Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Ja myślę, że roślina ten pączek tak czy siak zgubi. Do zakwitnięcia potrzebna jest energia, czyli pokarm, a małych roślinek z nowowypuszczonymi korzeniami się nie nawozi. Pączek pewnie jest jeszcze pozostałością po planach całego krzaka, a nie małej szczepki. Wielokrotnie czytałam żeby pączki usunąć, i z moich małych obserwacji wynika, że to słuszna rada.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Anida te pączki kwiatowe koniecznie oberwij bo roślina będzie niepotrzebnie traciła siły na ich rozwój, a musi przecież najpierw zbudować silny system korzeniowy i trochę urosnąć, wtedy dopiero możesz jej pozwolić zakwitnąć.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Cześć
Mam pytanie odnośnie stanu hibiskusa.
Na liściach, które swoją drogą wyglądają podejrzanie srebrzyście zauważyłam też mikro robaczki.
Czy to są ziemiórki? Te liście też chyba nie wyglądają na zdrowe..
Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Po powiększeniu lepiej widać.


--- 13 gru 2017, o 18:44 ---
Szukam szukam i wydaje mi się, że to chyba mączniak.
Jeśli to mączniak , to czy da się go wytępić na hibiskusie naparami z pokrzywy?

Na liściach, które swoją drogą wyglądają podejrzanie srebrzyście zauważyłam też mikro robaczki.
Czy to są ziemiórki? Te liście też chyba nie wyglądają na zdrowe..
Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Po powiększeniu lepiej widać.



--- 13 gru 2017, o 18:44 ---
Szukam szukam i wydaje mi się, że to chyba mączniak.

Jeśli to mączniak , to czy da się go wytępić na hibiskusie naparami z pokrzywy?
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Ale cały krzew zaatakowało robactwo, a mączniak to choroba grzybowa.
Moim zdaniem najskuteczniejsza metoda to zrobienie roztworu z Mospilan 20 SP - na 2 litry wody/2 ml Mospilanu. Weź malutką miarkę z podziałką ml, odmierz i połącz te 2 ml proszku z wodą. Jeśli masz możliwość opryskania rośliny poza mieszkaniem to zrób dokładny oprysk i dodatkowo podlej go tym środkiem, jeśli nie możesz zrobić oprysku (to szkodliwa chemia
) to tylko podlej doniczkowca, a po tygodniu powtórz. Dobrze by było jakbyś go odizolowała od reszty domowych roślin, bo robactwo wszędzie się rozlezie.
Moim zdaniem najskuteczniejsza metoda to zrobienie roztworu z Mospilan 20 SP - na 2 litry wody/2 ml Mospilanu. Weź malutką miarkę z podziałką ml, odmierz i połącz te 2 ml proszku z wodą. Jeśli masz możliwość opryskania rośliny poza mieszkaniem to zrób dokładny oprysk i dodatkowo podlej go tym środkiem, jeśli nie możesz zrobić oprysku (to szkodliwa chemia

- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Wyniosłam go do pokoju w którym nie ma kwiatów.
Te liście uszkodzone, to nie przez mączniaka tylko te robaczki?
To ziemiórki są czy coś innego?
Z chemią w domu mam problem ze względu na koty i dziecko a na klatce z kolei psy i dzieci się kręcą. Na balkon go nie wyniosę,bo go zmrozi, dlatego kombinuję czy da się obejść to bez chemii.
A jakby tak spirytusem z wodą/wodą z cytryną umyć a ,pokrzywą go podlać ?
Te liście uszkodzone, to nie przez mączniaka tylko te robaczki?
To ziemiórki są czy coś innego?
Z chemią w domu mam problem ze względu na koty i dziecko a na klatce z kolei psy i dzieci się kręcą. Na balkon go nie wyniosę,bo go zmrozi, dlatego kombinuję czy da się obejść to bez chemii.
A jakby tak spirytusem z wodą/wodą z cytryną umyć a ,pokrzywą go podlać ?
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
iskraiskra
Nie bierz tego do siebie, ale tak zarobaczonego doniczkowca to ja bym nie pozwolił swojej Ż wnieść do domu, bleee.
Nie bierz tego do siebie, ale tak zarobaczonego doniczkowca to ja bym nie pozwolił swojej Ż wnieść do domu, bleee.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Od mamy go dostałam.. kurcze zdrowy był tylko po jakimś czasie z niego wylazło. Szczęśliwie stał z dala od reszty.
Gdyby nie fakt,że to kwiatek od mamy to bym go wysłała do krainy wiecznych kwitnień ;)
Zmoderowano, to nie jest miejsce na tego typu dyskusje/mod.
Gdyby nie fakt,że to kwiatek od mamy to bym go wysłała do krainy wiecznych kwitnień ;)
Zmoderowano, to nie jest miejsce na tego typu dyskusje/mod.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Ja uważam że każdy kupowany musi przejść kwarantannę, moja Ż kupowała ostatnio grudniki, gwiazdę i od razu zostały podlane chemią i były odizolowane od reszty, mszyce były na pewno bo padły, a nie widać było przy zakupie.
Jeśli Ci zależy to kup ten Mospilan. To środek systemiczny, jak podlejesz (w domu nikomu to nie zaszkodzi) to korzenie pociągną truciznę i owady padną podczas żerowania, jaja nie, dlatego trzeba powtórzyć jak się robactwo z jaj wykluje. Mospilan jest nawet w minimalnych opakowaniach trochę ponad 1 g (trochę nieekonomiczne, ale jeśli nie używasz chemii to Ci starczy na dwukrotne podlanie).
To oczywiście moje zdanie, czy warto i czy jakimś innym sposobem to może ktoś Ci jeszcze doradzi. I to nie są ziemiórki, prędzej jakiś wciornastek albo inne. Widać pełno tego na liściach, obrzydlistwo.
Jeśli Ci zależy to kup ten Mospilan. To środek systemiczny, jak podlejesz (w domu nikomu to nie zaszkodzi) to korzenie pociągną truciznę i owady padną podczas żerowania, jaja nie, dlatego trzeba powtórzyć jak się robactwo z jaj wykluje. Mospilan jest nawet w minimalnych opakowaniach trochę ponad 1 g (trochę nieekonomiczne, ale jeśli nie używasz chemii to Ci starczy na dwukrotne podlanie).
To oczywiście moje zdanie, czy warto i czy jakimś innym sposobem to może ktoś Ci jeszcze doradzi. I to nie są ziemiórki, prędzej jakiś wciornastek albo inne. Widać pełno tego na liściach, obrzydlistwo.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Dzięki za poradę 
Mam w domu mospilan 20sp (mszyce,tarczniki i coś tam jeszcze ). Może tym podleję, jak pomoże to super, jak nie to trudno ,(przynajmniej będę miała czyste sumienie, że walczyłam ;) )
edit : staram sie robić kwarantannę, tylko jak pisałam ta chemia mnie przeraża trochę. Ale chyba już wiem jak to ogarnąć.

Mam w domu mospilan 20sp (mszyce,tarczniki i coś tam jeszcze ). Może tym podleję, jak pomoże to super, jak nie to trudno ,(przynajmniej będę miała czyste sumienie, że walczyłam ;) )
edit : staram sie robić kwarantannę, tylko jak pisałam ta chemia mnie przeraża trochę. Ale chyba już wiem jak to ogarnąć.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Witam
Ostatnio na ketmiach zauważyłem żerujące mszyce. Następnie liście zaczęły zasychać i robić się czarne tak jak to widać na zdjęciach. Czy przedstawione n zdjęciach zasychanie liści jest efektem żerowania mszyc czy jeszcze coś innego jest tego przyczyną ? Dodam że rośliny zimują w jasnym pomieszczeniu w temperaturze o przedziale 3-8 stopni.




Ostatnio na ketmiach zauważyłem żerujące mszyce. Następnie liście zaczęły zasychać i robić się czarne tak jak to widać na zdjęciach. Czy przedstawione n zdjęciach zasychanie liści jest efektem żerowania mszyc czy jeszcze coś innego jest tego przyczyną ? Dodam że rośliny zimują w jasnym pomieszczeniu w temperaturze o przedziale 3-8 stopni.




- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Zbyt niska temperatura przechowywania. Powinna wynosić ok. 15 stopni. Można też przechowywać normalnie na parapecie, w temp. pokojowej.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Przeniosłem rośliny do wyższej temperatury. Na jednej pojawiły się nowe liście 5-6 sztuk na kolejnej dopiero dwa i na trzeciej jeszcze nic. Czy jest szansa że rośliny przeżyją ? Może trochę je pobudzić płynnym florovitem ?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 18 lut 2016, o 20:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Też miałam taki problem, ale mi padły ja bym jeszcze poczekała z nawozami.
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Padły u Ciebie mimo to że wcześniej zaczęły wypuszczać nowe liście ? Nawoziłaś je zanim padły ?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 18 lut 2016, o 20:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Tak trzymam się rad Floridis.