Moje małe co nieco cz. III
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6368
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu, no ja bym ich nie przesadzała, nawet przez 2-3 lata jeszcze. one nie potrzebują większych doniczek. Ale to moje zdanie i mogę się mylić. Ja podlewałam kaktusy zanim trafiły do pudełka, ale nie za dużo, tak z wyczuciem. Pudełko zamykałam górą i nie otwierałam przez trzy miesiące.
Oczywiście kaktusy mogą na zimę pzostać na oknie, nic im nie będzie, ale wtedy też podlewanie ograniczyć do minimum.
Moze są różne szkoly co do kaktusów, ale ta moja nigdy mnie nie zawiodła.
No szczęściara, szczęściara z Ciebie i to chyba pod każdym względem, nie tylko wysokogórskim
Mi sie tak przebarwia trzęślica, wiem jak w naturze wyglądaja takie kolorki trawy. Ja jestem zawsze zachwycona tym widokiem ździebełek.
https://images84.fotosik.pl/872/6f6264671ed151f6.jpg
Oczywiście kaktusy mogą na zimę pzostać na oknie, nic im nie będzie, ale wtedy też podlewanie ograniczyć do minimum.
Moze są różne szkoly co do kaktusów, ale ta moja nigdy mnie nie zawiodła.
No szczęściara, szczęściara z Ciebie i to chyba pod każdym względem, nie tylko wysokogórskim
Mi sie tak przebarwia trzęślica, wiem jak w naturze wyglądaja takie kolorki trawy. Ja jestem zawsze zachwycona tym widokiem ździebełek.
https://images84.fotosik.pl/872/6f6264671ed151f6.jpg
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie
Wczoraj wieczorem byłam pełna zdziwienia jak u koleżanki na FB przeczytałam że spadł pierwszy śnieg.
Ja w okno a tam biało!!! A pięć minut temu byłam z psem i było ok.
No to biegiem po trawy aby je zabrać do domu. Na schodach wyryłabym jak głupia, bo oczywiście w klapkach ogrodowych poleciałam.
Dwie te duże donice wstawiłam do kuchni a rozplenicę Rubrum do pokoju. A rano w kuchni miałam rzekę.
Śniegu nasypało do donic potem się roztopiło i powódź gotowa. I sprzątanie...
Dziś zimno jak nie powiem co. Wiatr głowę chcę urwać.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
.................................................
***********************************"
Małgosiu ja już też podglądałam ta trawę w różnych kompozycjach. Jeśli przetrzyma u mnie zimę , to część zostanie wkopana do ziemi a reszta będzie do donic. Lepiej się prezentuje w donicy niż ta co miałam teraz z pelargoniami posadzoną.
Natalko ja akurat nie mam żadnych zdjęć które bym jeszcze nie pokazywała... Wszystko na bieżąco było wrzucane.. tak więc, tylko pozostają powtórki.
Beatko kaktusy pójdą na pewno do pudełka i do chłodnego. U mnie na parapecie bardzo grzeje od kaloryferów.Muszę je na dniach wynieść.Jak u ciebie to skutkuje aby zakwitły to też tak zrobię.
Oj tak trawy super się przebarwiają...
Wczoraj wieczorem byłam pełna zdziwienia jak u koleżanki na FB przeczytałam że spadł pierwszy śnieg.
Ja w okno a tam biało!!! A pięć minut temu byłam z psem i było ok.
No to biegiem po trawy aby je zabrać do domu. Na schodach wyryłabym jak głupia, bo oczywiście w klapkach ogrodowych poleciałam.
Dwie te duże donice wstawiłam do kuchni a rozplenicę Rubrum do pokoju. A rano w kuchni miałam rzekę.
Śniegu nasypało do donic potem się roztopiło i powódź gotowa. I sprzątanie...
Dziś zimno jak nie powiem co. Wiatr głowę chcę urwać.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
.................................................
***********************************"
Małgosiu ja już też podglądałam ta trawę w różnych kompozycjach. Jeśli przetrzyma u mnie zimę , to część zostanie wkopana do ziemi a reszta będzie do donic. Lepiej się prezentuje w donicy niż ta co miałam teraz z pelargoniami posadzoną.
Natalko ja akurat nie mam żadnych zdjęć które bym jeszcze nie pokazywała... Wszystko na bieżąco było wrzucane.. tak więc, tylko pozostają powtórki.
Beatko kaktusy pójdą na pewno do pudełka i do chłodnego. U mnie na parapecie bardzo grzeje od kaloryferów.Muszę je na dniach wynieść.Jak u ciebie to skutkuje aby zakwitły to też tak zrobię.
Oj tak trawy super się przebarwiają...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj _oleander_ wycieczka do Zakopanego i piękna fotorelacja widać udana ,świetnie wyglądasz ,góry są cudne zwłaszcza o tej porze roku tak jest kolorowo ,mam do zakopanego 100 km to często tam bywam ,a w ogrodzie też ciekawie mimo że jesień ,te przebarwienia liści są bardzo dekoracyjne , w każdym listku można dopatrzyć się piękności,pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu u mnie bieli nie widać ,jednak zimno jak diabli dobrze ,ze większość roślin mam już w domu .Piękne liście ma ta trawka Rubrum też kiedyś ja miałam niestety nie przetrzymała i nawet sie nie wysiała
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie
Martuniu dzięki za odwiedzinki i miłe słowa Jesień pomału atakowana jest przez panią zimę. Doświadczyłam tego zjawiska wczoraj wieczorem po pracy, jak musiałam skrobać całe auto, bo było takie zamarznięte...
Jadziu u mnie zostało tylko zakopczykować róże i okryć wrażliwsze rośliny włókniną. W piątek jak będzie w miarę pogoda to coś podziałam. Na róże może jest jeszcze za wcześnie ale ja tak nie lubię tego robić później jak już jest bardzo mroźno...
Dziś wyskoczyłam na chwilę na mały obchód to i trochę zdjęć porobiłam....
Miłego dnia życzę wszystkim, mimo wszystko ciepłego i
Martuniu dzięki za odwiedzinki i miłe słowa Jesień pomału atakowana jest przez panią zimę. Doświadczyłam tego zjawiska wczoraj wieczorem po pracy, jak musiałam skrobać całe auto, bo było takie zamarznięte...
Jadziu u mnie zostało tylko zakopczykować róże i okryć wrażliwsze rośliny włókniną. W piątek jak będzie w miarę pogoda to coś podziałam. Na róże może jest jeszcze za wcześnie ale ja tak nie lubię tego robić później jak już jest bardzo mroźno...
Dziś wyskoczyłam na chwilę na mały obchód to i trochę zdjęć porobiłam....
Miłego dnia życzę wszystkim, mimo wszystko ciepłego i
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe co nieco cz. III
No u mnie tak nie było, a tez rano poszłam zobaczyć co słychać z moimi roślinami .Dalie jak stały tak stoją, jednak dachy były oszronione a w ogródku normalka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Ładnie przyprószyło u Ciebie ale to normalne, dobrze że nie od razu zima na całego
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu a nie chciałaś się pokusić o przetrzymanie pelargonii? Moje są już dwuletnie.
Wiesz wiosną zawsze jest jeszcze więcej pracy, więc chciałam zrobić możliwie najwięcej teraz... Szkoda tylko, że dzień już taki krótki.
Ależ pięknie ci kwitną chryzantemy Znasz ich odmiany?
Aż tyle śniegu miałaś? U mnie też trochę sypało, ale na szczęście nie zdążył się w ogóle zadomowić
Wiesz wiosną zawsze jest jeszcze więcej pracy, więc chciałam zrobić możliwie najwięcej teraz... Szkoda tylko, że dzień już taki krótki.
Ależ pięknie ci kwitną chryzantemy Znasz ich odmiany?
Aż tyle śniegu miałaś? U mnie też trochę sypało, ale na szczęście nie zdążył się w ogóle zadomowić
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11481
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe co nieco cz. III
U mnie śniegu nie było jeszcze ale na fotkach miło obejrzeć pierwsze krupy śnieżne...
Byłam dzisiaj na działce i kolorów jesiennych jeszcze można się doszukać a i wdzięcznych kolorowych modeli nie brakuje...Przymrozku nie było więc i liście jeszcze nie opadły...
Rubrum widzę już się skryła do domciu..moja też już zza szyby spogląda na świat .
Byłam dzisiaj na działce i kolorów jesiennych jeszcze można się doszukać a i wdzięcznych kolorowych modeli nie brakuje...Przymrozku nie było więc i liście jeszcze nie opadły...
Rubrum widzę już się skryła do domciu..moja też już zza szyby spogląda na świat .
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie kochani
Dziś miałam wolny dzień , rano pojechałam z moją córcią kupić jej kurtkę zimową. Tą co miała do tej pory , dwuletnią , w zeszłym roku w szkole, jakiś niedobry uczeń popisał jej na tyłku długopisem. I to tak ,że była wielka plama jak z atramentu. Nawet myślałam , że na czymś usiadła. Kupiłam odplamiacz,ledwo sobie z tym plamiskiem poradziłam. Ale się udało....A za dwa dni miałam powtórkę z rozrywki. No i tu już plama została.
Dziś kupiłyśmy nową...
Po obiedzie przestało padać wyskoczyłam zrobić jeszcze porządek ze skrzynkami na murku, schowałam stół i krzesełka, wylałam wodę z beczek i teraz suszą się pod dachem altany. Musimy je wynieść do komórki.
Bo wam nie pisałam....mój eM tydzień temu to mi pomagał i tą wodę wylał jak byłam w pracy. Ale beczki zostawił tak jak stały pod rynną ,no i mu nalało od nowa..... Zdolny jak nie powiem co....
A teraz siedzę sobie z laptopem i ciepłą herbatką....Jeszcze mam książkę z biblioteki....
Jadziu u mnie śnieg długo nie poleżał, ale nieco niektóre roślinki zmroziło. Pierwsze oznaki zimy już miałam.....Brrrr.
Natalio jak to jest ,wiemy , że nadchodzi pora zimowa a zawsze pierwszy śnieg to dla nas zdziwienie i zaskoczenie.
Nawet nie wyobrażasz sobie jaką miałam minę wyglądając przez okno....
Małgosiu ja co roku mam swoje pelargonie. Ale nie zostawiam wszystkich donic, bo po prostu nie mam tyle miejsca na przechowanie ich.Biorę jedną skrzynkę , obcinam je krótko i rosną sobie przez zimę na parapecie. Wiosną robię z nich pełno młodych sadzonek . I co roku mam młode pelargonie...
Chryzantemki to Pipi, Purple i Salomon Pink....Piękne. Kupowałam tu na forum u Zosi Sangwinaria. Polecam...
Maryniu na fotkach super się ogląda nawet wielką zimę, nawet przez okno jest OK. Gorzej w rzeczywistości . W jednym pokoju u mnie zrobił się busz. Nie tylko Rubrum tu zagościła. Znalazło się miejsce na dwie komarzyce , oleandra, zielistki, pelargonie....Gdzie się nie obrócę tam donice....
Miłego wieczorku wszystkim życzę...Trzymajcie się ciepło.
Dziś miałam wolny dzień , rano pojechałam z moją córcią kupić jej kurtkę zimową. Tą co miała do tej pory , dwuletnią , w zeszłym roku w szkole, jakiś niedobry uczeń popisał jej na tyłku długopisem. I to tak ,że była wielka plama jak z atramentu. Nawet myślałam , że na czymś usiadła. Kupiłam odplamiacz,ledwo sobie z tym plamiskiem poradziłam. Ale się udało....A za dwa dni miałam powtórkę z rozrywki. No i tu już plama została.
Dziś kupiłyśmy nową...
Po obiedzie przestało padać wyskoczyłam zrobić jeszcze porządek ze skrzynkami na murku, schowałam stół i krzesełka, wylałam wodę z beczek i teraz suszą się pod dachem altany. Musimy je wynieść do komórki.
Bo wam nie pisałam....mój eM tydzień temu to mi pomagał i tą wodę wylał jak byłam w pracy. Ale beczki zostawił tak jak stały pod rynną ,no i mu nalało od nowa..... Zdolny jak nie powiem co....
A teraz siedzę sobie z laptopem i ciepłą herbatką....Jeszcze mam książkę z biblioteki....
Jadziu u mnie śnieg długo nie poleżał, ale nieco niektóre roślinki zmroziło. Pierwsze oznaki zimy już miałam.....Brrrr.
Natalio jak to jest ,wiemy , że nadchodzi pora zimowa a zawsze pierwszy śnieg to dla nas zdziwienie i zaskoczenie.
Nawet nie wyobrażasz sobie jaką miałam minę wyglądając przez okno....
Małgosiu ja co roku mam swoje pelargonie. Ale nie zostawiam wszystkich donic, bo po prostu nie mam tyle miejsca na przechowanie ich.Biorę jedną skrzynkę , obcinam je krótko i rosną sobie przez zimę na parapecie. Wiosną robię z nich pełno młodych sadzonek . I co roku mam młode pelargonie...
Chryzantemki to Pipi, Purple i Salomon Pink....Piękne. Kupowałam tu na forum u Zosi Sangwinaria. Polecam...
Maryniu na fotkach super się ogląda nawet wielką zimę, nawet przez okno jest OK. Gorzej w rzeczywistości . W jednym pokoju u mnie zrobił się busz. Nie tylko Rubrum tu zagościła. Znalazło się miejsce na dwie komarzyce , oleandra, zielistki, pelargonie....Gdzie się nie obrócę tam donice....
Miłego wieczorku wszystkim życzę...Trzymajcie się ciepło.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Kochani chciałam wam pokazać jaki piękny dzień dziś miałam, pełen i wesoły...
Spędziłam go na długim spacerku z moją sunią...I to jest listopad????!!!!Nic na to nie wskazuje, może to kwiecień i zaraz będziemy się cieszyć nowymi kwiatuchami.....
Oznaki wiosny już mam......
Życzę nam wszystkim jak najdłużej tak pięknej pogody...
Spędziłam go na długim spacerku z moją sunią...I to jest listopad????!!!!Nic na to nie wskazuje, może to kwiecień i zaraz będziemy się cieszyć nowymi kwiatuchami.....
Oznaki wiosny już mam......
Życzę nam wszystkim jak najdłużej tak pięknej pogody...
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11481
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe co nieco cz. III
Widać Olu, że uległaś chwili ...aż Cię poniosło fotograficznie!
U mnie wczoraj był taki cudowny dzień , aż się dusza radowała !Dzisiaj było nieco mniej a zatem nie tak cieplutko jak wczoraj i wietrznie... Na jutro zapowiada się 15 st,u mnie...
U mnie wczoraj był taki cudowny dzień , aż się dusza radowała !Dzisiaj było nieco mniej a zatem nie tak cieplutko jak wczoraj i wietrznie... Na jutro zapowiada się 15 st,u mnie...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6368
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Tak, Olu - taki cieoły listopad to może być co roku.
Te kolorowe, słoneczne i ciepłe dni to nam się bardzo należą.
Fajnie, że troszkę dłużej możemy się cieszyć cudnie przebarwionym ogrodem.
Te kolorowe, słoneczne i ciepłe dni to nam się bardzo należą.
Fajnie, że troszkę dłużej możemy się cieszyć cudnie przebarwionym ogrodem.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Podejrzewam że miałam podobną minę kiedy przez jakieś 30 sekund padał śnieg - tym bardziej, że jednocześnie świeciło słońce Nieźle małżonek narobił sobie powtórnej roboty ale poniekąd na własne życzenie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu,pięknie uchwyciłaś swój jesienny ogród na fotografiach . Trawki, żurawki , kwiatostany zeschłych hortensji
i nawet piesia w oddali uchwyciłaś
i nawet piesia w oddali uchwyciłaś