Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Kiszę samą kapustę, bez marchewki. Kapusta i sól. Czerwona kapusta ma mniej wody, jak ją kiszę, to zawsze dolewam trochę solanki.
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Hej, pekinka to nie była na bank.pelikano11 pisze:ANalfabeta a nie była to pekinka? bo coś ten twój skład jakby kimchi jedzie viewtopic.php?p=5765828#p5765828
Zwykła nasza kamienna głowa
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
A to daj naszą kamienną głowę, jeszcze lepsze będzie, bo nasze
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Dzisiaj robię swoją pierwszą w życiu kiszoną kapustę. Zobaczymy co wyjdzie. 3 kg kapusty, 6 łyżeczek soli, kminek, marchewka.
Beata
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Uda się, tylko dbaj, by kapusta była przykryta sokiem.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
U mnie ukiszona w 5-litrowym gliniaku powędrowała na balkon.
Dokąd nie będzie mrozu może tam stać.
Dokąd nie będzie mrozu może tam stać.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 9 lis 2017, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
W tym roku późno kisiliśmy kapustę, bo 7 listopada. Baniak do wina 20 L i garnek gliniany ok 7L. Już widze że będzie za mało i trzeba będzie zakupić i dorobić. Większość po ukiszeniu zamykamy w słoikach, część przerabiamy na podłoże i też do słoików. Kapusta kiszona pozostawiona czy to w temp. Kilku st czy kilkunastu zaczyna się psuć tak w okolicach Nowe Roku, dlatego zamykamy ja w słojach.
Znajomy miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki.
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Dobrze ukiszona kapusta może stać do wiosny i nic jej nie będzie.
Pozdrawiam Longina.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 17 wrz 2013, o 06:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk DBL
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Moja kiszona spokojnie stoi do końca lata ( w grudniu przekładam do słoików i szczelnie zamykam ). Tak po prawdzie to mam jeszcze 3 słoiki zeszłorocznej, nic jej nie jest. Jest twarda, smaczna, no może odrobinę ciemniejsza niż tegoroczna .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 9 lis 2017, o 09:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
W jakiej temperaturze przechowujecie kapustę, że stoi Wam do końca lata? Ile dni trzymacie w ciepłym pomieszczeniu podczas jej dojrzewania? Szukam powodu czemu u mnie po nowym roku w pojemnikach zachodzi plesnią, a w słoikach staje się ostro kwaśna.
Znajomy miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki.
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Ja swoją kapustę przez tydzień trzymam w temperaturze ok.18 stopni codziennie ją przebijam. Kapusta zimuje w nieogrzewanym pomieszczeniu gdzie temperatura zimą spada do 0 stopni, jeżeli ukiszoną kapustę przekładasz w słoje to kapusta kisi się ponownie i dlatego jest kwaśna.
Pozdrawiam Longina.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Longina dzięki, mnie ta odpowiedź też się przyda.
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Ja przekładam w słoje. Staram się trzymać ją krótko po ukiszeniu w kuchni, tak ok 3 dni. Wtedy przekładam do słojów i wynoszę do piwnicy. Kwaśną mam, jak za długo trzymam w cieple, w mieszkaniu.