Uprawa porów cz.2

[aria]

Też posadziłam pory, gęsto i po 2 szt, będę przerywać w miarę wzrostu.

[Aguss85]

Dwa rządki pora przedzielone rządkiem cebuli. Po lewej Albin, po prawej późny Bartek:



Cebulki wyrwę szybciej na szczypiorek, chyba porom nie przeszkodzą. Na razie jest tłok

[seba1999]

Aga piękne

U mnie dużo odpadło po deszczowym i zimnym kwietniu.
Jednak nie jest źle i ładnie rosną.

[Aguss85]

Moim porom zaczynają skręcać się szczypiorki- zapewne mimo zmiany stanowiska wgryzarka i miniarka je odnalazła Ciekawe ile zostanie dla mnie...

[BobejGS]

Bardzo ładnie się prezentują. Moje sporo czasu stały w cieniu ziemniaków ale mam nadzieje, że po ich skasowaniu, doatły mocy i coś jednak z nich zbiorę na zime.

[seba1999]

Aga masz superaśne porasy
Moje dochodzą do siebie najpierw po przymrozkach a teraz po suszy .
Wiele wypadło, ale będzie ze 100 sztuk .

[x-ja]

Jak co roku, rozsada kupiona na targu
Długo stała w miejscu , już się bałam że w tym roku nici , ani jednego nie zbiorę z pola
A tu niespodzian
Nie wszystkie są takie duże ale jeden gigant też cieszy
Musiałam troszkę przesunąć żeby łopatkę było widać

[sjs_wa]

Czy ktoś zostawił pory na zimę w ziemi? Wymagają jakiegoś doglądania czy pielęgnacji? Czy zagrażają im w sezonie jesienno-zimowym i wczesnowiosennym jakieś szkodniki?

[jokaer]

Gryzonie, to im zagraża.

[sjs_wa]

Jest jakaś metoda na gryzonie? Może obsypanie wysoko ziemią pomoże?

[mafelini]

Ja zostawiam co roku i żadnego problemu nie ma, nawet z gryzoniami. Oprócz oczywiście dużego mrozu, kiedy tak trzyma ziemię, że nie można wykopać/wyrwać pora.

[juda]

Jest jeszcze taki sposób na gryzonie wykopać odpowiedniej wielkości dołek obłozyć gałązkami świerka , ułożyć pory obsypać ziemią.

[Telimenka]

mafelini jaką odmianę sadzisz? Może jest bardziej odporna na mrozy i przystosowana do zimowania,albo masz łagodniejsze warunki.Ja w poprzednim roku miałam odmianę Elefant i Winter. Wcześniej nie zwracałam uwagi na odmiany. Jednak pozostawiony por (nadwyżki) na zagonie nigdy mi nie dotrwał do wiosny. Po większym mrozie,gdy przyszła odwilż zwiotczał, a potem zgnił. Lekkie jesienne przymrozki mu nie szkodziły. W tym roku mam kupną rozsadę i nie wiem jaka to odmiana. Jeszcze nie zebrany. Ale niebawem na pewno trafi do piwnicy i część do zamrażarki.