Idzie zima ...cz.37

[PEPSI]

Marysiu, nie masz pojęcia jak mnie rozczuliły te żywozielone listeczki obrazków włoskich. Poleciałam do moich i mam Ci ja też
Widzę, że u Ciebie pierwsze kiełeczki się pojawiają. Brawo Ja czekam na paczusię z nasionkami pomidorów, potem zrobię selekcję wśród moich nasion. I na razie tak zajmę swędzące łapki.

[plocczanka]

No i wystartowałaś z pierwszymi parapetowo - ogrodowymi jako pierwsza tej zimy!!!
Zajmujesz więc, Marysiu, miejsce na najwyższym podium.
Ja zaczynam dopiero ok. połowy stycznia, choć mam do wcześniejszego wysadzenia kilkadziesiąt sztuk sprezentowanych mi cebulek. Pójdą do doniczek i pozostaną na balkonie, bo wydaje mi się, że na działkę trochę za późno.
Dzisiaj mi lekko pomroziło, jednak zdaje się, że to mocno przejściowe. Jutro już ma być znacznie cieplej i - o zgrozo! - znowu deszczowo.
Piękne masz widoczki za oknem. Uwijające się ptaszęta chwytają za
Ja jeszcze nie dokarmiam, działka znajduje się w takim miejscu, że ptaszki jeszcze długo będą miały co jeść.
Jedynie wysoki i długotrwały mróz skłania do wspomagania w pokarm latającego bractwa.
U Ciebie pomimo zimowej scenerii całkiem jeszcze zielono, a obrazki wiosennych kwitnień wzmagają tęsknotę do bezpośredniego obcowania z naturą.
Dobrego wieczoru, Maryś.

[Maska]

Witam serdecznie!

Misiu za oknem biało, a w słoneczku ciepło jak wiosną i aż żal że podobno ma padać i być ciepło nawet do 8 - 9 st.

Iwonko u mnie to już trzeci albo czwarty śnieg i przy pierwszych mroźnych, śnieżnych dniach zaczęłam sypać słonecznik i powiesiłam słoninkę. Potem zrobiło się ciepło no ale ptaki tego nie przyjęły do wiadomości i codziennie rano mam rój sikorek, kowalików, dzwońców i poczciwych mazurków. Nie mam sumienia nie sypnąć chociaż raz słonecznika, bo widok jest niesamowity ...i tak u mnie zima trwa
Właściwie te siewki to przypadek, bo mam inne nasiona które trzeba było namoczyć i do lodówki i okazało się że nie wszystkie...no to wylądowały w ziemi i tak szybko skiełkowały że aż miło.
Dziękuję i życzę szczęścia w Nowym Roku

Agnieszko no niestety a raczej stety przecież biedactwa dostały by po nosie mrozem. Rano było -4
Śnieg w ciągu dnia topiło słońce, ale pod wieczór odczuwalna była poniżej zera, jednak kurom woda nie zamarzła w ciągu dnia. Agnieszka myślisz, że nic nie posiała A niech rosną maleństwa

Dorotko wczesną wiosną kwitnie mi bez koralowy "Plumosa Aurea". Rok temu miałam prawie sukces z rozmnażaniem...ale wyjechałam i sadzonki nie podlewane uschły
Dzięcioł też u mnie podjada, ale do niedawna młócił orzech i o dziwo bez lilak koło karmnika
Jak wszystkie nasionka będą chciały rosnąć to będzie kilka sadzonek do rozdania, bo przecież wszystkich nie posadzę.
Takimi gałązkami kolcowymi obwiązuję patyk karmnika, żeby mi dzikie koty nie polowały na ptaszki i najlepiej spisuje się głóg, bo berberys sforsowały i jedną słoninkę ukradły

Tereniu mam nadzieję, że będzie kilka krzaczków, a jak przeżyją to rozdam
Ptaszki na pewno będą chętnie odwiedzać Twój ogród, więc od razu zrób budki i karmniki z odzyskanego drewna. Ja mam cały czas większość nocy mroźnych, dlatego chciałabym żeby śnieg został.
Pozdrawiam cieplutko

Zuziu trzeci worek słonecznika rozpoczęty i nie mam sumienia przerwać dokarmiania chociaż bywały i cieplejsze dni. Karmnik mam niedaleko okna kuchennego i mogę godzinami na nie patrzeć. Zdjęcia mogę robić kompaktem, bo jak widzą obiektyw lustrzanki to już ich nie ma Dziękuję ! Życzę zdrowia na Nowy Rok i białej pierzynki

Ewciu o to szybko się uwinęli z naprawą, ja cały czas pracuję na smyczy, bo zamiast dokupywać baterie wolę z kabelkiem i nie sprawia mi to kłopotu. Ptaszęta dają teraz relaks dla duszy póki kwiatki nie kwitną. Potem mam nadzieję zajmą się roślinami. Dziękuję i tegoż samego życzę Tobie

Małgosiu obrazki włoskie się zielenią, a plamiste nie Na razie wszystko co zielone siedzi pod pierzynka i niech tak zostanie. Ja też czekam na nasionka pomidorowe i martwię się bo bardzo długo idą
Małgosiu czy ja Ci nie obiecywałam jakichś nasion, bo coś mi chodzi po głowie

Lucynko kto szalonemu ogrodnikowi zabroni
W styczniu też mam plany no chyba że przesunę na początek lutego, najpierw muszę przejrzeć nasionka. Pewnie coś pójdzie do doniczek i do tunelu do przemrożenia, ale to później. Widok ptaszków codziennie poprawia mi humor Jak już zaczęłam karmić to muszę kontynuować mimo, że czasem robi się cieplej i pewnie znalazłyby coś w ogrodzie.
Wspomnienia muszą nam na razie wystarczyć! Dobrej nocy Lucynko

No to połaskoczę Was tym razem zimą!










Dobrej nocy!

[Iwonka1]

Drzewa przybrane w zimową szatę prezentują się pięknie. A jeszcze podśwetlone słóncem są wprost niesamowite. U mnie dzisiaj było dość chłodno (jakiś delikatny minusik się trafił), ale też z pięknym słońcem EM sam zaproponował wyjazd na działkę, byłam w szoku
Samych serdeczności na Nowy Rok, niech szaliczek mieni się wszyskimi barwami i niech cieszy Twoje i nasze oczęta

[adamiec]

Ogród w baśniowej szacie, teraz tylko przywitać Nowy Rok 2018
Marysiu po grudniowej gonitwie i spokojnych świętach jestem i ja w Twoim ogrodzie.
Najserdeczniejsze życzenia przesyłam na 2018 Rok dla Ciebie i Rodziny

[korzo_m]

Marysiu nie znałam tego bzu, a czy kwiaty wydają jakiś zapach. Zapewne jak kwitnie jest oblegany przez owady.
Największe satysfakcje sprawiają nam roślinki z własnego wysiewu, ukorzeniania, dlatego w Nowym Roku życzę samych sukcesów
A ponieważ wiem, że masz dobre ogromne serce nadwyżkami z nami się podzielisz
A na serio: życzę aby przyszły rok był bardzo dobry, abyś miała wiele sił i zdrowia. Aby każde marzenie ogrodowe się spełniło aby aura sprzyjała pracom w upiększaniu tego co kochasz- szaliczka, czy wstążeczki jak nazywasz swoje włoście

[plocczanka]

Marysiu, przyszłam pożegnać się z Tobą na rok i zastałam bielutką zimę. Piękne widoczki skrzącego się w słońcu śniegu. I słoneczko takie cieplutkie, ogniste!

Niech więc takie słoneczko towarzyszy Tobie i Twoim roślinkom, ptakom i zwierzakom przez cały następny rok.
Zdrowia oraz spełnienia wszystkich planów i marzeń życzę Tobie i całej Twojej Rodzince.

Do miłego w przyszłym roku.

[calka]

Dobry wieczór Marysiu
Podobno u nas w nocy spadło 5 cm śniegu, niestety po 7 pozostały resztki a i te znikały błyskawicznie . U Ciebie zima na całego Ptaki w tym roku przechodzą same siebie w ilości pochłanianego pokarmu. Nie wiem czy są tak wygłodniałe po lecie, czy gromadzą tłuszczyk przed mrozami które podobno mają nas nawiedzić?
Pozdrawiam serdecznie życząc dobrego 2018

[PEPSI]

Marysiu, oddaj troszkę śniegu. U mnie 5 na plusie, i chyba będzie padało
Nie pamiętam o żadnych obietnicach nasionkowych, chyba takich nie było...Ale z moja sklerozą W razie czego to się oczywiście przypomnę

[Beaby]

Marysiu - makowce uwielbiam. Ale jeśli musiałabym wybrać pomiędzy pysznym makowcem a tymi makami na Twoich zdjęciach to wybieram te maki! Cudeńka!
A fotki nieba - oczywiście bajka!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

[plocczanka]

Witaj, Maryś w nowym roku!
Obiecałam, więc jestem i niosę Ci najlepsze życzenia: wszystkiego co najpiękniejsze - na cały rok.
Niech Wam się wszystko darzy zgodnie z marzeniami i planami; w dobrym zdrowiu i nastroju.

[Blueberry]

Ale masz pięknie - zima w najładniejszym wydaniu
W Nowym Roku życzę Ci wszystkiego najlepszego, ogrodowo i nie tylko - oby ten był lepszy od poprzedniego

[Maska]

Witam w Nowym Roku 2018!

No i nie wiem czy idzie ta zima czy nie

Iwonko to wszystko było, a teraz znowu prawie wiosenna aura. Przedziwna, bo rano było na termometrze +4 a zrywana trawa dla kur była pokryta lodem. Dobrze że odwiedziłaś działkę, bo trzeba mieć oko na swoje królestwo! Dziurkuję i życzę Dobrego Roku Iwonko

Irenko to miło że nareszcie przystopowałaś, bo ciągle biegasz, wszędzie Cię pełno! Odpocznij, bo niedługo będziemy znowu przekopywać, sadzić, siać . Dziękuję i życzę Ci zdrowia oraz pomyślności na Nowy Rok

Dorotko będę go próbowała i w tym roku rozmnożyć ...no wiesz to tak a propos wielkiego serca
Nie zauważyłam szczególnego ruchu owadów na nim więc albo zapylany jest nocą albo przez jakieś maleństwa, bo owocki ma ale szybko zjadane po dojrzeniu.
Bardzo dziękuję! Niech nam rok sprzyja Dorotko

Lucynko żegnamy i od razu witamy a wszystko właściwie umownie, tak samo jak się umawiamy że jesteśmy o rok starsi, a to nieprawda bo każdy z nas ma inny czas kiedy mu śpiewają sto lat
Śniegu ani śladu i już się wystraszyłam, że mi życzysz takiej aury cały rok...a to nie...chodzi tylko o słoneczko Dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam Tobie i Twoim bliskim wszelkiej pomyślności

Ewuniu u mnie w nocy wiał wiatr i spadł deszcz i jak się nietrudno domyślić ze śniegu nic nie zostało. Znowu ogród szary i nie wiem czy go sprzątać czy czekać na zimę Nie wiem dlaczego, ale dzisiaj ptaków długo nie było i dopiero o zmierzchu kilka odwiedziło karmnik. Może ktoś dał im lepsze ziarna?
Dziękuję i szczęśliwego Nowego Roku życzę

Małgosiu no nie wiem? może w nocy wzięłaś wszystko, bo ja już nie mam nic do oddania Jak coś pomnisz to przypomnij

Bea ja też uwielbiam makowce i maki...wszystkie maki pod słońcem! Dziękuję i spełnienia marzeń życzę w Nowy Roku

Lucynko Ty zawsze dotrzymujesz słowa więc niech wszystkie życzenia dla Ciebie się spełnią....nie dotrzymają słowa

Natalio nie ma zimy jest przedwiośnie, ale ogród jest i czeka na wiosnę i na spełnienie życzeń! Zatem i ja, dziękując życzę wspaniałego Roku ogrodowego

Niech Wam się spełnią plany i zamierzenia ogrodowe, posiane nasiona wydadzą wspaniały kwiat lub owoc, niech Was siły i zdrowie nie opuszczają cały Rok!