Ogród Marty - Cz. XI

[koziorozec]

Witajcie moi drodzy,pogoda dzisiaj sprzyjała pracy w ogrodzie ,coś zrobiłam ,ale to wszystko kropla w morzu co jest do zrobienia ,poza tym ciągle robię jeszcze przetwory, dzisiaj nowa papryka przyjechała do przeróbki na przecier paprykowy ,jeszcze dojrzały malinki,może zdążę obrać przed mrozami to będą następne kompociki,bo zima ma być sroga ,to niech będzie wszystko w spiżarni

Eluś,ogród jeszcze kwitnie i w dzisiejszej pogodzie świetnie wyglądał,pozdrawiam

Ewciu,chciałabym ,żeby zima się opóźniła bo mam wielkie zaległości ogrodowe ,robię co mogę ,ale nic nie widać postępów,wszystko jest pilne ,dzisiaj wykopywaliśmy uschnięte krzewy i przy okazji wycinałam przekwitnięte rośliny,ale czasu na wszystko ciągle brakuje,pozdrawiam

Gosiu,będzie więcej zdjęć ,ogród kwitnie ,nawet nie wszystko widzę ,dzisiaj znalazłam dwie kwitnące ,śliczne roślinki bo dokładniej obeszłam ogród,pozdrawiam

Bożenko,ja też dla grzybków zostawiam wszystko ale musze już dać sobie spokój ,bo zaniedbałam ogród ,grzybków mam pod dostatkiem na cały rok i tak się z nich cieszę ,pozdrawiam

Marysiu,jedne prace kończę to już wymyślam następne ,czasem nie zdążam za własnym ogonem ,goście w moim domu to zawsze wielki priorytet,drzwi są u mnie otwarte i zawsze znajdę dla nich czas ,nieraz jak już mam dość roboty to sobie myślę ,mógłby ktoś przyjechać to chętnie usiądę ,pozdrawiam

[Babciabenia]

Martuś ... no tak,ale ja nie odpuszczam ,do póki rosną to im nie podaruję! Też ich mam sporo w tym roku .Ogródek zapada powolutku w zimowy sen ,więc jeszcze korzystam z lasu!

[koziorozec]

Zapraszam serdecznie do jesiennego ogrodu.







































Morwa biała forma płacząca pięknie się przebarwia


Skalnica zarzyczkolistna

[Babciabenia]

Martuś cudowna jesień u Ciebie .Miskant od ciebie jeszcze nie zakwitł ,pewnie zrobi to w następnym sezonie.Ja jeszcze buszuję po lesie ,nie było mrozu to nie ma przeszkód dla grzybów!

[ewarost]

Marcia pięknie w twoim ogrodzie u mnie już Marcinki przekwitły i zrobiło się całkiem szaro... Gdyby nie dwie kępki żółtych chryzantem, które kupiłam na placu po 5zł... w nadziei, że się może przyjmą (wiem nadzieja matką głupich, ale dobrze mieć matkę ) to już całkiem byłoby szaro

[kropelka]

Marta, pięknie prezentuje się Twój jesienny ogród! Wszystko cudne! Aktualne kwitnienia tak optymistycznie napawają

[Przemekt23]

Marta jak zwykle jesień u Ciebie piękna a różaneczniki aż przemawiają takie zdrowe.

[koziorozec]

Witam wszystkich ,dzisiaj od samego rana padało,ale teraz nawet słoneczko wyszło,ja swoje plany wykonałam w deszczu,ale to nic już jestem w domku i piję herbatkę z liści malin z imbirem ,cytrynką i sokiem malinowym to taka nasza zimowa herbatka ,kto przychodzi do domu to pije szklaneczkę i idzie odpoczywać po pracy i szkole.

Bożenko,dużo mam jeszcze kwiatów w ogrodzie ,tak jest obsadzony ,że cały sezon ogród kwitnie ,Ty masz ode mnie miskanta giganta ,on nie zakwita przynajmniej nigdy u mnie nie kwitnął,cała reszta miskantów kwitnie ,mąż był dzisiaj u nas w lesie ,ale przyniósł 2 grzyby ,czyli już u nas nie ma a jechać dalej nie mamy czasu ,w świętokrzyskim na pewno jeszcze są ,tam i w połowie listopada się zbiera ,pozdrawiam

Ewciu,u mnie jeszcze kolorowo w ogrodzie ,nie było mrozu to i dalie tak pięknie kwitną ,Ewciu,jak będę wysyłać do Ciebie paczkę to dam Ci moich chryzantem ,świetnie zimują i są śliczne ,a nadzieję zawsze trzeba mieć pozdrawiam

Mariolu, gdyby nie opadłe liście i kwitnące kwiaty jesieni to całkiem sporo mam kolorów w ogrodzie ,podziwiam go ,że tak sobie sam radzi dopiero teraz od 3 miesięcy coś w nim zaczęłam robić ,strasznie mnie nosi ,pozdrawiam

Przemku,fajnie ,ze podoba się ogród i jesienią ,różaneczników nigdy nie pryskałam ,nawet ich w tym roku nie zasiliłam ani razu bo nie zdążyłam ,muszą sobie radzić ,pozdrawiam

[Blueberry]

Ogród nadal piękny, mógłby być taki jak najdłużej to zaleta każdego ogrodu - można wyjść chociaż na kilka minut, kiedy na działkę trzeba jechać

[koziorozec]

Muszę Wam pokazać jakie mam drzewka paprykowe ,posadziłam parę papryk do cylindrów za pomidorami ,sarny zjadały im liście notorycznie ,tylko jednej nie jadły bo papryczki miała nie wiszące tylko do góry ,a to wszystkie ostre były ,widać liście z ostrych papryk im nie przeszkadzają ,dwie z nich były tak cudnie osypane papryczkami ,że żal mi było ,żeby ich nie zmroziło i sprytnie w całości z karpą korzeniową przeniosłam ich do doniczek o średnicy 25 cm ,bo takie miały cylindry i stoją teraz przed domkiem razem z dyniami aż nie pójdą do zapraw i do użytku,oto one. Bardzo ciasno robi się przed domem ,jeszcze trochę i nie wejdziemy.











tak było a robi się coraz ciaśniej


i inne dynie




no i jeszcze mam dynie na dwóch paletach ,dzisiaj zerwane ,jutro będą zdjęcia ,urodzaj dyniowy jak co roku ogromny ,ale w tym roku mam dużo więcej odmian ,spora część już przerobiona .

[Maska]

Martusiu cieszę się że już wróciłaś do ogrodu, bo naprawdę wart jest tego aster arktyczny u mnie już szarzeje a taki był śliczny u Ciebie jeszcze zdobi. Nieśmiało zapytam posadziłaś róże? Jaśmin możesz nawet schować w swojej poczekalni, bo jest w doniczce tylko porządnie okryj Ja już wszystko mam na miejscach docelowych i teraz będę czekać do wiosny czy chryzantemki wyjdą Przesadziłaś widzę papryczki, to trzymam za nie żeby się przyjęły, bo przecież te ostre są wieloletnie i niektórzy przechowują w doniczkach parę lat! A są niezwykle dekoracyjne! Pokaż żniwa dyniowe, bo wiem że ich było dużo ale nie wyobrażam sobie jak dużo
Posyłam uściski i buziaki

[Blueberry]

Niezłe plony paprykowe aż żal je zrywać, takie są ładne dyni też niezgorsza ilość, a piszesz że będzie ich jeszcze więcej

[jonatanka]

Martuś gratuluję zbiorów grzybowych
Chyba popadam w chorobę daliową ....tylko późniejsze wykopywanie ,to chyba do tej pory mnie zniechęcało do zapraszania ich do ogrodu. Patrząc na zdjęcia, są warte zachodu.Papryczki ślicznie zdobią taras.