Ogród zielonej
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu Wszystko jeszcze zachowuje fason i godnie reprezentuje jesień Ale żurawkowe przedszkole robi wrażenie Będziesz okrywać na zimę te młodziaki
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Ogród zielonej
Soniu,nowy wątek przeczytałam cały.
I ,jak zwykle, zdjęcia obejrzałam z wielką przyjemnością.Bardzo lubię odwiedzać Twój wątek.wszystko w nim takie poukładane i przemyślane.Nie to co u mnie,ścisk i bałagan...
Szkoda bukszpanów,bo jednak kilka latek musiałaś je pielęgnować,by takie duże były.Ale rzeczywiście,może nie warto lać ciężką chemię,a i nie wiadomo,czy pomoże i na jak długo.Już Ty coś wymyślisz,by mieć piękne obwódki.
Cudne hortensje i trawy.Teraz ich czas,więc pokazuj,pokazuj.A my z przyjemnością poogládamy.
Wnusio rzeczywiście,jak zauważyła jedna z forumek,naprawił bukszpana .Dobrze,że zdążyłaś zdjęcie zrobić.Mnie nie zawsze się udaje.
Pozdrawiam serdecznie.
I ,jak zwykle, zdjęcia obejrzałam z wielką przyjemnością.Bardzo lubię odwiedzać Twój wątek.wszystko w nim takie poukładane i przemyślane.Nie to co u mnie,ścisk i bałagan...
Szkoda bukszpanów,bo jednak kilka latek musiałaś je pielęgnować,by takie duże były.Ale rzeczywiście,może nie warto lać ciężką chemię,a i nie wiadomo,czy pomoże i na jak długo.Już Ty coś wymyślisz,by mieć piękne obwódki.
Cudne hortensje i trawy.Teraz ich czas,więc pokazuj,pokazuj.A my z przyjemnością poogládamy.
Wnusio rzeczywiście,jak zauważyła jedna z forumek,naprawił bukszpana .Dobrze,że zdążyłaś zdjęcie zrobić.Mnie nie zawsze się udaje.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Jesienny ogród jak zwykle cudny Te nowe chryzantemy też. Czy to są te zimujące?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Śliczna chryzantemka, Soniu!
U Ciebie Karolek, u mnie kota goni motyle, ale one są takie kolorowe i ruchliwe, że przyciągają wzrok i dzieci, i zwierząt.
U Ciebie Karolek, u mnie kota goni motyle, ale one są takie kolorowe i ruchliwe, że przyciągają wzrok i dzieci, i zwierząt.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu ja właśnie jestem na takim etapie, że wszystko mi się podoba Wiem , ze nie wszytko u mnie będzie rosło i nie na wszystko mnie stać, ale podoba mi każda roślina A tyle ich jeszcze kwitnie w Twoim ogrodzie .. Dzięki Tobie wiem już jak kwitnie kocimiętka.. Zawilce, różyczki, marcinki... przepiękne Szałwia ślicznie kwitnie. Ja mam u siebie szałwię chyba..lekarską bo ma na razie pachnące listeczki i nie kwitnie,,
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Rozmnażalnik żurawkowy zrobił na mnie wrażenie . To bardzo fajne bylinki i łatwo się je dzieli . Chryzantemy na schodach masz przepiękne , kolorek bardzo mi się podoba. W ogrodzie nadal panuje kolor a to dzięki astrom ale i nie tylko . Trawki to również wspaniały akcent jesiennego ogrodu, rozplenice masz cudowne . Masz rację, wiem doskonale jak pomysłowe potrafią być dzieciaki. Moje też nie raz mnie zaskakują . Pozdrawiam i słoneczka życzę .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11784
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję zbiorowo. Stale mi emotków brakuje.
Dzień zaczął się porannym deszczem, ale do południa świeciło piękne słońce. Niestety jak dotarłam do ogrodu, niebo zasnuło się chmurami i wieczorem znowu się rozpadało. Zimno i deszcze nie przeszkadzają jakimś robalom, objadły liście prawie wszystkim niskim szałwiom. Ptaki buszują na kolbach rozplenicy Majesty. Niestety nie udało mi się sfotografować. Parę zdjęć w szarościach zrobiłam, smutne.
Małgosiu PEPSI szałwia niebieska, to jednoroczna omszona. Wysiewa się, więc przesadzam w różne miejsca i kwitnie do mrozów. Małe przymrozki jej nie szkodzą.
Zielona strzępiasta roślina w donicy przy chryzantemach, to chyba coś z asparagusowatych. Ma intensywnie zielony kolor, bardzo drobne, gęsto ułożone liście w formie igiełek i bulwiaste korzenie, już dzieliłam dla znajomych. W maju wynoszę na schody i stoi tam do pierwszych przymrozków. Zimę przeżywa w domu. Dostałam w prezencie, niestety bez nazwy.
Żurawki wiosną dostana nowe miejsca i mam nadzieję, że już ukorzenione teraz, szybko zbudują ładne kępki. Z hortensji z pewnością uda Ci się wyprowadzić ładny krzew na pniu.
Alu miło, że mówisz o kompozycji, ale to trochę na wyrost. Po prostu pogrupowane rośliny na rabatach.
Komputer dopiero nowy, poprzedni był staruszek. M pracuje na nim dużo w domu, więc ma różne swoje programy zawodowe i chyba zaczyna być przeładowany. Ma dwa inne, ale ten jakoś najbardziej mu odpowiada, choć teoretycznie to mój.
Aniu chryzantemy traktuję, jak jednoroczne. Jadę na giełdę hurtową i kupuję, co mi się podoba. Próbowałam hodować w gruncie, ale to chyba nieodporne odmiany, bo rzadko przeżywały dwie zimy. Teraz już nie sadzę, jak mróz je zniszczy wyrzucam. Trzy ostróżki niebieskie, cały czas kwitną. Dzisiaj już szaro w ogrodzie, ale jak słońce zaświeci, to jeszcze zbyt smutny nie jest.
Ewuś niczego w zasadzie nie okrywam. Żurawki są odporne na mrozy. Nigdy mi nie wymarzły. Co najwyżej zostały pożarte przez opuchlaki. Wiosna będę przesadzać, wymyśliłam rzędy limonkowej i czerwonej, w towarzystwie turzyc, na wąskie rabaty przy schodach.
Jolu jesteś niesamowita. Masz tyle zajęć, a chce Ci się czytać moje wypociny. Uładzam swoje rabaty, ale co roku coś nowego dosadzam. Generalnie niektóre miejsca pozostają bez większych zmian, ale zawsze jakiś nowy kwiatek musi się znaleźć. Najczęściej jest nie jeden, tylko dużo więcej. W tym roku cyni i astrów chińskich karłowych miałam po kilkadziesiąt.
Małgosiu clem3 ogród tylko w słońcu teraz dobrze wygląda, ale go tak mało, że wydaje mi się już szary. Niestety chryzantema bez nazwy, wyrzucam jak przymrozek je zniszczy. Kiedyś przechowywałam w garażu ścięte, po wsadzeniu do gruntu wiosną, zakwitły, ale kolejnej zimy już nie przeżyły. Kupuję więc co roku dwie nowe na schody. W tym roku różowości mnie skusiły. Były białe ładne, ale miałam w ubiegłym roku, musiałam zmienić kolor.
Lucynko zawsze kochałam chryzantemy, kiedyś kupowałam do wazonu wielkokwiatowe. Teraz wolę drobne kwiaty, miło widzieć coś ładnego przy wchodzeniu do domu. Karol już nie goni za motylami, od tygodnia ma tak paskudną opryszczkę na całej buzi i jeszcze przeniósł sobie na dłonie. Nie wychodzimy z nim na dwór, żeby nie zostały blizny. Utrzymanie go trzy tygodnie w domu nie jest łatwe.
Olu to normalne, że na początku wszystko Ci się podoba. Jednak jak nie przetestujesz, to się nie dowiesz, czy zadomowi się w Twoim ogrodzie. Czasem kupuję coś spontanicznie, a potem tłumaczę się, że właśnie na testowanie. Wszystkie szałwie bylinowe ładnie pachną. Lekarska jest świetną przyprawą, choć nie każdy toleruję jej goryczkę.
Ewelinko moje żurawki już w wielu ogrodach rosną. Właściwie co dwa lata można dzielić, choć duża kępa wygląda efektowniej. Niestety są odmiany, które bardzo wolno przyrastają, ale takich mam niewiele. Rozplenic mam dużo, jednak pod klonami słabo przyrastają, potrzebują dużo wody i nawozów. Siewki czekają na Ciebie.
Dzień zaczął się porannym deszczem, ale do południa świeciło piękne słońce. Niestety jak dotarłam do ogrodu, niebo zasnuło się chmurami i wieczorem znowu się rozpadało. Zimno i deszcze nie przeszkadzają jakimś robalom, objadły liście prawie wszystkim niskim szałwiom. Ptaki buszują na kolbach rozplenicy Majesty. Niestety nie udało mi się sfotografować. Parę zdjęć w szarościach zrobiłam, smutne.
Małgosiu PEPSI szałwia niebieska, to jednoroczna omszona. Wysiewa się, więc przesadzam w różne miejsca i kwitnie do mrozów. Małe przymrozki jej nie szkodzą.
Zielona strzępiasta roślina w donicy przy chryzantemach, to chyba coś z asparagusowatych. Ma intensywnie zielony kolor, bardzo drobne, gęsto ułożone liście w formie igiełek i bulwiaste korzenie, już dzieliłam dla znajomych. W maju wynoszę na schody i stoi tam do pierwszych przymrozków. Zimę przeżywa w domu. Dostałam w prezencie, niestety bez nazwy.
Żurawki wiosną dostana nowe miejsca i mam nadzieję, że już ukorzenione teraz, szybko zbudują ładne kępki. Z hortensji z pewnością uda Ci się wyprowadzić ładny krzew na pniu.
Alu miło, że mówisz o kompozycji, ale to trochę na wyrost. Po prostu pogrupowane rośliny na rabatach.
Komputer dopiero nowy, poprzedni był staruszek. M pracuje na nim dużo w domu, więc ma różne swoje programy zawodowe i chyba zaczyna być przeładowany. Ma dwa inne, ale ten jakoś najbardziej mu odpowiada, choć teoretycznie to mój.
Aniu chryzantemy traktuję, jak jednoroczne. Jadę na giełdę hurtową i kupuję, co mi się podoba. Próbowałam hodować w gruncie, ale to chyba nieodporne odmiany, bo rzadko przeżywały dwie zimy. Teraz już nie sadzę, jak mróz je zniszczy wyrzucam. Trzy ostróżki niebieskie, cały czas kwitną. Dzisiaj już szaro w ogrodzie, ale jak słońce zaświeci, to jeszcze zbyt smutny nie jest.
Ewuś niczego w zasadzie nie okrywam. Żurawki są odporne na mrozy. Nigdy mi nie wymarzły. Co najwyżej zostały pożarte przez opuchlaki. Wiosna będę przesadzać, wymyśliłam rzędy limonkowej i czerwonej, w towarzystwie turzyc, na wąskie rabaty przy schodach.
Jolu jesteś niesamowita. Masz tyle zajęć, a chce Ci się czytać moje wypociny. Uładzam swoje rabaty, ale co roku coś nowego dosadzam. Generalnie niektóre miejsca pozostają bez większych zmian, ale zawsze jakiś nowy kwiatek musi się znaleźć. Najczęściej jest nie jeden, tylko dużo więcej. W tym roku cyni i astrów chińskich karłowych miałam po kilkadziesiąt.
Małgosiu clem3 ogród tylko w słońcu teraz dobrze wygląda, ale go tak mało, że wydaje mi się już szary. Niestety chryzantema bez nazwy, wyrzucam jak przymrozek je zniszczy. Kiedyś przechowywałam w garażu ścięte, po wsadzeniu do gruntu wiosną, zakwitły, ale kolejnej zimy już nie przeżyły. Kupuję więc co roku dwie nowe na schody. W tym roku różowości mnie skusiły. Były białe ładne, ale miałam w ubiegłym roku, musiałam zmienić kolor.
Lucynko zawsze kochałam chryzantemy, kiedyś kupowałam do wazonu wielkokwiatowe. Teraz wolę drobne kwiaty, miło widzieć coś ładnego przy wchodzeniu do domu. Karol już nie goni za motylami, od tygodnia ma tak paskudną opryszczkę na całej buzi i jeszcze przeniósł sobie na dłonie. Nie wychodzimy z nim na dwór, żeby nie zostały blizny. Utrzymanie go trzy tygodnie w domu nie jest łatwe.
Olu to normalne, że na początku wszystko Ci się podoba. Jednak jak nie przetestujesz, to się nie dowiesz, czy zadomowi się w Twoim ogrodzie. Czasem kupuję coś spontanicznie, a potem tłumaczę się, że właśnie na testowanie. Wszystkie szałwie bylinowe ładnie pachną. Lekarska jest świetną przyprawą, choć nie każdy toleruję jej goryczkę.
Ewelinko moje żurawki już w wielu ogrodach rosną. Właściwie co dwa lata można dzielić, choć duża kępa wygląda efektowniej. Niestety są odmiany, które bardzo wolno przyrastają, ale takich mam niewiele. Rozplenic mam dużo, jednak pod klonami słabo przyrastają, potrzebują dużo wody i nawozów. Siewki czekają na Ciebie.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11457
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Mnie się udało dzisiaj 2 godzinki być na działce , świeciło i chwilami padał drobny deszcz, M udało się skopać kolejny niewielki zagonek i posadzić czosnek...Zbierałam doniczki rozsiane po rabatach, pod każdą niezliczone ilości ślimaczych jaj...Przyszły rok będzie ciężki jak nie wymarzną....
Ładną fotorelację zrobiłaś Soniu!
Ładną fotorelację zrobiłaś Soniu!
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11716
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Jestem Soniu i mi wstyd,że Cię zgubiłam Cudnie u Ciebie jak zwykle,mam trochę zaległości
Czekam na kilka ciepłych dni
Czekam na kilka ciepłych dni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu cudna ta roślinka
Nie widziałam jeszcze takiej.
Pozdrawiam i słoneczka życzę bo ogród jeszczr jeszcze piękny i kolorowy.
Nie widziałam jeszcze takiej.
Pozdrawiam i słoneczka życzę bo ogród jeszczr jeszcze piękny i kolorowy.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
A ja , widzisz, kocimiętki nie posadziłam, bo mam problem z kocurami z sąsiedztwa, które wiecznie muszę przeganiać!
Twoje trawy w jesiennej odsłonie wyglądają uroczo!
Twoje trawy w jesiennej odsłonie wyglądają uroczo!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Co to u góry jest w tej doniczce? ??
Coś bardzo ciekawie wygląda.
Piękny ogród. Hortensje wybarwione na maxa.
To linka tak Ci zrozowiala? Moja też zrozowiala. Nawet Bobo.
Masz przepiękne te trawy.;)
Coś bardzo ciekawie wygląda.
Piękny ogród. Hortensje wybarwione na maxa.
To linka tak Ci zrozowiala? Moja też zrozowiala. Nawet Bobo.
Masz przepiękne te trawy.;)
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu no to mam mniej pracy z okrywaniem Ten szparagusowaty kwiatuszek bardzo sympatyczny , ale moje domowe koty dałyby mu radę ... kochają tarmosić wszelką zieleninkę z domowych mam tylko dwie hoje i kliwie... Pomysł z turzycowo-żurawkową rabatką już mi się podoba
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa