Dzięki za cenną uwagę.Też przymierzam się do kupna, ale może po nowym roku.Hanka 1 pisze:Kasiu swój automat kupiłam rok temu w Media Markt.Może i dziś są już tańsze.Jeśli będziesz kupować to patrz aby miały dwa mieszadła.
Życzę dobrego zakupu
Pyszności Hanki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Wigilia w moim domu
-barszcz czerwony,uszka z z kapusty i grzybów
-pierogi z kapusty i grzybów pieczone / nie ukrywam,że daję też trochę mięsa/
-kluski z makiem-kluski robię sama mój wnuk mówi,że kluski będą ze stolnicy nie ze sklepu
-kasza jaglana na suszonych śliwkach
-kapusta z grochem
-fasola Jaś barszcz czerwony /dzieci jedzą z cukrem/
-karp tradycyjny /panierowany/,ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej
-kompot z suszu,różne ciasta
no i oczywiście pierwszy opłatek i na stole sianko
śledzie robię dwojakie-w oleju i śmietanie /takie domownicy najbardziej lubią/.Śledzie jemy cały dzień do wieczerzy.
Po kolacji największą radochę mają wnuczki-prezenty-do nich należy wyciąganie z pod choinki i doniesienie każdemu.
na pierwszy dzień planuje
-flaki a dla dzieci zupa pomidorowa z kluskami
-gęś pieczona
-karczek pieczony w kapuście a że świątecznie na kapustę położę jeszcze ananasa
-ziemniaki albo gołąbki /gołąbki robię wcześniej z kapusty włoskiej,ryżu i mięsa.Mięso duszę,ryż gotuję na pół twardo,doprawiam i robię gołąbki.Gotuję w małej ilości wody z kostką rosołową 30-40 min/
-surówka z marchewki
-dla dzieci buraczki dla dorosłych kapusta
-kompot
w drugi dzień idę w gości- do południa do syna a po popołudniu do córki
-barszcz czerwony,uszka z z kapusty i grzybów
-pierogi z kapusty i grzybów pieczone / nie ukrywam,że daję też trochę mięsa/
-kluski z makiem-kluski robię sama mój wnuk mówi,że kluski będą ze stolnicy nie ze sklepu
-kasza jaglana na suszonych śliwkach
-kapusta z grochem
-fasola Jaś barszcz czerwony /dzieci jedzą z cukrem/
-karp tradycyjny /panierowany/,ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej
-kompot z suszu,różne ciasta
no i oczywiście pierwszy opłatek i na stole sianko
śledzie robię dwojakie-w oleju i śmietanie /takie domownicy najbardziej lubią/.Śledzie jemy cały dzień do wieczerzy.
Po kolacji największą radochę mają wnuczki-prezenty-do nich należy wyciąganie z pod choinki i doniesienie każdemu.
na pierwszy dzień planuje
-flaki a dla dzieci zupa pomidorowa z kluskami
-gęś pieczona
-karczek pieczony w kapuście a że świątecznie na kapustę położę jeszcze ananasa
-ziemniaki albo gołąbki /gołąbki robię wcześniej z kapusty włoskiej,ryżu i mięsa.Mięso duszę,ryż gotuję na pół twardo,doprawiam i robię gołąbki.Gotuję w małej ilości wody z kostką rosołową 30-40 min/
-surówka z marchewki
-dla dzieci buraczki dla dorosłych kapusta
-kompot
w drugi dzień idę w gości- do południa do syna a po popołudniu do córki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
W moim domu rodzinnym była taka tradycja aby finansowo darzyło się w przyszłym roku należało choć łyżeczkę zjeść kaszy w wigilię.
Gotujesz śliwki jak na kompot w małej ilości wody z cukrem.Myślę,że jak na pierwszy raz ugotuj mocnego kompotu 1/2 litra.Jak śliwki będą już miękkie wsyp 1 szklankę kaszy jaglanej /wcześniej wypłukanej/ i gotuj do miękkości ,śliwek nie wyjmuj mają być w kaszy.Najlepsze są suszone damachy.Kasza jaglana gotuje się szybko.U mnie każdy do smaku sobie słodzi.
Taka kaszę gotuję sobie i w ciągu roku.Śliwki suszone poprawiają pracę układu trawiennego i zapobiegają cukrzycy
Gotujesz śliwki jak na kompot w małej ilości wody z cukrem.Myślę,że jak na pierwszy raz ugotuj mocnego kompotu 1/2 litra.Jak śliwki będą już miękkie wsyp 1 szklankę kaszy jaglanej /wcześniej wypłukanej/ i gotuj do miękkości ,śliwek nie wyjmuj mają być w kaszy.Najlepsze są suszone damachy.Kasza jaglana gotuje się szybko.U mnie każdy do smaku sobie słodzi.
Taka kaszę gotuję sobie i w ciągu roku.Śliwki suszone poprawiają pracę układu trawiennego i zapobiegają cukrzycy
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Bardzo Ci dzieĸuje! Będzie więc kasza jaglanaHanka 1 pisze:Iza sama dozujesz cukier.Jeśli nie chcesz nie słodź.Nieraz śliwka jest sama w sobie słodka i już cukru nie daję.
U mnie prawie wszyscy zasmakowali w tej kaszy.Syn i zięć nie bardzo ale,że jedzenie kaszy w tym dniu ma znaczyć /takie wierzenie/ pomyślność finansową jedzą obaj i to sporo.
całuski
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9776
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Słodzić powinno się miodem.Tradycyjnie tę kaszę-ostatnią łyżkę rzucalo się w sufit i patrzyło czy się przylepi czy nie-taka wróżba.Hanka 1 pisze:Iza sama dozujesz cukier.Jeśli nie chcesz nie słodź.Nieraz śliwka jest sama w sobie słodka i już cukru nie daję.
U mnie prawie wszyscy zasmakowali w tej kaszy.Syn i zięć nie bardzo ale,że jedzenie kaszy w tym dniu ma znaczyć /takie wierzenie/ pomyślność finansową jedzą obaj i to sporo.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4092
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witaj Haneczko!
Muszę kiedyś spróbować gołąbków z kapusty włoskiej, bo chyba łatwiej się je robi
(kapusta nie jest taka zbita)?
A czy mogłabyś tu wstawić przepis na gęś? Wprawdzie zastanawiałam się nad
piersiami kaczymi (których też nigdy nie robiłam, nie jadłam i nie wiem, jak smakują ),
ale gęś też fajnie brzmi.
Kaszę jadlaną ostatnio kupiłam i jakoś nie umiałam się sprężyć, żeby coś z niej
zrobić. Po świętach będę ją sobie robiła (np. do pracy). Czytałam, że jest bardzo
zdrowa, bo odkwasza organizm.
A o co z tym chodzi?
Muszę kiedyś spróbować gołąbków z kapusty włoskiej, bo chyba łatwiej się je robi
(kapusta nie jest taka zbita)?
A czy mogłabyś tu wstawić przepis na gęś? Wprawdzie zastanawiałam się nad
piersiami kaczymi (których też nigdy nie robiłam, nie jadłam i nie wiem, jak smakują ),
ale gęś też fajnie brzmi.
Kaszę jadlaną ostatnio kupiłam i jakoś nie umiałam się sprężyć, żeby coś z niej
zrobić. Po świętach będę ją sobie robiła (np. do pracy). Czytałam, że jest bardzo
zdrowa, bo odkwasza organizm.
A o co z tym chodzi?
Najlepsze są suszone damachy
Pozdrawiam serdecznie
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Na specjalne życzenie Jadzi
Gęś pieczona
1/2 szklanki oleju
1 łyżka wody
2 łyżeczki przyprawy Kamis ziołowej
2 łyżeczki przyprawy Kamis pikantnej
1 łyżeczka przyprawy Kamis klasycznej
czosnek wg upodobań
sól wg upodobań
wszystko razem wymieszać i pędzlować gęś dokładnie,wewnątrz też.Zawijamy w folię i na 24 h do chłodnego pomieszczenia.
Na drugi dzień pieczemy w gęsiarce około 2,5 do 3 godz w 180 do 200 w ostatniej fazie.
A gołąbki z kapusty włoskiej są delikatniejsze i szybciej się robi.
Gęś pieczona
1/2 szklanki oleju
1 łyżka wody
2 łyżeczki przyprawy Kamis ziołowej
2 łyżeczki przyprawy Kamis pikantnej
1 łyżeczka przyprawy Kamis klasycznej
czosnek wg upodobań
sól wg upodobań
wszystko razem wymieszać i pędzlować gęś dokładnie,wewnątrz też.Zawijamy w folię i na 24 h do chłodnego pomieszczenia.
Na drugi dzień pieczemy w gęsiarce około 2,5 do 3 godz w 180 do 200 w ostatniej fazie.
Jadziu damachy to taka odmiana śliw,które wg mnie są najsmaczniejsze suszone.Ja kupuję je na bazarach,w sklepie nie dostaniesz.Najlepsze są suszone damachy
A gołąbki z kapusty włoskiej są delikatniejsze i szybciej się robi.
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Gabrysia
Święta są po to abyśmy troszkę zaszaleli i dobrze zrobił Twój M.
6 kg -dużo.Zależy ile będzie Was do tego indyka.
Ja bym zrobiła peklowanie tak samo jak do gęsi,może mniej pikantnej a więcej ziołowej.
Indyk w pieczeniu lubi wysychać.Ja piekę indyka w tunelu foliowym do pieczenia- około 2 godz później rozcinam tunel i piekę jeszcze aby "złapał" kolor.
W ten sposób kładziesz go na blachę,nie musi być w gęsiarce.na pewno Ci się zmieści w piekarniku.
Święta są po to abyśmy troszkę zaszaleli i dobrze zrobił Twój M.
6 kg -dużo.Zależy ile będzie Was do tego indyka.
Ja bym zrobiła peklowanie tak samo jak do gęsi,może mniej pikantnej a więcej ziołowej.
Indyk w pieczeniu lubi wysychać.Ja piekę indyka w tunelu foliowym do pieczenia- około 2 godz później rozcinam tunel i piekę jeszcze aby "złapał" kolor.
W ten sposób kładziesz go na blachę,nie musi być w gęsiarce.na pewno Ci się zmieści w piekarniku.