Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
I taka niska jest?
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to może S. trifasciata Green Hahnii?
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to może S. trifasciata Green Hahnii?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Wydaje mi się ,że dorosły egzemplarz był wyższy .Ta ma prawie wszystkie nowe przyrosty .
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
JolantaG - na tej jednej, dość niewyraźnej fotce, słabo ją widać.
Poza tym mówisz, że wcześniej wyglądała inaczej, masz fotki z tego okresu ?
Jak nie, to przejrzyj pierwszą część wątku, bo tam na pewno
znajdziesz jakieś zdjęcie zbliżone do Twojej, wtedy ją 'obadamy'
Na podstawie tej fotki nie podpisałabym jej żadną konkretną nazwą,
bo według mnie na hahnii to jest trochę jakby wyrośnięta, ale może nią być
Z własnego doświadczenia wiem, że sansewierie lubią się zmieniać.
Sans. trif. 'Sliver Hahnii Marginata' - tak wyglądała moja roślina tuż po zakupie
tak parę miesięcy później
a tak wygląda dzisiaj ...
Na początku przypominała 'Silver Hahnii Marginata', ale teraz wcale !!
I teraz na pewno nie podpisałabym jej tą nazwą.
Młode przyrosty jakby wracały powoli na właściwe tory, ba są 3,
i każdy ma wyraźnie zaznaczone cechy, jakie powinna mieć ta roślina
Tak samo może być z Twoją rośliną - mogła się dość wyraźnie zmienić,
dlatego potrzebne byłyby fotki wcześniejsze i wyraźniejsze aktualne.
Nie zawsze nazwanie rośliny jest proste i oczywiste.
A jak są tego typu wątpliwości, to nie ma sensu kombinować z nazwą,
tylko podpisać ją po prostu Sans. trifasciata co jest zgodne z prawdą, i już
Poza tym mówisz, że wcześniej wyglądała inaczej, masz fotki z tego okresu ?
Jak nie, to przejrzyj pierwszą część wątku, bo tam na pewno
znajdziesz jakieś zdjęcie zbliżone do Twojej, wtedy ją 'obadamy'
Na podstawie tej fotki nie podpisałabym jej żadną konkretną nazwą,
bo według mnie na hahnii to jest trochę jakby wyrośnięta, ale może nią być
Z własnego doświadczenia wiem, że sansewierie lubią się zmieniać.
Sans. trif. 'Sliver Hahnii Marginata' - tak wyglądała moja roślina tuż po zakupie
tak parę miesięcy później
a tak wygląda dzisiaj ...
Na początku przypominała 'Silver Hahnii Marginata', ale teraz wcale !!
I teraz na pewno nie podpisałabym jej tą nazwą.
Młode przyrosty jakby wracały powoli na właściwe tory, ba są 3,
i każdy ma wyraźnie zaznaczone cechy, jakie powinna mieć ta roślina
Tak samo może być z Twoją rośliną - mogła się dość wyraźnie zmienić,
dlatego potrzebne byłyby fotki wcześniejsze i wyraźniejsze aktualne.
Nie zawsze nazwanie rośliny jest proste i oczywiste.
A jak są tego typu wątpliwości, to nie ma sensu kombinować z nazwą,
tylko podpisać ją po prostu Sans. trifasciata co jest zgodne z prawdą, i już
Pozdrawiam i zapraszam
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Te rośliny to prawdziwe kameleony
Ewa, ta sansevieria stoi na parapecie czy dalej od okna ? Całkiem spora liście jej urosły jak na hahnii
A propos hahnii , to ja mam dwie bardzo różne , już była kiedyś o tym dyskusja .
Pochodzą zróżnych źródeł, obie stare odmiany , u mnie już sporo czasu i wyglądają cały czas całkiem inaczej
Ewa, ta sansevieria stoi na parapecie czy dalej od okna ? Całkiem spora liście jej urosły jak na hahnii
A propos hahnii , to ja mam dwie bardzo różne , już była kiedyś o tym dyskusja .
Pochodzą zróżnych źródeł, obie stare odmiany , u mnie już sporo czasu i wyglądają cały czas całkiem inaczej
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Dokładnie Kasiu
Zwłaszcza u tej z lewej widać wyraźnie dużą różnicę w kolorze i kształcie liści.
Jeden egzemplarz potrafi się bardzo mocno zmienić.
No moja hahnii przechodzi powoli w futurę, ale młode chyba będą nadal hahnii
A najciekawsze jest to, że stoi cały czas w tym samym miejscu,
i to w dobrym miejscu - około 30 cm od okna balkonowego wschodniego.
Basia_styk uważa, że ma u mnie za dobre warunki
Może dam ją do ciemnej piwnicy, to jej się polepszy !!
Tak ze swoimi kwiatkami robiła moja babcia - nie żartuję
Twierdziła, że jak na chwilę zmienią warunki na gorsze, to po tym szoku lepiej rosną
Ja tego jeszcze nie próbowałam, trochę się boję ...
Zwłaszcza u tej z lewej widać wyraźnie dużą różnicę w kolorze i kształcie liści.
Jeden egzemplarz potrafi się bardzo mocno zmienić.
No moja hahnii przechodzi powoli w futurę, ale młode chyba będą nadal hahnii
A najciekawsze jest to, że stoi cały czas w tym samym miejscu,
i to w dobrym miejscu - około 30 cm od okna balkonowego wschodniego.
Basia_styk uważa, że ma u mnie za dobre warunki
Może dam ją do ciemnej piwnicy, to jej się polepszy !!
Tak ze swoimi kwiatkami robiła moja babcia - nie żartuję
Twierdziła, że jak na chwilę zmienią warunki na gorsze, to po tym szoku lepiej rosną
Ja tego jeszcze nie próbowałam, trochę się boję ...
Pozdrawiam i zapraszam
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
No ciekawy ten babciny sposób , coś w tym musi być , pewnie to i prawda że gorsze warunki mogą spowodować lepszy wzrost może w celu przedłużenia gatunku - niektóre rośliny ogrodowe tak działają
Ja bym tam z ciemną piwnicą nie próbowała -zresztą nie mam piwnicy - ale może mniej podlewania , mniej nawozu ...
A jak myślisz , czy jedne odmiany mogą być "trwalsze" , mniej podatne na zmiany, wyciąganie liści a inne bardziej podatne ?
U nie np. S.Robusta stoi 4 metry od okna i cały czas wygląda tak samo ,liście równiutkie , ładnie wybarwione .
Ja bym tam z ciemną piwnicą nie próbowała -zresztą nie mam piwnicy - ale może mniej podlewania , mniej nawozu ...
A jak myślisz , czy jedne odmiany mogą być "trwalsze" , mniej podatne na zmiany, wyciąganie liści a inne bardziej podatne ?
U nie np. S.Robusta stoi 4 metry od okna i cały czas wygląda tak samo ,liście równiutkie , ładnie wybarwione .
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Kasiu - ja zauważyłam na swoich, że nie ma reguły.
To pewnie zależy od egzemplarza i jego dobrych genów
Ale wiem na pewno, że u mnie gorzej rosną na parapecie,
w sensie mają brzydki kolor liści - te bardziej zielone.
One mają lepsze wybarwienie, wzorek na liściach jest dużo bardziej
wyraźny, jak stoją trochę dalej od okna (nie mówię o braku światła).
I wcale się nie wyciągają.
Tak też pewnie jest z Twoją robustą, dla niej to są bardzo dobre warunki.
Te żółtawe powinny mieć więcej światła.
Na przykład Sans. trif. 'Banded Nelsonii' stoi 4,20 m od okna zachodniego.
Dla niej to najlepsza miejscówka, żeby zachowała ten piękny, ciemnozielony kolor.
Ale z drugiej strony w tym samym miejscu stała kiedyś Sans. trif. 'Laurentii', i nie dość,
że rosła, to właśnie w tym miejscu i nigdzie indziej, nawet przy oknie - raz w życiu tylko zakwitła.
A powiedz gdzie stoją te Twoje dwie hahnii - przy oknie czy dalej ?
JolantaG - czy na pierwszej fotce z ostatniego posta a potem na kolejnych to ta sama roślina ?
Jeżeli tak, to na pierwszym foto przypomina Sans. trif. 'Green Hahnii'.
Na kolejnych wygląda inaczej - nie widać rozetek i ma dość długie liście.
A pewnie roślina mateczna wyglądała jeszcze inaczej.
Mój egzemplarz 'Green Hahnii' (przynajmniej na razie) ma bardziej zwartą rozetkę
i jest trochę ciemniejszy, ale jak jest podobny do tej Twojej starej rośliny matecznej,
której zdjęcia nie masz (bo młode wyglądają inaczej !!) to może to być ona 'po przejściach'
To pewnie zależy od egzemplarza i jego dobrych genów
Ale wiem na pewno, że u mnie gorzej rosną na parapecie,
w sensie mają brzydki kolor liści - te bardziej zielone.
One mają lepsze wybarwienie, wzorek na liściach jest dużo bardziej
wyraźny, jak stoją trochę dalej od okna (nie mówię o braku światła).
I wcale się nie wyciągają.
Tak też pewnie jest z Twoją robustą, dla niej to są bardzo dobre warunki.
Te żółtawe powinny mieć więcej światła.
Na przykład Sans. trif. 'Banded Nelsonii' stoi 4,20 m od okna zachodniego.
Dla niej to najlepsza miejscówka, żeby zachowała ten piękny, ciemnozielony kolor.
Ale z drugiej strony w tym samym miejscu stała kiedyś Sans. trif. 'Laurentii', i nie dość,
że rosła, to właśnie w tym miejscu i nigdzie indziej, nawet przy oknie - raz w życiu tylko zakwitła.
A powiedz gdzie stoją te Twoje dwie hahnii - przy oknie czy dalej ?
JolantaG - czy na pierwszej fotce z ostatniego posta a potem na kolejnych to ta sama roślina ?
Jeżeli tak, to na pierwszym foto przypomina Sans. trif. 'Green Hahnii'.
Na kolejnych wygląda inaczej - nie widać rozetek i ma dość długie liście.
A pewnie roślina mateczna wyglądała jeszcze inaczej.
Mój egzemplarz 'Green Hahnii' (przynajmniej na razie) ma bardziej zwartą rozetkę
i jest trochę ciemniejszy, ale jak jest podobny do tej Twojej starej rośliny matecznej,
której zdjęcia nie masz (bo młode wyglądają inaczej !!) to może to być ona 'po przejściach'
Pozdrawiam i zapraszam
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
1,2,3, to ta sama roślina w jednej doniczce .Ostatnia fotka rozpoznana jako hahnii .
Przeglądałam już wiele wpisów z sansevieriami .Im dłużej patrzę tym mniej wiem .Za to mam coraz więcej chciejstw .
--- 21 lis 2017, o 14:03---
Mój stary egzemplarz był dość zabiedzony .Listki były wyższe i węższe .
Twoja Green Hahnii jest niska zwarta .Moja wyższa i jakby rozlazła .
Przeglądałam już wiele wpisów z sansevieriami .Im dłużej patrzę tym mniej wiem .Za to mam coraz więcej chciejstw .
--- 21 lis 2017, o 14:03---
Mój stary egzemplarz był dość zabiedzony .Listki były wyższe i węższe .
Twoja Green Hahnii jest niska zwarta .Moja wyższa i jakby rozlazła .
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
No własnie , one potrafią się dostosować do warunków świetlnych i to bez szkody dla ich urody
Chociaż większość moich roślin znakomcie się miewa na południowym parapecie , Black Robusta , Jade Black Dragon - nic nie tracą z ciemnego koloru (- chociaż tą drugą ostatnio przestawiłam dalej od okna ) , a te z kolorowymi brzegami też pięknie wybarwione
Moje Hahnii stoją dalej od okna , mała 2 metry od zachodniego, duża 2 metry od południowego , ale według mnie mają podobne warunki bo cały pokój jest bardzo jasny ( 3 okna - 1 płd +2 zach i drzwi balkonowe zach .)
Chociaż większość moich roślin znakomcie się miewa na południowym parapecie , Black Robusta , Jade Black Dragon - nic nie tracą z ciemnego koloru (- chociaż tą drugą ostatnio przestawiłam dalej od okna ) , a te z kolorowymi brzegami też pięknie wybarwione
Moje Hahnii stoją dalej od okna , mała 2 metry od zachodniego, duża 2 metry od południowego , ale według mnie mają podobne warunki bo cały pokój jest bardzo jasny ( 3 okna - 1 płd +2 zach i drzwi balkonowe zach .)
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Wiem, ze to nie jest odpowiednia pora na rozmnażanie, ale trafiło mi się takie oto cudo:
Ława ma 138cm długości. Niektóre miały korzenie, inne niestety nie. Tą ciemną część nieco przycięłam do zdrowej tkanki, choć to chyba było zabrudzenie ziemią.
Do dużej doniczki storczykowej zostały umocowane bambusowe, długie patyki. Później kupię oryginalne podpory.
Posadziłam do dwóch doniczek. Podłoże do sukulentów + wermikulit, no i keramzyt na dno.
Krótsze liście (72-94) dałam do zwykłej doniczki.
Dłuższe liście do doniczki storczykowej. Zmierzyłam najdłuższy liść, ma 140cm od powierzchni ziemi. Najszerszy 8cm, choć jest nieco krótszy. Roślina mateczna, to wieloletni kolos, choć bardzo zaniedbana. Rośnie w klasie szkolnej. W donicy bez odpływu same korzenie, prawie nie ma ziemi. Myślę, że poza podlewaniem od czasu do czasu, nikt przy tej roślinie nic nie robił od lat.
Nie podlałam. Zastanawiam się kiedy mam to zrobić? Podłoże było ledwo wilgotne. Czy tydzień, to nie będzie za długo. W tym pokoju mam temperaturę 18-19 stopni. Okresowo może być 16. Póki co stoją dalej od okna. Czy coś jeszcze powinnam zrobić? Bardzo chciałabym, by sansevieria ukorzeniła się i ładnie mi rosła.
Ława ma 138cm długości. Niektóre miały korzenie, inne niestety nie. Tą ciemną część nieco przycięłam do zdrowej tkanki, choć to chyba było zabrudzenie ziemią.
Do dużej doniczki storczykowej zostały umocowane bambusowe, długie patyki. Później kupię oryginalne podpory.
Posadziłam do dwóch doniczek. Podłoże do sukulentów + wermikulit, no i keramzyt na dno.
Krótsze liście (72-94) dałam do zwykłej doniczki.
Dłuższe liście do doniczki storczykowej. Zmierzyłam najdłuższy liść, ma 140cm od powierzchni ziemi. Najszerszy 8cm, choć jest nieco krótszy. Roślina mateczna, to wieloletni kolos, choć bardzo zaniedbana. Rośnie w klasie szkolnej. W donicy bez odpływu same korzenie, prawie nie ma ziemi. Myślę, że poza podlewaniem od czasu do czasu, nikt przy tej roślinie nic nie robił od lat.
Nie podlałam. Zastanawiam się kiedy mam to zrobić? Podłoże było ledwo wilgotne. Czy tydzień, to nie będzie za długo. W tym pokoju mam temperaturę 18-19 stopni. Okresowo może być 16. Póki co stoją dalej od okna. Czy coś jeszcze powinnam zrobić? Bardzo chciałabym, by sansevieria ukorzeniła się i ładnie mi rosła.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ja bym poczekała nawet dłużej niż tydzień. Żadnym ekspertem nie jestem, ale po moich widzę, że im rzadziej podlewam, tym lepiej rosną...
Ania
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Też bym je zostawiła na więcej niż tydzień. Bardzo sprytnie umocowane, przyswoję sobie ten sposób.
B.
B.