Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Wełnowiec.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Dziękuję za odpowiedź. Z postów na forum wynika, że muszę najpierw przetrzeć całą palmę wodą z denaturatem lub mydłem, potem opryskać preparatem chemicznym ( 2-3 razy w odstępie tygodnia), a potem przesadzić palmę. Czy wszystko się zgadza?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Ja robię od razu oprysk chemią, nie bawię się w żadne domowe metody. Potem możesz przesadzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 4 lis 2017, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Nie ma takiej palmy jak Arnika, a Chryzalidocarpus lutescens (inaczej areka żółtawa), jak w tytule tego wątku.
Plamki na łodygach to naturalna cecha, a w kwestiach pielęgnacji dowiesz się czytając ten wątek, do którego przeniosłem Twój post.
Co do białych plam na liściach to po zdjęciach nie jestem w stanie stwierdzić czy to osad od pryskania twardą wodą, czy szkodniki.
Generalnie te palmy ciężko rosną w warunkach domowych, wymagają wysokiej stałej wysokiej wilgotności powietrza - powyżej 60%, więc bardziej do oranżerii. Schnięcie końcówek liści to od zbyt suchego powietrza i jeśli nie zapewnisz wymaganej jego wilgotności, to będą schnąć.
Plamki na łodygach to naturalna cecha, a w kwestiach pielęgnacji dowiesz się czytając ten wątek, do którego przeniosłem Twój post.
Co do białych plam na liściach to po zdjęciach nie jestem w stanie stwierdzić czy to osad od pryskania twardą wodą, czy szkodniki.
Generalnie te palmy ciężko rosną w warunkach domowych, wymagają wysokiej stałej wysokiej wilgotności powietrza - powyżej 60%, więc bardziej do oranżerii. Schnięcie końcówek liści to od zbyt suchego powietrza i jeśli nie zapewnisz wymaganej jego wilgotności, to będą schnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Cześć wszystkim, poczytuję forum od jakiegoś czasu, postanowiłam w końcu poprosić o radę.
Palmę Arekę kupiłam zeszłej zimy, bez planowania, po przeczytaniu gdzieś w internecie, że jest to bardzo łatwa w uprawie roślina (ha, ha, to się zdziwiłam). Mimo wszystko, po paru przebojach i moim przeczytaniu całego tego wątku chyba się dotarłyśmy. Stoi pod południowym oknem, na podstawce z wilgotnym keramzytem, 1-2 razy dziennie się staram ją spryskiwać. Całą wiosnę i lato ładnie rosła, liście się prawie w ogóle nie przesuszały.
Teraz zrobiło się zimno, musiałam włączyć kaloryfer i efekty od razu widać w wyschniętych końcówkach. Niestety, mam kaloryfer zaraz pod oknem. Zastanawiam sie, czy nie lepiej przesunąć jej w głąb pokoju i doswietlać lampą? Czy nie ma to takiego dużego znaczenia (włączony kaloryfer = suche powietrze wszędzie)? Dodam, że ma chyba z 7 rozwijających się teraz pędów, zależy mi, żeby ładnie wyrosły, a to chyba ciężko bez światła...
Idealnych warunków to wiem, że nie zapewnię, ale chciałabym jak najmniejsze zło
Palmę Arekę kupiłam zeszłej zimy, bez planowania, po przeczytaniu gdzieś w internecie, że jest to bardzo łatwa w uprawie roślina (ha, ha, to się zdziwiłam). Mimo wszystko, po paru przebojach i moim przeczytaniu całego tego wątku chyba się dotarłyśmy. Stoi pod południowym oknem, na podstawce z wilgotnym keramzytem, 1-2 razy dziennie się staram ją spryskiwać. Całą wiosnę i lato ładnie rosła, liście się prawie w ogóle nie przesuszały.
Teraz zrobiło się zimno, musiałam włączyć kaloryfer i efekty od razu widać w wyschniętych końcówkach. Niestety, mam kaloryfer zaraz pod oknem. Zastanawiam sie, czy nie lepiej przesunąć jej w głąb pokoju i doswietlać lampą? Czy nie ma to takiego dużego znaczenia (włączony kaloryfer = suche powietrze wszędzie)? Dodam, że ma chyba z 7 rozwijających się teraz pędów, zależy mi, żeby ładnie wyrosły, a to chyba ciężko bez światła...
Idealnych warunków to wiem, że nie zapewnię, ale chciałabym jak najmniejsze zło
Ania
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Jak czytałaś to wiesz, że palma potrzebuje stałej wysokiej wilgotności powietrza, minimum 60% przez cały rok.
Jak lubisz grzać w mieszkaniu, to niestety ale odsunięcie od okna nie pomoże a zaszkodzi. Światło sztuczne nie zastąpi światła dziennego i nie polega na zawieszeniu zwykłej żarówki z marketu, bo musi spełniać określone kryteria.
Poza tym suche powietrze krąży po całym pomieszczeniu. Pozostaje albo ustawić grzejnik na minimum albo zainwestować w elektryczny nawilżacz powietrza, który musi chodzić przez większość dnia, ewentualnie spróbować powiesić na grzejniku z dwa trzy nawilżacze wypełnioną wodą. Innej opcji nie ma.
Dobrze wyczytałaś, to nie jest palma do uprawy w warunkach domowych, a do oranżerii.
Jak lubisz grzać w mieszkaniu, to niestety ale odsunięcie od okna nie pomoże a zaszkodzi. Światło sztuczne nie zastąpi światła dziennego i nie polega na zawieszeniu zwykłej żarówki z marketu, bo musi spełniać określone kryteria.
Poza tym suche powietrze krąży po całym pomieszczeniu. Pozostaje albo ustawić grzejnik na minimum albo zainwestować w elektryczny nawilżacz powietrza, który musi chodzić przez większość dnia, ewentualnie spróbować powiesić na grzejniku z dwa trzy nawilżacze wypełnioną wodą. Innej opcji nie ma.
Dobrze wyczytałaś, to nie jest palma do uprawy w warunkach domowych, a do oranżerii.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Wiem o tej oranżerii... Jakbym znała forum wcześniej, to bym kupiła "łatwiejszą" palmę, ale teraz nic nie poradzę. Spróbuję z tymi nawilżaczami na kaloryferze, mam nadzieję, że palma wytrzyma do wiosny. Grzejnik już na minimum.
Ania
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 4 lis 2017, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Samym spryskiwaniem liści nie podniesiesz wilgotności powietrza, patrz mój poprzedni post.
Jeśli liście żółkną może problem leży w podlewaniu lub/i podłożu.
Jeśli liście żółkną może problem leży w podlewaniu lub/i podłożu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 4 lis 2017, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Palmę podlewam raz w tygodniu i tak jak już pisałam codziennie ja spryskuje. W domu mam ogrzewanie podłogowe. Palma stoi przy oknie południowym. Gdy palna zaczęła chorować około 3 tygodnie temu przesadziłam ja do specjalnej ziemi dla palm. W trakcie przesadzania zdziwiłam się widząc zielone kulki w korzeniach nie wiedzac co to jest wiekszosc usunelam. Co powinnam z nią zrobić aby wyzdrowiala ?
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Ale chodzi o to, że samo spryskiwanie niewiele daje, ustaw doniczkę na mokrym keramzycie tak żeby parująca woda nawilżała palmę. Do tego spryskuj dwa razy dziennie i powinno zadziałać
Zapraszam
Moja mała dżungla
Moja mała dżungla
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19114
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Niestety ogrzewanie podłogowe nie sprzyja uprawie roślin tropikalnych, a zwłaszcza palm.
Codzienne spryskiwanie liście niewiele daje, gdyż podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu, a tu potrzeba żeby praktycznie przez cały rok utrzymywać na poziomie minimum 60%. Nawilżacz elektryczny jest najlepszym i najbardziej efektywnym rozwiązaniem. Do ziemi powinnaś dodać agroperlitu albo żwirku żeby rozluźnić podłoże, a w przypadku areki można dodać trochę włókna kokosowego.
Podlewanie, nie podlewamy dokładnie co do dnia, gdyż jest to uzależnione od warunków uprawy. Utrzymujemy umiarkowanie wilgotne podłoże przez cały rok.
Uratować? Nie zawsze po popełnionych błędach można uratować, przede wszystkim trzeba zapewnić podstawowe warunki uprawy zbliżone do naturalnych. Palma ta, jak już napisałem nadaje się do oranżerii, a nie do mieszkania.
Daraxus, nie zawsze tacka z wilgotnym keramzytem da oczekiwany skutek zwłaszcza przy tak dużej roślinie.
Codzienne spryskiwanie liście niewiele daje, gdyż podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu, a tu potrzeba żeby praktycznie przez cały rok utrzymywać na poziomie minimum 60%. Nawilżacz elektryczny jest najlepszym i najbardziej efektywnym rozwiązaniem. Do ziemi powinnaś dodać agroperlitu albo żwirku żeby rozluźnić podłoże, a w przypadku areki można dodać trochę włókna kokosowego.
Podlewanie, nie podlewamy dokładnie co do dnia, gdyż jest to uzależnione od warunków uprawy. Utrzymujemy umiarkowanie wilgotne podłoże przez cały rok.
Uratować? Nie zawsze po popełnionych błędach można uratować, przede wszystkim trzeba zapewnić podstawowe warunki uprawy zbliżone do naturalnych. Palma ta, jak już napisałem nadaje się do oranżerii, a nie do mieszkania.
Daraxus, nie zawsze tacka z wilgotnym keramzytem da oczekiwany skutek zwłaszcza przy tak dużej roślinie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta