Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Jakie piękne tulipany i to ile!! Sadziłaś to na raz Po prostu podziwiam cudnie jak w Holandii,tyle że polskie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko, witaj
Właśnie obejrzałam zdjęcia kwitnących tulipanów i tak bardzo zatęskniłam do wiosny. Z przykrością czytam, że cebulki tulipanów Ci popleśniały.Mam nadzieję, że zdrowych cebul zostało tyle żebyś znów mogła cieszyć się tak pięknymi widokami tej wiosny.
Właśnie obejrzałam zdjęcia kwitnących tulipanów i tak bardzo zatęskniłam do wiosny. Z przykrością czytam, że cebulki tulipanów Ci popleśniały.Mam nadzieję, że zdrowych cebul zostało tyle żebyś znów mogła cieszyć się tak pięknymi widokami tej wiosny.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Różnie to bywa z tą zimą... Zeszłorocznej miałem i po -11°C bez żadnej pokrywy śnieżnej... A w tym roku jest szczególnie deszczowo... Z kolei w 2016. szczególnie deszczowa była wiosna (lało codziennie od marca do czerwca włącznie)... Generalnie paskudna pogoda zdarza się dosyć często i potrafi potrwać naprawdę długo...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Tulipany, że WOW
W poprzednich latach wielokrotnie sadziłam ich cebule, jednak bez spektakularnego efektu.
W pierwszym roku, a i owszem, było ładnie.
Jednak w kolejnych latach się to zmieniało, kwitów było coraz mniej, a i cebule znikały w tajemniczych okolicznościach.
W końcu sobie podarowałam, z cebulowych zostały prawie wyłącznie lilie różnego rodzaju.
Pomału dojrzewam do lilii himalajskiej, jeszcze jej nie miałam, a podejrzewam, ze mogłaby się u mnie dobrze czuć.
W poprzednich latach wielokrotnie sadziłam ich cebule, jednak bez spektakularnego efektu.
W pierwszym roku, a i owszem, było ładnie.
Jednak w kolejnych latach się to zmieniało, kwitów było coraz mniej, a i cebule znikały w tajemniczych okolicznościach.
W końcu sobie podarowałam, z cebulowych zostały prawie wyłącznie lilie różnego rodzaju.
Pomału dojrzewam do lilii himalajskiej, jeszcze jej nie miałam, a podejrzewam, ze mogłaby się u mnie dobrze czuć.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Witaj . Cudne te Twoje tulipany i w takiej liczbie robią wrażenie . Szafirowe rzeczka też piękna a ja czekam na swoją bo zainspirowałaś mnie w zeszłym roku i też postanowiłam coś podobnego zrobić . Jestem bardzo ciekawa jak będzie się prezentować , chociaż na szaleństwo w pierwszym roku nie liczę . Pozdrawiam i byle do wiosny .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko - efekt tulipanowy - bajkowy
Musi zapierać aż chyba dech jak się patrzy na taki cudny tulipanowy ogród.
Musi zapierać aż chyba dech jak się patrzy na taki cudny tulipanowy ogród.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Aguś wiosna tuż,tuż nie mogę się doczekać słońca i zielonych roślin przebijających spod ziemi. Przepiękne tulipany u Ciebie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42268
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Agnieszko koniecznie wspominaj, bo z czasem zapomina się zdjęcia sprzed kilku miesięcy, a odwiedzając kilkanaście wątków rzadko wraca się do minionych sezonów. Warto też wspominać, bo czasem odkrywamy co na zniknęło lub co uzupełnić. Masz prześlicznie skomponowane rabatki tulipanowe, a ta chociaż nietypowo zestawione barwy szczególnie mnie chwyciła za serce https://www.fotosik.pl/zdjecie/f853b3bd377b6ef4
Agnieszko kiedyś wyraziłaś chęć podzielenia się czerwonym hipkiem, doceniam Twoje dobre serduszko, ale naprawdę szkoda cebulek bo na pewno zmarnuję Mam nadzieję, że wiatr nie wyrządził szkód! Pozdrawiam Cię serdecznie
Agnieszko kiedyś wyraziłaś chęć podzielenia się czerwonym hipkiem, doceniam Twoje dobre serduszko, ale naprawdę szkoda cebulek bo na pewno zmarnuję Mam nadzieję, że wiatr nie wyrządził szkód! Pozdrawiam Cię serdecznie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
WItaj Agnieszko.
Dołączę do zachwycających się tulipanami. Ależ pięknie wyglądają w takiej większej ilości Też zaczęłam podobnie sadzić. Pierwsze efekty były już minionej wiosny. Teraz jesienią też troszkę dosadziłam. Ciekawa jestem efektu i czy te z ubiegłego roku nadal ładnie będą kwitły.
A ty dosadzałaś coś cebulowych jesienią ?
Szpalerek szafirków uroczy
A ta kompozycja z żółtych, różowych i ciemnych tulipanów była już gotowa, czy sama tak pięknie wyczarowałaś ?
Dołączę do zachwycających się tulipanami. Ależ pięknie wyglądają w takiej większej ilości Też zaczęłam podobnie sadzić. Pierwsze efekty były już minionej wiosny. Teraz jesienią też troszkę dosadziłam. Ciekawa jestem efektu i czy te z ubiegłego roku nadal ładnie będą kwitły.
A ty dosadzałaś coś cebulowych jesienią ?
Szpalerek szafirków uroczy
A ta kompozycja z żółtych, różowych i ciemnych tulipanów była już gotowa, czy sama tak pięknie wyczarowałaś ?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Dziękuję za miłe słowa Dla mnie to największa radość wiosną, gdy kwitną cebulowe, od zawsze je kocham i w moim ogrodzie nie mogłoby ich nie być
Rok temu zastanawiałam się, czy dobrze je zestawiłam? Będzie to dobrze wyglądało, dobrały się wzrostem, kolorem i kształtem? Oczywiście różnie to wyszło i było trochę niespodzianek Teraz przed kolejnym sezonem martwię się, czy większość niewykopanych cebul nie choruje, czy zakwitną? Niedługo się przekonam
Zostawiam więcej tulipanowej wiosny:
Rok temu zastanawiałam się, czy dobrze je zestawiłam? Będzie to dobrze wyglądało, dobrały się wzrostem, kolorem i kształtem? Oczywiście różnie to wyszło i było trochę niespodzianek Teraz przed kolejnym sezonem martwię się, czy większość niewykopanych cebul nie choruje, czy zakwitną? Niedługo się przekonam
Zostawiam więcej tulipanowej wiosny:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Piękne te tulipanowe kompozycje. Co jedne to ładniejsze. Biało-fioletowa jak dla mnie the best!!!!
Trzymam kciuki, by wszystkie zostawione w ziemi nie tylko dobrze przetrwały zimę, ale wydały mnóstwo potomstwa i zaskoczyły Cię wiosną swą ogromną ilością.
Trzymam kciuki, by wszystkie zostawione w ziemi nie tylko dobrze przetrwały zimę, ale wydały mnóstwo potomstwa i zaskoczyły Cię wiosną swą ogromną ilością.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Iwciu byle do pierwszego kwiatka Niby taka zima-nie zima, a jakos mi się już zaczyna dłużyć
Anida ja tez się zastanawiam nad tymi niewykopanymi Tak je gęsto sadziłam, że teraz muszą mieć prawdziwy ścisk. Poza tym takie było mokre to lato, ze niepokoję się o ich zdrowie, bo to co wykopałam, to tragedia
Julian witam Cię miło w moim wątku tulipany są przepiękne i w tym żadna moja zasługa, natura je takimi stworzyła A w dużych grupach efektownie wyglądają Sadziłam na raz, tzn w jedną jesień, nie na jeden dzień, tych cebul wszystkich było ze 2 tysiące (z narcyzami, liliami, szafirkami, krokusami itd) Prawie zima mnie zastała w sadzarką w ręku W tym roku wykopałam część, która mnie niepokoiła pod koniec sezonu zmianami na liściach i wykopałam je z miejsca, gdzie przez lata rosły tulipany. Pewnie to im zaszkodziło. Dużo wyrzuciłam, resztę posadziłam w nowe miejsce.
Wikcia witam miło Rozumiem Cię dobrze, ja też tęsknię do wiosny Szkoda mi było tych czarnych tulipanów, zdziesiątkowanych przez choróbsko Pocieszam się jednak, że z resztą będzie lepiej, bo po czarnych było widać, że coś im jest już jak kwitły, reszta aż do zaschnięcia była zdrowa, a gdy coś mnie niepokoiło to bez skrupułów wyrwałam z cebulą i wyrzucałam. No, zobaczymy : )
Loki pamiętam tamtą zimę, bardzo nieładnie się obeszła z Twoim ogrodem i wykosiła Ci trochę ciekawych roślin Ale taka przedłużająca się plucha też potrafi wybić byliny, nawet bez mrozu Oby nie! Powiesz coś więcej, nad czym będziesz teraz pracował, czy to tajemnica zawodowa?
Madzia obejrzałam tą lilię Czy do niej nie trzeba z drabiną potem chodzić, żeby popatrzeć? No świetnie wygląda, jak się zdecydujesz, to mam nadzieję, że ją obfotografujesz z tej drabiny dla swoich gości : ) Ja bym się nie zdecydowała, bo mam taki lęk wysokości, że nawet na obcasach mi się robi słabo
Ewelka trzymam kciuki za Twoje szafirki Lubię bardzo, że tak się szybko zagęszczają i wysiewają się też bez problemu, tak że za jakiś czas będzie można wydłużać i zagęszczać te obwódki
Anida ja tez się zastanawiam nad tymi niewykopanymi Tak je gęsto sadziłam, że teraz muszą mieć prawdziwy ścisk. Poza tym takie było mokre to lato, ze niepokoję się o ich zdrowie, bo to co wykopałam, to tragedia
Julian witam Cię miło w moim wątku tulipany są przepiękne i w tym żadna moja zasługa, natura je takimi stworzyła A w dużych grupach efektownie wyglądają Sadziłam na raz, tzn w jedną jesień, nie na jeden dzień, tych cebul wszystkich było ze 2 tysiące (z narcyzami, liliami, szafirkami, krokusami itd) Prawie zima mnie zastała w sadzarką w ręku W tym roku wykopałam część, która mnie niepokoiła pod koniec sezonu zmianami na liściach i wykopałam je z miejsca, gdzie przez lata rosły tulipany. Pewnie to im zaszkodziło. Dużo wyrzuciłam, resztę posadziłam w nowe miejsce.
Wikcia witam miło Rozumiem Cię dobrze, ja też tęsknię do wiosny Szkoda mi było tych czarnych tulipanów, zdziesiątkowanych przez choróbsko Pocieszam się jednak, że z resztą będzie lepiej, bo po czarnych było widać, że coś im jest już jak kwitły, reszta aż do zaschnięcia była zdrowa, a gdy coś mnie niepokoiło to bez skrupułów wyrwałam z cebulą i wyrzucałam. No, zobaczymy : )
Loki pamiętam tamtą zimę, bardzo nieładnie się obeszła z Twoim ogrodem i wykosiła Ci trochę ciekawych roślin Ale taka przedłużająca się plucha też potrafi wybić byliny, nawet bez mrozu Oby nie! Powiesz coś więcej, nad czym będziesz teraz pracował, czy to tajemnica zawodowa?
Madzia obejrzałam tą lilię Czy do niej nie trzeba z drabiną potem chodzić, żeby popatrzeć? No świetnie wygląda, jak się zdecydujesz, to mam nadzieję, że ją obfotografujesz z tej drabiny dla swoich gości : ) Ja bym się nie zdecydowała, bo mam taki lęk wysokości, że nawet na obcasach mi się robi słabo
Ewelka trzymam kciuki za Twoje szafirki Lubię bardzo, że tak się szybko zagęszczają i wysiewają się też bez problemu, tak że za jakiś czas będzie można wydłużać i zagęszczać te obwódki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2
Beatko dziękuję Na szczęście nauczyłam się jakoś oddychać przy nich
Violuś też to czuję, już niedługo Widziałam klucze żurawi niedawno, a potem raz wieczorem leciało coś jakby gęsi bo gęgały i się tak śmiesznie bujały w locie. Skoro tu są, tu muszą czuć pismo nosem, kalendarz sobie, a wiosna przyjdzie jak zechce, oby jak najprędzej.
Marysiu Zabawnie to wyszło z tymi kolorkami, które przywołałaś Całe szczęście te na etykiecie ciemno-czerwono-różowe na żywo miały kolor pastelowy i jakoś się z tym żółtym nie gryzły. Bo to była pomyłka, wiesz? Pomyliłam się przy sadzeniu, zmieszałam nie to co planowałam... U mnie Fryderyka tylko zrobiła hałas, mała trąba powietrzna na podwórku kręciła miską kota i co chwila tłukła nią w drzwi, wiatr wył jak u Goethego w królu Olch, ale na pierwszy rzut oka- bez strat. O, jeszcze stalowa pokrywa wędzarki odfrunęła na ogród, ale chyba nic nie połamała w locie
tulipanka Wiola witam miło Ależ mi się podoba Twój nick Część przesadzałam, ale niedużą część, jakieś 300-400 cebul. Resztę zostawiłam bez zmian. Miałam nic nie kupować nowego, ale skusiłam się jak zobaczyłam w sklepie Exotic Emperor, żeby sobie kilka paczek dosadzić Ten różowo-żółty miks to mi przypadkiem wyszedł Chciałam jeden i drugi kolor zestawić z Królową Nocy i jakoś nie wiem kiedy zamieszałam w wiadrze żółte z różowymi, zorientowałam się już po posadzeniu
Kasiu no bo czy może być lepsze połączenie, niż biało-fioletowe? Dziękuje, ja Tobie również życzę trzech cebul w miejsce jednej na tulipanowej rabacie A że się jesienią napracujemy, to można już później się martwić
Violuś też to czuję, już niedługo Widziałam klucze żurawi niedawno, a potem raz wieczorem leciało coś jakby gęsi bo gęgały i się tak śmiesznie bujały w locie. Skoro tu są, tu muszą czuć pismo nosem, kalendarz sobie, a wiosna przyjdzie jak zechce, oby jak najprędzej.
Marysiu Zabawnie to wyszło z tymi kolorkami, które przywołałaś Całe szczęście te na etykiecie ciemno-czerwono-różowe na żywo miały kolor pastelowy i jakoś się z tym żółtym nie gryzły. Bo to była pomyłka, wiesz? Pomyliłam się przy sadzeniu, zmieszałam nie to co planowałam... U mnie Fryderyka tylko zrobiła hałas, mała trąba powietrzna na podwórku kręciła miską kota i co chwila tłukła nią w drzwi, wiatr wył jak u Goethego w królu Olch, ale na pierwszy rzut oka- bez strat. O, jeszcze stalowa pokrywa wędzarki odfrunęła na ogród, ale chyba nic nie połamała w locie
tulipanka Wiola witam miło Ależ mi się podoba Twój nick Część przesadzałam, ale niedużą część, jakieś 300-400 cebul. Resztę zostawiłam bez zmian. Miałam nic nie kupować nowego, ale skusiłam się jak zobaczyłam w sklepie Exotic Emperor, żeby sobie kilka paczek dosadzić Ten różowo-żółty miks to mi przypadkiem wyszedł Chciałam jeden i drugi kolor zestawić z Królową Nocy i jakoś nie wiem kiedy zamieszałam w wiadrze żółte z różowymi, zorientowałam się już po posadzeniu
Kasiu no bo czy może być lepsze połączenie, niż biało-fioletowe? Dziękuje, ja Tobie również życzę trzech cebul w miejsce jednej na tulipanowej rabacie A że się jesienią napracujemy, to można już później się martwić
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka