Błędy w uprawie różaneczników
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 gru 2017, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
W ubiegłym roku niektóre moje Rh też nie zakwitły a szczególnie odmiany kwitnące najwcześniej. Myślę że zmarzły im pąki. . Czekam też z utęsknieniem na wiosnę.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
No, to mnie trochę pocieszyłaś.Cały czas się martwię czy to nie sprawka skoczka różanecznikowca, bo u mnie też te wczesne nie zakwitły.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Błędy w uprawie różaneczników
To,że rododendrony nie zakwitły świadczy o ich złej kondycji - chorobie rośliny, niedoborach składników mineralnych lub wody (zwłaszcza w okresie zawiązywania nowych pąków , a więc późnym latem),niewłaściwym, niekorzystnym stanowisku , na którym rosną(gleba, sąsiadujące rośliny, dobowe naświetlenie).Jeśli wszystko jest ok. to krzewy ZAWSZE kwitną.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Ewelina, moje rododendrony i jedna azalia Cannons Dauble / chyba żle napisałam nazwę/ które nie zakwitły, być może z powodu szkodnika albo zmarzły pąki. Innej opcji nie ma. Dbam o nie bardzo,pąki były, tyle, że się nie rozwinęły.
Są dokarmiane, utrzymuję wilgoć, w tym miejscu rosną od 7 lat i zawsze kwitły. Czekam z utęsknieniem na maj.
Są dokarmiane, utrzymuję wilgoć, w tym miejscu rosną od 7 lat i zawsze kwitły. Czekam z utęsknieniem na maj.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Nie jest prawdą, że rododendrony kwitną zawsze jeśli spełni się określone warunki. Akurat ubiegły rok był tego najlepszym przykładem. U mnie kwitła tylko część, która była przykryta śniegiem, reszta pąków przemarzła. Tak więc warunki sobie a życie sobie.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Nie jest prawdą, że rododendrony kwitną zawsze jeśli spełni się określone warunki.
Myślę że jeden z warunków nie został spełniony - posadzenie odmian nie przystosowanych do naszego klimatu. Moja koleżanka straciła kilka krzewów kupionych w Holandii pod wpływem "decydował nie mózg ale gały i co ładne to brały".
Myślę że jeden z warunków nie został spełniony - posadzenie odmian nie przystosowanych do naszego klimatu. Moja koleżanka straciła kilka krzewów kupionych w Holandii pod wpływem "decydował nie mózg ale gały i co ładne to brały".
Re: Błędy w uprawie różaneczników
asprpkol, masz rację, kiedy kupowałam pierwsze krzaki nie zwracałam uwagi na odporność na mróz, moje Bengale więc nie miały szans, bo określane są jako odmiana z mrozoodpornością -20 stopni. Gartendirektor Rieger też jest wrażliwy, ale Simona nieco mniej i też się zbuntowała.Oby przyczyną braku kwitnienia był mróz a nie szkodnik. Mam parę krzaków z odpornością -23, ale to też jest mała odporność , jednak mój ogród zyskał w międzyczasie na osłonie, przez ramy ogrody z żywopłotu. Aktualnie kupując nowe odmiany zwracam uwagę przede wszystkim na odporność na mróz. No, nie zawsze, czasami chciejstwo jest silniejsze i nabyłam Red Jacka i Alfreda, posadziłam w zaciszu.Ogólnie to mam łącznie z azaliami ok 60 sztuk krzaczków i ciągle mi mało. Nastawiam się teraz jednak na te poźno kwitnące, są bezpieczniejsze. Wiosną kupię torf litewski, żeby mieć w zapasie, bo ciągle rozsadzam a napisałeś, że jest dobry.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Odnosiłem się do słów Eweliny - o wspomnianym przez ciebie warunku nie było tam mowy.asprokol pisze:Myślę że jeden z warunków nie został spełniony
To oczywiście nie oznacza, że się z tobą nie zgadzam w poruszonej wyżej kwestii.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 gru 2017, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Ja też kiedyś nie zwracałam na mrozoodporność Rh. Moje najstarsze 15-20 letnie krzaki to NN przywiezione z Niemiec. Akurat z tych krzaków nie padł żaden, chociaż moja wiedza w obecnym czasie była bardzo kiepska. Większy problem mam z kupionymi później. Obecnie kupuję prawie tylko z wysoką odpornością na mróz ale chciejstwa też się zdarzają. A później przesadzam, kombinuję i zmieniam miejsce.
Pozdrawiam Grażyna
Pozdrawiam Grażyna
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 23 lut 2018, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Przeczytałam ten wątek i doszłam do wniosku, że popełniłem chyba wszystkie możliwe błędy nowicjuszy przy sadzenie i nawożeniu moich Rh..no i w tym roku ich nie osłoniłam bo byłam w ciąży a zima zapowiadała się lekko..A tu syberyjskie mrozy
.eh..
.eh..
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 gru 2017, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Jeżeli masz posadzone odmiany o wysokiej mrozoodporności powinno być wszystko ok. Ja nie okrywam krzaków przetrwały już nie takie mrozy.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
A takie bardziej wrażliwe jak Red Jack albo Alfred? A azalie japońskie? Nie wiem co robić?
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia