać na grzybki bo ten rok jest niesamowity i trzeba to wykorzystać .Życzę udanych zbiorów i dobrego odpoczynku .Pozdrawiam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Martuniu kochana , najpierw życzenia zdrówka i szczęścia i wspaniałych ludzi w koło dla ślicznej dziewczyny, u Ciebie smacznie i cudownie kolorowo Martuniu, niesamowity widok ślicznych białych zimowitów
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marto grzybów obfitość, prawdziweczki cudne, będą pyszne obiadki.
Zuzia to piękna uśmiechnięta kobietka, wszystkiego co najlepsze w dorosłości
Ciesze się, że nam pokazałaś odsłonę jesienną swojego ogrodu, jak zawsze pięknie rabatki wyglądają.
Zuzia to piękna uśmiechnięta kobietka, wszystkiego co najlepsze w dorosłości
Ciesze się, że nam pokazałaś odsłonę jesienną swojego ogrodu, jak zawsze pięknie rabatki wyglądają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Najlepsze życzenia dla wnusi
Ta tegoroczna rabata już nieźle zarośnięta Ale co się dziwić - przecież kiedy bym do ciebie nie zajrzała, to twój ogród aż bucha kolorami
Ta tegoroczna rabata już nieźle zarośnięta Ale co się dziwić - przecież kiedy bym do ciebie nie zajrzała, to twój ogród aż bucha kolorami
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Trochę zmartwiłam się Twoim wrześniowym wpisem
Mam nadzieje, że już wszystko w porządku
Robisz zapasy jak na zime stulecia
Taką zapowiadają, ale ja czytałam jeszcze inne prognozy, które mówią, że zimy nie będzie
Zawsze któraś się sprawdzi
Mam nadzieje, że już wszystko w porządku
Robisz zapasy jak na zime stulecia
Taką zapowiadają, ale ja czytałam jeszcze inne prognozy, które mówią, że zimy nie będzie
Zawsze któraś się sprawdzi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wszystkich gorąco,wróciłam z grzybów z taką ich ilością ,że w domu robiłam z nimi dwa dni ,ten tydzień mam może na ogród bo przyjechało 30 sztuk piwonii i muszę je gdzieś usadowić ,może na drugi tydzień znowu pojadę na grzyby i przy okazji zamkniemy już domek na zimę ,wszystko z grzybkami zrobione to już mnie niesie w las
Ewciu,w lesie jest super wielka szkoda,że nie możesz po nim chodzić ,ale jak mówisz siła wyższa czasem się nie da ,ja tez zbieram te które znam ,nie jestem żadnym grzybowym bohaterem ,w ogrodzie kwitną pięknie astry jesienne i chryzantemy ,pozdrawiam
Aniu,białe zimowity cudownie wyglądają jak kwitną ,ale długo trzeba na nie czekać ,marcinki jeszcze dokwitają bo są późniejsze odmiany,grzybobranie bardzo w tym roku udane ,chyba nigdy nie zbierałam tyle grzybków,teraz sypią wszystkie
Marysiu,ogród jeszcze dalej na boku aż zamknę domek w lesie ,właśnie planujemy na przyszły tydzień jechać pozamykać ,ale ja oczywiście muszę na grzybki,tak Marysiu dzieci rosną szybko a nam się wydaje ,że młodzi jesteśmy, ale duchem na pewno jesteśmy wielka szkoda,że nie mogłaś jechać ale jak to zawsze bywa my swoje a życie swoje ,asterki mogą być i u Ciebie ,żaden problem dla mnie ,wróciliśmy szczęśliwie i znowu chcemy jechać ,pozdrawiam
Kasiu,nazbierałam w tym roku ogromne ilości prawdziwków,to jest dopiero radocha aż spiżarnia się przepełniła i brakło miejsca jeszcze nigdy tak nie było,ogród kwitnie mimo ,że mnie w nim nie ma ,czasem tylko zdjęcia zrobię ,białe zimowity są śliczne chociaż na chwilkę ,pozdrawiam
Eluś,na tej rabacie biało czerwonej nic nie było ,bo na wiosnę ją zrobiłam ,a teraz taka jakby zawsze tam była pełna kwiatów ,trzeba przyznać ,ze ten rok jest doskonały grzybowo chyba nie miałam nigdy takiego zapasu i bardzo się cieszę ,bo można z nich zrobić bardzo wykwintne dania ,ciągle mnie dalej ciągnie do lasu ,nie mogę się pozbyć tego odruchu tak uwielbiam być w lesie na grzybkach i mimo wielkiej z nimi pracy nie czuję zmęczenia tylko wielką satysfakcję ,pozdrawiam
Iwonko,serdecznie dziękuję za życzenia dla Zuzi,białe zimowity już przekwitły ,ale może chcesz jakąś cebulkę ,pozdrawiam
Dorota,tyle dań można wspaniałych zrobić z grzybków myślę ,ze przyjedziecie do mnie jeszcze w tą jesień ,jak zamknę domek w lesie to się umówimy,to zrobię coś pysznego grzybkowego,dziękuję za zyczenia dla Zuzi,oby jej się dobrze wiodło i już nie było przykrych niespodzianek ,rabatki trochę zaniedbane radą sobie same ,ale wrócę do ogrodu ,pozdrawiam
Gosiu clem 3 dziękuję za życzenia dla Zuzi ,co do biało czerwonej rabaty to sama nie mogę uwierzyć ,że taka rozrośnięta i pełna no i kwitnąca ,chociaż sarny odwiedzają mój ogród i wyjadają co lepsze dla nich ,znajdują wszelkie sposoby ,żeby przejść przez ogrodzenie ,albo przeskakują albo kopią dziury pod siatką ,pozdrawiam
Gosiu Margo2,sytuacja u mnie się stabilizuje,ale bardzo mnie wytrąciła z życia i bardzo mnie wycofała ,zapasy rzeczywiście mam wielkie ,zawsze lubię mieć pełną spiżarnię,ale tym razem przeładowałam zwłaszcza na koniec z grzybami,nie mam miejsca na wszystko ,przy okazji robię różne porządki ,żeby to pomieścić ,jak na zimę stulecia ,chociaż lepiej by było ,żeby jej nie było a zapasy zawsze się przydają ,pozdrawiam
Ewciu,w lesie jest super wielka szkoda,że nie możesz po nim chodzić ,ale jak mówisz siła wyższa czasem się nie da ,ja tez zbieram te które znam ,nie jestem żadnym grzybowym bohaterem ,w ogrodzie kwitną pięknie astry jesienne i chryzantemy ,pozdrawiam
Aniu,białe zimowity cudownie wyglądają jak kwitną ,ale długo trzeba na nie czekać ,marcinki jeszcze dokwitają bo są późniejsze odmiany,grzybobranie bardzo w tym roku udane ,chyba nigdy nie zbierałam tyle grzybków,teraz sypią wszystkie
Marysiu,ogród jeszcze dalej na boku aż zamknę domek w lesie ,właśnie planujemy na przyszły tydzień jechać pozamykać ,ale ja oczywiście muszę na grzybki,tak Marysiu dzieci rosną szybko a nam się wydaje ,że młodzi jesteśmy, ale duchem na pewno jesteśmy wielka szkoda,że nie mogłaś jechać ale jak to zawsze bywa my swoje a życie swoje ,asterki mogą być i u Ciebie ,żaden problem dla mnie ,wróciliśmy szczęśliwie i znowu chcemy jechać ,pozdrawiam
Kasiu,nazbierałam w tym roku ogromne ilości prawdziwków,to jest dopiero radocha aż spiżarnia się przepełniła i brakło miejsca jeszcze nigdy tak nie było,ogród kwitnie mimo ,że mnie w nim nie ma ,czasem tylko zdjęcia zrobię ,białe zimowity są śliczne chociaż na chwilkę ,pozdrawiam
Eluś,na tej rabacie biało czerwonej nic nie było ,bo na wiosnę ją zrobiłam ,a teraz taka jakby zawsze tam była pełna kwiatów ,trzeba przyznać ,ze ten rok jest doskonały grzybowo chyba nie miałam nigdy takiego zapasu i bardzo się cieszę ,bo można z nich zrobić bardzo wykwintne dania ,ciągle mnie dalej ciągnie do lasu ,nie mogę się pozbyć tego odruchu tak uwielbiam być w lesie na grzybkach i mimo wielkiej z nimi pracy nie czuję zmęczenia tylko wielką satysfakcję ,pozdrawiam
Iwonko,serdecznie dziękuję za życzenia dla Zuzi,białe zimowity już przekwitły ,ale może chcesz jakąś cebulkę ,pozdrawiam
Dorota,tyle dań można wspaniałych zrobić z grzybków myślę ,ze przyjedziecie do mnie jeszcze w tą jesień ,jak zamknę domek w lesie to się umówimy,to zrobię coś pysznego grzybkowego,dziękuję za zyczenia dla Zuzi,oby jej się dobrze wiodło i już nie było przykrych niespodzianek ,rabatki trochę zaniedbane radą sobie same ,ale wrócę do ogrodu ,pozdrawiam
Gosiu clem 3 dziękuję za życzenia dla Zuzi ,co do biało czerwonej rabaty to sama nie mogę uwierzyć ,że taka rozrośnięta i pełna no i kwitnąca ,chociaż sarny odwiedzają mój ogród i wyjadają co lepsze dla nich ,znajdują wszelkie sposoby ,żeby przejść przez ogrodzenie ,albo przeskakują albo kopią dziury pod siatką ,pozdrawiam
Gosiu Margo2,sytuacja u mnie się stabilizuje,ale bardzo mnie wytrąciła z życia i bardzo mnie wycofała ,zapasy rzeczywiście mam wielkie ,zawsze lubię mieć pełną spiżarnię,ale tym razem przeładowałam zwłaszcza na koniec z grzybami,nie mam miejsca na wszystko ,przy okazji robię różne porządki ,żeby to pomieścić ,jak na zimę stulecia ,chociaż lepiej by było ,żeby jej nie było a zapasy zawsze się przydają ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś, kolorowo masz w ogrodzie i pięknie. A grzybobranie
Gdzie Ty poupychasz te 30 piwonii? Oj miałabym problem niemały
Gdzie Ty poupychasz te 30 piwonii? Oj miałabym problem niemały
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś jeśli moje rabaty tak by wyglądały po zjedzeniu przez sarny to z chęcią zaprosiłabym je do ogrodu ,,grzybków zazdroszcze ale tak pozytywni,serdeczne życzenia dla śliczniutkiej Zuzi.Tak nawiasem mówiąc to pojąć nie mogę jak Ty to wszystko ogarniasz .Serdeczne pozdrowienia
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
30 sztuk piwonii, nieźle zaszalałaś życzę powodzenia w sadzeniu
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty - Cz. XI
To masz wspaniałe zapasy Martuś.
U mnie grzybów nie było w tym roku za dużo, ale byłam tylko raz i niewiele przywiozłam.
Ale wiem jaka to radocha patrzeć na zapasy grzybowe i zajadać potem zimą te pyszności.
Pewno z pracą w ogrodzie już jesteś za pan brat a ja z doskoku tylko bywam na dwie trzy godziny bo deszcz za mną goni.
Nie mogę się zorganizować jakoś w tym roku a pogoda mi nie ułatwia.
życzę i zdrówka.
U mnie grzybów nie było w tym roku za dużo, ale byłam tylko raz i niewiele przywiozłam.
Ale wiem jaka to radocha patrzeć na zapasy grzybowe i zajadać potem zimą te pyszności.
Pewno z pracą w ogrodzie już jesteś za pan brat a ja z doskoku tylko bywam na dwie trzy godziny bo deszcz za mną goni.
Nie mogę się zorganizować jakoś w tym roku a pogoda mi nie ułatwia.
życzę i zdrówka.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu kiedy Ty wrócisz do ogrodu i do nas na stałe Zadzwonię wieczorem i ustalimy termin. Pozdrawiam i całuję