Hippeastrum(zwartnica) cz.1
Chwilę po zamieszczeniu powyższych zdjęć poszłam sprawdzić jak tam druga moja cebulka. Dostałam ją już kwitnącą trzy lata temu, nigdy potem już nie zakwitła, miała tylko liście zawsze. W tym roku postanowiłam coś z tym zrobić i tak dotarłam do tego wątku. Poczytałam.... i zaczęłam działać
Tzn. pod koniec września zaczęłam cebulkę zasuszać. Liście baaardzo powoli zaczęły się poddawać, dlatego po ok. 3-4 tygodniach przeniosłam ją do nieco chłodniejszego pomieszczenia (ok.15stopni).Ostatnie dwa liście zżółkły na początku grudnia, wtedy obcięłam je i zostawiłam jeszcze cebulkę, żeby przeschły końcówki. Dziś chciałam ją wyjąć z doniczki, żeby wysuszyć korzenie, a potem przenieść do piwnicy na odpoczynek. I co zastałam, gdy dziś zajrzałam do mojej cebulki?
Zobaczcie sami:

Coś mi się wydaje, że ten mały zielony czubeczek to zaczątek łodygi (liść chyba nie byłby taki gruby??) I co teraz mam zrobić
To ja planuję cebulce wakacje, a ona co? Psikus
Proszę pomóżcie
CO DALEJ 






Coś mi się wydaje, że ten mały zielony czubeczek to zaczątek łodygi (liść chyba nie byłby taki gruby??) I co teraz mam zrobić





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
to nie liść- to pączek kwiatowy.....przynajmniej tak to wygląda.....liście hippeastrum są cienkie i raczej wyrastają ze środka cebuli, pączki kwiatowe tak jakby z boku nakładajacych się jedna na drugą łusek.....mam nadzieję,że ktos jeszcze to Ci potwierdzi......powodzenia w uprawie.....pikasia pisze:Chwilę po zamieszczeniu powyższych zdjęć poszłam sprawdzić jak tam druga moja cebulka. Dostałam ją już kwitnącą trzy lata temu, nigdy potem już nie zakwitła, miała tylko liście zawsze. W tym roku postanowiłam coś z tym zrobić i tak dotarłam do tego wątku. Poczytałam.... i zaczęłam działaćTzn. pod koniec września zaczęłam cebulkę zasuszać. Liście baaardzo powoli zaczęły się poddawać, dlatego po ok. 3-4 tygodniach przeniosłam ją do nieco chłodniejszego pomieszczenia (ok.15stopni).Ostatnie dwa liście zżółkły na początku grudnia, wtedy obcięłam je i zostawiłam jeszcze cebulkę, żeby przeschły końcówki. Dziś chciałam ją wyjąć z doniczki, żeby wysuszyć korzenie, a potem przenieść do piwnicy na odpoczynek. I co zastałam, gdy dziś zajrzałam do mojej cebulki?
Zobaczcie sami:
![]()
![]()
![]()
Coś mi się wydaje, że ten mały zielony czubeczek to zaczątek łodygi (liść chyba nie byłby taki gruby??) I co teraz mam zrobićTo ja planuję cebulce wakacje, a ona co? Psikus
Proszę pomóżcie
![]()
CO DALEJ

pikasia pozwól jej ponownie zakwitnąć podlewając jedynie delikatnie samą wodą ale na tyle by nie odżyła zbytnio cebula, drugie kwitnienie oznacza że cebuli nie uśpiłaś jeszcze i siłą własną powtórnie kwitnie normalne u hipeastrum, po przekwitnięciu kwiatostanu zetnij go, zero wody i do chłodnego by uśpić cebulę. 

Bardzo dziękuję Czarodzieju
OK, to idę dać jej trochę wody. Ale lepiej na podstawek prawda? A czy mogę ją zabrać z tamtego chłodnego pomieszczenia? Czy lepiej ją tam zostawić?
Bardzo mnie dziwi, że ma zamiar kwitnąć właśnie teraz, czy ten okres suszy i troszkę niższa temperatura ją do tego zmotywowały? Skoro przez trzy lata stała w pokojowej temperaturze i z liśćmi, to pewnie zdążyła nabrać wystarczająco dużo sił??
Przepraszam za tyle pytań naraz ale bardzo mnie moja roślinka zafascynowała, a nigdy roślinkami cebulowymi się nie zajmowałam.
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc

Bardzo mnie dziwi, że ma zamiar kwitnąć właśnie teraz, czy ten okres suszy i troszkę niższa temperatura ją do tego zmotywowały? Skoro przez trzy lata stała w pokojowej temperaturze i z liśćmi, to pewnie zdążyła nabrać wystarczająco dużo sił??
Przepraszam za tyle pytań naraz ale bardzo mnie moja roślinka zafascynowała, a nigdy roślinkami cebulowymi się nie zajmowałam.
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc

Możesz ją zabrać na okres kwitnienia do domu potem ściąć wszystko i do chłodnego, podlewanie oczywiście na podstawek, ważne by zbytnio nie wybudzić cebuli, pozwól jej zakwitnąć po czym uśpij ją i daj odpocząć aż do marca. W Marcu ponownie do doniczki i cykl powtarzany co roku. Pisałem już w tym temacie wielokrotnie musiałbyś go przejrzeć od początku strona po stronie, miłej lektury. 

Baaardzo dziękuję za pomoc
Cebulka jest już w domku - podlana. Czytałam ten wątek i wydawało mi się, że wiem już jak postępować z hipeastrum, a jednak roślinka mnie zaskoczyła i "kazała" mi się jeszcze poduczyć.... hihi 
Teraz będę niecierpliwie czekać i obserwować jak będzie się rozwijał pączek kwiatowy (już nawet nie pamiętam jaki kolor miały kwiatki.....
)
Tak się cieszę
już nie mogę się doczekać......


Teraz będę niecierpliwie czekać i obserwować jak będzie się rozwijał pączek kwiatowy (już nawet nie pamiętam jaki kolor miały kwiatki.....

Tak się cieszę

Czarodzieju popatrz co ta moja cebulka wyprawia
- tworzy drugi pęd kwiatowy a do tego jeszcze ze środeczka listek, czy to normalne? To ja ją od tygodni usypiam, a "ona ani trochę nie ma na to ochoty?!? Jeden pęd - no ok, ale drugi?! i jeszcze listek!:?: Zrobiłam jak radziłeś - przyniosłam ją do domu, (do pokoju w którym ma około 20stopni) i delikatnie podlałam na podstawek (i jeszcze troszkę oskubałam te brzydkie brązowe łuski).






I bardzo dobrze pozwól jej normalnie na obydwu pędach zakwitnąć, teraz zastanowiłem się tak, że skoro tak się zachowuje to po przekwitnięci podlewaj ją i nawoź aż do końca lipca, niech sobie rośnie uśpisz ją dopiero od sierpnia do połowy września a potem do końca grudnia spoczynek a w styczniu ponownie w ziemię. 

Dziękuję za tak szybką odpowiedź
Ok, zrobię jak radzisz i już nie będę wstawiać do chłodnego po kwitnieniu.
Tak się cieszę - przez ponad dwa lata ani jednego kwiatka(z mojej zresztą winy
) a teraz nagroda za wytrwałość
będę czekać z niecierpliwością - zwłaszcza dlatego, że nie pamiętam koloru płatków....
Jak tylko zakwitnie to wstawię fotki
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady
[/u]

Tak się cieszę - przez ponad dwa lata ani jednego kwiatka(z mojej zresztą winy


Jak tylko zakwitnie to wstawię fotki
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady
