Stare, dobre jabłonie część 1
Re: Stare, dobre jabłonie
Chciałbym zapytać jak rośnie, jak z chorobami itp ?
Re: Stare, dobre jabłonie
Cesarz Wilhelm jest jedną z odmian którymi Niemcy obsadzali drogi. Rosły tam bez żadnej ochrony chemicznej. Jabłko smaku średniego, kuchenne i ponoć dobre na wino.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Stare, dobre jabłonie
Rośnie bezproblemowo, podobno lekko podatne na parch, a w tym roku była inwazja tego dziadostwa i nie zauważyłem najmniejszych zmian. Lubią go owady, ale nie jakoś szczególnie. Co do mrozów to się nie wypowiem, trochę u mnie wieje, ale zimna szczególnego nie ma, pomimo majowych przymrozków miałem dość sporo owoców. Odnośnie smaku, co kto lubi, mi i mojej rodzinie bardzo smakuje jako deserowe i przetwórcze.
Re: Stare, dobre jabłonie
Ponoć nie ma jabłoni całkowicie odpornych na parch, pod nazwą parchoodporna kryje się - odporna na większość popularnych szczepów.
Boskop mi nie choruje na parch mimo że nie pryskam, a nie pisze nikt że parchoodporny. Klimat mamy wilgotny morski, a nie chorują. Z tego powodu Niemcy chętnie sadzili te odmiany. W mniejszej ilości Złotą Renetę i Renetę Ananasową, też pod morski klimat.
Boskop mi nie choruje na parch mimo że nie pryskam, a nie pisze nikt że parchoodporny. Klimat mamy wilgotny morski, a nie chorują. Z tego powodu Niemcy chętnie sadzili te odmiany. W mniejszej ilości Złotą Renetę i Renetę Ananasową, też pod morski klimat.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Stare, dobre jabłonie
Może i tak jest, ale mam Grafsztynka Prawdziwego, Kronselkę, Kandil Sinap, które powinny oberwać parchem, a owoce miały zdrowiutkie, za to Wealthy dostało za wszystkie pozostałe.
Re: Stare, dobre jabłonie
No proszę, a ja zrezygnowałem z zakupu Krąselki ze względu na opisy że wrażliwa na grzyby.
Z moich drzewek w tym roku najbardziej dostał Freedom (parchoodporny) też pochodzenie amerykańskie jak Welthy. Ale to już stare drzewo, może pora przeszczepić. Lata prawie nie było tylko deszcz.
Z moich drzewek w tym roku najbardziej dostał Freedom (parchoodporny) też pochodzenie amerykańskie jak Welthy. Ale to już stare drzewo, może pora przeszczepić. Lata prawie nie było tylko deszcz.
Re: Stare, dobre jabłonie
A ja wreszcie zakończyłam robić zapasy na zimę .
Nie wszystkie zerwane ale nie mam już gdzie upychać . Półki, kosze , skrzynki , wszystko zapełnione na maxa .
Rok bardzo mokry , praktycznie leje dzień w dzień
ale o dziwo owoce zdrowiutkie aż miło , co znaczy stare odmiany .
Część zapasów


Jasne jabłka z rumieńcem nie należą do tych które długo poleżą , natomiast te na nich mają miąższ zbity , są twarde , do jedzenia jeszcze się nie nadają , wymagają leżakowania.

To już inna odmiana , te są twarde jak kamienie , kwaśne , poleżą długo zanim będą się nadawać do jedzenia . Nie wymagają układania , można je zwalać na kupę i nic im będzie , dlatego je jak i te czerwone mam w skrzynkach
Te jako jedyne ze wszystkich starych odmian na niektórych owocach mają lekkiego parcha , ale to praktycznie znikomego .

Nie wszystkie zerwane ale nie mam już gdzie upychać . Półki, kosze , skrzynki , wszystko zapełnione na maxa .
Rok bardzo mokry , praktycznie leje dzień w dzień

Część zapasów



Jasne jabłka z rumieńcem nie należą do tych które długo poleżą , natomiast te na nich mają miąższ zbity , są twarde , do jedzenia jeszcze się nie nadają , wymagają leżakowania.

To już inna odmiana , te są twarde jak kamienie , kwaśne , poleżą długo zanim będą się nadawać do jedzenia . Nie wymagają układania , można je zwalać na kupę i nic im będzie , dlatego je jak i te czerwone mam w skrzynkach
Te jako jedyne ze wszystkich starych odmian na niektórych owocach mają lekkiego parcha , ale to praktycznie znikomego .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1452
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Stare, dobre jabłonie
U mnie w latach poprzednich (bo w tym roku przymrozek załatwił wszystko) Freedom tez troszkę załapywał parcha. Podobnie jak Witos. Natomiast w przypadku Kandil Sinap (Synap w latach 70-tych i 80-tych nigdy nic się nie zdarzało (potem rodzice sprzedali dom i nie wiem jak było dalej).
Natomiast Kronselska na parcha była u mnie podatna, ale wobec ilości owoców ( 3 stare 30-40 letnie drzewa) to nie był żaden problem by pomijać te trafione grzybem.
Stąd ewentualny wniosek: zawsze warto spróbować posadzić określoną odmianę bo być może akurat w danym siedlisku może spisywać się odmiennie od opisanych standardów. 



Re: Stare, dobre jabłonie
Strona 66 pokazywałam białe jabłuszka z rumieńcem .
Robiłam z nich susz a dzisiaj ten susz przekręcałam przez maszynkę , ma być dodatkiem do fermentowanych herbatek .
"Normalne " jabłka po wysuszeniu i przekręceniu przez maszynkę rozpadały się , białe odwrotnie , zlepiały się
można się nimi bawić jak modeliną .
Co jakiś czas musiałam dodawać inne suszone bo zaklejały mi maszynkę
to z powodu dużej ilości cukru ?

Z kwaśnych robię chipsy .
Po ususzeniu są słodkie i super chrupiące
Robiłam z nich susz a dzisiaj ten susz przekręcałam przez maszynkę , ma być dodatkiem do fermentowanych herbatek .
"Normalne " jabłka po wysuszeniu i przekręceniu przez maszynkę rozpadały się , białe odwrotnie , zlepiały się

Co jakiś czas musiałam dodawać inne suszone bo zaklejały mi maszynkę


Z kwaśnych robię chipsy .
Po ususzeniu są słodkie i super chrupiące
- EdytaSz
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 2 lut 2014, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Stare, dobre jabłonie
Witam serdecznie,
Proszę o pomoc w ustaleniu gatunku jabłek umieszczonych na zdjęciu.
W zeszłym roku otrzymałam malutką jabłonkę samosiejkę (jakaś stara odmiana). Miała to być szara reneta, którą oczywiście nie jest:)
W tym roku pierwsze owoce. Smak bardzo słodki, miąższ kremowo-żółty.

Proszę o pomoc w ustaleniu gatunku jabłek umieszczonych na zdjęciu.
W zeszłym roku otrzymałam malutką jabłonkę samosiejkę (jakaś stara odmiana). Miała to być szara reneta, którą oczywiście nie jest:)
W tym roku pierwsze owoce. Smak bardzo słodki, miąższ kremowo-żółty.

pozdrawiam serdecznie
Re: Stare, dobre jabłonie
Też tak myślę, a ściślej proporcja cukrów do włókna/błonnika.tija pisze:Strona 66 pokazywałam białe jabłuszka z rumieńcem .
Robiłam z nich susz a dzisiaj ten susz przekręcałam przez maszynkę , ma być dodatkiem do fermentowanych herbatek .
"Normalne " jabłka po wysuszeniu i przekręceniu przez maszynkę rozpadały się , białe odwrotnie , zlepiały sięmożna się nimi bawić jak modeliną .
Co jakiś czas musiałam dodawać inne suszone bo zaklejały mi maszynkęto z powodu dużej ilości cukru ?
Re: Stare, dobre jabłonie
Jeżeli to jest samosiejka, to raczej trudno będzie określić nazwę tej odmiany, bo to jest właśnie nowa , bez nazwy własnej odmiana, możesz ją sama ochrzcić np. swoim imieniemEdytaSz pisze:Witam serdecznie,
Proszę o pomoc w ustaleniu gatunku jabłek umieszczonych na zdjęciu.
W zeszłym roku otrzymałam malutką jabłonkę samosiejkę (jakaś stara odmiana). Miała to być szara reneta, którą oczywiście nie jest:)
W tym roku pierwsze owoce. Smak bardzo słodki, miąższ kremowo-żółty.

- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2498
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Stare, dobre jabłonie
Biję się z myślami
Czy warto jeszcze kupować i sadzić landzberską, czy lepiej poczekać do wiosny?

Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1452
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Stare, dobre jabłonie
Jabłonie (w tym także Landsberską) zawsze sadziłem jesienią i nigdy im to nie zaszkodziło. Jeśli będziesz mieć ją na podkładce Antonówce to nie ma takiej opcji by wymarzła zimą.
Życzę powodzenia w nasadzeniach. 


Re: Stare, dobre jabłonie
Ostatniej zimy (pluchozimy) przesadzałem winogrona, i wniosek jest taki: im wcześniej posadzone tym lepiej. Oczekiwanie na wiosnę, jeśli mamy dodatnie temperatury jest błędem.Samo osiadanie ziemi na korzeniach trwa z miesiąc, a bez tego nie pobierze dostatecznej ilości wody i nie wystartuje w porę.
Tak więc sadź i się nie przejmuj.
Tak więc sadź i się nie przejmuj.