Zielono w oczach - rośliny początkującej
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hej Milena! Miło, że wpadłaś na mój wątek No, hojek mi przybyło hahahah mniej więcej jak zaczęłam być bardziej aktywna na forum i więcej oglądać fotek u innych forumowiczów. A dzisiaj nawet w końcu zasiedliliśmy roślinnie sufity - w końcu zawiesił mój facet haki na doniczki, yuuuppi!
Ostatnio nie wstawiałam fotek, ale powinnam, bo ładne rzeczy się dzieją: hibek Apollo mi pięknie zakwitł prawie zimowo, kupiłam sobie gloksynie, dziwaczną begonię, niesamowicie pachnącą gardenię, no i grudniki rozkwitły jak szalone Wrzucę niedługo pare fotek!
Ostatnio nie wstawiałam fotek, ale powinnam, bo ładne rzeczy się dzieją: hibek Apollo mi pięknie zakwitł prawie zimowo, kupiłam sobie gloksynie, dziwaczną begonię, niesamowicie pachnącą gardenię, no i grudniki rozkwitły jak szalone Wrzucę niedługo pare fotek!
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Teeger ooo no to widzę ,że się postarał i masz już gdzie powiesić hoye hihi ja mam hoye carnosa ostatnio urosła zobaczymy kiedy zakwitnie
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Wrzucam parę moich kwiatuchów!
Grudniczki
Jeszcze pare innych kolorków się szykuje, między innymi biały i różowy:
Mój kochany hibiscus Apollo. Jak go w końcu wyleczyłam z mączlika to jakaś głupia gąsienica się zaplątała i zdążyła wyżreć dziurki w liściach >:/
Jest taki piękny! Nawet już prawie w zimie
Kupiłam sobie dwie gloksynie, bo były w super przecenie. Mam nadzieję, że uda mi się przezimować. Są śliczne
Gardenia - piękny intensywny zapach:
I jeszcze dwa nowe nabytki:
Polyscias balfouriana
Begonia venosa:
I jeszcze się chciałam pochwalić, że wszystkie sadzoneczki skrętników przeżyły aklimatyzacje i rosną im piękne listki. Uwielbiam te długie, zielone jęzory:
Grudniczki
Jeszcze pare innych kolorków się szykuje, między innymi biały i różowy:
Mój kochany hibiscus Apollo. Jak go w końcu wyleczyłam z mączlika to jakaś głupia gąsienica się zaplątała i zdążyła wyżreć dziurki w liściach >:/
Jest taki piękny! Nawet już prawie w zimie
Kupiłam sobie dwie gloksynie, bo były w super przecenie. Mam nadzieję, że uda mi się przezimować. Są śliczne
Gardenia - piękny intensywny zapach:
I jeszcze dwa nowe nabytki:
Polyscias balfouriana
Begonia venosa:
I jeszcze się chciałam pochwalić, że wszystkie sadzoneczki skrętników przeżyły aklimatyzacje i rosną im piękne listki. Uwielbiam te długie, zielone jęzory:
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ślicznie zakwitły Ci Grudniki miałam te roślinki i z nimi nigdy nie było problemu w uprawie wszędzie kwitły zawsze się przyjmowały i rosły w każdym miejscu także pod tym względem wiem ,że nie są wybredne
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Eh... Na różne sposoby ludzie zabijają swoje kwiatki, ale przeważnie przez przelanie. Natomiast u nas była mała katastrofa urwała się półka z książkami (bo była fuszerowato przymocowana argh) i zmiażdżyła mi około 5 roślin
Także pożegnałam się z adiantum, nową gloksynią (ale kupię sobie nową, bo ciągle jeszcze są po 3 auro), pteris, różowa begonia i niezidentyfikus nie wiadomo czy przeżyją Okropność. A były takie piękne i tak pięknie rosły i tak im się chciało żyć.
Całe szczęście, że psiaków nie było w pokoju w tym czasie.
No niech to szlag!
Także pożegnałam się z adiantum, nową gloksynią (ale kupię sobie nową, bo ciągle jeszcze są po 3 auro), pteris, różowa begonia i niezidentyfikus nie wiadomo czy przeżyją Okropność. A były takie piękne i tak pięknie rosły i tak im się chciało żyć.
Całe szczęście, że psiaków nie było w pokoju w tym czasie.
No niech to szlag!
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ojjj to nie dobrze no ale czasu nie cofniesz stało się trudno zawsze możesz kupić jeszcze raz te roślinki lub na to konto inne fakt zawsze to szkoda roślinek bo człowiek pielęgnuje dba o nie a przez fuszerkę straciło się parę roślinek wiem jak to jest miałam to samo szkoda było mi się rozstawać z prawie 10 roślinkami o które tak bardzo dbałam i pielęgnowałam ale wełnowce zaatakowały i zniszczyły tak ,że nie szło nic zrobić jak tylko wyrzucić
Najważniejsze ,że Twoje zwierzaki nie ucierpiały
Najważniejsze ,że Twoje zwierzaki nie ucierpiały
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
No i... że moje ulubione hojki tam nie stały ;)
No jakoś to przeżyje, ale gule w gardle miałam jak wyrzucałam. Eh.
Popatrzę sobie na wszystkie inne, które mam i na pewno zrobi mi się lepiej. Ja się przy roślinach bardzo relaksuje.
No jakoś to przeżyje, ale gule w gardle miałam jak wyrzucałam. Eh.
Popatrzę sobie na wszystkie inne, które mam i na pewno zrobi mi się lepiej. Ja się przy roślinach bardzo relaksuje.
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Wiem no to najważniejsze ,że hoye tam nie stały widać ,że to Twoje ulubienice no ja nie wiem co bym zrobiła jakby moim gruboszom coś się stało tyle w nie serca włożyłam i pielęgnację ,że było by mi ich bardzo szkoda ale ciesze się bo stoją na oknie całe i zdrowe wczoraj jedną nabyłam i cieszę się jak nie wiem co
Trochę się ich już nazbierało no i są jeszcze szczepki
Trochę się ich już nazbierało no i są jeszcze szczepki
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Piękne rośliny i jaka ilość! Nie tego spodziewałam się po przeczytaniu skromnego wstępu ;)
Z przyjemnością będę zaglądać, zwłaszcza, że zauważyłam u Ciebie kilka moich ulubienic.
Serdecznie pozdrawiam.
Z przyjemnością będę zaglądać, zwłaszcza, że zauważyłam u Ciebie kilka moich ulubienic.
Serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Kochana begonie i gloksynie łatwiutko rozmnożysz z lisci!! Wyciągaj szybko ze śmietnika i do wody listki
Będziesz miała całą masę roślinek na wymiankę jak puszcza maluszki
Będziesz miała całą masę roślinek na wymiankę jak puszcza maluszki
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ha, begonie to wiedziałam, ale gloksynie nie! Co prawda tę zmiażdżoną wywaliłam, ale już kupiłam nową. ALE spróbuje rozmnożyć z liści, na wszelki wypadek. Begonię zachowałam bo 1/4 się zachowała. Wygląda tak mizernie - też spróbuje rozmnożyć. Tylko czy teraz na zimę to próbować robić?
Kurcze, te gloksynie mają takie wielkie te liście. Pewnie nie z tych olbrzymich rozmnażać tylko z mniejszych i młodszych?
Black Rose, a które to twoje ulubienice? Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Kurcze, te gloksynie mają takie wielkie te liście. Pewnie nie z tych olbrzymich rozmnażać tylko z mniejszych i młodszych?
Black Rose, a które to twoje ulubienice? Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
No dobra, spróbowałam z tymi listkami. Na razie siedzą i nic nie robią - to znaczy robią, bo jeszcze żyją i nie sflaczały ;) Po jakim czasie powinny zacząć się dziać jakieś rzeczy?
Oto moje listki (begonie, fiołek, gloksynia):
Odkryłam też skąd się wzięły gąsienice u mnie w domu - z balkonu, z koleusów, bo je na jakiś czas wstawiłam do domu. Teraz mam gąsienice na begonii i gardenii, argh no i była na hibiskusie. Ale to chyba nie będzie jakaś wszechogarniająca plaga. MAM NADZIEJĘ!!!
Postanowiłam, że chyba nie będę jednak tych dużych koleusów zimować w domu - chociaż w zeszłym roku bardzo ładnie się przezimowały.
Oto szczepeczki w szklankach:
A tak wyglądały tego lata, część z nich była zimowana w domu, a część ze szczepek zeszłorocznych.
No trudno by mi się było z nimi rozstać gdyby jakimś cudem szczepki mi się nie ukorzeniły
Koleusy:
Kwitnie u mnie orchidea miniaturka, skromniutka, ale urocza:
No i kurde prawie wszystkie phalki (i jedno dendrobium) zaczynają wypuszczać jesienno-zimowe pędy kwiatowe, powariowały - wcześniej kwitły tylko latem, tzn w zeszłym roku.
Może to nudne, ale ja lubię patrzeć na moje rosnące pędy ;D
Oto one:
No, to jak już tak wrzucam, to jeszcze się pochwalę urośniętym phlebodium (latem było jeszcze sporo mniejsze!!!):
...i inną zieleninką, której jeszcze ne pokazywałam chyba:
Monsterka:
Niestety widać po lewej "spadnięty" regał, a raczej miejsce po nim. Dalej się zastanawiam co tam powiesić teraz, i jak - ściana jest trochę jak masło niestety. Może kratkę na rośliny?
Mój zielony kącik, z ceropegią woodii w roli głównej wijącą się po półkach:
Pozdrówka!
Oto moje listki (begonie, fiołek, gloksynia):
Odkryłam też skąd się wzięły gąsienice u mnie w domu - z balkonu, z koleusów, bo je na jakiś czas wstawiłam do domu. Teraz mam gąsienice na begonii i gardenii, argh no i była na hibiskusie. Ale to chyba nie będzie jakaś wszechogarniająca plaga. MAM NADZIEJĘ!!!
Postanowiłam, że chyba nie będę jednak tych dużych koleusów zimować w domu - chociaż w zeszłym roku bardzo ładnie się przezimowały.
Oto szczepeczki w szklankach:
A tak wyglądały tego lata, część z nich była zimowana w domu, a część ze szczepek zeszłorocznych.
No trudno by mi się było z nimi rozstać gdyby jakimś cudem szczepki mi się nie ukorzeniły
Koleusy:
Kwitnie u mnie orchidea miniaturka, skromniutka, ale urocza:
No i kurde prawie wszystkie phalki (i jedno dendrobium) zaczynają wypuszczać jesienno-zimowe pędy kwiatowe, powariowały - wcześniej kwitły tylko latem, tzn w zeszłym roku.
Może to nudne, ale ja lubię patrzeć na moje rosnące pędy ;D
Oto one:
No, to jak już tak wrzucam, to jeszcze się pochwalę urośniętym phlebodium (latem było jeszcze sporo mniejsze!!!):
...i inną zieleninką, której jeszcze ne pokazywałam chyba:
Monsterka:
Niestety widać po lewej "spadnięty" regał, a raczej miejsce po nim. Dalej się zastanawiam co tam powiesić teraz, i jak - ściana jest trochę jak masło niestety. Może kratkę na rośliny?
Mój zielony kącik, z ceropegią woodii w roli głównej wijącą się po półkach:
Pozdrówka!
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Rajuuu Ewuniu nie było mnie u Ciebie parę dni a tu wchodzę do Ciebie i oczom nie wierzę tyle tego u Ciebie naprawdę widać u Ciebie przeogromne zamiłowanie do roślinek jak ja bym tyle miała roślinek to chyba zwariowała bym na ich punkcie a rodzice nie mieli by gdzie kroka postawić
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki