Truskawkowa działka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko kochana, Ty już w środku lata, a do mnie idzie zima. Niech idzie i niechby wreszcie doszła, nie błądziła gdzieś po Amerykach czy innych Alpach.
Wprawdzie wieszczą mi tylko mróz, ale ja - niepoprawna marzycielka - ciągle mam nadzieję na biały puch.
Śliczny kolor ma ten groszek, taka głęboka czerwień!
Wprawdzie wieszczą mi tylko mróz, ale ja - niepoprawna marzycielka - ciągle mam nadzieję na biały puch.
Śliczny kolor ma ten groszek, taka głęboka czerwień!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Ja też zatrzymałam oko na groszku, bo ostatnio coś mi nie wychodził, a kiedyś ładniej się siał i kwitł. Mam nasiona i znowu spróbuję
Pełne goździki? ciekawe muszę poszukać i ciekawa jestem czy też się sieją?
Pełne goździki? ciekawe muszę poszukać i ciekawa jestem czy też się sieją?
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Truskawkowa działka
Mi podoba się z kolei ostatnia fotka. Na ciemnym tle nasiona na ażurowych gałązkach prezentują się niezwykle efektownie
Zawsze uważałam, że nawet chwasty potrafią mieć w sobie wiele uroku
A jak przerabiałaś ziemię dopiero na jesieni to nie boisz się, że w ziemi znalazło się jeszcze więcej nasion, które wykiełkują w nowym sezonie?
Zawsze uważałam, że nawet chwasty potrafią mieć w sobie wiele uroku
A jak przerabiałaś ziemię dopiero na jesieni to nie boisz się, że w ziemi znalazło się jeszcze więcej nasion, które wykiełkują w nowym sezonie?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Agnieszko ten groszek nie był czerwony, raczej czerwonoróżowy, taki jak na zdjęciu - niestety, nie zawiązał nasion Osę zauważyłam dopiero podczas obróbki zdjęć, fotografowałam motyla
Joasiu dziękuję
Lucynko dziękuję też mam nadzieję na śnieg, przydałby się podczas przymrozków
Marysiu nie mam pojęcia czy pełne goździki się sieją, widziałam tylko nasionka w sklepie pewnie prędzej czy później pokuszę się o zakup, ale dopiero jak zużyję zapasy które mam Groszek też mi się nie udał, nie chciał rosnąć i nie zawiązał nasion
Malvy doceniłam urodę chwastów kiedy zaczęłam je fotografować Chwasty odrosną raczej w tych miejscach które ominęła glebogryzarka, te są większym problemem. Młode pieli się leciutko, jedynie do starych trzeba użyć sporo siły
Ciąg dalszy sierpniowych zdjęć, ta część leżała w archiwum i dopiero niedawno opublikowałam je na blogu. Bohaterów dzisiejszych zdjęć mamy trzech: jeżówka, rudbekia i nasturcja. Jeżówka purpurowa kwitła naprawdę długo, a nawet po przekwitnięciu zdobiła pięknymi suchymi nasiennikami. Natomiast rudbekii było tak wiele, że trudno stwierdzić jak długo utrzymywał się pojedynczy kwiat. Żółte słoneczka utrzymywały się na truskawkowej aż do października. Najtwardszym zawodnikiem okazała się jednak nasturcja. Jedna z roślin kwitła jeszcze podczas mojej przedostatniej wizyty na działce w zeszłym roku. Intensywnie pomarańczowy kwiat był dobrze widoczne z daleka, wśród ogólnej szarości. Nasturcje w tym właśnie kolorze są najpopularniejsze, jednak jak widać na dzisiejszych zdjęciach nawet w mieszance kwiatów trafiają się inne ? akurat wtedy była to żółta, nieco wcześniej jedna z roślin wyprodukowała również kwiat w maźgi. W sklepach ogrodniczych można natomiast nabyć mieszanki nasturcji o kwiatach bordowych, kremowych, żółtych, jasno i ciemnopomarańczowych oraz variegata, o liściach w białe plamy. Prawdopodobnie w następnych sezonach pokuszę się o takie urozmaicenie wśród tych bardzo pożytecznych roślin, na ten który ma się rozpocząć w marcu wystarczą mi zebrane nasiona własnych nasturcji oraz kupione rok temu nasiona nasturcji kanaryjskiej. Ciekawe jak sprawdzi się ta nowość?
Joasiu dziękuję
Lucynko dziękuję też mam nadzieję na śnieg, przydałby się podczas przymrozków
Marysiu nie mam pojęcia czy pełne goździki się sieją, widziałam tylko nasionka w sklepie pewnie prędzej czy później pokuszę się o zakup, ale dopiero jak zużyję zapasy które mam Groszek też mi się nie udał, nie chciał rosnąć i nie zawiązał nasion
Malvy doceniłam urodę chwastów kiedy zaczęłam je fotografować Chwasty odrosną raczej w tych miejscach które ominęła glebogryzarka, te są większym problemem. Młode pieli się leciutko, jedynie do starych trzeba użyć sporo siły
Ciąg dalszy sierpniowych zdjęć, ta część leżała w archiwum i dopiero niedawno opublikowałam je na blogu. Bohaterów dzisiejszych zdjęć mamy trzech: jeżówka, rudbekia i nasturcja. Jeżówka purpurowa kwitła naprawdę długo, a nawet po przekwitnięciu zdobiła pięknymi suchymi nasiennikami. Natomiast rudbekii było tak wiele, że trudno stwierdzić jak długo utrzymywał się pojedynczy kwiat. Żółte słoneczka utrzymywały się na truskawkowej aż do października. Najtwardszym zawodnikiem okazała się jednak nasturcja. Jedna z roślin kwitła jeszcze podczas mojej przedostatniej wizyty na działce w zeszłym roku. Intensywnie pomarańczowy kwiat był dobrze widoczne z daleka, wśród ogólnej szarości. Nasturcje w tym właśnie kolorze są najpopularniejsze, jednak jak widać na dzisiejszych zdjęciach nawet w mieszance kwiatów trafiają się inne ? akurat wtedy była to żółta, nieco wcześniej jedna z roślin wyprodukowała również kwiat w maźgi. W sklepach ogrodniczych można natomiast nabyć mieszanki nasturcji o kwiatach bordowych, kremowych, żółtych, jasno i ciemnopomarańczowych oraz variegata, o liściach w białe plamy. Prawdopodobnie w następnych sezonach pokuszę się o takie urozmaicenie wśród tych bardzo pożytecznych roślin, na ten który ma się rozpocząć w marcu wystarczą mi zebrane nasiona własnych nasturcji oraz kupione rok temu nasiona nasturcji kanaryjskiej. Ciekawe jak sprawdzi się ta nowość?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Wszystkie trzy bohaterki godne uwagi.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Truskawkowa działka
Jakie piękne portrety kwiatów!
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Truskawkowa działka
Piękne rudbekie ja w tym roku będę siała z własnych nasion, aż trzy różne odmiany zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;-)
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Truskawkowa działka
Myślałam raczej o tym, że w ogóle trzeba pielić te wysiane (nawet jeśli są małe ) tym bardziej, że jak się z jakiś powodów przeoczy te "młode" to one jakimś cudem błyskawicznie stają się "stare" obyś miała ich jak najmniej
Piękne jeżówki, bardzo lubię jeżówki
Piękne jeżówki, bardzo lubię jeżówki
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Lucynko, Joasiu dziękuję
Lenko też będę próbować - one nigdy do końca nie powtórzą cech rodziców, ale efekty mogą być ciekawe
Malvy dziękuję takie "wtórne" chwasty (te które przyjdą po oczyszczeniu) już nie tak trudno u mnie pielić, nawet jeśli urosną - ziemia jest miękka i lekka, po deszczu to już w ogóle sprawnie idzie
Ciąg dalszy sierpniowych zdjęć a jednocześnie koniec serii. Późnoletnia działka zażółciła się od małych, wesołych słoneczek rudbekii i jeszcze mniejszych, jaśniejszych kwiatuszków dziewanny. Jedne i drugie miały mnóstwo wielbicieli, chociaż udało mi się uwiecznić tylko jednego, na pierwszym zdjęciu. Nieco żywsze barwy prezentowały nagietki, nasturcja i miłek letni, chociaż ten ostatni w bardzo małym rozmiarze. Pomarańczowe nagietki były pełne, a więc zgodne z takimi, jakie wysyłam wiosną, natomiast żółte, których dzisiaj nie pokazuję, musiały być samosiejkami zeszłorocznych roślin. Przez cały pierwszy sezon widziałam tylko jednego żółtego nagietka, jednak podejrzewam, że ktoś jeszcze je hodował. W przyszłości te pożyteczne rośliny zapewne będą wędrować między rabatami kwiatowymi i w warzywniku, podobnie zresztą jak nie jeden inny gatunek. Do takich wędrowniczków już należy dziewanna, która zresztą pojawiła się sama. Na początku nie mogłam rozgryźć czym są te duże, szarawe, miękko owłosione liście. Dopiero kiedy pojawił się pęd kwiatowy wiedziałam, kto zacz. Miłek również produkuje mnóstwo nasion i chociaż woli nieco bardziej zasadowe gleby, to jak każda roślina uważana za ?chwast? świetnie daję sobie radę również na kwaśnych. Tym razem zebrałam jego nasionka na przyszły rok, ponieważ w miejscu gdzie rósł ziemia została uprawiona glebogryzarką. Jedynie nasturcja zależy całkowicie od ludzi, jej nasiona nie są w stanie przetrwać zimy w glebie.
Lenko też będę próbować - one nigdy do końca nie powtórzą cech rodziców, ale efekty mogą być ciekawe
Malvy dziękuję takie "wtórne" chwasty (te które przyjdą po oczyszczeniu) już nie tak trudno u mnie pielić, nawet jeśli urosną - ziemia jest miękka i lekka, po deszczu to już w ogóle sprawnie idzie
Ciąg dalszy sierpniowych zdjęć a jednocześnie koniec serii. Późnoletnia działka zażółciła się od małych, wesołych słoneczek rudbekii i jeszcze mniejszych, jaśniejszych kwiatuszków dziewanny. Jedne i drugie miały mnóstwo wielbicieli, chociaż udało mi się uwiecznić tylko jednego, na pierwszym zdjęciu. Nieco żywsze barwy prezentowały nagietki, nasturcja i miłek letni, chociaż ten ostatni w bardzo małym rozmiarze. Pomarańczowe nagietki były pełne, a więc zgodne z takimi, jakie wysyłam wiosną, natomiast żółte, których dzisiaj nie pokazuję, musiały być samosiejkami zeszłorocznych roślin. Przez cały pierwszy sezon widziałam tylko jednego żółtego nagietka, jednak podejrzewam, że ktoś jeszcze je hodował. W przyszłości te pożyteczne rośliny zapewne będą wędrować między rabatami kwiatowymi i w warzywniku, podobnie zresztą jak nie jeden inny gatunek. Do takich wędrowniczków już należy dziewanna, która zresztą pojawiła się sama. Na początku nie mogłam rozgryźć czym są te duże, szarawe, miękko owłosione liście. Dopiero kiedy pojawił się pęd kwiatowy wiedziałam, kto zacz. Miłek również produkuje mnóstwo nasion i chociaż woli nieco bardziej zasadowe gleby, to jak każda roślina uważana za ?chwast? świetnie daję sobie radę również na kwaśnych. Tym razem zebrałam jego nasionka na przyszły rok, ponieważ w miejscu gdzie rósł ziemia została uprawiona glebogryzarką. Jedynie nasturcja zależy całkowicie od ludzi, jej nasiona nie są w stanie przetrwać zimy w glebie.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Truskawkowa działka
Lubię żółcie w ogrodzie zastanawiam się co wyrośnie mi z siewu nagietków , siałam z paczki sklepowej jako zwykłe, wyrósł mix dosłownie i pełne i zwykłe, kolory tez mix
A powiedz siejesz zgodnie z kalendarzem ogrodnika czy jak Ci wygodnie?? ja w sumie nigdy z kalendarzem nie siałam a wszystko mi rosło
A powiedz siejesz zgodnie z kalendarzem ogrodnika czy jak Ci wygodnie?? ja w sumie nigdy z kalendarzem nie siałam a wszystko mi rosło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Truskawkowa działka
Jakie piękne zdjęcia To miło, że doceniasz piękno każdego kwiatka Przecież każdy jest na swój sposób wyjątkowy...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, wypatrzyłam miłka letniego. To taki delikatny kwiatuszek, a jaki śliczniutki!
Piękne zdjęcia.
Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Lenko z tego co wiem, to pełne nigdy się nie powtarzają, trzeba je co roku kupować, podobne inne kolory - rok temu miałam beżowe, w tym sezonie żadnego Natomiast żółtych więcej, te i pomarańczowe masz w banku Pytasz o kalendarz biodynamiczny? Nie, nie sieję w ten sposób, nie mam czasu by się w to bawić
Małgosiu to prawda
Lucynko miłki to z nasion od Ciebie W tym roku też będą, mam nasionka zebrane
Sierpniowych wspomnień ciąg dalszy. Rabatka przed domkiem należy właśnie do wspomnień, cała skomponowana z kwiatów jednorocznych. Dwa rodzaje aksamitek, astry, lobelia i werbena raczej tam nie wrócą, a na pewno nie w tej aranżacji. Jedynie rudbekia, która w prosiła się sama być może odrośnie również w tym roku. Kompozycja roślin była trochę nieprzemyślana, a trochę wynikało to stąd, że nie sprawdziłam jakie ostatecznie osiągną rozmiary. W ten sposób niższe rośliny znalazły się w środku, a wyższe aksamitki wąskolistne dookoła nich. W przyszłości na jednej części rabaty będzie znajdował się taras, z brzegu być może krata obrośnięta pnączami. Na drugiej części, bliżej czereśni, będzie wysiana trawa lub znajdzie się fragment ścieżki, wszystko zależy od ostatecznej wielkości tarasu. Te plany prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane w obecnym sezonie, tym bardziej że planowana jest elektryfikacja ogrodu działkowego. W tym roku prawdopodobnie znów zostaną posadzone rośliny jednoroczne, jednak innych gatunków niż też dzisiejszych zdjęć.
Małgosiu to prawda
Lucynko miłki to z nasion od Ciebie W tym roku też będą, mam nasionka zebrane
Sierpniowych wspomnień ciąg dalszy. Rabatka przed domkiem należy właśnie do wspomnień, cała skomponowana z kwiatów jednorocznych. Dwa rodzaje aksamitek, astry, lobelia i werbena raczej tam nie wrócą, a na pewno nie w tej aranżacji. Jedynie rudbekia, która w prosiła się sama być może odrośnie również w tym roku. Kompozycja roślin była trochę nieprzemyślana, a trochę wynikało to stąd, że nie sprawdziłam jakie ostatecznie osiągną rozmiary. W ten sposób niższe rośliny znalazły się w środku, a wyższe aksamitki wąskolistne dookoła nich. W przyszłości na jednej części rabaty będzie znajdował się taras, z brzegu być może krata obrośnięta pnączami. Na drugiej części, bliżej czereśni, będzie wysiana trawa lub znajdzie się fragment ścieżki, wszystko zależy od ostatecznej wielkości tarasu. Te plany prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane w obecnym sezonie, tym bardziej że planowana jest elektryfikacja ogrodu działkowego. W tym roku prawdopodobnie znów zostaną posadzone rośliny jednoroczne, jednak innych gatunków niż też dzisiejszych zdjęć.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Truskawkowa działka
Podobają mi się te białe lobelie, takie maleńkie i delikatne, i to że komuś chce się schylać do nich i podziwiać Tak samo ta aksamitka o drobnych kwiatkach. W tym roku siałam ją pod drzewami, ale chwasty ją przytłumiły, więc planuję w marcu zrobić rozsadę, w takiej dużej grupie jak na Twoich zdjęciach uroczo wygląda.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, u mnie w ubiegłym roku nie było ani jednej aksamitki. Ślimory zeżarły wszystkie sieweczki.
Choroba M nie pozwalała mi dopilnować działki. Mam nadzieję, że ten rok będzie już spokojniejszy. Póki co tak się zapowiada.
Choroba M nie pozwalała mi dopilnować działki. Mam nadzieję, że ten rok będzie już spokojniejszy. Póki co tak się zapowiada.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.