Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[RingoJelcz]

U mnie też sezon dobiega końca, dwie doniczki spróbuję przezimować. Coś tam jeszcze dojrzewa, więc zapasy na zimę będą całkiem niezłe.
Na zdjęciach habanero white, piri piri, candlelight, de cayenne, ivona i jalapenio.







Zaopatrzyłem się tez w nasiona na przyszły sezon, plany są poważne:)

[docentandrzej]

RingoJelcz nasiona tegoroczne? Pytam, bo u mnie 2 letnie nie zawsze dobrze kiełkują. Wolę zaopatrywać się w jak najświeższe nasiona. Widać, że Cię ostro wciągnęło.
Plony z moich niektórych, tegorocznych nowości.
Habanero Mustard, Habanero Big Sun, Furilla, Elephantormany, Cayene Joe's Long, Brown Bhutlah

I zdjęcie jednej porcji przerobowej

[SandraABC]

Do kogo mogłabym się uśmiechnąć z kopertą zwrotną o nasiona
Przykładowo w stylu explosive ember, filius blue, bolivian rainbow, tabasco, medusa - chodzi mi o krzaczki mniejszych rozmiarów i raczej drobniejsze owoce, kolorowe liście i owoce jak najbardziej wskazane Kundelki i inne nn też mile widziane.

Niestety po przekopaniu moich zapasów i nasion z przełomu ostatnich 3 lat nie skiełkowało nic, a chciałabym je skiełkować przed zimą i zacząć formowanie na bonchi

Mogę podzielić się nasionami wild tepina jakby miał ktoś ochotę na nowe doświadczenia

Jeszcze pytanie w kwestii technicznej ? Jak z kształtem waszych papryfiutków ? U mnie może ze 3 sztuki, jedne z pierwszych ładne i obrazkowe w kształcie..reszta już na maksa pokręcona z jakimiś dziwnymi ogonkami ....

[kaLo]

Papryfiutki w tym roku jakieś takie schynięte. Miałem ze swoich nasion i od jednej z koleżanek. No niestety, marnie wyszły w tym roku. Trzeba sięgnąć do rezerw federalnych i obudzić nasionka kilkuletnie.
Docencie Andrzeju . Od kilku lat Furilla to u mnie podstawowa odmiana. Do tego kilka krzaczków superhotów i zima nie straszna

[RingoJelcz]

RingoJelcz nasiona tegoroczne? Pytam, bo u mnie 2 letnie nie zawsze dobrze kiełkują. Wolę zaopatrywać się w jak najświeższe nasiona. Widać, że Cię ostro wciągnęło.

Ponoć tegoroczne. Wciągnęło na ostro. Te mocniejsze to z ciekawości, do jedzenia te słabsze.

[docentandrzej]

SandraABC mam nasiona, a raczej na dniach zbiorę, odmian explosive ember (i różne jej wersje skundlone), black pearls, chili numex twilight, marbles, Aribibi gussano, Mirasol yellow i kilka kundelków o owocach takich jak na zdjęciu
.
A tutaj krzaczki. Wszystkie krzaczki niskie, zwarte, na bonzai idealne, z chęcią się podzielę.

Jest jeszcze Chinease 5 color. ładna, ale trochę wysoka
Tepina również wysiewam, idealna po zasuszeniu jako przyprawa do potraw.

kaLo Furilla zdaje się, że od Ciebe z forumowej AWN. Jeszcze nie próbowałem, wstyd przyznać. Za dużo nowości, a na pierwszy rzut poszły superhoty.

Papryfiutki mam i ja w tym roku Też takie jakieś poskręcane.

[SandraABC]

Moja teściowa tak się ostatnio z koleżanką odnośnie papryfiutków zagadała,że w trakcie robienia obiadu całego jednego wrzuciła do pomidorowej ...
Stwierdzam na swoim przykładzie,że tak szybko jak człowiek się do ostrości przyzwyczai tak i się szybko (jak nie szybciej odzwyczai) ... superhoty i w ogóle hoty musiałam porzucić ze względów zdrowotnych, a nagle taka micha zupki z takim byle 'papryfiutkiem' umarła mnie na amen ... i przypomniałam sobie czasy jak to pięknie testy się robiło kto pierwszy zje scorpiona z krzaka...

I znowu pytanie poza konkurnecją bo mni etak kulinarnie naszła zupa amarillo ... ma ktoś w tym sezonie owoce aji amarillo ?
U mnie na 3 testy i kilka zimowanych nie zaowocowało nic - ani w tunelu ani w gruncie, w domu padły na amen.

[kalafior]

Mam Aji Amarillo pierwszy rok,zaowocowały,piękne duże owoce,niestety dopiero zaczynają się wybarwiać i to w uprawie podfoliowej,w tym sezonie trzeba wysiewać razem z c.chinense czyli w lutym.

[whitedame]

Właściwie to wszystkie Aji, które do tej pory uprawiałam nie osiągnęły w gruncie pełni owocowania, w folii zaś spora część zawiązanych owoców nigdy nie dojrzała.
Zrywałam je potem zielone na zieloną salsę ze szpinakiem. Wysiewane były zawsze w styczniu, więc to chyba nie w tym rzecz.
Trzeba im przyznać jednak, że są niesamowicie plenne i nawet połowa owoców zaspokajała moje potrzeby.

[kaLo]

Wniosek z tego taki, że należy ograniczyć owocowanie przerywając kwiaty i zawiązki a w sierpniu ogłowić, żeby dojrzały te owoce co urosły.

[whitedame]

Janusz to takie krzaczory, nie mam na to czasu. Jak ktoś ma to jak najbardziej może się bawić.

[kaLo]

W takim razie wyciąć część pędów jak to się robi w przemysłowej uprawie.

[whitedame]

Racja, pomyślałam nawet o tym przy Aji Imbambura, ale ona szybciej rosła niż ja nadążałam ciąć. W tym roku zaś cięcie Aji Pineapple trafiło na paskudnie zimną pogodę i zatrzymało się we wzroście.