Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Na piwonie nakładam oponę, do tego wsadzam gałązki z choinki i zasypuję suchymi liśćmi. Nakrywam oponę płytą pilśniową.
Jeśli Twoje piwonie już są w ,,w dołku" to lepiej aby je zabezpieczyć przed wodą w nich. Bezpieczniej gdy wilgoć pobierają wokół z ziemi.
Jeśli Twoje piwonie już są w ,,w dołku" to lepiej aby je zabezpieczyć przed wodą w nich. Bezpieczniej gdy wilgoć pobierają wokół z ziemi.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Rozumiem.
Muszę w takim razie porządnie przemyśleć sprawę, jak to u mnie rozwiązać.
Muszę w takim razie porządnie przemyśleć sprawę, jak to u mnie rozwiązać.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Ach, jaka by ona nie była - chińska czy lekarska - jest po prostu piękna. Może i moja kiedyś tak obficie zakwitnie jak ta Twoja corazonbianco - kolorystyka Twojego ogrodu jak najbardziej w moim typie.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
A ja Was trochę zasmucę Dziś ,,uwolniona" od gości przeszłam się po ogródku i serce mnie ,,zabolało"
Wzdłuż płota jak mam posadzone piwonie w ziemi dziury, kopczyki, rozpulchniona ziemia. Do niektórych otworów to dłoń wchodziła. No nic, pół dnia zalewania otworów błotem z ,,perfumerią". Mam nadzieję że, kłącza nie zostały wyjedzone bo stojące badyle mocno trzymały się podłoża.
Wzdłuż płota jak mam posadzone piwonie w ziemi dziury, kopczyki, rozpulchniona ziemia. Do niektórych otworów to dłoń wchodziła. No nic, pół dnia zalewania otworów błotem z ,,perfumerią". Mam nadzieję że, kłącza nie zostały wyjedzone bo stojące badyle mocno trzymały się podłoża.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Jedna z moich chyba przestała istnieć, kret tak zrył, że szkoda słów.
Pozostałe na razie nie ruszone, w tym tygodniu zrobiłam im zabezpieczenie przed nadmiarem wody, rosną w gliniastym podłożu, a ostatnio często padało i powoli w wielu miejscach na działce robi się bagno. Mam nadzieję, że to pomoże choć trochę.
Pozostałe na razie nie ruszone, w tym tygodniu zrobiłam im zabezpieczenie przed nadmiarem wody, rosną w gliniastym podłożu, a ostatnio często padało i powoli w wielu miejscach na działce robi się bagno. Mam nadzieję, że to pomoże choć trochę.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
U mnie tez są doły, mokro - miałam podejrzenie, ze ptaki rozgrzebały ale dziury wielkie - bulwy zdrowe, widać nie nagryzione.
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Piwoniom ze strony kretów bezpośrednio nic nie grozi, bo krety są mięsożerne, żywią się robalami. Szkodliwe mogą być doły, bo jeśli są duże, to karpa może się zapadać ze szkodą dla kwitnienia albo nawet zgnić od wilgoci lub uschnąć z jej braku, jeśli jest nie przykryta ziemią.
W ubiegłym roku ja niektóre nieduże karpy podnosiłam lub obsypywałam ziemią kilkakrotnie i chyba z dobrym skutkiem, bo zakwitły ale dość słabo .
W ubiegłym roku ja niektóre nieduże karpy podnosiłam lub obsypywałam ziemią kilkakrotnie i chyba z dobrym skutkiem, bo zakwitły ale dość słabo .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Wg mnie to nie tyle o krety chodzi, choć jak piszesz ma też to duży wpływ na rośliny, co o gryzonie które potem też z tych tuneli korzystają
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
U mnie własnie też nie ma kretów, tylko karczowniki i duże ilości nornic, wędrujących po tunelach, które z czasem zapadają się, tworząc doły. Te szkodniki w przeciwieństwie do kretów podgryzają, a niekiedy całkiem zjadają korzenie bylin i krzewów. U mnie przykładowo zjadły korzenie dużej azalii, która leżała na ziemi i oczywiście uschła. Ale według moich obserwacji korzeni piwonii nie podgryzają, gdyż chyba wyczuwają, że są trujące, natomiast albo wyrzucają je na powierzchnię albo pozbawiają osłony ziemi, co może spowodować gnicie lub
wysychanie kłączy.Skutek dla piwonii jest więc taki sam jak w przypadku podkopywania przez krety. Trzeba więc albo zdać się na szczęście, że piwonie to przetrwają, albo pomagać im, co wymaga naprawdę dużej pracy i cierpliwości.
wysychanie kłączy.Skutek dla piwonii jest więc taki sam jak w przypadku podkopywania przez krety. Trzeba więc albo zdać się na szczęście, że piwonie to przetrwają, albo pomagać im, co wymaga naprawdę dużej pracy i cierpliwości.
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Ja w tym roku nakarmiłem piwonie jajkiem i chlebem.W połowie grudnia jakieś stworzonka pracowicie wykopało i zjadło skorupki.Pozostały dość duże dołki odsłaniające korzenie.Zasypałem ale po kilku dniach zwierzak kierując się chyba węchem i nadmiernym optymizmem zrobił to samo, tyle że nie była nawet skorupek.Zasypałem.Wczoraj zrobiłem to po raz trzeci.
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
To zapewne sprawa kuny, tą samą sytuację miałam u siebie. Nowo posadzone piwonie obłożyłam kamykami polnymi skończyło się rozkopywanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
O,już Ci zazdroszczę-pięknie wyglądają te maluchy.Ja czekam na nasiona-tak z ciekawości zamówiłam drzewiaste,choć wiem,ze nim zakwitną trzeba kilka lat poczekać. Pewnie też przyjdą w kwietniu i o tej porze w przyszłym roku ja będę podglądać.Napisz coś więcej czy je od razu posiałeś, jakie warunki itp.
Halina