Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Z tego co mi użytkownicy mówili to ok miesiąc była cisza u niektórych krócej. Ja też stosowałem różne śmierdzidła ale to walka z wiatrakami jak wywietrzeje to przyłażą. Wiele zależy od ilości pokarmu i atrakcyjności terenu.
Pozdrawiam. Jacek
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
No to u mnie raptem na kilka dni starcza, przelazł do sąsiada po czym wrócił do mnie po kilku dniach.
Czy jedyny sposób to widły i czekać nad ranem na niego? Nawet Difenor nie podziałał, a w tamtym roku pomógł (chyba).
Czy jedyny sposób to widły i czekać nad ranem na niego? Nawet Difenor nie podziałał, a w tamtym roku pomógł (chyba).
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
To już było kiedyś, ale przypomnę, bo to świetna metoda na kreta. Jak w Gangu Olsena potrzebne będzie: widły, ostry szpadel. taboret drewniany z miękkim siedziskiem i trzy piwa. Wcześnie rano siadamy cicho ze sprzętem obok największego kopca i czekamy, między czasie wypijamy jedno drugie i trzecie piwko. Po trzecim browarku złość do kreta przechodzi a my czujemy się senni i spokojnie wracamy do domu
Pozdrawiam. Jacek
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Petardami ale jakimi takimi zwyczajnymi z odpustów?
Posiadacie ktoś przepis na świece dymne na krety, mnie one pomagają ale płacić 14zł za 3 świece to przesada.
Posiadacie ktoś przepis na świece dymne na krety, mnie one pomagają ale płacić 14zł za 3 świece to przesada.
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
mam go, dorwałem go ..... chyba.
Byłem rano na ogródku z 3 kopce, zlikwidowałem je, teraz po 16 postanowiłem, że jeszcze sprawdzę i zastałem dwa duże jak dwie moje głowy i jeden taki jak pięść. Załamany siadłem, myślę i obserwuję po 5 minutach ten mały kopiec poruszył się. Widły miałem pod ręką więc szybko podbiegłem i z 10 razy wbiłem je na głębokość 30cm w przeciągu 5 sekund. Normalnie taki szał mnie wziął, że jakby mnie sąsiedzi widzieli to chyba do Lublińca by dzwonili
Jak szybki jest kret, myślicie że jest duża szansa, że go dorwałem?
Byłem rano na ogródku z 3 kopce, zlikwidowałem je, teraz po 16 postanowiłem, że jeszcze sprawdzę i zastałem dwa duże jak dwie moje głowy i jeden taki jak pięść. Załamany siadłem, myślę i obserwuję po 5 minutach ten mały kopiec poruszył się. Widły miałem pod ręką więc szybko podbiegłem i z 10 razy wbiłem je na głębokość 30cm w przeciągu 5 sekund. Normalnie taki szał mnie wziął, że jakby mnie sąsiedzi widzieli to chyba do Lublińca by dzwonili
Jak szybki jest kret, myślicie że jest duża szansa, że go dorwałem?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 7 lut 2014, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielonki
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
To jest taki zestaw - kretołap się nazywa. Zwykłe petardy nie dadzą rady sprawdzałem - mój był głuchy. Ten zestaw jest z "czujnikiem" który się aktywuje i dochodzi do wybuchu petardy jak kret jest w pobliżu. W 100% skuteczne.
Widłami go raczej nie załatwisz - ziemie pcha z bardzo głęboka.
Widłami go raczej nie załatwisz - ziemie pcha z bardzo głęboka.
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Bez przesady z tym "bardzo głęboka" skoro szpadlem da się wykopać, a widły nawet dłuższe szpikulce mają.
Te z czujnikiem może i skuteczne, ale cena.
Te z czujnikiem może i skuteczne, ale cena.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Wyganianie kreta który już się zadomowił i wytyczył sobie terytorium poprzez odstraszanie dźwiękowe lub zapachowe to walka z wiatrakami i szkoda na to czasu. Wszystkie te metody są nic nie warte. Sprawdzałem ich bez liku walcząc z tą podziemną bestią ponad dwa lata. Trzeba go po prostu złapać i według własnej woli wywieźć lub ....
Pozdrawiam. Jacek
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
https://youtu.be/chHfOW5CS6U?t=1m35s złapał kreta, zobaczcie sobie też w 3 minucie jakie one są szybkie, chwila i już by mu pod ziemie spieprzył.
Poza tym w nocy naszła mnie myśl, co sądzicie o jakichś płytach bardzo cienkich tak z pół metra wysokości by wcisnąć przy granicy działki w ziemię, w praktyce byłoby to sensowne?
Poza tym w nocy naszła mnie myśl, co sądzicie o jakichś płytach bardzo cienkich tak z pół metra wysokości by wcisnąć przy granicy działki w ziemię, w praktyce byłoby to sensowne?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Bardzo skuteczna metoda odgrodzenia się na głębokość 60 cm tylko trzeba to zrobić wkoło działki
Pozdrawiam. Jacek
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Po części sprawdza się, ale jak wejdzie w posesję to więcej kopców narobi
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Niedawno pojawił mi się na działce kret, na razie przydeptuję kopce, ale chyba niewiele to pomaga.
Ściółkowanie znacząco zwiększyło ilość dżdżownic i to pewnie przyciągnęło kreta/krety.
Ściółkowanie znacząco zwiększyło ilość dżdżownic i to pewnie przyciągnęło kreta/krety.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.