Jak by nie było całość wygląda super. Taki świderek do barszczu też fajny pomysł Sałatka może być inspiracją dla niejednego kucharza. Dziękuję Ci za odpowiedźewka36jj pisze:Ten świderek zrobiony jest z gotowego ciasta francuskiego. W środku troszkę " podprawiony" ostrym sosikiem z chili, ale prawdę powiedziawszy, paluch mógł być mniejszy. Miał on zastąpić bułeczkę czy tościk. Czy jeszcze raz bym go podała? Do tej sałatki chyba nie, do barszczu - na pewo.
Kuchnia moja i mojej mamy
- aniek
- 50p
- Posty: 63
- Od: 2 mar 2015, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Pozdrawiam Ania.
- stefcia
- 500p
- Posty: 672
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewunia dziękuję za pyszną sałatkę
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Dziewczyny, dziękuję za fajne słowa, a teraz przechodzę do słodkości. Święta się zbliżają i przegapiłam czas piernikowy. Skoro jednak tradycji ma się stać zadość, to wczoraj urobiłam ciasto , a dziś od samego rana piekłam pierniczki. Potem całą rodzinką ( no prawie całą) je zdobiliśmy. Każdy miał inny pomysł i choć osoby przy stole piernikowym się zmieniały, po kilku godzinach udało nam się skończyć. Zdjęcia nie pokazują uroku, w realu są obłędne.
Cienkie pierniczki gwiazdkowe.
? 1 kg mąki
? 0,5 kg cukru
? 4 całe jajka
? 125 g margaryny
? 250 g sztucznego miodu
? 2 pełne łyżki sody
? duża przyprawa do pierników ( lub 2 małe)
1/2 szkl. cukru wysypać na suchą patelnię, zrobić karmel.
Wlać do niego 1/3 szkl. wrzącej wody, dodać miód i rozpuszczoną gorącą margarynę.
Mocno i długo mieszać do rozpuszczenia.
Utrzeć jaja z cukrem, dodać mąkę i całą resztę. Wszystko razem zagnieść.
Odstawić do lodówki na 12 - 24 godzin.
Następnego dnia cienko rozwałkować i wykrawać pierniczki. Piec 6 min. w temp. 160 st.
Lukier
20 dkg przesianego cukru pudru
1 białko
0,5 łyżeczki cytryny
Produkty zmiksować. Lukier jest gęsty i kleisty, do rękawa się nadaje, a to chce może dodać 1/2 lżeczki wody, wtedy będzie nieco lżejszy.
Ciasto robiłam w misce i pierwszy raz w misce zostawiłam na noc. Początkowo ciasto jest b. lepkie, następnego dnia ma jednak dobrą konsystencję.
Nie rozwałkowywałam dużych kawałków ciasta, bo bardzo się lepi. Dbałam, aby wałek i stolnica były w mące.
Wycinałam różne formy i wkładałam na blaszce wyłożonej papierem. ( Trwało to całe przedpołudnie).
Zdobienie zajęło kolejne 4 godzinki, a co !
Te robił M. ( kochany jest, prawda?)
Pomagała także córcia
Nie wszystkie udekorowaliśmy, bo prawdę mówiąc rodzinka woli pierniki sote, ale na stole świątecznym będzie się błyszczeć!
Cienkie pierniczki gwiazdkowe.
? 1 kg mąki
? 0,5 kg cukru
? 4 całe jajka
? 125 g margaryny
? 250 g sztucznego miodu
? 2 pełne łyżki sody
? duża przyprawa do pierników ( lub 2 małe)
1/2 szkl. cukru wysypać na suchą patelnię, zrobić karmel.
Wlać do niego 1/3 szkl. wrzącej wody, dodać miód i rozpuszczoną gorącą margarynę.
Mocno i długo mieszać do rozpuszczenia.
Utrzeć jaja z cukrem, dodać mąkę i całą resztę. Wszystko razem zagnieść.
Odstawić do lodówki na 12 - 24 godzin.
Następnego dnia cienko rozwałkować i wykrawać pierniczki. Piec 6 min. w temp. 160 st.
Lukier
20 dkg przesianego cukru pudru
1 białko
0,5 łyżeczki cytryny
Produkty zmiksować. Lukier jest gęsty i kleisty, do rękawa się nadaje, a to chce może dodać 1/2 lżeczki wody, wtedy będzie nieco lżejszy.
Ciasto robiłam w misce i pierwszy raz w misce zostawiłam na noc. Początkowo ciasto jest b. lepkie, następnego dnia ma jednak dobrą konsystencję.
Nie rozwałkowywałam dużych kawałków ciasta, bo bardzo się lepi. Dbałam, aby wałek i stolnica były w mące.
Wycinałam różne formy i wkładałam na blaszce wyłożonej papierem. ( Trwało to całe przedpołudnie).
Zdobienie zajęło kolejne 4 godzinki, a co !
Te robił M. ( kochany jest, prawda?)
Pomagała także córcia
Nie wszystkie udekorowaliśmy, bo prawdę mówiąc rodzinka woli pierniki sote, ale na stole świątecznym będzie się błyszczeć!
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Moje uznanie dla Kapitana i Drużyny
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu, mam pytanie na kilogram mąki dajesz 2 łyżki sody czy 2 łyżeczki bo mam zamiar skorzystać z Twojego przepisu na pierniczki.Na tegoroczną wigilię zamiast tradycyjnej kutii będę robiła Makiełki, tak je zachwalałaś, że mi ślinka poleciała i muszę spróbować
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Lodziu - jak śpiewali Starsi Panowie Dwaj: Grunt to rodzinka!
Wandziu - do pierniczków daję 2 łyżki ( nie: łyżeczki). Natomiast w kwestii makiełek powiem Ci, że to bardzo słodka potrawa. Jeśli takie lubisz, to polecam - nie zapomnij tylko o wiśniach, one dają naprawdę fajnego smaku. Marcepan do ozdoby można sobie darować, fajnie wygląda, ale na smak nie ma wpływu. Mam nadzieję, że rodzinie będzie smakować mój słodziutki mak.
Wandziu - do pierniczków daję 2 łyżki ( nie: łyżeczki). Natomiast w kwestii makiełek powiem Ci, że to bardzo słodka potrawa. Jeśli takie lubisz, to polecam - nie zapomnij tylko o wiśniach, one dają naprawdę fajnego smaku. Marcepan do ozdoby można sobie darować, fajnie wygląda, ale na smak nie ma wpływu. Mam nadzieję, że rodzinie będzie smakować mój słodziutki mak.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu ,wielkie dzięki Kutia którą robiłam też była bardzo słodka i robiliśmy ją przez wiele lat ,wiec trochę zmian nie zaszkodzi.
Wiśnie muszą mieć intensywny smak, muszę sprawdzić bo mam jeszcze z zeszłorocznych zapasów 2 słoiczki, całe wiśnie w konfiturze różanej,
w tym roku nie było ani jednej wisienki, uwielbiam kompoty wiśniowe i agrestowe mają taki wyrazisty smak.
Wiśnie muszą mieć intensywny smak, muszę sprawdzić bo mam jeszcze z zeszłorocznych zapasów 2 słoiczki, całe wiśnie w konfiturze różanej,
w tym roku nie było ani jednej wisienki, uwielbiam kompoty wiśniowe i agrestowe mają taki wyrazisty smak.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Schab nadziewany świeżymi ziołami
Schab w kawałku naciąć wzdłuż na 5 części dość głęboko. Zacząć od środka, potem zrobić nacięcia po 2 stronach, a następnie po kolejnych dwóch.
Przygotować farsz w miseczce:
- drobno posiekać piertuszkę, koperek lub dowolne inne świeże zioła
- wycisnąć czosnek
-dodać drobno pokrojoną paprykę czerwoną
- dodać starty na tarce ser żółty
- wcisnąć 1 łyżkę soku z cytryny
- doprawić solą, pieprzem, dowolnymi ziołami
- dobrze dodać coś ostrego, np. troszkę papryczki chili
Farsz nałożyć do kieszonek w mięsie i dość ściśle zawinąć nitką.
Na wierzch można dać masło, żeby schab nie był suchy.
Upiec - podawać na ciepło lub zimno.
Schab z boczkiem, ogórkiem i cebulką
Schab 2 razy nacięłam dość głęboko wzdłuż . W kieszonki włożyłam plastry boczku wędzonego, cienkie plasterki ogórka konserwowego i cebulkę. Mięso związałam nitką i upiekłam. Przyprawić wg uznania ( ja dałam sól, pieprz, majeranek i paprykę.)
Mozna podać i na ciepło i na zimno.
Schab w kawałku naciąć wzdłuż na 5 części dość głęboko. Zacząć od środka, potem zrobić nacięcia po 2 stronach, a następnie po kolejnych dwóch.
Przygotować farsz w miseczce:
- drobno posiekać piertuszkę, koperek lub dowolne inne świeże zioła
- wycisnąć czosnek
-dodać drobno pokrojoną paprykę czerwoną
- dodać starty na tarce ser żółty
- wcisnąć 1 łyżkę soku z cytryny
- doprawić solą, pieprzem, dowolnymi ziołami
- dobrze dodać coś ostrego, np. troszkę papryczki chili
Farsz nałożyć do kieszonek w mięsie i dość ściśle zawinąć nitką.
Na wierzch można dać masło, żeby schab nie był suchy.
Upiec - podawać na ciepło lub zimno.
Schab z boczkiem, ogórkiem i cebulką
Schab 2 razy nacięłam dość głęboko wzdłuż . W kieszonki włożyłam plastry boczku wędzonego, cienkie plasterki ogórka konserwowego i cebulkę. Mięso związałam nitką i upiekłam. Przyprawić wg uznania ( ja dałam sól, pieprz, majeranek i paprykę.)
Mozna podać i na ciepło i na zimno.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Łosoś pieczony i podany w całości
Niezwykle soczysty łosoś jest wynikiem długiego smażenia w niskiej temperaturze.
Łososia pozbawiłam łusek i lekko nacięłam skórę. Obcięłam płetwy.
Środek i wierzch lekko posmarowałam oliwą z oliwek. Rybę posoliłam, popierzyłam, doprawiłam i na zewnątrz i w środku. Warto dać tymianek!
Do środka włożyłam gałązki ziół ( dałam bazylię, rozmaryn i kolendrę, tymianek). Zapomniałam dodać świeży koperek i nać pietruszki, co uczynię następnym razem.
Obok ryby położyłam ząbki czosnku, plasterki masła i plasterki cytryny.
Brzuch ryby zespoliłam wykałaczkami.
Na wierzch ryby włożyłam plastry masła i obrane plasterki cytryny.
Piekłam w temp. 70 stopni ponad 2,5 godziny - do 3 godzin ( łosoś ponad 2,5 kg).
Przed podaniem warto wyjąć rybi kręgosłup.
Surowa jeszcze ryba nie mieściła się do piekarnika, więc musiałam ją lekko nagiąć i obciąć jej ogon, który też upiekłam.
A tak wyglądała po upieczeniu. Połozyłam go na platerę o długości 60 cm.
Niezwykle soczysty łosoś jest wynikiem długiego smażenia w niskiej temperaturze.
Łososia pozbawiłam łusek i lekko nacięłam skórę. Obcięłam płetwy.
Środek i wierzch lekko posmarowałam oliwą z oliwek. Rybę posoliłam, popierzyłam, doprawiłam i na zewnątrz i w środku. Warto dać tymianek!
Do środka włożyłam gałązki ziół ( dałam bazylię, rozmaryn i kolendrę, tymianek). Zapomniałam dodać świeży koperek i nać pietruszki, co uczynię następnym razem.
Obok ryby położyłam ząbki czosnku, plasterki masła i plasterki cytryny.
Brzuch ryby zespoliłam wykałaczkami.
Na wierzch ryby włożyłam plastry masła i obrane plasterki cytryny.
Piekłam w temp. 70 stopni ponad 2,5 godziny - do 3 godzin ( łosoś ponad 2,5 kg).
Przed podaniem warto wyjąć rybi kręgosłup.
Surowa jeszcze ryba nie mieściła się do piekarnika, więc musiałam ją lekko nagiąć i obciąć jej ogon, który też upiekłam.
A tak wyglądała po upieczeniu. Połozyłam go na platerę o długości 60 cm.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Piersi kurczaka z ogórkiem kiszonym
Pewnie temat nie brzmi oszałamiająco, ale samo danie, ktore miałam momżliwość skosztowania na sylwestrowej imprezce, jest bardzo smaczne.
Piersi kurczaka należy przeciąć wzdłuż, posolić, popieprzyć, dodać majeranek i dodać czosnek. Przykryć i wstawić na kilka godzin do lodówki. Następnie piersi wyłożyć na natłuszczoną blachę. Na wierzch zetrzeć ogórki kiszone, lekko polać keczupem. Wierzch posypać startym parmezanem. Zapiec ok.20 min, może ciut dłużej. Fajnie wygląda i smakuje.
Pewnie temat nie brzmi oszałamiająco, ale samo danie, ktore miałam momżliwość skosztowania na sylwestrowej imprezce, jest bardzo smaczne.
Piersi kurczaka należy przeciąć wzdłuż, posolić, popieprzyć, dodać majeranek i dodać czosnek. Przykryć i wstawić na kilka godzin do lodówki. Następnie piersi wyłożyć na natłuszczoną blachę. Na wierzch zetrzeć ogórki kiszone, lekko polać keczupem. Wierzch posypać startym parmezanem. Zapiec ok.20 min, może ciut dłużej. Fajnie wygląda i smakuje.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu ,wypróbuję.Serdeczności noworoczne
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Smażone ziemniaki w całości
Smażone młode ziemniaczki podałam do karkówki z grilla, ale tak naprawdę nadają się nie tylko na kolację, ale także na objad. Po dkładnym umyciu należy włożyć ziemniak na łyżkę, i ostrym nożem pociąć go. Nie dotniemy do końca, ponieważ nóż dojdzie tylko do krawędzi łyżki. Cięcia będą na tyle głębokie, że farsz zmieści się w środku.
Do przecięć włożyłam cienkie plasterki boczku wędzonego. Polecam też naprzemiennie włożyć plasterki cebulki. Warto dodać czosnek, ale dopiero pod koniec smażenia, jeśli damy na samym początku, czosnek może się przypalić.
Przygotowałam zalewę- oliwę, do której wrzuciłam przyprawę do ziemniaków. Oczywiście zamiast niej można daćdowolne zioła. Wszystko wymieszałam i włożyłam do niej ziemniaki. Zostawiłam je na godzinkę / dwie.
Przed włożeniem ziemniaków do piekarnika nagrzanego do 200 stopni ( na ok. 45 min) należy je posolić. Można na nie nałożyć masło czosnkowe. Ja dałam masło dopiero po ok. 30min pieczenia i chyba nie zdążyło przejść czosnkiem. W tym czasie ziemniaki posypałam też mozzarellą ( nie trzeba) i bułką tartą ( też nie trzeba tego robić).
Oto efekt
Smażone młode ziemniaczki podałam do karkówki z grilla, ale tak naprawdę nadają się nie tylko na kolację, ale także na objad. Po dkładnym umyciu należy włożyć ziemniak na łyżkę, i ostrym nożem pociąć go. Nie dotniemy do końca, ponieważ nóż dojdzie tylko do krawędzi łyżki. Cięcia będą na tyle głębokie, że farsz zmieści się w środku.
Do przecięć włożyłam cienkie plasterki boczku wędzonego. Polecam też naprzemiennie włożyć plasterki cebulki. Warto dodać czosnek, ale dopiero pod koniec smażenia, jeśli damy na samym początku, czosnek może się przypalić.
Przygotowałam zalewę- oliwę, do której wrzuciłam przyprawę do ziemniaków. Oczywiście zamiast niej można daćdowolne zioła. Wszystko wymieszałam i włożyłam do niej ziemniaki. Zostawiłam je na godzinkę / dwie.
Przed włożeniem ziemniaków do piekarnika nagrzanego do 200 stopni ( na ok. 45 min) należy je posolić. Można na nie nałożyć masło czosnkowe. Ja dałam masło dopiero po ok. 30min pieczenia i chyba nie zdążyło przejść czosnkiem. W tym czasie ziemniaki posypałam też mozzarellą ( nie trzeba) i bułką tartą ( też nie trzeba tego robić).
Oto efekt
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Efekt - bardzo apetyczny ,za pomysł ....