Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
-
- 200p
- Posty: 434
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
"Robótki" bardzo fajne, choinka rewelacyjnie wygląda. Życzę mnóstwo pomysłów w Nowym Roku.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Nadszedł czas siewek , więc się sieje w czym się da. Ja użyam plastikowych butelek jako doniczki i ogólnie wszelkich plastikowyuch pojemników, ale widzę pomysły różne.
Np widziałam sadzenie w papierowych torebkach z gazety czy odciętych kartonach po sokach.
I tu pytanie - czy to bezpieczne? Czy sieweczki nie "najedzą" się aluminium i farby ?
Wygląda to ciekawie, ale... mam pewne obawy.
Np widziałam sadzenie w papierowych torebkach z gazety czy odciętych kartonach po sokach.
I tu pytanie - czy to bezpieczne? Czy sieweczki nie "najedzą" się aluminium i farby ?
Wygląda to ciekawie, ale... mam pewne obawy.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
A nie masz obaw używając plastikowych opakowań?
Czytałaś o bisfenolach i antymonie, który migruje z opakowania do zawartości?
Im dłużej opakowanie Pet ma jakąś zawartość tym więcej szkodliwych substancji do niej przenika.
Bardziej groźne moim skromnym zdaniem jest picie wody, soków, nabiałów z opakowań plastikowych niż uprawianie w nich roślin, ale mogę się mylić bo badania w tym zakresie wleką się tak, jakby nikomu na nich nie zależało.
Torebki z gazety szybko pleśnieją ale najszybciej się biodegradują.
Opakowania po sokach składają się z trzech ( lub więcej )warstw, ostatnia z nich jest cieniutka warstwą aluminium ( glinu).
No cóż, nie ma badań jak aluminium migruje w glebie, kiedy naczynie użyte jest do uprawy roślin, ale są badania, że toksyczność aluminium wzrasta wraz ze wzrostem temperatury ( dlatego powinniśmy zapomnieć o alufolii i tackach do grilowania).
Reasumując najmniej toksyczny jest papier z czarnym drukiem. Podobnie tutki z papieru toaletowego, najwyżej klej użyty do sklejenia spleśnieje.
A pozostałe, bez specjalnych badań i eksperymentów możemy sobie gdybać. Nie wiemy co może przemieścić się w glebie do rośliny i co w niej pozostanie. Wybór jak między dżuma i cholerą
Żeby nie było, że kogoś krytykuję - sama używam plastikowych doniczek, niemniej zastanawiam się jak to jest z ich toksycznością.
Pamiętacie dawniejsze gliniane doniczki, szkoda że są nieopłacalne.
Czytałaś o bisfenolach i antymonie, który migruje z opakowania do zawartości?
Im dłużej opakowanie Pet ma jakąś zawartość tym więcej szkodliwych substancji do niej przenika.
Bardziej groźne moim skromnym zdaniem jest picie wody, soków, nabiałów z opakowań plastikowych niż uprawianie w nich roślin, ale mogę się mylić bo badania w tym zakresie wleką się tak, jakby nikomu na nich nie zależało.
Torebki z gazety szybko pleśnieją ale najszybciej się biodegradują.
Opakowania po sokach składają się z trzech ( lub więcej )warstw, ostatnia z nich jest cieniutka warstwą aluminium ( glinu).
No cóż, nie ma badań jak aluminium migruje w glebie, kiedy naczynie użyte jest do uprawy roślin, ale są badania, że toksyczność aluminium wzrasta wraz ze wzrostem temperatury ( dlatego powinniśmy zapomnieć o alufolii i tackach do grilowania).
Reasumując najmniej toksyczny jest papier z czarnym drukiem. Podobnie tutki z papieru toaletowego, najwyżej klej użyty do sklejenia spleśnieje.
A pozostałe, bez specjalnych badań i eksperymentów możemy sobie gdybać. Nie wiemy co może przemieścić się w glebie do rośliny i co w niej pozostanie. Wybór jak między dżuma i cholerą
Żeby nie było, że kogoś krytykuję - sama używam plastikowych doniczek, niemniej zastanawiam się jak to jest z ich toksycznością.
Pamiętacie dawniejsze gliniane doniczki, szkoda że są nieopłacalne.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Pomysł parasola pozwolę sobie kupić .Chociaż nie w takiej wersji egzotycznej bo nie mam tyle liści miskanta.grodnik pisze:Akurat pień jakoś nie wzbudza moich obaw Generalnie nie wiem jak wykonać podstawę tego daszku i jak umocować na tej podstawie łodygi miskanta. Macie może jakąś sugestię jak to zrobić?
Ale będę się rozglądać z czego zrobić daszek.Mam dużo trzciny czy czegoś w tym rodzaju nieopodal.Może sie nada ?
Myślałam o takiej technice brytów powiązanych sznurkiem lub jakimś szpagatem i potem wkładanych jako dach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1078
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
A propos parasola tropikalnego to robi się go identycznie jak strzechę słomianą. Na szkielecie z patyków wiąże się gęsto snopki słomy czy czegoś tam. W oryginale to liście palmowe. Natomiast mam wątpliwości co do miskanta. Może być zbyt wiotki i wiatr będzie go rozpirzał. Trzcina jak najbardziej. Zresztą parasole w Polinezji mają chronić od słońca a nie deszczu. W porze huraganów nikt przytomny tam nie jeździ.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
O taki parasol, który obsadziłabym czymś żywym, męczę małżonka drugi rok, może w tym się uda . Chciałam żeby uspawał stelaż z prętów, który potem mocowalibyśmy do pnia. Na to powojnik albo róża pnąca.
Póki co z samodzielnych konstrukcji mam tylko stelaż ze starych rur od centralnego, który służył jako buda na żuku, a teraz ma swoje drugie życie.
Póki co z samodzielnych konstrukcji mam tylko stelaż ze starych rur od centralnego, który służył jako buda na żuku, a teraz ma swoje drugie życie.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Ale masz dobrze.Mnie nie pospawa nikt.Ale przemyśliwuję konstrukcję drewnianą na zasadzie patyk do patyka powiązane mocno.Może np.bambusowe byłyby stosowne?
A drugie życie żuka super.
A drugie życie żuka super.
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Może się społeczności forumowej przyda moja ostatnia szybka robótka.
Polecam wykorzystywanie starych szpul drewnianych po kablach.
Ja kupiłem 3 sztuki w cenie 50zł (czyli dosyć tanio)
Bardzo wdzięczny materiał, da się wykorzystać na kwietniki, mebelki ogrodowe.
Mam ogromnego kota, który na standardowych drapakach się nie mieścił, więc zrobiłem mu dla frajdy coś stabilnego
Szpula rozebrana i wygładzona bęben papierem ściernym. Dodatkowo wycięty w deseczkach otwór na przyszłe legowisko
Podstawa zrobiona z konara który znalazłem za płotem, "oskórowana" z kory starą saperką i nożem
Poskładane. Jeszcze tylko deseczka do wskakiwania na górę, sznur do drapania, kawałek starego kożucha na górę dla komfortu leżakowania, kocie zabaweczki, olejowanie drewna - i już
Pozdrawiam i polecam wykorzystywanie wszystkiego co mamy pod ręką.
Satysfakcja gwarantowana
Polecam wykorzystywanie starych szpul drewnianych po kablach.
Ja kupiłem 3 sztuki w cenie 50zł (czyli dosyć tanio)
Bardzo wdzięczny materiał, da się wykorzystać na kwietniki, mebelki ogrodowe.
Mam ogromnego kota, który na standardowych drapakach się nie mieścił, więc zrobiłem mu dla frajdy coś stabilnego
Szpula rozebrana i wygładzona bęben papierem ściernym. Dodatkowo wycięty w deseczkach otwór na przyszłe legowisko
Podstawa zrobiona z konara który znalazłem za płotem, "oskórowana" z kory starą saperką i nożem
Poskładane. Jeszcze tylko deseczka do wskakiwania na górę, sznur do drapania, kawałek starego kożucha na górę dla komfortu leżakowania, kocie zabaweczki, olejowanie drewna - i już
Pozdrawiam i polecam wykorzystywanie wszystkiego co mamy pod ręką.
Satysfakcja gwarantowana
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Superowy drapak. Jeszcze bym dodała sznurek sizalowy do drapania i cud mi?d.
A ja wczoraj aż gębę ze zdziwienia otwarłam. Przechodząc koło działek zauważyłam wynalazek nie z tej planety - taczkę zrobioną z ...części od pralki! Bęben był kołem,a elementy były resztą. Oszalałam absolutnie,niestety nie mogłam się długo gapić ani tym bardziej cyknąć fotki bo się właśviciel działki spojrzał na mnie z oburzeniem.
Ale pomysł cud mi?d. My będen od pralki wykorzystujemy jako pojemnik do spalanoa drobnych gałązek. Ale na to bym nie wpadła.
A ja wczoraj aż gębę ze zdziwienia otwarłam. Przechodząc koło działek zauważyłam wynalazek nie z tej planety - taczkę zrobioną z ...części od pralki! Bęben był kołem,a elementy były resztą. Oszalałam absolutnie,niestety nie mogłam się długo gapić ani tym bardziej cyknąć fotki bo się właśviciel działki spojrzał na mnie z oburzeniem.
Ale pomysł cud mi?d. My będen od pralki wykorzystujemy jako pojemnik do spalanoa drobnych gałązek. Ale na to bym nie wpadła.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Bęben jako koło ? To trochę jak podcieranie tyłka szkłem ;-)
Niezły drapak, tygrysa masz ?
Niezły drapak, tygrysa masz ?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3
Ktoś tu kiedyś z bębna od pralki grilla zmontował.