Pomidory z Rosji cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory z Rosji
Miałem Nastieńkę, ale nie była taka samokończąca.
Raczej taka semi-determinate, a owoce takie dosyć pospolite.
Raczej taka semi-determinate, a owoce takie dosyć pospolite.
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Pomidory z Rosji
Czyli ze dwa krzaczki posadzę w przyszłym roku, bo na więcej szkoda miejsca
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory z Rosji
O ile do tej pory co roku sporadycznie sadziłem rosyjskie odmiany to w tym kierunek włoski i właśnie odmian ze wschodu będzie dla mnie wyzwaniem,zwłaszcza że mają rosnąć w tunelu.Ostatnie tropikalne lata stają się normą,więc stwierdzę jak w takich warunkach będą rosły i plonowały.
A co w Waszych planach ogrodnicy jest na ten rok?
BobejGS.
Błażej jak uprawa u Ciebie w ubiegłym roku?I co nowego na 2018 przewidujesz?
A co w Waszych planach ogrodnicy jest na ten rok?
BobejGS.
Błażej jak uprawa u Ciebie w ubiegłym roku?I co nowego na 2018 przewidujesz?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 868
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Pomidory z Rosji
Ubiegły rok poświęciłem Rosyjskim odmianą, jednak było ich stanowczo za dużo i jeden tunel łatwo złapał ZZ - ten z totalnym mixem odmian i to już zanim miałem szanse zebrać choć kilka czerwonych owoców. Tym razem do tunelów idą sprawdzone odmiany, reszta tzw. testów do gruntu na geowłókninie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory z Rosji
Tamten sezon obfitował u mnie w same nowości, różne kolory i kształty oraz smaki. Sezon był bardziej wilgotny niż kilka ostatnich i jedne chorowały szybciej, inne wolniej, a jeszcze inne się trzymały do przymrozków.Faworyt pisze: BobejGS.
Błażej jak uprawa u Ciebie w ubiegłym roku?I co nowego na 2018 przewidujesz?
Wracając jednak do sedna wątku, to tamten sezon był dla mnie sezonem na zdobycie nasion z odmian rosyjskich, by je wysiać w tym sezonie. Nasionka już mam, pozostanie więc wybranie odmian. Jeszcze nie mam żadnych typów. Planuje jednak bardziej skupić się na kolorze czerwonym i raczej nie pojawią się koktajlówki oprócz dwóch pewniaków z lat poprzednich, nie wlicząc tych rosyjskich. Czas pokaże, bo może jakieś inne mi również wpadną w oko ale królować mają rosyjskie.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory z Rosji
Zamiarem moim Błażej jest pojawianie się w tym wątku tego roku często,począwszy od siewu nasion z opisem poszczególnych odmian(jak już nasiona dotrą do mnie) poprzez wzrost,plonowanie i inne ważne elementy przy uprawie danej odmiany.Większość to będą odmiany sakiewkowe,zarówno malinowe jak i te czerwone a konkretne nazwy podam jak już wróbla będę miał w garści.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory z Rosji
U mnie w ubiegłym roku wszystkie ruski spisały się nadzwyczaj dobrze jeżeli chodzi o zdrowotność. Właściwie to plonowały i okazały się najbardziej odporne na zz. Z niedoborami było różnie, smak wielu również nie powalał. Najlepszy w samku był russian orange i Aussie. Miałem takie odmiany: ruski rozmiar, pudovik, aussie, auriję, cosmonaut volkov, russian orange, budeonovka, anna russian, gigant rosja.
Na ten sezon zostają Pudovik i Aussie, może jeszcze anna russian. Za ogół cech: plenność, zdrowotność, smak, bezproblemowość w nawożeniu. Na pewno każdą z odmian oprócz Auriji(chyba, że za wygląd) powtórzę w przyszłości, bo niektóre miałem tylko w liczbie 1, 2 krzaków.
Na ten sezon mam inne rosyjskie odmiany i już właściwie się zdecydowałem na
Black sea man
100 Pudov
Malachitowa szkatułka
Ispolin
Czudo ziemi
Gigant 32 Novikova
W rezerwie Bołoto, babushkin sekret, arbuznyj, medovyi gigant, zołotya kupola, oslinyje ushi.
Na ten sezon zostają Pudovik i Aussie, może jeszcze anna russian. Za ogół cech: plenność, zdrowotność, smak, bezproblemowość w nawożeniu. Na pewno każdą z odmian oprócz Auriji(chyba, że za wygląd) powtórzę w przyszłości, bo niektóre miałem tylko w liczbie 1, 2 krzaków.
Na ten sezon mam inne rosyjskie odmiany i już właściwie się zdecydowałem na
Black sea man
100 Pudov
Malachitowa szkatułka
Ispolin
Czudo ziemi
Gigant 32 Novikova
W rezerwie Bołoto, babushkin sekret, arbuznyj, medovyi gigant, zołotya kupola, oslinyje ushi.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1254
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory z Rosji
U mnie Ispolin wypadł bo był bardzo mało plenny. Chociaż smaczny i zdrowy.
Zostaje Anna Rusian - bardzo plenna, zdrowa, smaczna i długo dojrzewały owoce jesienią.
Zostaje Anna Rusian - bardzo plenna, zdrowa, smaczna i długo dojrzewały owoce jesienią.
Pozdrawiam. Sławka
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory z Rosji
100 Pudov będzie pierwyi raz u mnie a do Oslinye Ushi wracam po krótkiej przerwie.Smak rekompensuje pękanie owoców jak tylko w pierwszym roku uprawy nie regularnie był podlewany i doszła do tego wilgotność powietrza w tunelu.Następnym razem już było lepiej.Trzeba skubańca pilnować.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory z Rosji
sawka o Aussie też pisali, że mało plenny. U mnie krzaki miały po góra 9 owoców, ale każdy gigantyczny. Ispolin zdaje się też olbrzym, w smaku podobno b. dobry no i o wysokiej zdrowotności. Do porównania z Aussie.
Aussie. Na tym zdjęciu największy okaz poza pojemnikami. Jeden z pierwszych, mniejszych owoców.
Faworyt nad oslinyje ushy się zastanawiałem, bo właśnie czytałem że pęka. 100 Pudov w tym sezonie u mnie pod ścisłą obserwacją, bo to sakiewka, a na te się nastawiam .
Aussie. Na tym zdjęciu największy okaz poza pojemnikami. Jeden z pierwszych, mniejszych owoców.
Faworyt nad oslinyje ushy się zastanawiałem, bo właśnie czytałem że pęka. 100 Pudov w tym sezonie u mnie pod ścisłą obserwacją, bo to sakiewka, a na te się nastawiam .
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory z Rosji
Podobną strategię obraliśmy Andrzej widzę jeśli chodzi o sakiewki. W sezonie pewnie czeka nas gorąca linia. Aussie miałem kiedyś przez dwa sezony i potwierdzam - owoce big,no i ten smak,ale mnie nie udało się wycisnąć z niej 9 owoców.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidory z Rosji
A czy wiecie, gdzie można kupic nasiona rosyjskich pomidorów zapakowane w oryginalne torebeczki producentów? Tzn. czy można je kupic w Polsce?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory z Rosji
Witku!
A mnie się udało ale tylko w gruncie. Prowadziłam je wtedy na 3 pędy, uznając że mimo iż krzak wielki i ulistniony to aby wykarmić takie olbrzymy potrzeba więcej niż 1 pęd. To chyba ten krzak ( miałam ich trzy w gruncie i 2 w folii )
A wracając do tytułu wątku znacie taki pomidor Hrusza Chorna?
A mnie się udało ale tylko w gruncie. Prowadziłam je wtedy na 3 pędy, uznając że mimo iż krzak wielki i ulistniony to aby wykarmić takie olbrzymy potrzeba więcej niż 1 pęd. To chyba ten krzak ( miałam ich trzy w gruncie i 2 w folii )
A wracając do tytułu wątku znacie taki pomidor Hrusza Chorna?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa