Orzech czarny - jak rozmnożyć

[emalia112]

Mam orzech czarny, turecki , laskowy, szary, włoski. Najpiękniejszy według mojej oceny jest czarny.Przy tym przepięknie pachnie, całe dzrzewo, a w szczególności liście i młode orzechy i szybko rośnie. Nie zauważyłam, aby był toksyczny, ale to młode drzewo. Na skwerze miejskim rośnie dwa stare, pod nim pełno krzewów, wręcz gąszcz, trawy nie ma, bo za duży cień. Chce mieć lasek z orzecha czarnego. Jest to drzewo które nadaje się na tereny zalewowe. Zebrałam orzechy i co z nimi zrobić?

[robertP2]

Musi wyschnąć a potem posadzić do ziemi albo na wiosnę do ciepłej już ziemi w granicach kwietnia/ nie powtarza cech dziedzicznych także jak liczysz na samo drzewo to będzie, owoców niet , małe jak groch i twarde/ dotyczy to wynalazków z owoców .

[emalia112]

Ja wiem, że bardzo ważną sprawą jest temperatura suszenia, niektóre nasiona muszą schnąć w temperaturze 30 st. Tych orzechów pod drzewem jest mnóstwo, ale jakoś nie widać by któryś kiełkował, zastanawiam sie dlaczego. Może orzechy trzeba uszkodzić, albo długo moczyć, one w Ameryce rosną w naturze w dolinach rzek. Robert jak Ci coś wiadomo daj znać.

[martin79]

Ja też mam czarnego, szarego, japońskiego, kilkanaście włoskich i moim zdaniem najpiękniejszy mandżurski. Co do czarnego niedaleko mnie jest prawdziwy olbrzym, nawet doczekał się miana pomnika przyrody. Daje samosiewy bez specjalnych zabiegów, wystarczy że na jesieni kilka sztuk zostanie w trawie.

[emalia112]

Jeżeli wschodzą, to mnie pewnie też wzejdą, ale dlaczego na skwerku nie ma samosiejek. Zastanawiające.

[robertP2]

Nie ma siewek, bo może coś się tym żywi, poza tym matka natura też ma czasem umiar

Leszczyna ma orzechy/ lub coś co miało być orzechami a siewek nie ma za wiele . Nie orzech, bo co prawda klon najbardziej siewkował ze trzy lata tamu, to samo kasztanowiec. Do czego zmierzam, ano do tego, że zależne jest to od wielu czynników i tak podejrzewam, że drzewo skąś wie ? że naprzykład będzie tęga zima i broniąc się siewkuje więcej. Tak przynajmniej sądzę. Inną znowu sprawą jest czy wyschnie / bo najczęsciej gnije i nic z tego nie ma / albo leży wyschnięte na trawniku i tylko kosiarka ma problem jak ma być ok to samo wyrośnie beż żadnej opieki.
Dojrzałość zbiorcza, pierwsze przymrozki, wartość danego owocu w jakim jest stanie itp. / jedynie matka natura nie potrzebuje tych dywagacji i brzoza urośnie na dachu albo świerk w świerku

[arotang]

Orzech czarny Juglans nigra ma bardzo grube okrywy nasienne co powoduje konieczność długiej stratyfikacji - trudności z dojściem wody do bielma. Najprościej i najpewniej wysadzić kilka nasion w miejsce docelowe. Głębokość umieszczenia nasionka w ziemi około 10 cm wg materiałów USA. Zgadzało by się to z polskimi normami - głębokość sadzenia 3-5 średnic nasionka. Rekordowe siewki jednoroczne miewałem około 1 m wysokości. Używałem go na podkładkę do orzecha włoskiego.

[Behelit]

Witam, odgrzebuje niczym liście w poszukiwaniu orzechów, trochę stary temat ale chyba całkiem aktualny zważywszy na porę roku. Jak długo trzeba czekać aż orzech czarny zaowocuje po posianiu do ziemni orzecha, chodzi mi tylko o rząd wielkości czy będzie to kilka, kilkanaście czy może kilkadziesiąt lat? Czy orzech czarny łatwo krzyżuje się z innymi orzechami np. włoskim, tzn. na ile potomstwo odziedziczy cechy rodzica jeżeli jest jedno drzewo orzecha czarnego jest otoczone innymi gatunkami. Chciałbym nawet w odległej przyszłości dochować się "czarnych" orzechów, niestety moje próby zaszczepienia owocującego osobnika na siewkach pomimo dbania o wysoką temperaturę podczas kallusowania zakończyło się fiaskiem i siewki po zrzuceniu liści już nie odbiły .

[x-p-11]

Behelit z literatury a nie z praktyki, czarny w naturze zaowocuje po ok. 12 latach (od pokazania się siewki). Krzyżuje się z j. regia. Co wyjdzie z takiego mieszańca? nikt tego nie wie
Ale podobno niesłychanie rzadko dochodzi do owocowania w warunkach europejskich.
Przy okazji sprawdzę, bo mam jednego na oku.

[Behelit]

Owocować, owocują właśnie wczoraj byłem na zbiorach. Jest to jednak osobnik dość stary (pomnik przyrody) więc ciekawe tylko czy jego potomstwo zaowocuje za mojego życia? Czy orzech czarny może być zapylony własnym pyłkiem, korona w/w drzewa jest dosyć wysoko więc chyba tak byłoby mu łatwiej? Mam jeszcze pytanie czy w przypadku orzechów (Juglans L.) zdarzają się nasiona wielozarodkowe ?

[x-p-11]

Jest samopylny, reszty nie wiem.
Mnożyłam włoskie, poszukaj wątku jeśli chcesz, wydłubywałem ze skorupy.

[mariuszz1982]

U mojego wujka stoi taki samotny okaz na środku wzgórza otoczony łąkami. Ogromny i bardzo stary, orzechów zatrzęsienie, ale niezbyt smaczne. Więc z zapyla się sam, bo w promieniu ok 400 m nie w ogóle żadnych drzew. Moim zdaniem wystarczy włożyć orzech do ziemi i sam wyrośnie, jak włoski. Wujek tak mnożył.

[Behelit]

Co do smaku to chyba rzecz gustu mi i żonie smakowały. Wyraźnie różniły się smakiem od orzechów włoskich, przynajmniej z tego co pamiętam bo ostatni raz ich próbowałem 2 lata temu. W przyszłości jeżeli oczywiście dochowam się orzechów, myślałem nad wykorzystaniem ich do nalewek: jeszcze zielonych z łupinami oraz z już dojrzałych orzechów. Nalewkę z orzechów włoskich piłem już wiele razy natomiast myślę, że ta z czarnych może wnieść ciekawe/nowe smaczki. Ciekawy też jestem jak to jest z ich właściwościami leczniczymi, w internecie aż gęsto od ich cudotwórczych właściwości natomiast publikacji naukowych jak "na lekarstwo"