Witam Czy taką chryzantemę mogę przezimować w jasnym pomieszczeniu (ok.15-16*C)
Dodam,iż są one nadal na dworze i pięknie stroją
Zauważyłem,że zaczęły wypuszczać młode pędy ''od ziemi"
Mojej mamie się udało. Ale ze swojego doświadczenia powiem, że lepiej przezimować ją na dworze. Można zadołować ją w zacisznym miejscu w ogrodzie, w miarę możliwości przykryć gałązkami iglaka i w kwietniu wykopać i zasilić, lub na balkonie zabezpieczoną w czasie dużych mrozów w kartonie wypełnionym zgniecionymi gazetami. Jak przeżyje (jeżeli nie będzie -20 przez całą zimę to na pewno da radę), można porobić sadzonki i mieć całe pole chryzantem. Pędy raczej przyciąć dopiero wiosną teraz tylko kosmetycznie, ale ja nie ruszam bo lepiej zimują w całości, mimo, że nie wyglądają estetycznie. W ciemnym garażu też jest szansa, tylko trzeba pamietać, żeby od czasu do czasu podlać i opryskać przeciw szarej pleśni. Powodzenia!
Dzięki Klusko
Tak myślę,że jedną wniosę do wcześniej wspomnianego pomieszczenia,a drugą zostawię na dworze w (zniszczonym) tunelu foliowym
A co do tego pola chryzantemowego-też mi się takie marzy
Może ma ktoś jakieś zdjęcia takowego pola?
Pozdrawiam