Moje oczko w głowie cz. 9
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Ja tak na szybko .
Marysiu Rośliny są w dobrym stanie, nie ma się co martwić, stoją w kompoście, gdyby się nie udało dojechać jesienią to je dodatkowo liśćmi obsypię.
Tereniu Coś Ty się tak wyletniła do roboty, toż to październik. Jeśli byś tylko miała ochotę jechać to daj mi znać, coś wymyślimy przy czym do samego 30 października ma codziennie padać ale jakby słabiej siąpiło to możemy Marysię odwiedzić. Ponieważ w swoim wątku dawno nie pisałem to mam zaległości ale pożyczę sobie miejsce w Twoim jeśli mnie nie pogonisz a mianowicie wczoraj wieczorem po wpuszczeniu 5 kotów do domu na parapecie około 23 pojawiło się takie stworzenie
Nie bało się , posiedziało z 20 sekund, zdążyłem za aparat złapać ale zdjęcie ze względu na noc i brak lampy wyszło nieostre. Co to może być? Pytałem sąsiadów to stwierdzili, że nigdy takiego nie spotkali i że to krzyżówka świni z kotem. Było dosyć duże, wielkości kota.
Marysiu Rośliny są w dobrym stanie, nie ma się co martwić, stoją w kompoście, gdyby się nie udało dojechać jesienią to je dodatkowo liśćmi obsypię.
Tereniu Coś Ty się tak wyletniła do roboty, toż to październik. Jeśli byś tylko miała ochotę jechać to daj mi znać, coś wymyślimy przy czym do samego 30 października ma codziennie padać ale jakby słabiej siąpiło to możemy Marysię odwiedzić. Ponieważ w swoim wątku dawno nie pisałem to mam zaległości ale pożyczę sobie miejsce w Twoim jeśli mnie nie pogonisz a mianowicie wczoraj wieczorem po wpuszczeniu 5 kotów do domu na parapecie około 23 pojawiło się takie stworzenie
Nie bało się , posiedziało z 20 sekund, zdążyłem za aparat złapać ale zdjęcie ze względu na noc i brak lampy wyszło nieostre. Co to może być? Pytałem sąsiadów to stwierdzili, że nigdy takiego nie spotkali i że to krzyżówka świni z kotem. Było dosyć duże, wielkości kota.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu kochana, nie rób sobie kłopotu z wysyłką. Masz dość dużo innych zajęć. Poczekam do wiosny, tym bardziej, że jeszcze nie wszystkie chryzantemy od Marysi Maski mi zakwitły, a wydaje mi się, że mamy takie same.
Na wysokościach uważaj, zwłaszcza jeśli nie posiadasz badań tzw. wysokościowych.
Żartowałam z tymi badaniami, ale bardzo poważnie patrzę na niebezpieczeństwo takich wyczynów.
Zdrówka życzę i bezdeszczowych dni.
Na wysokościach uważaj, zwłaszcza jeśli nie posiadasz badań tzw. wysokościowych.
Żartowałam z tymi badaniami, ale bardzo poważnie patrzę na niebezpieczeństwo takich wyczynów.
Zdrówka życzę i bezdeszczowych dni.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witam wieczorkiem
Ewuniu jaka tam akrobatka nie mam wyjścia , muszę pomóc mężowi .
Kwiatuszki marne bo zimno i deszcz je powalił , dzisiaj nawet zdjęć nie zrobiłam .
Bardzo dziękuję
Witaj Gosiu
Domek będzie jeszcze szerszy , ma być tak zwaną plombą między tymi domami sąsiadów .
Boję się jak to wyjdzie .
Jadziu tak to będzie dom w którym planujemy zamieszkać a mieszkanie sprzedać .
Nie wiem czy dodaje energii bo ja bardzo się boje tego wszystkiego .
Dzięki
Lidziu tak niebezpieczna praca i dlatego boimy się kogoś tam wpuścić żeby coś złego się nie stało .
U mnie też deszcz zniszczył wiele roślinek .
Dzisiaj nie padało ale było chłodno .
Marysiu tak tam wszystko spróchniałe i nawet wpadłam trochę przez powałę . Dechy też spróchniały , wszystko do wywalenia , myśleliśmy że coś odzyskamy ale nic się nie nadaje . Dach już leży i komin do połowy zwalony .
No i Michał się odezwał
Bardzo ale to bardzo dziękuję z całego serca
Witaj Michał
Nie wiem co to za zwierzątko , może ktoś inny coś podpowie .
Zdjęcie było robienie jak było ciepło a jak się pracuje ciężko to też ciepło . Możemy do Marysi jechać po pierwszym listopada , no chyba że odkładamy do wiosny ?
Lucynko no to czekamy z wysyłką do wiosny .
Badań wysokościowych nie mam ale uważam .
Za życzenia bardzo dziękuję
Ewuniu jaka tam akrobatka nie mam wyjścia , muszę pomóc mężowi .
Kwiatuszki marne bo zimno i deszcz je powalił , dzisiaj nawet zdjęć nie zrobiłam .
Bardzo dziękuję
Witaj Gosiu
Domek będzie jeszcze szerszy , ma być tak zwaną plombą między tymi domami sąsiadów .
Boję się jak to wyjdzie .
Jadziu tak to będzie dom w którym planujemy zamieszkać a mieszkanie sprzedać .
Nie wiem czy dodaje energii bo ja bardzo się boje tego wszystkiego .
Dzięki
Lidziu tak niebezpieczna praca i dlatego boimy się kogoś tam wpuścić żeby coś złego się nie stało .
U mnie też deszcz zniszczył wiele roślinek .
Dzisiaj nie padało ale było chłodno .
Marysiu tak tam wszystko spróchniałe i nawet wpadłam trochę przez powałę . Dechy też spróchniały , wszystko do wywalenia , myśleliśmy że coś odzyskamy ale nic się nie nadaje . Dach już leży i komin do połowy zwalony .
No i Michał się odezwał
Bardzo ale to bardzo dziękuję z całego serca
Witaj Michał
Nie wiem co to za zwierzątko , może ktoś inny coś podpowie .
Zdjęcie było robienie jak było ciepło a jak się pracuje ciężko to też ciepło . Możemy do Marysi jechać po pierwszym listopada , no chyba że odkładamy do wiosny ?
Lucynko no to czekamy z wysyłką do wiosny .
Badań wysokościowych nie mam ale uważam .
Za życzenia bardzo dziękuję
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu wybór należy do Ciebie Ale chyba rzeczywiście lepiej do wiosny odłożyć, kwiatki dla Marysi zabezpieczę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu Michale nic na siłę, ale jakbyście chcieli przyjechać w słoneczny listopadowy dzień byłoby miło! Każdy mi odpowiada nawet niedziela!
Michał co Ty znowu zobaczyłeś w tym oknie zawsze coś nadzwyczajnego musi Cię spotkać. Wygląda jak przerośnięta mysz....mysz mutant!
Michał co Ty znowu zobaczyłeś w tym oknie zawsze coś nadzwyczajnego musi Cię spotkać. Wygląda jak przerośnięta mysz....mysz mutant!
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Michał to chyba kuna one lubią przed zimą pchać się do domu, ale jak już wejdą (strych,dach ) to mogą nieźle narozrabiać
Tereniu najważniejsze, że coś się dzieje i idzie w dobrą stronę... Siły, zdrówka i pogody
Tereniu najważniejsze, że coś się dzieje i idzie w dobrą stronę... Siły, zdrówka i pogody
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Też bym obstawiała na kunę. Tym bardziej, ze wielkość kota się zgadza U nas mieszkała swego czasu nad poddaszem. Później jak przebudowywaliśmy dom, okazało się, ze cała wełna mineralna była ściachana na drób i wciągnięta w gniazdo kuny, a tam pełno jajek i skorup po jajkach... A jak pewnej nocy złapała jakiegoś gołębia i szarpała się z nim nad sufitem
Pewnego razu wydusiła nam też cały miot małych kociąt...
Pewnego razu wydusiła nam też cały miot małych kociąt...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Jeżeli to kuna to nie tylko robi bałagan na poddaszu, ale potrafi poprzegryzać kable w samochodzie i raczej nic dobrego o niej nigdy nie słyszałam. Michał mam nadzieję, że koty ją przepędzą!
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu no to zaczynacie widzę od tego, co my trzy lata temu Życzę pogody i sił, bo to nie leżenie na plaży. Ale marzenia trzeba spełniać, niezależnie od wieku! Kwiatów masz całe mnóstwo, pięknie!
Michale to kuna I lepiej, żeby się nie zadomowiła się u Ciebie za bardzo, bo to szkodnik jest. I sprawdź sobie samochód, bo lubią pod maską robić zapasy z suchego chleba. Ja miałam pół reklamówki, jak mi pan na przeglądzie wygrzebał.
Michale to kuna I lepiej, żeby się nie zadomowiła się u Ciebie za bardzo, bo to szkodnik jest. I sprawdź sobie samochód, bo lubią pod maską robić zapasy z suchego chleba. Ja miałam pół reklamówki, jak mi pan na przeglądzie wygrzebał.
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
To już bym wolał tego świniokota co sąsiad mówił. O kunach nic dobrego nie słyszałem, widać koty muszą dostać eksmisję na noc żeby ją upolować. Gorzej jak kuna upoluje kota. Zaraz idę do auta zajrzeć, mam nadzieję, że była tu tylko jednorazowo bo zbłądziła. Dziękuję za pomoc
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Ooo! Terenia pewnie zapracowana na budowie...
W moich stronach nie dałoby się dzisiaj takich prac wykonywać. Mokro i zimno.
Przystopujcie, odpocznijcie, zimy jeszcze długo nie będzie.
Zdrówka.
W moich stronach nie dałoby się dzisiaj takich prac wykonywać. Mokro i zimno.
Przystopujcie, odpocznijcie, zimy jeszcze długo nie będzie.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Domek większy niż się spodziewałam, chyba zasugerowałam się rozmiarami domków na działkach mam nadzieję że te chryzantemy w pąkach zdążą ładnie zakwitnąć
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witam wieczorkiem .
Dzisiaj był ładny dzień a wczoraj cały czas padało a myśmy i tak pracowali w środku - rozwaliliśmy piec i usunęliśmy gruz , teraz można dalej rozwalać - psuć to my potrafimy
Michał to zabezpiecz kwiatki dobrze i wiosną ruszymy do Marysi
Marysiu zobaczymy jaki będzie listopad , może coś wymyślimy .
Ewuniu oj dzieje się dzieje
Bardzo Ci dziękuję bo sił już mi brakuje
Mariolko Też tak pomyślałam że to kuna .
Milenka
Witaj Aniu Bardzo Ci dziękuję .
Napatrzyłam się na was i pozazdrościłam i teraz mam zajęcie .
Michał daj znać co z samochodem ?? czy wszystko w porządku ?
Lucynko ja teraz zawsze zapracowana , wczoraj padało a myśmy w środku porządkowali żeby można było dalej wyburzać .Tak się natyrałam że nawet mi się wczoraj nie chciało tu zaglądać - przepraszam
Lucynko oby Twoje słowa się sprawdziły - bardzo dziękuję i wzajemnie
Natalio miał być mały domek na zgłoszenie ale nie chcieli się zgodzić więc jak już załatwialiśmy plan to pomyśleliśmy że może damy radę i tam kiedys zamieszkamy - oby .
Chryzantemy zakwitną , musiałby być duży przymrozek .
Dzisiaj był ładny dzień a wczoraj cały czas padało a myśmy i tak pracowali w środku - rozwaliliśmy piec i usunęliśmy gruz , teraz można dalej rozwalać - psuć to my potrafimy
Michał to zabezpiecz kwiatki dobrze i wiosną ruszymy do Marysi
Marysiu zobaczymy jaki będzie listopad , może coś wymyślimy .
Ewuniu oj dzieje się dzieje
Bardzo Ci dziękuję bo sił już mi brakuje
Mariolko Też tak pomyślałam że to kuna .
Milenka
Witaj Aniu Bardzo Ci dziękuję .
Napatrzyłam się na was i pozazdrościłam i teraz mam zajęcie .
Michał daj znać co z samochodem ?? czy wszystko w porządku ?
Lucynko ja teraz zawsze zapracowana , wczoraj padało a myśmy w środku porządkowali żeby można było dalej wyburzać .Tak się natyrałam że nawet mi się wczoraj nie chciało tu zaglądać - przepraszam
Lucynko oby Twoje słowa się sprawdziły - bardzo dziękuję i wzajemnie
Natalio miał być mały domek na zgłoszenie ale nie chcieli się zgodzić więc jak już załatwialiśmy plan to pomyśleliśmy że może damy radę i tam kiedys zamieszkamy - oby .
Chryzantemy zakwitną , musiałby być duży przymrozek .