Ogródek Gosi 17

[JLG]

Melduję się i ja. Zakątek pod sosną wygląda zupełnie inaczej, zresztą zdjęcia porównawcze pokazują ile pracy włożyłaś w swój ogród i jak bardzo się pozmieniało na przestrzeni czasu.

[Margo2]

Lucynko, bardzo się cieszę, że nie przegapiłaś mojej nowej odsłony
Czy ja wiem, czy Wy możecie się ode mnie czegoś nauczyć?
Raczej obserwując jaką wiedzę posiadają nasi forumowicze chyba już dużo więcej nauczyć się nie da.
Ja nie patrzę na swój ogród jak na projekt. Tutaj mam za dużo roślin, które w normalnym projekcie bym nie umieściła.
Jest ich za dużo, zbyt gęsto posadzone, zbyt dużo gatunków.
Ale to mój ogród i ja go sama obrabiam.
I przede wszystkim bardziej liczyły się do tej pory rosliny, niż sam widok. Dopiero od niedawna zaczynam dostosowywać widok do tego co mam.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mam nadzieje, że w przyszłym roku uda nam się spotkać w realu

Maryniu, miło mi, że zaglądasz i się wpisujesz
Sama wiesz, jak to jest miło kiedy duzo osób Cię odwiedza i się do Ciebie odzywa.
Bo my chyba takie gaduły jesteśmy, wolimy dialog niż monolog.
A że z tego dialogu wyszło 17 części to już inna sprawa.
Wychodzi średnio ponad 2 części na rok.
Jak Wam się to jeszcze nie znudziło ?

Asiu, cały czas liczę na wizje lokalną
Jak już pisałam spektakularnych zmian nie było, ale troche uporządkowałam ogród, na czym mi najbardziej zależało
Jakoś ostatnio podobają mi się coraz bardziej takie ogrody pod linijkę
Takie proste, z monochromatycznymi barwami, z dużymi plamami.
Co sie ze mną dzieje?


To dzisiaj kolejna rabatka, ktora zmieniła sie na przestrzeni lat

2010


2012


2015


2017




To były zdjęcia z lipca, a teraz z wrzesnia

[e-genia]

Gosiu chyba we wszystkich ogrodach rabaty się zmieniają , ja się już zarzekam że nie będę nic zmieniała w swoim ogrodzie , ale pożyjemy zobaczymy

[Tamaryszek]

Cześć Gosiu! Ale fajnie ogląda się takie porównawcze zdjęcia, zmiany ogromne, szczególnie w przypadku tylnej rabaty.
Na końcu poprzedniego wątku pokazałaś zdjęcia jarzmianki (taka biaława), co to za odmiana?

[Margo2]

Geniu, tak to z nami jest. Ja już 3 , czy 4 lata temu płakałam, że nic nie będe mogła posadzić, bo już rabata skończona, a tu proszę. Sadzę i sadzę i końca nie widać

Iza, jarzmiankę kupowałam u Przemka, to ma być buckland, ale u mnie ma mało różowego. No, ale może to dlatego, że rośnie w cieniu.
Cały czas nie jestem zadowolona z tej tylnej rabaty. Ale może to i dobrze? Mam co robić

[Lisica]

Cześć Gosiu,

Fantastyczne zmiany zachodzą w twoim ogrodzie. Trochę mi przypominają zmiany w moim, tylko ja miałam wspaniałego doradcę w osobie Jagi, sama bym połowy tego nie wymyśliła. Twoje pomysły są bardzo fajne, wprowadzają kolor i ciekawe zestawienia. Każdy zakątek zmieniłaś w mini-ogródek.
Gratuluję Ci zamiaru podjęcia kursu projektowania ogrodów. Super, że się zdecydowałaś, na pewno zmieni to Twoje spojrzenie nie tylko na ogród, ale na wiele innych spraw.
Jestem ciekawa, czy może z tego powstać prywatny biznes, czy znajdzie się wystarczająco wiele klientów. Sądząc po modzie na ogrody i rosnącej zamożności, przy jednoczesnym braku czasu, są spore szanse.
Najważniejsze, że będziesz robić coś dla siebie, i to bardzo ciekawego.
Życzę powodzenia!

[ewelkacha88]

Witaj . Uważam, że zmiany są na lepsze i ogród zmienia się na plus . Poza tym rośliny kilkuletnie nabierają ciała i wyglądają dużo lepiej niż takie małe dopiero sadzone badyle . Rabata przy tarasie bardzo mi się podoba i teraz świetnie wygląda. W zeszłym roku miałaś chyba na niej mnóstwo werbeny patagońskiej prawda?? Wiesz, jakoś nigdy nie pytałam ale teraz zastanawiam się co to za iglak stanowi główny trzon tej rabaty ?? Pozdrawiam i udanego dnia życzę .

[e-genia]

Geniu, tak to z nami jest. Ja już 3 , czy 4 lata temu płakałam, że nic nie będe mogła posadzić, bo już rabata skończona, a tu proszę. Sadzę i sadzę i końca nie widać

Gosiu ja też tak mówiłam , ale teraz to już rzeczywiście koniec , oczywiście tulipany, hiacynty trzeba co jaki czas dosadzać bo giną , ale reszta dobrze rośnie a nawet się rozrasta .
Tulipany też by nie ginęły gdyby je po kwitnieniu wykopywać , ale ja nie mam już na to siły .

[maniolek]

Gosiu ogród zmienia się z roku na rok wbrew pozorom jeśli rabatki nawet są takie same, to co roku trochę większe, obficiej kwitną więc jest co pokazywać i czym się chwalić a na przestrzeni lat widzę, że bardzo dużo się pozmieniało więc nie musisz się martwić

[Margo2]

Lisico witaj
Faktycznie każda rabata to mini ogródek, bo każdą rabatę robiłam oddzielnie. Nie miałam ogólnej wizji ogrodu, kiedyś bardziej zależało mi na roślinach niż na projekcie.
Dlatego jestem ciekawa jak kurs wpłynie na mój ogród. Czy będą duże zmiany, czy zostawię to co jest i będę wyżywała się w innych.
Zdecydowałam się na kurs, bo koleżanka, która ma już kilka lat taką działalność zaproponowała współpracę. Ucieszyłam się, bo ostatnio miałam cięzkie czasy w pracy, a taki kurs daje alternatywę.

Ewelinko, dlatego jest zasada sadzenia obok siebie przynajmniej 3 takich samych roslin. Niestety ja chciałam mieć za dużo różnych roślin. Nie mogłam się zdecydowac.
W tym roku rabata przy tarasie też ma sporo werbeny. Nie wyobrażam sobie jej bez niej.
Iglak, który na niej rośnie to prawdopodobnie Cyprysik groszkowy 'Filifera'

Geniu, ciekawe, kiedy ja dojdę do takiego stanu. Powoli chyba mój zakres też się kończy. No chyba, że za jakiś czas będę chciała zmienić całkowicie cały ogród
Na wykopywanie tulipanów nie mam czasu

Mili, miło mi, że zajrzałaś
Mam 2 duże sosny, ale czarna jest bardziej rozłożysta.

Mariusz, dzięki
Po tylu latach pokazywania ogrodu może się wydawać, że naprawdę już pokazałam wszystko i oglądających to nudzi.
Szczególnie, że nie mam jakiegoś spektakularnego ogrodu, to znaczy takiego eleganckiego
Chciałam stworzyć taki swojski zakątek

Co by Wam dzisiaj pokazać
Chyba przypomnę Wam moją walkę z trawnikiem


W kwietniu 2014 roku rozpoczęłam walkę z niechciana trawą, która rozlaziła się rozłogami, tak wyglądała

Podzieliłam prace na etapy. Najpierw zaczęłam tylny trawnik, który podzieliłam na 2 części. Pierwsza była ta od strony sosny
Tutaj pomagał mi tata. Niestety popełniłam błąd randapując najpierw trawnik, a potem wpuszczając tatę z glebogryzarką






Cały ten teren trzeba było ręcznie praktycznie przesiać, żeby wybrać korzenie, które pocięła glebogryzarka. Widzicie z boku kupkę na polbruku? To fragment tych korzeni


Tu kończyła się pierwsza część przeróbki



W czerwcu nowy trawnik zaczął już rosnąć

Tak wyglądał już 20 czerwca


We wrześniu zaczełam kolejny etap. Tym razem nauczona doświadczeniem po prostu kopałam widłami darń i wytrząsałam z niej ziemię. Poszło o wiele szybciej





Pod koniec września trawa już rosła


Bardzo cieszyłam się z nowego trawnika, mimo,że następnego roku nie wyglądał doskonale




Teraz wygląda obłędnie.




c.d.n.

[Alania]

Twój ogród zmienił się, Gosiu Zakątek pod sosną powoli zarasta - dobrze, bo na następny sezon ładnie ukryje się linia kroplująca

[anabuko1]

Gosiu
Jestem i ja.
Nie jestem od początku twojego ogrodu na forum.
aAe pamiętam,to ty byłaś ze mną od początku jak weszłam na to forum.
Ta rabata pod sosną bardzo mi się podoba.
I widać jak prez parę lat wypiękniała, podrosła i ogród upiększyła

[daysy]

Gosiu Twoje rabatki ukwiecone bo same brzegi, piękne w każdym calu, ogród faktycznie się zmienił przez te lata. Ty uzupełniasz a ja przeprowadzam rewolucje, mam nadzieję ostatnią, w przeciwnym razie nigdy nie osiągnę takiego efektu jak u Ciebie.
Szkoda, że nie mieszkam bliżej Ciebie, też bym się załapała na taki kurs Trzymam kciuki za dobre zmiany w życiu prywatnym i zawodowym , bo w ogrodzie masz już perfekt