Ogród Marty - Cz. XI
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Piękne widoki, chciałoby się takie na żywo Tym bardziej, że pogoda nie może się zdecydować, zima to, czy przedwiośnie?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam ,pogoda była dzisiaj piękna ,żeby coś zrobić w ogrodzie i ja właśnie wysprzątałam poletko po pomidorach,mam wiele jeszcze takich zaległych do zrobienia miejsc,ale mam nadzieje ,ze jutro też będzie ślicznie i wrócę do pracy w ogrodzie .
Dorota ,powojniki zawsze są piękne ,amorki widać tylko na wiosnę i w jesieni ,w lecie schowane pod liśćmi i w krzaczkach ,pozdrawiam
Marysiu,okazało się ,że mam dwa takie same powojniki i oba kupione pod inną nazwą ,skalniak w lecie zarośnięty ,że nie widać nawet kaskad ,wisienki tutaj nie mam to taka najwcześniejsza azalia ,jak znajdę zdjęcia tej wisienki to napiszę ,kawkę udało się wypić razem chociaż króciutko ,do zobaczenia
Ewciu,wiosenne wspomnienia powodują tęsknotę za prawdziwą wiosną ,ale to już niedługo,ten szafirek jest inny i długo kwitnie ,dzięki temu ,ze nie ma zimy to mogę jeszcze coś nadrobić w ogrodzie ,żeby na wiosnę było mniej ,pozdrawiam
Gosiu,to rozczochrane drzewko to wiąz szczepiony na pniu,ma taką formę horyzontalną ,jabłoneczka ma formę płaczącą ,wiosenne wspomnienia są bardzo energetyczne ,zaraz wszystko się chce,kciuki trzymaj mocno ,pozdrawiam
Natalio,już niedługo będą na żywo takie widoki,ale wtedy tak jesteśmy zachłyśnięci wiosną i naszymi ogrodami i pracą w nim ,że nie mamy czasu zatrzymać się na dłużej ,cykamy zdjęcie i dalej biegniemy,pogoda dla mnie dość sprzyjająca ,bo mogę nadrabiać różne ogrodowe zaległości,pozdrawiam
Dorota ,powojniki zawsze są piękne ,amorki widać tylko na wiosnę i w jesieni ,w lecie schowane pod liśćmi i w krzaczkach ,pozdrawiam
Marysiu,okazało się ,że mam dwa takie same powojniki i oba kupione pod inną nazwą ,skalniak w lecie zarośnięty ,że nie widać nawet kaskad ,wisienki tutaj nie mam to taka najwcześniejsza azalia ,jak znajdę zdjęcia tej wisienki to napiszę ,kawkę udało się wypić razem chociaż króciutko ,do zobaczenia
Ewciu,wiosenne wspomnienia powodują tęsknotę za prawdziwą wiosną ,ale to już niedługo,ten szafirek jest inny i długo kwitnie ,dzięki temu ,ze nie ma zimy to mogę jeszcze coś nadrobić w ogrodzie ,żeby na wiosnę było mniej ,pozdrawiam
Gosiu,to rozczochrane drzewko to wiąz szczepiony na pniu,ma taką formę horyzontalną ,jabłoneczka ma formę płaczącą ,wiosenne wspomnienia są bardzo energetyczne ,zaraz wszystko się chce,kciuki trzymaj mocno ,pozdrawiam
Natalio,już niedługo będą na żywo takie widoki,ale wtedy tak jesteśmy zachłyśnięci wiosną i naszymi ogrodami i pracą w nim ,że nie mamy czasu zatrzymać się na dłużej ,cykamy zdjęcie i dalej biegniemy,pogoda dla mnie dość sprzyjająca ,bo mogę nadrabiać różne ogrodowe zaległości,pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42222
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
To jabłonkę wzięłam za wisienkę Martusiu byłam w Polanie ale jeszcze nie wszystko można kupić. Nie ma mydła potasowego, ale ja mam litr to połowę Ci odleję i umyjesz co trzeba. Z pewnością za dwa tygodnie będzie już wszystko dostępne. Nie znalazłam też nasion heliotropu, no trudno widać nie pisane mi było kupić i siać Pomidorki kupiłam jakieś trzy odmiany których nazw nie znam, poza tym trochę sobie może poprzekładamy swoje jak będzie czas Wiesz jak jest? Zabrakło mi zdjęć Dobrego dnia i buziaczki posyłam
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Bardzo lubię takie wychodzące piwonie, mają uroczy kolor i intrygujący kształt i podobają mi się wiosną prawie tak samo, jak potem kwiaty A u Ciebie, to jest ich bogactwo Zeszły sezon nie był dla nich łaskawy, non stop padało i na koniec musiałam je szybko ściąć, tak je pleśń poraziła. Oby ten sezon lepiej się z nimi obszedł, a może któraś z nowych zechce już zakwitnąć?
Martuś, tak się nieśmiało zapytam, kiedy tak mniej-więcej otwierasz wątek sprzedażowy?
Martuś, tak się nieśmiało zapytam, kiedy tak mniej-więcej otwierasz wątek sprzedażowy?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Powojnik na płocie cudny Mówicie, że on Biedronkowy? Muszę w takim razie w tym roku na niego zapolować. Jakie masz dla niego nazwy? W niektórych wątkach zaczęło się już odliczanie do takich widoków. Z dnia na dzień do wiosny jest coraz bliżej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Ogród jak zwykle ,uczta dla oczu ,Martuś ja swoich róż też nie okrylam i tez się matwię,zwłaszcza ,że teraz działka zalana i na pewno długo nie wejdę,ale może mrozów dużych nie będzie .Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wszystkich oczekujących wiosny ,teraz nastały co prawda mrozy ,ale do wiosny już niedaleko więc czekamy cierpliwie .
Marysiu,tak się cieszę ,bo mydło potasowe już mam ,nasionek pomidorków też mam pod dostatkiem ,już mi nic nie potrzeba oprócz zdrowia ,oby jakoś przetrwać ten 14 luty,dziękuję za wspaniałą gościnę ,tak mi tego brakowało,dzisiaj okryłam gałązkami trochę róż,ale jeszcze coś zostało do zrobienia bo musiałam wyjechać załatwić wiele spraw związanych z pracą ,myślę ,że jutro dokończę ,pozdrawiam i buziaczki
Agniesiu,ja też kocham piwonie ,masz racę tamten sezon bardzo niszczył piwonie ,chorowały ,chociaż wydaje się ,że one takie odporne,ale stare odmiany są bardzo wytrzymałe na wszystko nic ich nie rusza ,ale te wyszukane to już wrażliwce ,alemam nadzieję ,że w tym roku będzie lepiej ,pozdrawiam
Iwonko,mój powojnik nie Biedronkowy ,ale jak widać są wszędzie do kupienia ,on ma swój urok i warto go mieć ,więc szukaj ,ja też czekam wiosny chociaż mrozy coraz większe ,ale tak musi być ,a my mamy nadzieję bo do kalendarzowej wiosny coraz bliżej ,pozdrawiam
Tereniu,ja okrywam codziennie po trochę róż,mam za dużo i naraz nie dam rady a mrozy coraz większe i zapowiadają chyba srogą zimę ,dzisiaj musze oglądać pogodę ,u mnie też w ogrodzie bardzo mokro,ale rabaty troszkę na podwyższeniu,a tymczasem oglądajmy zdjęcia wspomnieniowe ,to nam poprawi nastrój,pozdrawiam
Marysiu,tak się cieszę ,bo mydło potasowe już mam ,nasionek pomidorków też mam pod dostatkiem ,już mi nic nie potrzeba oprócz zdrowia ,oby jakoś przetrwać ten 14 luty,dziękuję za wspaniałą gościnę ,tak mi tego brakowało,dzisiaj okryłam gałązkami trochę róż,ale jeszcze coś zostało do zrobienia bo musiałam wyjechać załatwić wiele spraw związanych z pracą ,myślę ,że jutro dokończę ,pozdrawiam i buziaczki
Agniesiu,ja też kocham piwonie ,masz racę tamten sezon bardzo niszczył piwonie ,chorowały ,chociaż wydaje się ,że one takie odporne,ale stare odmiany są bardzo wytrzymałe na wszystko nic ich nie rusza ,ale te wyszukane to już wrażliwce ,alemam nadzieję ,że w tym roku będzie lepiej ,pozdrawiam
Iwonko,mój powojnik nie Biedronkowy ,ale jak widać są wszędzie do kupienia ,on ma swój urok i warto go mieć ,więc szukaj ,ja też czekam wiosny chociaż mrozy coraz większe ,ale tak musi być ,a my mamy nadzieję bo do kalendarzowej wiosny coraz bliżej ,pozdrawiam
Tereniu,ja okrywam codziennie po trochę róż,mam za dużo i naraz nie dam rady a mrozy coraz większe i zapowiadają chyba srogą zimę ,dzisiaj musze oglądać pogodę ,u mnie też w ogrodzie bardzo mokro,ale rabaty troszkę na podwyższeniu,a tymczasem oglądajmy zdjęcia wspomnieniowe ,to nam poprawi nastrój,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Martusiu kochana
Jakie śliczne zdjęcia wspominkowe bardzo Ci za nie dziękuję nacieszyłam oczy i teraz mi lżej .
Czytam że okrywasz róże , a moje marzną .
Pozdrawiam Cię serdecznie i marzę o wiośnie razem z Tobą
Jakie śliczne zdjęcia wspominkowe bardzo Ci za nie dziękuję nacieszyłam oczy i teraz mi lżej .
Czytam że okrywasz róże , a moje marzną .
Pozdrawiam Cię serdecznie i marzę o wiośnie razem z Tobą
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7874
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Martuś
Piękne wspominki ,humorki poprawione .
Pozdrawiam
Piękne wspominki ,humorki poprawione .
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Rodzinka zajęcza super, widać że zgodnie żyje w stadzie
Marto 14 będziemy wszystkie trzymać mocno kciuki, będzie dobrze
Marto 14 będziemy wszystkie trzymać mocno kciuki, będzie dobrze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Ależ piękne te twoje wspomnienia
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj, Marto.
Zwiedzanie ogrodu zaczęłam od końca i trafiłam na wspominkowe zdjęcia, a wśród nich piękne narcyzy.Narcyzy to dla mnie zagadka, bardzo je lubię i próbowałam sadzić nie raz ale zawsze kończy się to większą bądz mniejszą porażką. Czy mogę Cię zapytać o Twoje doświadczenia w ich uprawie, jaką glebę lubią, jakie stanowisko, czy przed posadzeniem zaprawiasz je jakimiś preparatami. A może tez zdarzyło Ci się tracić te piękne kwiaty.
Pytam i pytam a nie pochwaliłam ogrodu, a jest zachwycający i chyba bardzo duży.Wracam do oglądania i czytania.
serdeczności
Zwiedzanie ogrodu zaczęłam od końca i trafiłam na wspominkowe zdjęcia, a wśród nich piękne narcyzy.Narcyzy to dla mnie zagadka, bardzo je lubię i próbowałam sadzić nie raz ale zawsze kończy się to większą bądz mniejszą porażką. Czy mogę Cię zapytać o Twoje doświadczenia w ich uprawie, jaką glebę lubią, jakie stanowisko, czy przed posadzeniem zaprawiasz je jakimiś preparatami. A może tez zdarzyło Ci się tracić te piękne kwiaty.
Pytam i pytam a nie pochwaliłam ogrodu, a jest zachwycający i chyba bardzo duży.Wracam do oglądania i czytania.
serdeczności