Witam,
Mam problem z crassulą moonglow. Roślinkę posiadam rok, wcześniej nie było z nią żadnych problemów. Od miesiąca gniją jej liście od dołu. Wygląda to tak, że liść robi się szarawy i płynny, później wysycha, a gdy wyschnie proces zaczyna się na kolejnym liściu. Początkowo myślałam, że to po prostu odrzucanie(?) tych starych liści jak u eszewerii, lecz dziś świecąc na liść telefonem zauważyłam małe robaczki chodzące po zgniłej części. Są to małe białe i czarne/brązowe kropeczki, gołym okiem nie widać, że się ruszają.
Myślę, że nie jest to skutek przelania, podlewam raz na półtorej tygodnia i rzadziej. Na reszcie sukulentów stojących obok nic takiego nie wystąpiło.
Dodam, że wymarły tak dwa poziomy liści, dlatego podpieram roślinkę kamieniami, aby się nie przewracała.
Co to może być i jak to zwalczyć?
