Foxowej urosło ...

[buum]

To dobrze , że to co chciałaś to zrealizowałaś w zeszłym roku Ja w sumie również a może i więcej. Choć u mnie pomysły rodzą się w głowie na bieżąco. Ale jak oglądam fotki z działki to widać zmiany i to mnie cieszy. Do roboty będzie zawsze coś. To normalne. I dobrze.
Jak ktoś mi napisał tutaj na forum .....PRACA NA DZIAŁCE TO NIE PRACA A WYPOCZYNEK CZYNNY I taka prawda jest.
I mnie znowu leje.... lipa.
Miłego dnia

[Foxowa]

Napisałam właśnie że NIE zrealizowałam.
Miałam plan regularnych konkretnych prac a w rzeczywistości wyglądało to tak,że wpadałam na dzialkę i albo czas albo pogoda ,więc tak dziubałam po trochu.
W tym roku z pewnością będę kładła nacisk na ogrodzenie. No i dalej będę walczyć z przenoszeniem roślin i porządkowaniem terenu pod moje warzywka. Marzy mi się jedna czysta grządka gdzie sobie będę sadzić co rok co innego
W tym roku bardzo chciałabym trochę zaszaleć z warzywkami.

[buum]

Haha czytałem na komórce a, że okulary w pracy więc gdzieś te słowo NIE zapodziało się

[Alicja125]

Witaj w nowym roku widzę że u Ciebie przygotowania do wiosny podobnie jak u mnie jutro jadę zawieść zakupy. Tez już plany snuje Tobie życzę oby 2018 r wszystko się spełniło co zaplanujesz pogoda dopisywała oraz duzo zdrówka i siły

[Foxowa]

Kom?rka jest bezwględna jak chodzi o forum.
Niestety bardzo ciężko się je czyta. Ja sama bardzo często piszę na kom?rce i błędów nie widzę,po czym włączam to samo na kompie i myślę ' o Boże,to ja to napisałam?!'.
Dlatego rozumiem wszelkie pomyłki itd.
A już fenomenem tego forum jest notoryczne wylogowywanie się. Wprost uwielbiam,piszesz posta i nagle ... jesteś wylogowany.

A wracając do działkowych temat?w - u nas powr?t zimy.Ciemno,zimno i pada śnieg. Bardzo mokry więc od razu się topi. Parę dni temu byłam na działce,ale zmarzłam tak potwornie,że tylko przegrabiłam trochę gałęzie i od razu uciekłam do domu.

Mam nadzieję że w tym roku trochę pogoda będzie bardziej stabilna niż w tamtym. Niech się wypada teraz,w odpowiednien dla śniegu i niech wiosna już będzie normalna,bo przy takich układach to nawet nie wiadomo kiedy wystartować z pracami.

[Alicja125]

Tak tak śniegu potrzeba dzieciaki za niedługo ferie zaczynają a potem to niech się zrobi pogoda coraz ładniejsza. U mnie ani śniegu ani mrozu tylko leje.

[plocczanka]

Witaj Majeczko!
Narzekasz na pogodę, a ja swoją muszę pochwalić, bo od kilku dni nie jest najgorsza, a dzisiaj to już w ogóle obłędna! Cudne słoneczne niebo przy jednoczesnym lekkim mrozie. Taką lubię, tylko jeszcze biała pierzynka bardzo by się przydała.

[Alicja125]

Lucynko podziel się tą pogodą oj przydało by się trochu słonka choć odrobina

[plocczanka]

Lucynko podziel się tą pogodą oj przydało by się trochu słonka choć odrobina

Alu, jeśli jutro będzie tak pięknie jak dzisiaj, to podmucham, by słoneczko popłynęło w Twoją stronę.
Niech ono wszystkich po równo obdzieli swoimi złocistymi promieniami.

Majeczko, wybacz uprawianie prywaty w Twoim wątku.

[Alicja125]

Lucynko dobrze podmuchałaś bo dziś słoneczko i 3 stopnie na plusie. Maju a do Ciebie też doleciało ?

[Foxowa]

E no ,jakie uprawianie prywaty. Jakże bym mogła się gniewać na was za pisanie na tematy wszelkie. Wręcz odwrotnie - bardzo mi miło że się wszyscy tu pojawiliście i wątek odżył.

Widzę, że wszyscy się cieszą ze słońca i dobrej pogody, a ja się chyba wybiję z innym zdaniem.
Nie podoba mi się taka wiosenna aura,w tej porze roku wolałabym normalną zimę.
Szkoda mi roślin, które po raz kolejny puszczają pąki i przemarzają. Szkoda mi ptaków, które totalnie zgłupiały i w części nawet nie odleciały. Szkoda mi zwierząt nagle zaskoczonych przez zimę.
Takie słoneczne dni są może i miłe, ale to nie po kolei.

Dziś u nas złapał znowu mrozik. Niby tylko kilka stopni, a zrobiło się takie wrażenie zimna, że nawet ja w drodze do dentystki weszłam do sklepu i kupiłam sobie szalik. A dodam że to nie w moim stylu - jestem człowiek ze stycznia ( dokładnie parę dni temu obchodziłam urodziny ) i nie marznę, więc szalik, czapka i rękawiczki to całkiem nie w moim stylu.

Jeśli chodzi o mnie to wolałabym zimę.

[plocczanka]

Majeczko, sto lat w zdrowiu , szczęściu i radości!
Wypędziłam moje słonko do spragnionych jego złocistych promieni i dzisiaj chmurzyska cały dzień wisiały nade mną, ale na szczęście nic nie padało, a lekki mrozek cały czas trzyma, co mnie cieszy, bo roślinki będą spały.
To prawda, że zarówno świat roślinny i zwierzęcy pogubiły się w ocenie pory roku i nie wiedzą, jak się zachowywać.
Ale i ludzie mają w głowach galimatias.
Ja też jestem prawie zimowa i dlatego wolę chłód niż gorąc, a białą zimę wprost uwielbiam.

[Foxowa]

Dzięki
Żeby to zdrowie było i już jakoś leci do przodu. Na szczęście jakoś się kulam,lekarka wypisała mi plan ochrony krtani na 2-3 mce i liczę na to że nie zaniem?wię znowu.

W Krakowie chłodno,ale nawet przyjemnie. Gorzej że smog straszny mamy... Słuchałam wczoraj audycji w radiu co tam w składzie tego jest i jestem zszokowana. Nawet pył z Sahary mamy...

R?wnowaga w przyrodzie musi być.
Jak czytam po wątkach to niekt?rzy już sadzą nowe rośliny . No niby aura jesienna,ale skoro już się przyznajemy do zachowań nietypowych to i ja się przyznam - niedawno wkopywałam w ziemię kłącza irys?w.
Miałam je naszykowane w doniczce,ale coś mi rozbebeszyło wszystko i nie sądzę że to wiatr. Mam jakiegoś zwierza na działce,lis,kuna,coś na ten kształt. Zachowuje się po psiemu - widzę że bawi się zabawkami zostawionymi na działce,podgryza je, rozrzuca. W kilka minut zjada słoninę dla ptak?w -ostatnie 2 wielkie kawały przymocowałam solidnie drutem to urwało z gałęzią... Tego nie mógł zrobić żaden ptak.
No chyba,że mam na działce ducha