Zabkamarta, pisząc o czekoladowej hybrydzie masz na myśli Chiada Stacy "Chocolate Drop"? Jeśli tak, to mnie też bardzo spodobała się pewnego dnia. Akurat potrzebowałam nabyć sznurek do pokrowca na stół stojący na tarasie i tak jakoś przeszłam w markecie obok stoiska z kwiatami, zupełnie przypadkiem.... Stała tam sobie zupełnie samotna w tłumie białych i żółtych phalaenopsis. Dalej to już się domyślasz. Na szczęście sznurek też kupiłam.
Dziękuję Ci za cały komentarz.
RichardK dziękuję za podpowiedzenie nazw.

Miałam podejrzenie, że to jakby te storczyki, ale nie starczyło mi dotąd czasu, żeby dokładnie sprawdzić.
A jak tam Twój Sogo Relex? U mnie pierwsze kwiaty właśnie przekwitają, ale oba pędy storczyk przedłuża i ma cztery nowe pąki. Pachnie pięknie do końca kwitnienia. Widziałam w necie dość obficie kwitnące egzemplarze i mam nadzieję, że i mój też się postara.
Asia7084, olcia84 ta bordowa phalaenopsis z żółtą obwódką zakwita bardzo obficie. Teraz wypuszcza u mnie dwa pędy, każdy z jednym rozgałęzieniem. Kupiłam ją zupełnie przypadkiem w pobliskiej kwiaciarni. Akurat byłam tam w innej sprawie, a ona stała sobie przekwitająca gdzieś w samym tyle półki ze storczykami. Powiedziałam sprzedawczyni, że ją kupię jeśli obniży cenę. Obniżyła.

Prawdopodobnie to phalaenopsis
Taisuco Kobold.
Sogo Relex początkowo jest buraczkowy, bardzo ciemny. Później trochę jaśnieje. Ostanie zdjęcie zrobione jest w świetle.
*Kasiu obecny Phantom to moja druga roślina. Poprzednia kwitła mi całkiem przyzwoicie, ale wypuściła pęd ze stożka wzrostu i zaczęły dziwnie karłowacieć jej liście z jednej strony. Nowa roślina dopiera raz zakwitła mi na własnym pędzie. Trudno mi zatem ocenić możliwości tej hybrydy.
Art hieroglyphica bardzo mnie zaskoczyła. Miała jeszcze czwarty pęd, ale przestał się rozwijać. Czekałam na te kwiaty cztery lata. Mam ją od maleńkiej sadzonki.
Marry3022 witaj w moim wątku
Moja 14-letnia phalaenopsis ostatnio zakwitła tak:
Obecnie wypuszcza nowy pęd. To jest storczyk jeszcze ze "starej epoki", kiedy phalaenopsis nie były tak wyselekcjonowane pod względem najbardziej pożądanych cech. Mimo tego uważam, że jest całkiem ładna
To, jak długo ją mam, pokazuje, że te kwiaty są długowieczne i warto je posiadać.
Teraz kilka aktualności:
Dwie nowości:
Phalaenopsis Montreux
Kolor ma dokładnie taki jak na powyższym zdjęciu. Burak, a warżka prawie czarna.
Płatki kwiatów są bardzo grube, grubsze niż u woskowców.
Phalaenopsis Romance
Z obecnie wypuszczających pędy pokażę jedną phalaenopsis.
Graz
Zapowiada się burza kwiatów.
I trochę wspomnień:
