Idzie zima ...cz.37
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Idzie zima ...cz.37
Witaj Marysiu,piszę już drugi raz ,bo nagle wszystko znikło,u mnie pogoda też wiosenna ,codziennie coś robię w ogrodzie i powolutku ubywa,ale do końca daleko ,ja myślę ,ze zima będzie w lutym ,Twój łan narcyzów jest niepowtarzalny ,aż serce się raduje jak się na niego patrzy ,pozdrawiam ,może dzisiaj uda się nam wypić razem kawkę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam w świąteczny poranek!
Ciepły jak w marcu i nawet słońce się momentami przebija przez chmury. Podobno przymrozki w przyszłym tygodniu wracają ale zobaczymy jak będzie naprawdę. Na razie drób ma codziennie dostawę zielonej trawki.
Wczoraj mój pomocnik dokończył moją wiatę na doniczki, są już półki a ja migiem je zapełniam, na zakończenie nawet padło pytanie ....czy mi to na długo wystarczy
Małgosiu ostatnio zima do nas dociera właśnie w lutym, wtedy najbardziej lubi przymrozić ale pewnie tego prognozy nie przewidzą. Urlop w ogrodzie...czemu nie Niebieskie to rzeczywiście lidlowskie dzwoneczki, teraz rosną w gruncie i na razie sobie radzą.
Ewciu rudbekie to nawet był czas że u mnie zniknęły i Lidzia odnowiła ich populację teraz już dbam żeby były, bo nie przypuszczałam ze takie twardziele mogą przepaść. W rowach u mnie nic cennego nie rośnie...no może cykoria, ale ona podróżuje Narzekałam na ten wyjazd w sezonie ale z perspektywy czasu jestem bardzo zadowolona i chyba złożę kolejny wniosek
Wandeczko witam Cię w Nowym Roku i dziękuję za życzenia. Tobie również dużo zdrowia i wiele miłych przygód ogrodowych Raz próbowałam z tulipanami pędzonymi w domu i zakwitł mi jeden, a reszta wydała liście. Ponoć nie wszystkie gatunki tulipanów nadają się do tego, a ja posadziłam takie jakie miałam, Podobno wystarczy 10 tygodni na tzw przechłodzenie cebulek i radzą żeby ich nie zakopywać całkowicie tylko żeby 1/3 wystawała nad powierzchnię ziemi. Jak wnosisz z ogrodu to zostaw je jeszcze na jakiś czas w domowym chłodzie (10 st). Ja niestety mam w porze II-IV parapety zielone od rozsad i nie powtarzam eksperymentów, a na Wielkanoc pokazują się gotowce drobnych żonkili i te chętnie kupuję a potem sadzę w ogrodzie. Te zonkilki kwitną najwcześniej i ładnie się rozrastają.
Aniu to mamy podobne doświadczenia
Lucynko myślisz, że to od tego zależy
Amerykanom współczuję bo mają nie tylko zimę ale wręcz anomalia, te zamarznięte w wodzie samochody ...coś niesamowitego!
Dzwoneczek kupiony wiosną w markecie i przesadzony do ogródka jeszcze żyje!
Miłego świętowania i dziękuję
Martusiu nie udało się z kawą, bo dzisiaj mam moje trzy królewiątka na obiedzie i piekłam, gotowałam! Dzisiaj będzie cd, ale może szybka kawka wyjdzie
To znikanie tekstu jest bardzo wkurzające, a szczególnie jak się odpisuje kilku osobom ...ręce opadają!
Narcyzy wychodzą z ziemi, ale to u nich normalne więc w lutym mogą dostać po noskach! Pozdrawiam
Dobrego dnia!
Ciepły jak w marcu i nawet słońce się momentami przebija przez chmury. Podobno przymrozki w przyszłym tygodniu wracają ale zobaczymy jak będzie naprawdę. Na razie drób ma codziennie dostawę zielonej trawki.
Wczoraj mój pomocnik dokończył moją wiatę na doniczki, są już półki a ja migiem je zapełniam, na zakończenie nawet padło pytanie ....czy mi to na długo wystarczy
Małgosiu ostatnio zima do nas dociera właśnie w lutym, wtedy najbardziej lubi przymrozić ale pewnie tego prognozy nie przewidzą. Urlop w ogrodzie...czemu nie Niebieskie to rzeczywiście lidlowskie dzwoneczki, teraz rosną w gruncie i na razie sobie radzą.
Ewciu rudbekie to nawet był czas że u mnie zniknęły i Lidzia odnowiła ich populację teraz już dbam żeby były, bo nie przypuszczałam ze takie twardziele mogą przepaść. W rowach u mnie nic cennego nie rośnie...no może cykoria, ale ona podróżuje Narzekałam na ten wyjazd w sezonie ale z perspektywy czasu jestem bardzo zadowolona i chyba złożę kolejny wniosek
Wandeczko witam Cię w Nowym Roku i dziękuję za życzenia. Tobie również dużo zdrowia i wiele miłych przygód ogrodowych Raz próbowałam z tulipanami pędzonymi w domu i zakwitł mi jeden, a reszta wydała liście. Ponoć nie wszystkie gatunki tulipanów nadają się do tego, a ja posadziłam takie jakie miałam, Podobno wystarczy 10 tygodni na tzw przechłodzenie cebulek i radzą żeby ich nie zakopywać całkowicie tylko żeby 1/3 wystawała nad powierzchnię ziemi. Jak wnosisz z ogrodu to zostaw je jeszcze na jakiś czas w domowym chłodzie (10 st). Ja niestety mam w porze II-IV parapety zielone od rozsad i nie powtarzam eksperymentów, a na Wielkanoc pokazują się gotowce drobnych żonkili i te chętnie kupuję a potem sadzę w ogrodzie. Te zonkilki kwitną najwcześniej i ładnie się rozrastają.
Aniu to mamy podobne doświadczenia
Lucynko myślisz, że to od tego zależy
Amerykanom współczuję bo mają nie tylko zimę ale wręcz anomalia, te zamarznięte w wodzie samochody ...coś niesamowitego!
Dzwoneczek kupiony wiosną w markecie i przesadzony do ogródka jeszcze żyje!
Miłego świętowania i dziękuję
Martusiu nie udało się z kawą, bo dzisiaj mam moje trzy królewiątka na obiedzie i piekłam, gotowałam! Dzisiaj będzie cd, ale może szybka kawka wyjdzie
To znikanie tekstu jest bardzo wkurzające, a szczególnie jak się odpisuje kilku osobom ...ręce opadają!
Narcyzy wychodzą z ziemi, ale to u nich normalne więc w lutym mogą dostać po noskach! Pozdrawiam
Dobrego dnia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Dzisiajobudziło mnie śliczne słoneczko ,od razu człowiek lepiej się czuje,co prawda teraz już trochę zachmurzone ale i to jest lepsze od ciągłego deszczu.Marysiu,Twoje żonkile są cudowne,jak wzięłam działkę to też ich miałam dużo ale z czasem"wyszły ,może dlatego ,że wprowadziły się nornice ,zaczynam myśleć o wysianiu heliotropów,a i pochwale się ,że zostałam drugi raz babcią ,w środę urodził się Mikołaj .Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuje za zaproszenie ,chociaż odległość duża to nigdy nic nie wiadomo
'
'
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Idzie zima ...cz.37
Zimy ani widu, ani słychu Chyba jednak we wtorek pojadę na działkę chociaż trochę opatulić różyczki. W końcu po raz pierwszy dorwałam słomę i miałabym jej nie wykorzystać? Za oknem jednak bardziej wiosennie, jak i u Ciebie. Dzisiaj znowu słonko wpada do domu przez szyby Pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu, proszę o prezentację wiaty. Zrób zdjęcie póki półki nie zapełnione na full. A czy będziesz tam miała stolik do wykonania rozsady.
Najwyższy czas żeby prawdziwa zima przyszła, tylko wcześniej niech śnieg nam wszystko przykryje grubą pierzynką.
Najwyższy czas żeby prawdziwa zima przyszła, tylko wcześniej niech śnieg nam wszystko przykryje grubą pierzynką.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu... Też bym pooglądała twoją wiatę ... No to składaj papiery, pewnie czeka się ze dwa lata Zawsze mówię mojej mamie, że jak ma taki odległy termin, to ma powód by żyć w dobrej kondycji Ostatnio przesunęli jej operacje na zaćmę - na 2020 więc ani myśli odpuścić kolejkę
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu podpinam się pod prośbę o prezentację wiaty
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Tak, tak - a i ja o wiatę proszę na zdjęciu, i o te półeczki na kwiaty
To wiata tylko na roślinki?
To wiata tylko na roślinki?
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Idzie zima ...cz.37
Też chciałabym zobaczyć Twoją wiatę na roślinki Marysiu, pokaż proszę
Re: Idzie zima ...cz.37
Ale piękne łany żonkili.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Widzę, że nowości u Ciebie, też chętnie zobaczę je!
Widzę, że nowości u Ciebie, też chętnie zobaczę je!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam! dzisiaj już niestety dzień brzydki, szary. Jeszcze nie zimny, ale chłodniejszy
Tereniu może miałaś odmianowe żonkile, bo te co rosną u mnie nie znikają i mało tego nornice ich nie tykają! Do tego stopnia, że sadzę wokół nowych drzewek i mam spokój z korytarzami. Serdecznie gratuluję wnusia Mikołajka , niech rośnie zdrowo na pociechę rodziców i dziadków. Jak ja lubię jak rodzą się dzieci Heliotropy są kapryśne, ale jak się uda własne wyhodować to radość ogromna. Wspaniałego sezonu Tereniu Ci życzę
Iwonko czytałam, ze roślinki opatulone...no chyba że jeszcze coś zostało? słonka też już nie ma, a dzień wilgotny przejmujący zimnem. Jakaś zmiana chyba będzie Ściskam serdecznie
Dorotko zrobię zdjęcia, chociaż wiata surowa. Mam półki po dwóch bokach a jedna może robić za stół na rozsady. Tylko że wiosna to ja urzęduję w tunelu, tam ustawiam stół i zasiadam z doniczkami...no i w tunelu jest cieplutko Nie ma na razie widoku na pierzynkę
Ewciu złożę ale gdzieś za miesiąc dwa przy okazji nowych recept LPK da mi skierowania na badania i potem wypełni wniosek. Tak się u nas czeka ok. 2 lat, bo w innych regionach krócej. Po drodze jakąś rehabilitacje pewnie uskutecznię, ostatnio środkowy odcinek kręgosłupa daje w kość.
Julciu zrobię zdjęcia, ale te dwa dni miałam zajęte, a dzisiaj pod wieczór było tak paskudnie...a w dodatku śmieci trzeba było wystawić.
Bea wiata tylko na doniczki, gdzie umyte będą czekały na roślinki. Oczywiście wózek przeczeka tam zimę i dzięki wiacie będzie mam nadzieję porządek w ogrodzie.
Doniczki zbieram, bo jak będzie kopanie kanalizacji to rośliny pójdą do doniczek
Malvy jak będzie czas to jutro obfotografuję, ale planujemy wyjazd do Krakowa więc wszystko tez zależy od pogody
Aniu dziękuję, bardzo je lubię
Basiu dziękuję i oczywiście odwzajemniam życzenia wszelkiej pomyślności na Nowy Rok !
Obiecuję że pokażę, a malowanie będzie na wiosnę....już zapraszam, bo to Wy będziecie malować takie są plany!
Dziękuję za odwiedziny i życzę zimowego tygodnia!
Tereniu może miałaś odmianowe żonkile, bo te co rosną u mnie nie znikają i mało tego nornice ich nie tykają! Do tego stopnia, że sadzę wokół nowych drzewek i mam spokój z korytarzami. Serdecznie gratuluję wnusia Mikołajka , niech rośnie zdrowo na pociechę rodziców i dziadków. Jak ja lubię jak rodzą się dzieci Heliotropy są kapryśne, ale jak się uda własne wyhodować to radość ogromna. Wspaniałego sezonu Tereniu Ci życzę
Iwonko czytałam, ze roślinki opatulone...no chyba że jeszcze coś zostało? słonka też już nie ma, a dzień wilgotny przejmujący zimnem. Jakaś zmiana chyba będzie Ściskam serdecznie
Dorotko zrobię zdjęcia, chociaż wiata surowa. Mam półki po dwóch bokach a jedna może robić za stół na rozsady. Tylko że wiosna to ja urzęduję w tunelu, tam ustawiam stół i zasiadam z doniczkami...no i w tunelu jest cieplutko Nie ma na razie widoku na pierzynkę
Ewciu złożę ale gdzieś za miesiąc dwa przy okazji nowych recept LPK da mi skierowania na badania i potem wypełni wniosek. Tak się u nas czeka ok. 2 lat, bo w innych regionach krócej. Po drodze jakąś rehabilitacje pewnie uskutecznię, ostatnio środkowy odcinek kręgosłupa daje w kość.
Julciu zrobię zdjęcia, ale te dwa dni miałam zajęte, a dzisiaj pod wieczór było tak paskudnie...a w dodatku śmieci trzeba było wystawić.
Bea wiata tylko na doniczki, gdzie umyte będą czekały na roślinki. Oczywiście wózek przeczeka tam zimę i dzięki wiacie będzie mam nadzieję porządek w ogrodzie.
Doniczki zbieram, bo jak będzie kopanie kanalizacji to rośliny pójdą do doniczek
Malvy jak będzie czas to jutro obfotografuję, ale planujemy wyjazd do Krakowa więc wszystko tez zależy od pogody
Aniu dziękuję, bardzo je lubię
Basiu dziękuję i oczywiście odwzajemniam życzenia wszelkiej pomyślności na Nowy Rok !
Obiecuję że pokażę, a malowanie będzie na wiosnę....już zapraszam, bo to Wy będziecie malować takie są plany!
Dziękuję za odwiedziny i życzę zimowego tygodnia!
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Na pewno będeie to zimowy tydzień, a już na pewno mroźny. U mnie zapowiadają na minusie 15 stopni. Strasznie szybka zmiana pogody.
Oj, kochana, znowu musisz myśleć o tej kanalizacji...
W sumie fajny pomysł z taką roślinną wiatą. Porządeczek to pewnie masz i bez niej, ale skoro ma być jeszcze fajniej - to czemu nie
Miłego tygodnia!
Oj, kochana, znowu musisz myśleć o tej kanalizacji...
W sumie fajny pomysł z taką roślinną wiatą. Porządeczek to pewnie masz i bez niej, ale skoro ma być jeszcze fajniej - to czemu nie
Miłego tygodnia!